W 2017 jako ciężarówka :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej
ja się odcinam od forum mało co siedzę i czytam. Cały wolny czas pochłania praca, potem dom trzeba ogarnąć ugotować coś i spać.
Już coraz bliżej do laparo stresik dodatkowy. Od poniedziałku mam wolne więc będę się szykowala powoli. We wtorek mam fryzjerke zmieniam kolorek zobaczymy co to z tego będzie. Muszę posprzątać przed wyjazdem i ugotować coś mężowi coby miał co jeść jak mnie nie będzie.
A jak u was? -
nick nieaktualnyNo ja też rzadziej udzielam się na forum to i Ciebie rozumiem też szkoła, praktyki, dom. Jakoś to wszystko trzeba ogarnąć. Do tego zaczynam powoli żyć ślubem i oglądanie zaproszeń, sukien ślubnych etc. zajmuje też mi sporo czasu i myśli a poza tym to nic nowego, dalej czekamy na październik i tyle
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paulette wrote:Kiedy masz najblizszy termin @ ? Z poprzednimi ciazami mialas jakies komplikacje z zajsciem?
Ja teraz 6 dostałam @ i również 6 będę testować teraz w listopadzie. A co do poprzednich ciąż to właśnie nic takiego nie było w pierwszą ciążę zaszłam po 2 miesiącach a w drugą po pierwszym cyklu. Ciekawa jestem jak będzie tym razem
-
nick nieaktualny
-
Odgrzebuje wątek
Co tam u Was dziewczyny? -
Hej dziewczyny może wy mi powiecie jak to jest z tym bieganiem, czytałam że w okresie około zagnieżdżenia i później należy unikać biegania i podskoków i wszelkich wstrząsów dopóki zarodek się nie "wgryzie" porządnie bo można doprowadzić do oderwania i poronienia. Ile w tym prawdy?
Mam 8dpo i musiałam lecieć za autobusem jak dziki osioł, wpadłam tam to az mi się nogi ugiely, slabo mi sie zrobiło i musiałam usiąść czego zwykle nie robię, a potem zaczeło mnie boleć podbrzusze i brzuch jak na @ tylko tak bardziej po boku macicy jakby. Wczoraj tez mnie troszkę bolał malpowo ale dziś mocniej no i jakoś się martwię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2016, 06:28
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
AiCha4811 wrote:Hej dziewczyny może wy mi powiedzieć jak to jest z tym bieganiem czytałam że w okresie około zagnieżdżenia i później należy unikać biegania i podskoków i wszelkiej wstrząsów dopóki zarodek się nie zagnieżdża porządny bo można doprowadzić do oderwania i poronienia. Ile w tym prawdy?
Mam 8dpo i musiałam lecieć za autobusem jak dziki osioł, wpadłam tam to az mi się nogi ugiely, slabo mi sie zrobiło i musiałam usiąść czego zwykle nie robię, a potem zaczeło mnie boleć posbrzusze i brzuch jak na @ tylko tak bardziej po boku macicy jakby. Wczoraj tez mnie troszkę bolał malpowo ale dziś mocniej no i jakoś się martwię
Bzdura
Ja przed ciążą biegałam 3x w tygodniu ok 10 km.
Jeżeli ciąża jest zdrowa, na tak wczesnym etapie bieganie na pewno nie zaszkodzi i nie spowoduje poronienia
Ban na bieganie dostałam dopiero niedawno - ale to ze względu na to, żeby się nie przegrzewać. I teraz ćwiczę sobie jogę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2016, 06:48
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
No trochę mnie uspokoilas ale z tego co piszesz to trenowalas regularnie a ja nie biegam na codzień. Poza tym mam endometrium 9mm więc trochę małe choć mam 2 tabl dupka. Ach ok może panikuje. Wydaje mi się że w kwietniu miałam wczesne poronienie , nie zdążyłam tego potwierdzić betą więc no... bardzo marzę żeby się udało w tym roku i nie chce temu przeszkadzać skoro pomóc nie mogę. No nic to tylko czekać, dzięki za odp.
Z innej beczki mam nadzieję ze u Ciebie wszystko ok !"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
nick nieaktualny
-
