W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiola, bardzo Ci współczuję i podpisuję się pod tym, co mówią dziewczyny. Postaw go do pionu, bo inaczej będziesz miała w domu nie dwójkę, a trójkę dzieci do opieki...
Anati, i Tobie współczuję bardzo, bo wiem, że już jesteś bardzo zmęczona... I ja, jak wszystkie, bardzo czekam na to, żeby coś u Ciebie ruszyło szybciutko... trzymajcie się, dawaj znać, jak się czujesz, liczę na to, że ta pełnia coś ruszy 😘
Well, super, czekamy na fotki! My mamy sesję w przyszłą sobotę i im bliżej, tym bardziej mi się wizja zmienia 🤣
My właśnie w trasie, wracamy do domu i zapowiedziałam już, że to nasza ostatnia wizyta przed porodem. Z tego co zrozumiałam, moja mama do mnie do szpitala się nie wybiera, więc jestem chyba z tego faktu zadowolonaza to babka już aż coś dopytywała jaka stacja kolejowa jest najbliżej naszego domu, ale nie drążyłam nawet dlaczego pyta - bo nie zamierzam jej zapraszać xdddd
Miłego wieczorku!Babova, wellwellwell, Anati, Monk@, cukierniczka, Kasiooola lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Monk@ wrote:Kasiooola, bardzo dobrze zrobiłaś. Ja ogólnie dobrze się dogaduję z teściową, ale w ciąży zrobiła się strasznie męcząca... Starałam się wysyłać jakieś zdjęcia z USG, czy nasze z brzuchem, ona ciągle taka podjarana i przeszczęśliwa - no fajnie, ale ile można? Moja się ucieszy z czegoś takiego, ale nie musi pięciu wiadomości pisać za każdym razem, że jest wzruszona, że jest szczęśliwa i nie wiadomo co jeszcze. A po porodzie jeszcze gorzej. Dlatego ją olałam i trochę się obawiam, co będzie, jak do nas przyjedzie 🥺 we wtorek przyjeżdża moja mama na tydzień, na to się akurat bardzo cieszę. Mąż od wtorku musi wrócić do pracy, więc mama na pewno mi pomoże. I przy niej nie będę się wstydzić biegać z gołymi cyckami czy czegoś jej wprost powiedzieć.
I fajnie, że powoli walczysz o swoje. Nie, to nie jest normalne zachowanie, więc od początku stawiaj granice, bo potem ciężko będzie cokolwiek zmienić, a myślę, że masz jeszcze szanse. Powodzenia ❤️
Well, super, że sesja udana 😁 czekamy na fotki 😁 i od razu mogę Ci powiedzieć, że Brochów nie przestrzega tego 🤪 niby jedna osoba powyżej 14 r.ż., najlepiej do pół godziny max. Ale nikt tego nie sprawdza. U mojej "współlokatorki" było pół rodziny i mąż (w ratach). Mi to nie przeszkadzało. Mój mąż też siedział po kilka godzin (odwiedziny są 12-19), czego bardzo potrzebowałam. Także zależy, jak trafisz
Ahhh czyli jednak 🙈 no jeszcze jak przychodza rozne osoby ale pojedynczo to ok, ale jak wpuszcza do kogos cala grupe - rodzicow, rodzeństwo, meza i gromadę dzieci na raz to omg 😅
-
Dziewczyny tak mi sie przypomina ze lata temu jak jeszcze bylam dzieckiem to mieszkalismy z babcia i ciocia ( dom wielorodzinny) i ona miala 3 dzieci i jak sie rodzilo to my codziennie cala rodzina jechalismy do szpitala w odwiedziny przez te 3 dni czy ile tam musiala byc…
Nie wiem serio czemu mama mnie brala do szpitala i siostry, ale wtedy to byl chyba przejaw troski i ze „ wypada” odwiedzić. I jechalismy z mandarynkami jogurtami, ja mama siostry i babcia😅 pozniej odwiedzala ja tesciowa i cala reszta. Sale byly małe i na sali tez byly inne kobiety u ktorych tez byly rodziny. Boze jak teraz mam wizje porodu to sobie tego TOTALNIE nie wyobrazam. Te kobiety takie obolale i jeszcze musialy udawac mile.❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
nick nieaktualny
-
Nutka85 wrote:Monka, Wy już w domu? Jak tam u Ciebie? Jak pierwsze wrażenia? W wolnej chwili opowiedz nam co u Ciebie 😍
Jejkuuuu, pamiętam Twoje dwie kreski 🥺 a teraz trzymasz je w ramionach, to takie cudowne 😍
Test też, ale ja pamiętam, że jak się witałam na marcowym, to napisałaś, że też jesteś nowa i fajnie, że nie jesteś sama na staraczkowym, bo większość tam osób się tam znała 😁 a to już i po kreseczkach i po porodach 🙈 ja wiem, że nim się obejrzę, to minie tydzień, a potem miesiąc 🥺 dlatego staram się cieszyć każda chwilą Kacprem, bo zaraz będzie trzeba oddać go do żłobka 🥺
Nutka85 wrote:Monk@, mi ktoś w szpitalu powiedział, że w pierwszej dobie to dzidziuś jak nie je to nie jest nic dziwnego. Więc się nie martw 😘
Ja karmię teraz pół na pół, Helcia zjada dziennie koło 300ml modyfika i 300ml odciągniętego.
Czasami do piersi ją "podłączam", ale to tak dla bliskości. Bo wiem, że za mało ciągnie z piersi 😔 chciałabym karmić normalnie i jest mi przykro, że Helci to nie wystarcza. Ale z drugiej strony ciesze się, że chociaż udaje mi się coś ściągnąć, zawsze to lepsze niż nic, tak sobie tłumacze.
I nie martw się, też uważam, że bardzo ważne jest przystawianie dla bliskości oraz że dając odciągnięte robisz mega dużo dla Helci ❤️ robisz wszystko, co możesz i to jest najważniejsze ❤️ a mogę podpytać, jak to logistycznie ogarniasz? Najpierw ściągasz i w zależności od ilości dorabiasz mm? Mieszasz ze sobą czy podajesz oddzielnie? Czy jedno karmienie mm a drugie odciągnięte?
***
Któraś pytała o dobre mleka - to od dziecka zależy, co mu się sprawdzi, co nie uczuli i będzie dobrze trawić. Wiadomo, że albo się trafi z zakupem albo będzie trzeba dłużej szukać. Ja korzystałam z takiej grafiki, może coś pomoże w wyborze: https://rozszerzaniediety.pl/wp-content/uploads/2021/03/Mleko-poczatkowe-porownanie-skladu-2022.jpg
Tylko ja ostatecznie się pogubiłam, czy zielony ptaszek, to dobrze (bo zielony) czy nie (bo przy złej substancji jest ptaszek), ale chyba właśnie znaczy to tyle, że jak jest ptaszek, to ta substancja jest, więc wszystko na zielono znaczy, że mleko jest kiepskie 🤷🏼♀️ chyba trochę to nieprzemyślaneNutka85, wellwellwell lubią tę wiadomość
-
Monka, wygląda to u mnie tak, że nocne karmienie (ok.24 i 4) jest zawsze mm.
W nocy lub nad ranem zawsze ściągam koło 100ml, więc mam na poranne karmienie. I potem karmię (ja lub mąż) z butelki moim mlekiem np.o 8, a ok. 9 ściągam na kolejne karmienie. Jeśli mam ponad 80ml to je tylko moje. Jeśli mniej, to dorabiam dodatkowo mm 🙂
Czasami jak ściągnę mało (np.40-50ml) to wstawiam do lodówki i mam jako dodatek do kolejnej małej porcji, a Helcia je mm 🙂 -
Tez widziałam te grafikę i chodzi w niej o to, żeby mleko nie miało tych substancji, które są na niej wyszczególnione
Monk@, jak w domu leci więcej niż w szpitalu to dobry znakja jak dokarmiałam mala najpierw dawałam cycka a zaraz potem dawałam swoje odciągnięte mleko lub mm
i u mnie się sprawdzało odciąganie godzinę po karmieniu
może to będzie jakaś wskazówka, choć mysle, ze każdy organizm inaczej
Jej u nas byli tesciowie i choć tylko leżałam na kanapie i z nimi rozmawiałam, a młoda się obok bawiła to czuje się jakbym miała zasnąć na stojąco. 9 miesiacu witaj 😂👌 -
Chętnie podczytuje Wasze karmieniowe doświadczenia , bo za chwile i mnie to czeka, a początki mieliśmy trudne. Nie pomagałam sobie ani mm ani laktatorem, w efekcie mała wisiała mi po 3 h na piersi a ja płakałam w głos od krwawiących brodawek. Teraz zrobię inaczej , bo nawet nie wiedziałam, ze tak można 🤗
Ja dzisiaj nie zważając na nic ucięłam sobie z młodą 2 h drzemke, wytłumaczyłam tez mezowi jak się czuje… odcinamy się trochę od kontaktów żeby zapewnić mi spokój. Jak się obudziłam to czekała na mnie kanapka drwala i kawa z Mc Cafe, bo miałam ochotę. Złapałam po tym wszytskim powera i wysprzatalam mieszkanie. Nie chodzi o to ze byłoby mi złe, ze coś tam niezrobione, ale o to ze z leżenia to porodu raczej nie bedzie. Mam poczucie, ze chociaż zrobiłam co mogłam zeby rozruszać ciało. Kacper naciska na szyjke, ale skurczy brak.
Dziewczyny trzymam za Was kciuki z karmieniem. Z każdym dniem bedzie coraz lepiej 🤗 -
Anati, dobrze, że mówisz o własnych potrzebach i oczekiwaniach. Ja się ciągle tego uczę.
My poszliśmy na obiad do knajpy, zrobiliśmy sobie mały spacer (zimno 🥶), napisałam w końcu plan porodu, co odkładałam od dłuższego czasu. Nic na razie nie wskazuje na to, żebym miała rodzić 😄
Dzięki Monka za to porównanie mieszanek, wybrałam coś na wszelki wypadekWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2023, 20:49
Anati lubi tę wiadomość
-
A ja znowu w szpitalu !! Rekord forum pobije chyba. Mały się nie ruszał nic pare godzin a wcześniej ledwo co No to wiadomo że trzeba było pojechać . Na ktg zaczął się ruszać trochę ale i tak jakiś stary dziad lekarz zdecydował, że zostaje .
Wgl się z nim posprzeczałam jakie mi głupie pytania zadawał …
No cóż , rezydentka już na oddziale zrobiła usg i wszystko ok No ale wczoraj miałam szczegółowe usg mojego doktora … a dziś taki psikus.
Teraz to ogólnie jedna wielka niewiadoma czy jak będzie okej to jeszcze mnie wypuszczą czy skoro mam CC to już raczej zostanę.
Mam za to wielka walizę z rzeczami dla maluszka wiec przynajmniej taki komfort.29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Oj Kremówka kciuki za Was 🫶
Dobrze, ze reagujesz jak coś się dzieje. No jeśli maja Cię zostawić już do rozwiązania, to tak jak mówisz, po poprzednim straszaku jesteś gotowa ze wszystkim 🙂
Dawaj znać na bieżąco 🙏 -
Kremówka, biedna, znowu? 🥺 Całe szczęście, że wszystko dobrze, ale współczuję tych przebojów 😔 mam nadzieję, że jednak Cię wypuszczą niedługo i spokojnie sobie doczekasz do rozwiązania w domu... Dawaj znać 😘
Gusia, ja wiem, że ma nie mieć tych substancji, ale nie jestem pewna, czy w takim razie te substancje mają być zaznaczone na zielono czy na czerwono, żeby ich nie było? Czy jak jest wszystko z czerwonym iksem, to znaczy , że mleko jest super czy beznadziejne? Ja tego nie ogarnęłam właśnie 🤦🏼♀️ -
nick nieaktualnyDziewczyny a jak często odciagacie mleko?
Mi w szpitalu mówili żeby odciągać co 2,5-3 h na rozkręcenie laktacji- liczymy od początku do poczatku. Odciagalam 15 minut z obu piersi, tym sobie rozkręciłam laktację.
Mój młody nie łapał cycka na początku nic a nic, więc miałam taki rytuał.
Próby przystawiania 10 minut na lewego cycka, 10 minut na prawego, dziecku dawałam moje mleko z poprzedniego odciągania, odciąganie mleka z cycków. Taki cykl powtarzany co 2,5-3 h liczac od początku do poczatku.
U mnie nie było sensu odciągać np pół godziny, bo to nic nie wnosiło. Lepiej wychodziło krócej a częściej. Raz byłam u Cdl i też mi mówiła, że lepiej odciągać częściej a krócej.
To oczywiście tylko moje doświadczenia.🙂Monk@ lubi tę wiadomość
-
Kremówka, ojej dobrze ze wszystko dobrze, ale skoro rzeczy dla Maluszka są z Tobą to może lepiej tam spokojnie poczekać ❤️
Belie, ja odciągam metoda 7-5-3, na zmianę na obie piersi, ale dopiero jak mała wyciągnie co się da, na noc podaje jej trochę tego mleczka w calmie. Wychodzi w sumie po 15 minut, ale w dzień jak mała pośpi że 2 h to mi chcą cyce wybuchnąć 💣 to chyba dobry znak 🤭
Amelka sobie walnęła drzemkę po 17 jak wróciłam od mamy, musiałam ja budzić na jedzenie i kąpanie o 19 30...wladnie dopiero zasypia 🙄
Monka, mam nadzieję że nim potrząsnę trochę, bo mnie to tak męczy. Jakbym za mało nerwów miała przez niego w ciąży, to mi teraz dokłada🤦♀️
Verlie, ooo ta babcia 😆 jesscze by mogła trafić 😬Monk@, Belie lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Ja ostatnio też 7-5-3, i wychodzi co około 3 godziny, max 4. Poza nocą, może to błąd? Ale wczoraj położna mi powiedziała, że mam na noc dać mm i piersi mają mi odpocząć, bo ja z takimi poranionymi nic nie zdziałam. I że sama mam pospać, bo bardzo możliwe, że przez to nie mam mleka, że jestem totalnie wykończona (w szpitalu to ja już nie kontrolowałam, jak zasypiałam na siedząco, ale ona raczej nawet tego nie widziała, po prostu widać po mnie było zmęczenie). Inna mi kazała na pobudzenie odciągać 9-7-5-3 i nie wiem, czy jej się pomyliło, czy faktycznie te 9 min ma być "dodatkowo", ale dopiero później ogarnęłam, że 7-5-3, to razem 15, jak ten standardowy cykl. A do tego zanim ogarnęłam, to zastanawiałam się, czy przypadkiem nie kazała zacząć od 10 przed 9 i ostatecznie zrobiłam prawie godzinę 😅 ale poszło ładnie, właśnie na początku prawie nic, a później coraz lepiej leciało. Dzisiaj już 7-5-3 robię, jedna pierś od rana twardsza, druga pod wieczór się zrobiła, więc chyba idzie do przodu 💪🏼 no i w pół godziny wyszło tyle, ile wczoraj w godzinę 😁
Belie, w nocy też trzymać się tych 2,5-3 godzin? Czy wystarczy raz-dwa razy odciągnąć?
Zastanawiam się, kiedy mogę uznać, że mam wystarczająco pokarmu i nie muszę odciągać i sprawdzać, ile go jest, tylko przystawić do piersi, żeby sam jadł. Dopiero, jak będzie tego pokarmu więcej, niż zapotrzebowanie? Mam serio nadzieję, że jutro uda się dostać do cdl, mam taki mętlik w głowie 🤯 -
Witam się z nocnego karmienia znowu. Amelka dopiero 10 minut temu zrobiła pierwsza pobudkę ale zasnela po 23, więc przerwa pomiedzy jedzeniem taka jak zwykle
Monka, ja w nocy ściągam raz, jak mała wyssie wszystko to siadam do sesji z laktatorem 🤪 ale nie wiem czy dzisiaj będę miała siłę jescze z nim siedzieć bo już mi głowa leci i walczę żeby nie spać
Musiałam ściągnąć jakaś aplikacje żeby kontrolować z której piersi ja karmiłam bo mi się to zaczęło mieszać głównie w nocy jak byłam zaspana 😆
Chce w tym tygodniu iść z nią na sesję noworodkowa, i nie wiem czy ona to wytrzyma bo przy przebieraniu drze się jakby ja ze skóry obdzierali... 🥴Monk@ lubi tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Kasiooola, też się zastanawiam kiedy na sesję. Ja chciałam nie noworodkową, a taka rodzinna, więc niekoniecznie od razu. Ale jak pomyślę, że to akurat trafi na dzień kolkowy, to sobie tego nie wyobrażam 🤷🏼♀️
Monka, mnie ta sama grafika już kiedyś zastanawiała. No bo niby zielony ptaszek zawsze oznacza "coś dobrego", a z tej grafiki jakby wynikało, że lepszy jest czerwony X niz zielony ptaszek 😜 bardzo nieczytelne i wprowadzające w błąd.
Ja przed szpitalem kupiłam Bebilon. A potem okazało się, że muszę Helcię dokarmiać już w szpitalu, a tam podawali HiPP. Więc nadal podajemy HiPP, a Bebilon stoi i się kurzy. Chyba komus oddam, nie będę już zmieniać, skoro jest ok.
Ja pozdrawiam z nocnego karmienia/ściągania 🙂
Ja to raz ściągam po 10 min z każdej piersi, raz 7-5-3, różnie. Jak mam siłę i czas 😜
Mąż karmi właśnie modyfikiem i zaraz idzie do pracy, a my z Helcią zostajemy same do wieczora 🙂
Kremówka, wspolczuje 😔 extra, że wszystko ok 😍 Ty to biedna masz ciągle jakieś przeboje 😔 ale już niedługo i będzie pięknie 😍Kasiooola, Monk@ lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczy
Tak, na tej grafice cztery zielone ptaszki to mleko najmniej polecanefaktycznie może to być mylące, ale da się ogarnąć
Ja się obudziłam przez zgage i nie mogę zasnąć, wiec wzięłam już telefon do ręki. Choć mam nadzieje, ze przysne jeszcze na trochę zanim młoda wstanie…
Co do odciągania, to nocy trzeba przynajmniej raz, bo w nocy jest najwyższy poziom prolaktyny i mleko jest inne niż w nocy - tak twiedzi Hafija, a ja jej ufałam zawsze, wiec mimo wszystko na początku w nocy tez raz odciagalam. Choć było to męczące. I u mnie akurat metoda 7-5-3 dawała mniej mleka niż po 10 minut na każda pierś. Wiec odciagalam po 10 minut, właśnie w mysl zasady lepiej krócej a trochę czesciej. Na szczęście u nas po tygodniu już wszystko było okej i już był tylko cycek mamy. Pamietam te ulgę, bo laktator to w sumie nic fajnego. Ale z drugiej strony dziękowałam wiele razy za te urządzenie, bo byłoby ciężko…
Monk@ dokarmiać to nie trzeba wtedy, jak są te wskaźniki skutecznego karmienia już zapewnione. Na pewno CDL Ci pomoże to ogarnąć
Kasioola ja polecam patent z bransoletka lub gumka do włosów do pamiętania, z której piersi się karmiło. Podpowiedziała mi go CDL i faktycznie początkowo wykorzystywałam
Nutka u nas w szpitalu tez dokarmiali hippem i nan, zależy jakie butelki im sie otworzyły 😅 ale moja córa akurat miałam zespół zapalenia jelit po mm, wiec u nas dokarmianie jakakolwiek mieszanka niestety powodowało straszne wymioty. Gastrolog wiec to odradził, wręcz zakazał, dlatego była ostatecznie tylko na cycku. Nie powiem, to było czasem męczące. Ale ona do tej pory zywieniowo to jest ciężki przypadek, ma mnóstwo alergii, a ja ciagle liczę, ze z wiekiem jej miną…Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 05:28
Kasiooola lubi tę wiadomość