W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było. Jestem zajęta przygotowaniami w sobotę Leon ma urodziny, wiec ogarniam ogród w planach odrestaurowanie placu zabaw. Pogoda piękna, Lidzia już się dobrze czuje krostki jej zasychają. Ospę przeszła lepiej niż brat.
Dziewczyny jeśli macie wannę i będziecie chciały w niej kapać maluchy to polecam taka podziałkę do wanny babydam zawsze to jakaś oszczędność wody.
Ja jej używałam od kiedy Leon siedział i fajnie się sprawdziła.
My mamy grzybka ale Lidzia narazie nie jest zainteresowana.
Pije femaltiker od kilku dni i już widzę poprawę. mam wystarczająco mleka na cały dzień i nawet udaje mi się ściągnąć jedna porcje w zapasie 🥳
Monka jeśli chodzi o przewijanie to mała od samego początku się tak wiercila ze zanim ja przewinelam
To już byłam spocona jak bym trening z chodakowska zrobiła 🤣 a teraz na przewijaku mam jedna grzechotkę która bardzo lubi i może się nią bawić tylko przy przewijaniu. I normalnie teraz jak bym lalkę przewijała Lidia jest tak zajęta ze nawet nie zdąży się ruszyć 😂
Monk@, Anati, wellwellwell, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Zuzka ekstra, że widać efekty fizjoterapii. I super, że waga zaczyna się normować.
Monka, Anati 4 miesiące po porodzie to nadal jest świeża sprawa, mimo, że połóg już minął. Nie każdy musi się jeszcze czuć na siłach, żeby wracać do formy i to jest ok! Wiadomo, objadanie się słodyczami po korek jest po prostu niezdrowe, już pomijając wagę i figurę, ale nie ma w tym nic złego, żeby czasami po nie sięgnąć przy gorszym dniu. Przynajmniej ja tak uważam, wszystko jest dla ludzi.
Też często od porodu sięgam po słodycze, bo po prostu to jest coś co łatwo i szybko mogę zjeść jak zaczynam być wygłodniała, a nie mam jak przygotowywać sobie pełnowartościowego posiłku no i trudno. Powoli zaczynam myśleć o powrocie do ćwiczeń, ale ciężko mi się umówić do fizjoterapeuty urogin a bez jego oceny nie chce zaczynać plus jak już położę spać Lilę na noc to czuje się taka padnięta, że nie wiem skąd wezmę jeszcze siły na treningi. 😅
Mamaleonka super, że już lepiej z tą ospa u was. Oby urodzinki się fajnie udały.
To ja mam teraz zagwostke z tą kupa. 😅
W nocy pierwszy raz w życiu widziałam u Lili kupę w formie stałej. I do tego była śmierdząca. Tak to do tej pory nigdy nic nie czułam. Teraz rano już zrobiła bardzo rzadka, ale też była strasznie śmierdząca. W nocy pobudki z tragicznym rykiem i nie dało się jej przystawic dopóki jej nie uspokoiłam w jakieś 0,5-1h 🥵 Teraz to się zastanawiam czy może jakąś choroba się nie zaczyna?Poziomka9204, Anati lubią tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Ja mam wiecznie problem z przewijaniem ostatnio. Nogi ciągle podkurczone i albo trzyma za stopy albo i nie, ale nogi w górze. No i mostki robi i odpycha się od podłoża, więc co ułożę pieluchę, to jego zaraz nie ma 🤦🏼♀️
Za to w wanience odkrył jakiś czas temu chlapanie wodą i za każdym razem tak macha rączkami, że cała wanna zalana 😂 no ale najważniejsze, że lubi kąpiele
U nas chlapie nogami, rozkładamy w pokoju ręczniki 😁
No i ciągle etap łapania za siusiaka i jajeczka, całą kąpiel jest maltretowanie tamtych okolic 😁👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
mamaleonka wrote:Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było. Jestem zajęta przygotowaniami w sobotę Leon ma urodziny, wiec ogarniam ogród w planach odrestaurowanie placu zabaw. Pogoda piękna, Lidzia już się dobrze czuje krostki jej zasychają. Ospę przeszła lepiej niż brat.
Dziewczyny jeśli macie wannę i będziecie chciały w niej kapać maluchy to polecam taka podziałkę do wanny babydam zawsze to jakaś oszczędność wody.
Ja jej używałam od kiedy Leon siedział i fajnie się sprawdziła.
My mamy grzybka ale Lidzia narazie nie jest zainteresowana.
Pije femaltiker od kilku dni i już widzę poprawę. mam wystarczająco mleka na cały dzień i nawet udaje mi się ściągnąć jedna porcje w zapasie 🥳
Monka jeśli chodzi o przewijanie to mała od samego początku się tak wiercila ze zanim ja przewinelam
To już byłam spocona jak bym trening z chodakowska zrobiła 🤣 a teraz na przewijaku mam jedna grzechotkę która bardzo lubi i może się nią bawić tylko przy przewijaniu. I normalnie teraz jak bym lalkę przewijała Lidia jest tak zajęta ze nawet nie zdąży się ruszyć 😂
Dobrze, że laktacja wróciła na odpowiedni poziom 🥰👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
wellwellwell wrote:Zuzka ekstra, że widać efekty fizjoterapii. I super, że waga zaczyna się normować.
Monka, Anati 4 miesiące po porodzie to nadal jest świeża sprawa, mimo, że połóg już minął. Nie każdy musi się jeszcze czuć na siłach, żeby wracać do formy i to jest ok! Wiadomo, objadanie się słodyczami po korek jest po prostu niezdrowe, już pomijając wagę i figurę, ale nie ma w tym nic złego, żeby czasami po nie sięgnąć przy gorszym dniu. Przynajmniej ja tak uważam, wszystko jest dla ludzi.
Też często od porodu sięgam po słodycze, bo po prostu to jest coś co łatwo i szybko mogę zjeść jak zaczynam być wygłodniała, a nie mam jak przygotowywać sobie pełnowartościowego posiłku no i trudno. Powoli zaczynam myśleć o powrocie do ćwiczeń, ale ciężko mi się umówić do fizjoterapeuty urogin a bez jego oceny nie chce zaczynać plus jak już położę spać Lilę na noc to czuje się taka padnięta, że nie wiem skąd wezmę jeszcze siły na treningi. 😅
Mamaleonka super, że już lepiej z tą ospa u was. Oby urodzinki się fajnie udały.
To ja mam teraz zagwostke z tą kupa. 😅
W nocy pierwszy raz w życiu widziałam u Lili kupę w formie stałej. I do tego była śmierdząca. Tak to do tej pory nigdy nic nie czułam. Teraz rano już zrobiła bardzo rzadka, ale też była strasznie śmierdząca. W nocy pobudki z tragicznym rykiem i nie dało się jej przystawic dopóki jej nie uspokoiłam w jakieś 0,5-1h 🥵 Teraz to się zastanawiam czy może jakąś choroba się nie zaczyna?👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Ja mam od niedzieli trochę ciche dni z mężem, mieliśmy dwie większe sprzeczki... czuję, że to wszystko ma drugie dno związane z pracą, ale odbija się to na mnie. No cóż, odkąd pojawiło się dziecko, jakoś mniej się tym przejmuje, widzę, że są sprawy ważniejsze niż bezsensowne spory, a mężowi kiedyś humory miną. Musiałam się wygadać, bo jakoś mnie to gniotło 😔👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Mamaleonka, dzięki za tipa z tą wkładką, nie wiedziałam, że takie istnieją 😁 przyda się na pewno!
Super, że Lidka już na się dobrze i że laktacja się rozkręciła 🤩 ja nie jestem w stanie odciągać w zapasie, już kilka razy próbowałam, żeby mieć na wyjście i nie szło 🤷🏼♀️
A wiercić to Kacper też się zawsze wiercił, nawet w przychodni mi pielęgniarki powiedziały, że tak ruchliwego na przewijaku dziecka to jeszcze nie widziały 🙈 tylko teraz przez te wygibasy nie idzie w ogóle zapiąć pieluszki 🙈 ale jak tak myślę, to faktycznie, kiedyś nie było wcale lepiej, tylko inne utrudnienia to były 😁
Udanej zabawy!
Well, co do słodyczy, to się zgadzam, ale u mnie się na kawałku czekolady nie kończy 😂 a z kupą niestety nie pomogę, Kacper stałej nigdy nie zrobił, ale myślę, żebyś obserwowała póki co.
A w temacie długich spacerów, to właśnie siedzę na ławeczce 🤦🏼♀️ jednak chęć posiedzenia chwili w spokoju wciąż wygrywa 🤦🏼♀️
Poziomka, ściskam mocno, oboje macie dużo emocji ostatnio, jestem pewna, że niedługo będzie już znów dobrze ❤️ -
Poziomka trzymaj się. Kłótnie to normalna sprawa i nie unikniemy ich, zwłaszcza gdy przy dziecku i przy nowym biznesie jest sporo stresu i nerwów, twój mąż pewnie też ma swoje stresy. Może jak emocje już opadną porozmawiajcie szczerze, bo to klucz do rozwiązywania problemów. Tule. 😘
Monk@ no rozumiem, u mnie też były takie momenty, ale myślę, że i na to sobie trzeba czasem pozwolić. (Ze słodyczami)
A jeśli czujesz, że to duży problem dla ciebie, to najlepsza metoda jest niekupowanie słodyczy i nie trzymanie ich w domu. 😁 -
Cześć dziewczyny, wkoncu miałam czas nadrobić, ale jakos mnie ten odpoczynek psychiczny męczy fizycznie 😅
Całe 24h z dzieckiem od niedzieli daje mi się we znaki dość dobrze, jestem dzisiaj już tak zmęczona że myślałam że zasnę na hustawce jak trzymałam Amelke, a ona nadal nie daje mi odpocząć bo jak zaśnie to co chwilee trzeba ruszać z nią wozek
Poziomka, przytulam Cię mocno, totalnie wiem co czujesz, u nas też gorszy vzas, głównie pokłóciliśmy się przez jego matkę No i przez niego też, bo chodzi czasem po domu, nakręca z Amelka jakieś filmiki na którym też czasem jestem i wysyła je do matki, a jego matka wysyła swoim koleżankom i o to poszło. To się dowiedziałam że ona przecież może, bo ja mam zdjęcia dziecka na fb. Kuzwa a matka jego to jakie ma prawa do dziecka za przeproszeniem ?🤪
Także dobrze że pojechali bo jak są u mnie w domu to się czuje jak intruz we własnym domu.
Tak i nie zdawałam sobie do końca sprawy co to znaczy mieć dziecko z obcokrajowem, czasem mam ochotę walnąć się w głowę za to wszystko,i czasem żałuję, ale nie żałuję że mam dziecko, tylko że akurat z nim.
Anati, monka, moja waga się jakoś nie rusza mimo cwiczen, do formy która miałam przed ciąża jeszcze bardzo daleko, najgorzej że mam przepuklinę kresy białej, ja podobno da się usunąć tylko operacyjnie, no nie nastraja mnie to dobrze bo to oznacza dalsza drogę jak myślałam.
Ale to chyba głównie oddziaływuje na moją psychikę.
Hit tego tygodnia to telefony od ex męża. No nie wytrzymam, w życiu nie pomyślałam że będę z nim rozmawiać o problemach jego nowej córki 🤦♀️😅 dziecko wylądowało w szpitalu przez ostra reakcje alergiczna, więc dzwonił bo tak się interesował synem jak był mały że nie pamięta jakie miał zalecenia przy alergi na bmk i na astmę ostrzelowa wywołana właśnie alergia na kurz i roztocza🫨
U mnie też w tym tygodniu wpadają słodycze ale też czasem bym cały dzień nic nie zjadła przy Amelce jak tego batona którego złapie w południe, dzisiaj zjadłam śniadanie o 15, jak zasnęła na drzemkę taka żebym miała kilka minut na jedzenie.
Myślicie że nasze dzieci już nas rozpoznają? Amelka zaczyna płakać jak zniknę jej z pola widzenia, nawet u moich rodziców jak nosi ją moja mama to jak mnie widzi to spoko, ale jak zniknę to strasznie płacze.
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
U nas też mostek jest grany przy przewijaniu i w sumie w każdej sytuacji, w której dziewczynie się coś nie podoba 😄
Mamaleonka, fajnie, że choroba nie wymęczyła Lidki za bardzo ♥️
Co do ćwiczeń, to ja też podziwiam Kasiolę. Nigdy nie byłam sportowym typem, a teraz nawet nie umiem myśleć o ćwiczeniach 😬. Staram się usprawiedliwiać tym, że codziennie sporo spaceruję.
Z jedzeniem ostatnio różnie, bo zdarza mi się jeść śniadanie około 12, łapać coś bez sensu, kupować drożdżówki/coś słodkiego na tych spacerach 😬. Problemem u mnie jest to, że jak jestem głodna, to bardzo boli mnie żołądek i czasami po prostu nie mam siły szukać czegoś zdrowszego, tylko kupuję to, co akurat jest, byle jak najszybciej zjeść.
Chociaż teraz, jak jest dużo owoców i warzyw, to staram się gotować porządne obiady. Niestety jestem w stanie to robić w zasadzie tylko, jak jest mąż, bo Józia potrzebuje 100% uwagi. Już nawet krzesełko nie pomaga.
Poziomka, przytulam. U nas też był trochę cięższy okres, remont, zmęczenie, itd., ale siedliśmy kilka dni temu i sobie wyjaśniliśmy - jest lepiej. Mam nadzieję, że u Was też będzie.
Monka, ja też żadnych zapasów nie robię. Mam jedną smutną torebkę w zamrażarce 🤣
Ja poszłam dzisiaj na spacerze do galerii, bo miałam zamówienie do odebrania, po drodze zrobiłam zakupy na obiad i zahaczyłam o rossmanna. Jak chciałam siąść odpocząć to Józia się obudziła (po 30 minutach drzemki 🙄) i musiałyśmy wracać do domu 🤪. Tyle było z mojego odpoczywania.
Well, u mnie niekupowanie działa tylko wieczorami, bo w dzień jak jestem na spacerze, to czasami nie mogę się powstrzymać 😬 ( żałuję dnia, w którym odkryłam Choco Fresh z Kindera 🤣).Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2023, 16:59
Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Well, ja to jak Zuzka, zawsze mogę wyjść do sklepu i kupić 🙈 u mnie jak nie otworzę, to jest dobrze. Jak otworzę, to na kawałku się nie skończy. Póki co drugi dzień bez słodyczy 😂 ale wiecie co? Jak napisałam, że wyszłam na spacer i siedzę sobie na ławeczce, bo aż tak mi na figurze nie zależało, to od razu się ruszyłam, bo pomyślałam, że figura figurą, ale to również zdrowie. Niedługo później Kacper się obudził, ale chociaż trochę się poruszałam ☺️
Kasiooola, przytulam Ciebie również. Związek z obcokrajowcem nigdy nie jest łatwy, a jak dochodzi do tego taka rodzina i podejście, to faktycznie masakra. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni albo przynajmniej nie będziecie mieć zbyt wiele kontaktu z jego rodziną...
A Twój były to faktycznie hit 😂😂 aż się wierzyć nie chce 😆
Mnie się wydaje, że dzieci nas rozpoznają już, tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. I Kacper teraz też ma fazę na płacz, jak zniknę mu z oczu. Jak się pojawię, to od razu uśmiech, ledwo na sekundę znikam i ryk 🤦🏼♀️
Zuzka, ja ogólnie Kindera kocham, ale te Choco Fresh to chyba najmniej mnie urzekły. Moim największym hitem są te karty i Maxi King, no ale wszystko od nich wciągnę, co mi podadzą 😁
Co do tych nóżek w górze, to u mnie o tyle jeszcze problem, że pieluchy z tyłka zjeżdżają, jak tak robi 🤦🏼♀️ macie ten sam problem? Nie wiem, czy większe kupić czy co 🤦🏼♀️Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Monka a ty używasz pieluch wielorazowych? Jak tak to może spróbuj większe, a jak jednorazowe to może pantsy?
Poziomka planuje imprezę urodzinowa na ogrodzie, grill tort lody 😁 ale będą tylko teściowie i siostra z rodzinka. Jak już się uspokoi sytuacja z ospa to zrobimy mała imprezę dla znajomych z dzieciakami.
Plac zabaw odmalowany wczoraj go malowaliśmy do 23, basen wystawiony leżaczki czekają zapowiada się piękna pogoda. Dziś już skręciliśmy rower muszę jeszcze spakować prezent od Lidii i gotowe 😁
Lidzia jeszcze śpi. Właśnie odciagam mleczko i jade na zakupy a teściowa zostanie z malutka.
Miłego dnia 😘Anati lubi tę wiadomość
-
Eh nawet mi nie mówcie o słodyczach, najpierw cukrzyca ciążowa. A teraz wyeliminowane nabial, orzechy, kakao, jajka ze względu na - niby - alergię małego. Niby próbuje co jakiś czas wracać np do nabiału ale widzę od razu że więcej się pręży i kupy mają strasznie kwaśny zapach... Kakao zjadłam i brzuch mu wysypało... A znajdźcie mi słodycze bez nabiału, kakao i orzechów. Dobrze przynajmniej truskawek kilka dziennie skubne, nie widzę żadnych skutków ubocznych. Ehhh, odbije sobie jak skończę kp
verliebtindich lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Mamaleonka, tak, my na wielo. Właśnie próbuję z mniejszymi z tych większych rozmiarów i z większymi z mniejszych, ale tak średnio pasuje. Będę jeszcze chyba wypożyczać w przyszłym tygodniu i zobaczę, może jakaś inna marka podpasuje nam. Bo np. taką fajną nocną mam, co ładnie trzyma, to leży super, ale po jakimś czasie tych wygibasów pół tyłka n wierzchu. A rozmiar większa jest za wielka. No będę myśleć.
Ale Wasza impreza świetnie się zapowiada 🤩
Cukierniczka, Ty to masz zawsze pod górkę. Pamiętam, jak czekałaś tylko na to, że jak urodzisz, to koniec wyrzeczeń jedzeniowych. A jednak nie ściskam Cię mocno. Dzieci to czasem masa poświęceń...
My korzystamy z pogody, ale leniwie, na balkonie 😁 Kacper jakiś taki spokojny jest i się po prostu przytula, ale pewnie pożałuję tych słów jeszcze dzisiaj 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2023, 11:04
cukierniczka lubi tę wiadomość
-
Kofii, Monk@, Kasiooola, Anati, Zuz.ka, wellwellwell, Kasia95, mamaleonka, verliebtindich lubią tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Ja wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale nie przepadam za słodyczami 😅 raz w tygodniu jakieś żelki zjem albo batona no i to tyle. I też nie mam w okolicy sklepu, do którego moglabym dojść z wózkiem - uroki mieszkania na wsi 😅 ostatnio boję się chodzić na spacery, bo pojawiły się w okolicy dziki 😔 niby nie w tych lasach, koło których chodzę, tylko jakieś 2 km dalej, no ale co to za problem dla nich przejść tutaj... 😔
-
Zdecydowanie, jak skończy leżakować to będzie wizytą w restauracji, mleko właśnie odciągnięte już na niego czeka 🤣15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Ja to Wam zazdroszczę pogody ! U nas na południe w tym roku jeszcze lato i upały nie dotarło, mnie jest ciągle zimno, i brak słońca daje mi się we znaki.
Witam się po tragicznej nocy, chyba już jest mi zimno z tego nie wyspania,ale Amelka zasnęła po 19, myślałam że będzie super spala, załatwiłam z siostrą że odbierze mi syna od autobusu jak wrócili z wycieczki żebym po 20 jej już nie przekładała do fotelika I z nią nie jechała. Ale ona postanowiła sama się obudzić o 21, zaraz jak syn wrocil i płakała tak dużo, na noc zjadła 120ml co ona je 60-90ml max, myślałam że może boli ja brzuszek, przystawiłam do cyca I jesc nie chciała, puszczała i płakała. Koło 23 cudem udało mi się ją odłożyć wkoncu do spania, a sama już nie zasnęłam, jak zasnęłam koło 24 to ona się obudziła i siedziałam z nią do 23, drzemała mi na rękach,a takto jojczyla, marudziła, płakała i piszczała 🤪 odłożyłam ją o 3 do łóżeczka, sama zasnęłam dosłownie na chwilę bo zaraz obudziło mnie szczekanie psów🫣 po czym amelcia wstała zaraz po 4!
Start zdziwiony ze jestem zła i zmęczona, żebym spala w dzień wtedy co Amelka...no na koniec mu powiedziałam że jeszcze jedna taka noc a lepiej żeby mi się tu więcej nie pokazywal🤦♀️🤣
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Cukierniczka , taki odprężony Julek to hit! Tez tak chce 🙈
Masz pod górkę z tymi słodyczami …
Kofii dla mnie kiedyś tez mogły nie istnieć, a teściowie mnie tak słodkim rozkarmili, ze teraz jest zdecydowanie za dużo
Kasioola tez bym się wkurzała jak bym takie rzeczy non stop słyszała . Przytulam, tylko tyle mogę 🙁
Amelia daje Ci popalić ….
Co do poznawania to od kilku tyg Kacper daje wyraźnie znać ze mu się nie podoba jak ktoś obcy pochyla się nad wózkiem, za to uśmiecha od ucha do ucha jak widzi mnie, wiec nie mam wątpliwości, ze nas poznają
Mamaleonka udanej imprezy!
My tez dzisiaj wygrzewamy kości na dworku.
Miłego dnia wszystkim ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2023, 12:23
Kasiooola lubi tę wiadomość