W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki za Kacperków, oby pojawili się lada dzień 💐
Monk@, Anati lubią tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
nick nieaktualny
-
Jaka ta grafika prawdziwa! Dlatego sklamalam prawie wszystkim z data porodu ze mam na 14 lutego i jeszcze mnie nie wkurzają 😂
Jak wczoraj siostra zapytała mnie co szykuje dla męża na Walentynki, to odpisałam, ze myślałam, iż syn wystarczy ❤️ -
Zuzka, uśmiałam się 🤣
Mamaleonka, 12 dni brzmi jak koszmar. U nas jak nie urodzisz w terminie dostajesz skierowanie do szpitala i idziesz w 7 dniu po terminie. No i niby powinni Cię przyjąć i wywoływać, ale wiem z opowieści, że jak jest pełne obłożenie, to każą przyjść następnego dnia i tak mogą przesuwać. No albo inny szpital 😁
Dziewczyny, któraś miała hemoroidy, żylaki, krwawienie z odbytu? U mnie było w sobotę i cisza potem, wspomniałam dzisiaj ginowi, to powiedział, że na spokojnie i to będzie ewentualnie temat po połogu. A teraz znów 😕 i nie wiem, gin się nie przejął, więc chyba do niego się nie będę zgłaszać. Pytanie, czy iść do internisty czy i tak mi nikt teraz nie pomoże i olać temat? Tej krwi dużo nie było jak coś.
A, i zaparć nie mam i nie miałam w ostatnim czasie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2023, 23:22
-
Monk@ wrote:Zuzka, uśmiałam się 🤣
Mamaleonka, 12 dni brzmi jak koszmar. U nas jak nie urodzisz w terminie dostajesz skierowanie do szpitala i idziesz w 7 dniu po terminie. No i niby powinni Cię przyjąć i wywoływać, ale wiem z opowieści, że jak jest pełne obłożenie, to każą przyjść następnego dnia i tak mogą przesuwać. No albo inny szpital 😁
Dziewczyny, któraś miała hemoroidy, żylaki, krwawienie z odbytu? U mnie było w sobotę i cisza potem, wspomniałam dzisiaj ginowi, to powiedział, że na spokojnie i to będzie ewentualnie temat po połogu. A teraz znów 😕 i nie wiem, gin się nie przejął, więc chyba do niego się nie będę zgłaszać. Pytanie, czy iść do internisty czy i tak mi nikt teraz nie pomoże i olać temat? Tej krwi dużo nie było jak coś.
A, i zaparć nie mam i nie miałam w ostatnim czasie...
Ja niestety mam duże hemoroidy w tej ciąży, tym razem niekrwawiace i jakoś mocno nie dokuczają. Po pierwszym porodzie położna polecała proctoglyvenol w czopkach i jeszcze coś, ale nazwy nie pamietam. Jak mi powiedzą jak się ich pozbyć to dam znać. Narazie raczej nic się z tym nie zrobi …Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2023, 00:01
-
Monka niestety w ciąży hemoroidy lubia się pojawiać.
Pocieszę cię ze po porodzie w większości przypadków dolegliwości mijają.
Podobno nasiadówki z kory dębu pomagają ale ja nie próbowałam. Położna mi doradziła żeby w aptece kupić maść pic więcej wody i więcej sie ruszać i mi przeszło. Zapytaj w aptece o cos co możesz używać w ciąży. -
Monka, ja miałam epizod w październiku. Najbardziej pomógł mi krem - procto glyvenol. (Tyle, że u mnie nie było krwawienia tylko duży ból i dyskomfort, ewentualnie delikatne podkrwawianie przy podcieraniu).
Zawsze jak tu rano wchodzę, mam nadzieję na jakiś ruch 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2023, 07:22
-
Monk@ mój proktolog mówi, że ogarnia się wszystkie te sprawy po porodzie i połogu. Na pewno możesz smarować - mi na wszelkie dolegliwości pomagała maść posterisan, z kolei procto - glyvenol mnie kiedyś okropnie uczulił 🙄
Ja obecnie nie mam ale u mnie to poród będzie tym kluczowym momentem, bo ja kiedyś miałam i szczelinę i zakrzep odbytu, ehhh, do dupy ten temat 😉15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Hej
My pospalismy😁 w nocy tylko 2 pobudki na karmienie o północy i 4, i teraz jemy więc mam czas pisać 😁
Wczoraj z okazji pierwszego tygodnia mała mi dała szkole zycia😆 od południa do wieczora ciągle wisiała na cycu i miała turbo drzemki po 10-15minut, co ja odłożyłam to chwilę leżała i to wszystko 🙄
Dzisiaj mam jechac do biura załatwić macierzyński, mała jedzie z nami bo napewno będzie głodna 😆wczoraj już czułam się lepiej, lód na brzuch bardzo koi ból, po cc też go mi w szpitalu położono na brzuch i to było zbawienie 😁
Monka, to w każdej chwili może się rozchulac dalej, trzymam kciuki ✊
Anati, ciągle trzymam żeby akcja się rozkręciła sama ✊
I też nie wiem kiedy minął ten tydzień, a ostatni miesiąc ciąży trwał najdłużej na świecie. Teraz też szarpią mną emocje, wczoraj wieczorem się popłakałam z braku siły, niech się już ten połóg kończy 🤪
Miłego dzionka 😁Anati, Zuz.ka, Monk@ lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Cześć dziewczyny! Kasioola, super, ze Amelka ma takie dobre nocki. I udanego wyjazdu do pracy dzisiaj. Oby akurat nie miała fazy na cycka 😅
Ja dziś mam 2 dzień wolnego od pracy i aż mi z tym dziwnie 😅 oczywiście nie narzekam, ale taka bloga jest wizja nicnierobienia w związku z praca do końca maja 😂 najbliższe dni zamierzam w pełni poświecić małej, żeby z nią na maksa fajnie spędzić ten czas 1:1, który nam został do porodu. Dziś jej ulubiona zabawa to jeżdżenie po sypialni moją walizka 😂 Poza tym wstawiam zaraz ostatnie pranie dla Zośki (kocyk i śpiworek w kolorze, w którym nie mam dla niej nic innego) i temat ogarniania rzeczy dla bobaska zamknięty. Reszta już męża jak będę w szpitalu, w stylu skręcenie dostawek i kupienie mm na wszelki wypadek (żebym miała komfort psychiczny, choć mam nadzieje, ze nie użyjemy 😅)Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Ja mam w czwartek wizytę i na pewno będę pytać jak to z tym wywoływaniem, od którego terminu te 7-8 dni się liczy, bo mam w karcie ciąży terminy porodu 15.02(USG) i 21.02(OM, ale to jest 40+3, wyliczone przez lekarkę tą metodą Naegelego). Jakbym miała czekać jeszcze tydzień po terminie z OM, to może sobie synka urodzę w moje urodziny, bo mam 01.03😅
Czasem mam takie myśli, że chciałabym, żeby się już urodzil, bo się boję, że się np. owinie pępowiną 🙈 a czasem sobie myślę, że niech siedzi do tego 40 tygodnia, skoro mu tam dobrze 😅 ja to jakoś przetrwam 😅 mam mega spuchnięte stopy i dłonie, obrączki nie noszę już z miesiąc, skarpetki pożyczam od męża, a i tak zostawiają mi ślady 😵💫 problem mam też z butami, bo moje zimowe są za ciasne 😵💫 no i rozstępy na brzuchu powiększają mi się z dnia na dzień 🙈 -
Kofii wrote:Ja mam w czwartek wizytę i na pewno będę pytać jak to z tym wywoływaniem, od którego terminu te 7-8 dni się liczy, bo mam w karcie ciąży terminy porodu 15.02(USG) i 21.02(OM, ale to jest 40+3, wyliczone przez lekarkę tą metodą Naegelego). Jakbym miała czekać jeszcze tydzień po terminie z OM, to może sobie synka urodzę w moje urodziny, bo mam 01.03😅
Czasem mam takie myśli, że chciałabym, żeby się już urodzil, bo się boję, że się np. owinie pępowiną 🙈 a czasem sobie myślę, że niech siedzi do tego 40 tygodnia, skoro mu tam dobrze 😅 ja to jakoś przetrwam 😅 mam mega spuchnięte stopy i dłonie, obrączki nie noszę już z miesiąc, skarpetki pożyczam od męża, a i tak zostawiają mi ślady 😵💫 problem mam też z butami, bo moje zimowe są za ciasne 😵💫 no i rozstępy na brzuchu powiększają mi się z dnia na dzień 🙈
Mam to samo, skarpetki mojego większe o 7 rozmiarów ale gumki i tak cisną wiec ubieram skarpetki jak tylko wychodzę jak wracam od razu ściągam. Buty kupiłam rozmiar większe w listopadzie w pepco takie podroby UGG bo moje zimowe są wiązane i nie dałabym rady ich wiązać a tak to sobie tylko wciągnę i gotowe 😜
Ja tez ciagle tu wchodzę z nadzieja ze cos ruszyło u Kacperkow 🥰Anati lubi tę wiadomość
-
Jeny, ja też zaglądam tu co jakiś czas z myślą "czy coś się zaczęło dziać"? Ja mam w przyszłą środę wizytę u położnej, która będzie mi prowadziła poród. Generalnie mój gin powiedział - jak Pani Kasia powie, że Pani urodzi naturalnie to tak będzie a jak powie że nie da rady to zrobimy cięcie i tyle, nie ma się co przejmować 🤣
No nieukrywam, że ta indukcja jest dla mnie największym stresem w tej sytuacji ale będzie co ma byc.
Pytanie od czapy - czy macie jakiś kosz na pieluchy, warto w coś takiego inwestować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2023, 11:16
Anati, Monk@ lubią tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
cukierniczka wrote:Jeny, ja też zaglądam tu co jakiś czas z myślą "czy coś się zaczęło dziać"? Ja mam wizytę u położnej, która będzie mi prowadziła poród w przyszłą środę. Generalnie mój gin powiedział - jak Pani Kasia powie, że Pani urodzi naturalnie to tak będzie a jak powie że nie da rady to zrobimy cięcie i tyle, nie ma się co przejmować 🤣
No nieukrywam, że ta indukcja jest dla mnie największym stresem w tej sytuacji ale będzie co ma byc.
Pytanie od czapy - czy macie jakiś kosz na pieluchy, warto w coś takiego inwestować?cukierniczka lubi tę wiadomość
-
cukierniczka wrote:Jeny, ja też zaglądam tu co jakiś czas z myślą "czy coś się zaczęło dziać"? Ja mam wizytę u położnej, która będzie mi prowadziła poród w przyszłą środę. Generalnie mój gin powiedział - jak Pani Kasia powie, że Pani urodzi naturalnie to tak będzie a jak powie że nie da rady to zrobimy cięcie i tyle, nie ma się co przejmować 🤣
No nieukrywam, że ta indukcja jest dla mnie największym stresem w tej sytuacji ale będzie co ma byc.
Pytanie od czapy - czy macie jakiś kosz na pieluchy, warto w coś takiego inwestować?
Ja mam kosz z tomme tippe i pierwsze 7 miesięcy używałam oryginalnych woreczków potem kupowałam same worki którymi uzupełniałam wkłady. Teraz to wrzucam tylko siuski wiec mam zwykły worek i tez daje radę. Ja lubię ten smietniczek nic nie śmierdzi.
Dostałam ten kosz za darmo do paczki powitalnej, jak bym miała kupować to na pewno bym zobaczyła który śmietnik ma najtańsze wkłady i zamienniki 😜
cukierniczka lubi tę wiadomość
-
mamaleonka wrote:Ja mam kosz z tomme tippe i pierwsze 7 miesięcy używałam oryginalnych woreczków potem kupowałam same worki którymi uzupełniałam wkłady. Teraz to wrzucam tylko siuski wiec mam zwykły worek i tez daje radę. Ja lubię ten smietniczek nic nie śmierdzi.
Dostałam ten kosz za darmo do paczki powitalnej, jak bym miała kupować to na pewno bym zobaczyła który śmietnik ma najtańsze wkłady i zamienniki 😜
Zgadzam się w 100 % z powyższym. Mamy ten sam. U nas wyglądało to identiko! 7 mies sugeruje fakt, ze wtedy kupy od rozszerzania diety zaczynaja tak śmierdzieć, ze trzeba wyrzucać szybciej 😅 Ja jeszcze wtedy pakuje w oddzielna torebkę foliowa coby do wieczora ten smrodek nie raczył.
Słabo dzisiaj spałam, mam ochotę popłakać… 🥹 -
Anati wrote:Zgadzam się w 100 % z powyższym. Mamy ten sam. U nas wyglądało to identiko! 7 mies sugeruje fakt, ze wtedy kupy od rozszerzania diety zaczynaja tak śmierdzieć, ze trzeba wyrzucać szybciej 😅 Ja jeszcze wtedy pakuje w oddzielna torebkę foliowa coby do wieczora ten smrodek nie raczył.
Słabo dzisiaj spałam, mam ochotę popłakać… 🥹
Jak juz było więcej jedzenia niż mleka to zaczelam pakować w osobne woreczki i wynosić na zewnątrz do śmietnika albo stawiałam pod drzwiami 😜 ale my mieszkamy w domu w bloku takie stawianie 💩 pod drzwiami by nie przeszło 😂
Anati napij się czegoś ciepłego i połóż się jeszcze może uda Ci się zdrzemnąćAnati lubi tę wiadomość