WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W listopadzie deszcz i plucha 🌧️ w sierpniu będę mieć malucha 🤰
Odpowiedz

W listopadzie deszcz i plucha 🌧️ w sierpniu będę mieć malucha 🤰

Oceń ten wątek:
  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kitka_ wrote:
    październik był szalony, więc teraz to chyba normalne, że listopad słaby.
    Ja myślę, że w grudniu na święta znów się zazieleni 🌱🧑‍🎄
    Też czuję że tak będzie, i będzie dużo cudownych prezentów na Mikołaja i pod choinkę 😀⏸️🎁

    Intimacy92, DreamBee, AnitaK, Pacynka, Vergeet, kitka_ lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    U mnie dzień wolny, tak jak dzisiaj, bardzo źle wpływa na mnie psychicznie; za dużo o tym myślę 😔
    🫂

    Intimacy92 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3886 7773

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    A jak u was kobietki, z czyjej inicjatywy zaczęliście starania? Z waszej czy męża/partnera? Czy moze jakos razem? 😉
    Bo ja zawsze chciałam, żeby ten "pomysł" wyszedł ze strony męża, ale on jakoś chyba nie czuł się gotowy. Bał się chyba tego, czy podoła. Ale z czasem, sam stwierdził, że to odpowiedni czas. I zmienił dużo w swoich nawykach z tych złych na te pozytywne. Suplementy bierze i nawet często mi przypomina, żebym ja wzięła 😀
    Zaangażował się w te starania, aż całkiem miło 🙂
    Ale do tanga trzeba dwojga, więc tak powinno być.

    W sumie my z moim wiedzieliśmy już od początków związku (poznaliśmy się jak ja miałam 23 ona 27), że chcemy mieć dziecko ale jakoś tak inicjatywa wyszła chyba ode mnie jednak. Ze dobra, od ślubu się nie zabezpieczamy i zobaczymy co będzie (już rok wcześniej odstawiłam AH, żeby ciało doszło do siebie). No i te starania były dosyć na luzie, ja świeżo z pcos wychodziłam co mi się napatoczyło po tych tabsach anty właśnie. Potem się zaczęło ostro na jesień sypać w pracy atmosfera, zwolnienia, więc te starania mocniej weszły, jakieś monitoringi, mierzenie tempki byłe ta ciążę osiągnąć w końcu, zanim pracę stracę bo takie ryzyko było, a tu najm mieszkania, kredyt za działkę, budowa chaty. Biochem po drodze nas dopadł, winie za to ten stres i nerwy.

    A drugie teraz starania o rodzeństwo to też wyszło z mojej strony bardziej bo mówię heloł wlecze się ten temat za nami od 4 lat, co pół roku mamy inna wizję raz chcemy raz nie, w końcu mamy fajnie finansowo stabilnie i dobrze( ja w prawdzie gówniana wypłata, ale zdalna, bez stresu praca i umowa na nieokreślony), w chacie wszystkie duże rzeczy zrobione i już nic nie trzeba zrobić co by pochłonęło jakieś większe tysiące zł więc mówię teraz albo nigdy i działamy. Bo raz, że nie chcemy większość różnicy jak 6 kat, chociaż to jest taki warunek ruchomy, bo początkowo chcieliśmy max 5 lat różnicy wieku, ale już taka granicą nieprzekraczalną to mój wiek, albo urodzę do 35 roku życia albo zamykamy ten rozdział i kończymy starania. Ale w tym wszystkim też było wiele wiele godzin rozmów, bo warunek starań rozpoczęcia kolejnych był jasny, oboje tego chcemy, bo jak on nie to nic na siłę i tak doslzismy do porozumienia, że chcemy i działamy, ale nie po trupach do celu i już jakieś wizyty w klinice, ivf to już nie dla nas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2024, 14:33

    Intimacy92, kitka_, DreamBee lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    A jak u was kobietki, z czyjej inicjatywy zaczęliście starania? Z waszej czy męża/partnera? Czy moze jakos razem? 😉
    Bo ja zawsze chciałam, żeby ten "pomysł" wyszedł ze strony męża, ale on jakoś chyba nie czuł się gotowy. Bał się chyba tego, czy podoła. Ale z czasem, sam stwierdził, że to odpowiedni czas. I zmienił dużo w swoich nawykach z tych złych na te pozytywne. Suplementy bierze i nawet często mi przypomina, żebym ja wzięła 😀
    Zaangażował się w te starania, aż całkiem miło 🙂
    Ale do tanga trzeba dwojga, więc tak powinno być.
    Mój mąż od początku chciał, ale nie naciskał. Jest starszy ode mnie 9 lat, ja na początku nie byłam gotowa, uważałam, że siebie nie mogę ogarnąć a co dopiero dziecko. Do tego zmiana pracy, budowa domu itp. Na wiosnę przyszło do mnie, że powoli bym chciała o tym myśleć, więc zaczęłam jakby przygotowania. Porobiłam sobie jakieś badania podstawowe, byłam u lekarza, kazał się starać, jak nie wyjdzie to zgłosić się za pół roku, listę supli itp. Plan bym taki, że w lecie zaczniemy suplementacje, 3 miesiące przed rozpoczęciem starań zaczęliśmy brać suple. Jak już zaczęłam przygotowania, to tylko się upewniałam, że chce dzidziusia, jak dowiedziałam się, że ktoś jest w ciąży to cieszyłam się jego szczęściem, ale już pojawiało się takie lekkie ukłucie zazdrości, oczywiście w pozytywnym sensie, że ja też chcę.

    Plan był taki, że urodzę w lipcu 😂 Sama jestem z początku roku i zawsze chciałam mieć urodziny w lecie. Dziś to się z tego śmieję, ale wtedy wierzyłam, że uda nam się za pierwszym razem. Niby żałuję, że nie zaczęliśmy wcześniej, ale też wiem, że wcześniej nie byłam gotowa. Po drugie z tą budową, też już jesteśmy na takim etapie, że bliżej niż dalej. Więc dużo fajniej będzie już z maluszkiem w naszym domu jakby się udało, więcej miejsca i przestrzeni.

    Zanim zaczęliśmy starania, nie sądziłam, że to nie jest takie łatwe. Zawsze myślałam, że większość par, po prostu zaczyna i ta ciąża się pojawia, oprócz jakiegoś niewielkiego odsetka osób, które ma większe problemy. Zauważyłam, że ogłaszając ciszę raczej nikt nie mówi, ile czasu się starali. Zawsze zakładałam, że chcieli i pykło.

    Dopiero tutaj na forum uświadomiłam sobie, że to nie jest takie oczywiste.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2024, 14:41

    Intimacy92, Darrika, DreamBee, Karolove, Ilka96 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • aszin Autorytet
    Postów: 5949 12800

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My razem podjęliśmy decyzję, że jak skończymy generalny remont domu, to zaczniemy się starać :) było to w 8.2023

    Intimacy92, AnitaK, Darrika, DreamBee, grazka0022 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwszego 👶🏻
    08.2023r.


    🚩Hashimoto
    🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
    🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
    ✔️ AMH - 3,63ng/ml
    ~~~~~~~~~~~~~~
    13.02.2024 ⏸️
    19.03.2024 💔💔 8tc
    ~~~~~~~~~~~~~~~~
    Stymulacja owulacji:
    1) Clo+Ovitrelle+Duphaston❌
    2) Clo+Ovitrelle+Luteina❌
    3) Clo+Luteina❌

    🔜 HSG


    💉Neoparin+💊 Acard150

    „ Słońce, przestań się już bać
    Wysuń się zza chmur i świeć…”

    ✨ 2025 ✨🙏
  • Miś Autorytet
    Postów: 556 1072

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    Nowy cykl, nowy eksperyment – "na foczkę" 😁
    Oby przyniósł same ⏸️ 🤞🏻

    Miłego, spokojnego dnia życzę ❤️

    Ja w kolejnym cyklu jak w tym się nie uda też będę eksperymentować z foczką 😅. Zawsze to coś nowego w staraniach 😁

    Intimacy92, DreamBee lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶🏻od 2018 r.
    nasz Cud 👼💔

    Starania o kolejne👶🏻od 2023 r.
    12/2024 8 tc. 👼💔
  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    A jak u was kobietki, z czyjej inicjatywy zaczęliście starania? Z waszej czy męża/partnera? Czy moze jakos razem? 😉
    Bo ja zawsze chciałam, żeby ten "pomysł" wyszedł ze strony męża, ale on jakoś chyba nie czuł się gotowy. Bał się chyba tego, czy podoła. Ale z czasem, sam stwierdził, że to odpowiedni czas. I zmienił dużo w swoich nawykach z tych złych na te pozytywne. Suplementy bierze i nawet często mi przypomina, żebym ja wzięła 😀
    Zaangażował się w te starania, aż całkiem miło 🙂
    Ale do tanga trzeba dwojga, więc tak powinno być.
    Dodam jeszcze, że to ważne żeby facet był na 100 % pewny i zaangażowany. Ciąża dużo bardziej obciąża jednak kobietę, zdrowie, złe samopoczucie, potem przerwa w pracy, mniejszej pieniądze itp. Kobieta też bardziej przeżywa ewentualne niepowodzenia, więc to wsparcie partnera jest bardzo ważne.

    Intimacy92, Darrika, DreamBee lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • Blossomka Koleżanka
    Postów: 55 90

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    A jak u was kobietki, z czyjej inicjatywy zaczęliście starania? Z waszej czy męża/partnera? Czy moze jakos razem? 😉
    Bo ja zawsze chciałam, żeby ten "pomysł" wyszedł ze strony męża, ale on jakoś chyba nie czuł się gotowy. Bał się chyba tego, czy podoła. Ale z czasem, sam stwierdził, że to odpowiedni czas. I zmienił dużo w swoich nawykach z tych złych na te pozytywne. Suplementy bierze i nawet często mi przypomina, żebym ja wzięła 😀
    Zaangażował się w te starania, aż całkiem miło 🙂
    Ale do tanga trzeba dwojga, więc tak powinno być.
    U mnie podobnie. Jakby to tylko ode mnie zależało to myślę, że zaczęlibyśmy wcześniej. Aczkolwiek teraz uważam, że faktycznie jest to dobry moment. Mój chyba myślał, że uda nam się za pierwszym razem, bo przecież wszystkim tak łatwo to idzie… 🫢

    Intimacy92, DreamBee lubią tę wiadomość

  • Blossomka Koleżanka
    Postów: 55 90

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    Ja uwielbiam spać na brzuchu, ale od kiedy się staramy, to nie przekręcałam się na brzuch zaraz po seksie, bo myślałam, że to tylko spowoduje, że się nie uda. Ale jak jest szansa, że się uda, to trzeba spróbować. "Tonący, brzytwy się chwyta" 😀
    Chyba że już nie będę musiała 🙂
    Obyś nie miała okazji! Ja sprawdzę za Ciebie ten eksperyment 🤞🤞

    Intimacy92 lubi tę wiadomość

  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blossomka wrote:
    U mnie podobnie. Jakby to tylko ode mnie zależało to myślę, że zaczęlibyśmy wcześniej. Aczkolwiek teraz uważam, że faktycznie jest to dobry moment. Mój chyba myślał, że uda nam się za pierwszym razem, bo przecież wszystkim tak łatwo to idzie… 🫢
    My obydwoje tak myśleliśmy, ale w około nas jakby nie patrzeć to wiele par tak miało, zaraz po planowanym ślubie ciąża.

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blossomka wrote:
    Obyś nie miała okazji! Ja sprawdzę za Ciebie ten eksperyment 🤞🤞
    Ja sprawdzam na foczkę już w tym cyklu, czy coś z tego wyszło zobaczymy za dwa tygodnie 😀

    Vergeet, Intimacy92, Blossomka, Pokahontaz26, Mała.mi 93 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • Vergeet Autorytet
    Postów: 1979 4101

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    A jak u was kobietki, z czyjej inicjatywy zaczęliście starania? Z waszej czy męża/partnera? Czy moze jakos razem? 😉
    Bo ja zawsze chciałam, żeby ten "pomysł" wyszedł ze strony męża, ale on jakoś chyba nie czuł się gotowy. Bał się chyba tego, czy podoła. Ale z czasem, sam stwierdził, że to odpowiedni czas. I zmienił dużo w swoich nawykach z tych złych na te pozytywne. Suplementy bierze i nawet często mi przypomina, żebym ja wzięła 😀
    Zaangażował się w te starania, aż całkiem miło 🙂
    Ale do tanga trzeba dwojga, więc tak powinno być.
    U nas jakoś oboje po ślubie zdecydowaliśmy że się nie zabiezpieczamy i będzie co ma być, no i jak już tak minelo około 10 miesięcy, my zero zabiezpieczenia to zaczęłam się martwić i ja zaczęłam temat żebyśmy zaczęli robić to konkretniej. Czyli pilnowanie owulki, jakieś badania itp. Także zdecydowanie z mojej inicjatywy, natomiast mąż również cały czas chciał tak samo jak i ja :)
    on mniej przeżywa i mniej się na tym skupia, ja to myślę o tym bez przerwy 😂 no ale decyzja zapadła wspólnie.

    Intimacy92, DreamBee, Ilka96 lubią tę wiadomość

    🙎🏼‍♀️28🙎🏼‍♂️28
    👰🏼🤵🏼2023

    Starania o 1 bobasa 🍼 od 08/23
    3 stymulacje letrozolem w 2024r.

    22.01.25 ⏸️ -💔 ciąża biochemiczna
    4.03.25 ⏸️ - 💔 (11tc poronienie samoistne)

    Badania💉
    👩🏼‍🦱AMH 2.78, TSH:LH✅ naturalne owulacje ✅
    Letrox 50 + suplementacja.
    🧔🏽‍♂️ ilość 418mln, 4% prawidłowe (kiepska budowa i ruch), TenFertilON + inne suple.

    📆 maj- przerwa w staraniach, oczekuję na 🩸
    📆plan na badania:
    🙎🏼‍♀️AMH, LH, FSH, Estradiol, TSH, FT3, FT4, antyTPO, antyTG, glukoza na czczo, insulina na czczo, cynk, miedź, witamina D, witamina E, selen, ołów, kadm, arsen, D-dimery
    🙎🏼‍♂️seminogram: Test MAR z nasienia: IgG (po 2-3 minutach oraz po 10 minutach), IgA (po 2-3 minutach oraz po 10 minutach), TSH, FT3, FT4, antyTPO, antyTG, glukoza na czczo, insulina na czczo, cynk, witamina D, selen, ołów, kadm, miedź, witamina E, arsen

    📆 po 🩸 i badaniach- diagnostyka u dr Strus
  • Olisska Autorytet
    Postów: 298 807

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loraa wrote:
    My obydwoje tak myśleliśmy, ale w około nas jakby nie patrzeć to wiele par tak miało, zaraz po planowanym ślubie ciąża.

    U nas też zaraz po ślubie udało się zajść w ciążę, ale niewiele osób wie że wcześniej się staraliśmy 2,5 roku i też sobie ktoś może pomyśleć „o udało im się od razu” „tak łatwo im to przyszło, od razu po ślubie”. Także nigdy nie wiemy przez co ktoś przechodzi i z czym się zmaga.

    Jednak wiadomo życie jest strasznie niesprawiedliwe… jedni nie chcą w ogóle i im się udaje nie wiadomo nawet kiedy a drudzy się starają latami. Przykre to

    Vergeet, Intimacy92, DreamBee lubią tę wiadomość

    2022 - 👶🏼 nasz mały cud po 30 cs (wcześniej jeden niedrożny jajowód, obniżone parametry nasienia i wysokie TSH)
    •niedoczynność tarczycy(euthyrox 25)
    09.24 - TSH 3,09
    11.24 - TSH 1,26
    03.25 - TSH 1,72

    🤷🏼‍♀️Ona
    09.24- HSG oba jajowody drożne
    Badania 4dc
    FSH 6,44
    LH 3,24
    Estradiol 35
    Testosteron 26,62
    SHBG 31,70
    Prolaktyna 19,23
    AMH 4,72

    💁🏼‍♂️On
    Ilość plemników 224 mln
    Koncentracja 44 mln
    Ruch a 35%, ruch b 33%
    Morfologia 18% 🔥

    Aktualnie 17cs o rodzeństwo 🥲
    Team #rodzew2026
  • Vergeet Autorytet
    Postów: 1979 4101

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    Tak, ja dlatego bardzo bym chciała mieć dziecko, ale nie ukrywam, że bardzo się tego boję. Przerwy w pracy, dostosowania życia do dziecka. Nie jestem jakaś wygodna osobą, bo jestem obowiązkowa, itd. Ale wiem, że
    np. zamiast posiedzieć przed TV, będzie trzeba nakarmić dziecko, przebrać, pobawić się, iść do lekarza. Tego czasu dla siebie będzie mniej. To jest ogromna zmiana w życiu.
    Wiem, że najpierw liczy się dziecko, potem ty.
    Czasami myślę, czy to normalne, że mam takie obawy.
    Też tak macie?
    Ale chyba każdy z nas się boi zmian.
    Ja się nie boję zmian fizycznych (że będę miała rozstępy, że piersi opadna), tylko właśnie tego, że czasami będzie mi brakowało czasu dla siebie. Jestem przyzwyczajona teraz do innego funkcjonowania, organizowania sobie czasu. A później, będzie inaczej. No, ale te 9 miesięcy jest też po to, by psychicznie się do tego przygotować.
    PS Nie oszukujmy się, macierzyństwo to pewnie ciężkie wyzwanie. Piękne. Myślę, że najpiękniejsze w życiu, ale na pewno bywają dni trudne.
    Ja mam bardzo podobne myślenie, trochę mnie przerażają te zmiany. Zwłaszcza, że my też bardzo lubimy podróżować albo chodzić po górach a to z dzieckiem będzie utrudnione a na jakiś czas na początku zupełnie niemożliwe. Także też się tego obawiamy bardzo, natomiast ten instynkt jest już tak duży że schodzi to na drugi plan i wiem, że to jest dobry moment i właśnie teraz tego potrzebujemy i pragniemy ❤️

    Darrika, Intimacy92, DreamBee lubią tę wiadomość

    🙎🏼‍♀️28🙎🏼‍♂️28
    👰🏼🤵🏼2023

    Starania o 1 bobasa 🍼 od 08/23
    3 stymulacje letrozolem w 2024r.

    22.01.25 ⏸️ -💔 ciąża biochemiczna
    4.03.25 ⏸️ - 💔 (11tc poronienie samoistne)

    Badania💉
    👩🏼‍🦱AMH 2.78, TSH:LH✅ naturalne owulacje ✅
    Letrox 50 + suplementacja.
    🧔🏽‍♂️ ilość 418mln, 4% prawidłowe (kiepska budowa i ruch), TenFertilON + inne suple.

    📆 maj- przerwa w staraniach, oczekuję na 🩸
    📆plan na badania:
    🙎🏼‍♀️AMH, LH, FSH, Estradiol, TSH, FT3, FT4, antyTPO, antyTG, glukoza na czczo, insulina na czczo, cynk, miedź, witamina D, witamina E, selen, ołów, kadm, arsen, D-dimery
    🙎🏼‍♂️seminogram: Test MAR z nasienia: IgG (po 2-3 minutach oraz po 10 minutach), IgA (po 2-3 minutach oraz po 10 minutach), TSH, FT3, FT4, antyTPO, antyTG, glukoza na czczo, insulina na czczo, cynk, witamina D, selen, ołów, kadm, miedź, witamina E, arsen

    📆 po 🩸 i badaniach- diagnostyka u dr Strus
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3886 7773

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    Tak, ja dlatego bardzo bym chciała mieć dziecko, ale nie ukrywam, że bardzo się tego boję. Przerwy w pracy, dostosowania życia do dziecka. Nie jestem jakaś wygodna osobą, bo jestem obowiązkowa, itd. Ale wiem, że
    np. zamiast posiedzieć przed TV, będzie trzeba nakarmić dziecko, przebrać, pobawić się, iść do lekarza. Tego czasu dla siebie będzie mniej. To jest ogromna zmiana w życiu.
    Wiem, że najpierw liczy się dziecko, potem ty.
    Czasami myślę, czy to normalne, że mam takie obawy.
    Też tak macie?
    Ale chyba każdy z nas się boi zmian.
    Ja się nie boję zmian fizycznych (że będę miała rozstępy, że piersi opadna), tylko właśnie tego, że czasami będzie mi brakowało czasu dla siebie. Jestem przyzwyczajona teraz do innego funkcjonowania, organizowania sobie czasu. A później, będzie inaczej. No, ale te 9 miesięcy jest też po to, by psychicznie się do tego przygotować.
    PS Nie oszukujmy się, macierzyństwo to pewnie ciężkie wyzwanie. Piękne. Myślę, że najpiękniejsze w życiu, ale na pewno bywają dni trudne.

    Ja też takie obawy miałam, ale w sumie jak się dobrze z mężem/partnerem kobieta dogada, to zawsze te trochę czasu dla siebie wyskubie z dnia.
    Ja akurat miałam farta, bo moja młoda szybko zaczęła przesypiać noce, choć spala trochę krótko, ale nadrabiała drzemkami za dnia czasem nawet 3-4h więc ja w tym czasie np 4h drzemki to ja 2h dla siebie na przyjemności/ogarnianie chaty i 2h sama odsypiałam też często. Gorzej jak komuś dziecko w dzień nie robi drzemek, wtedy kaplica 😅 bo już ciężko ogarnąć dom, dziecko, siebie i jakieś przyjemności nawet z partnerem do pomocy.

    Teraz jak młoda już duże dziecko I raczej drzemek nie ma to zwykle ten mój czas co mam dla siebie to wieczór jak młoda śpi już, albo mąż jak ją usypia, no albo czasem bajki jak ogląda.
    A np i jak ktoś ma znowu trochę farta i jego dziecko czasem lubi i umie się zająć sobą to wtedy też człowiek ma chwilę na ogarnięcie czego, czy jakieś krótkie przyjemności.
    Ja też na ile mogę angażuje do pomocy córkę, ja np składam pranie, ona roznosi di szaf, albo myje szafki w kuchni czy wypakowuje zmywarkę co da rade.

    Stety niestety można mieć różne plany i wizję jak to będzie, ale tak naprawdę życie zweryfikuje i moja rada jaka by była, to wiadomo, dziecko najważniejsze, ale trzeba czasem postawic na 1 miejscu siebie i swój komfort psychiczny i fizyczny, bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, a jak ono będzie niezadowolone te 6-7 minut jak mama bierze prysznic a tata na rękach trzyma, to się świat nie zawali ;) a no i jak gary brudne postoją dzień dłużej czy pranie na suszarce wisi to też się nic nie stanie, czasem lepiej sobie ma równi z dzieckiem drzemkę zrobić i być wypoczętym, niż mieć na błysk w chacie ale ze zmęczenia na oczy nie widzieć.

    Ach i jeszcze coś co ja zawsze mówiłam znajomym, co mieli dziecko po mnie, żeby się nie nastawiać, że każde rozwiązanie, coś co zadziała przy dziecku raz będzie działało zawsze. Tak naprawdę uczymy się tego małego człowieka od 1 jego dnia i już ta nauka siebie nawzajem trwa latami pewnie dopiero jak dziecko dorośnie to się skończy. Przez tydzień dwa na usypianie może działać kołysanie w jednej pozycji, a na 3 tydzień już trzeba będzie inaczej, raz jedna rzecz pomoże na zły humor dziecka, a później ona będzie pogorszac sytuację i tak ze wszystkim. Trzeba eksperymentować, testować, sprawdzać, kombinować, codziennie 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2024, 15:30

    Loraa, 3erin, Intimacy92, Vergeet, DreamBee, Ilka96 lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olisska wrote:
    U nas też zaraz po ślubie udało się zajść w ciążę, ale niewiele osób wie że wcześniej się staraliśmy 2,5 roku i też sobie ktoś może pomyśleć „o udało im się od razu” „tak łatwo im to przyszło, od razu po ślubie”. Także nigdy nie wiemy przez co ktoś przechodzi i z czym się zmaga.

    Jednak wiadomo życie jest strasznie niesprawiedliwe… jedni nie chcą w ogóle i im się udaje nie wiadomo nawet kiedy a drudzy się starają latami. Przykre to
    Wiem właśnie, że ktoś ogłasza ciążę, a starł się kilka lat, tylko niewiele osób o tym wiedziało.

    Ja dlatego napisałam, że w moim otoczeniu wiele par po planowanym ślubie była zaraz ciąża, z tego względu że są to raczej religijne osoby, i raczej wiem, że nie chcieli przed ślubem.

    Ale to prawda, nigdy nie wiemy co ktoś przeżywa lub przeżywał przed.

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • Loraa Autorytet
    Postów: 837 1005

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vergeet wrote:
    Ja mam bardzo podobne myślenie, trochę mnie przerażają te zmiany. Zwłaszcza, że my też bardzo lubimy podróżować albo chodzić po górach a to z dzieckiem będzie utrudnione a na jakiś czas na początku zupełnie niemożliwe. Także też się tego obawiamy bardzo, natomiast ten instynkt jest już tak duży że schodzi to na drugi plan i wiem, że to jest dobry moment i właśnie teraz tego potrzebujemy i pragniemy ❤️
    Ja też mam takie myślenie, że boję się utraty tej swobody którą mam, wracam do domu i luz, czas dla mnie. Ale wiem, że dam sobie radę, i ta nowa rzeczywistość z dzieckiem o ile się pojawi będzie jeszcze cudowniejsza

    Vergeet, Intimacy92, Darrika, Blossomka lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    05.05.2025 - USG tarczycy
    07.05.2025 - wizyta kwalifikacyjna do IVF
    ->Histeroskopia
    ->IVF

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🤞#rodzew2026 🍀
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3886 7773

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    Tak, instynkt przewyższa te obawy.
    Ale myślałam, że tylko ja tak mam, że coś ze mną nie tak, że mam jakieś tam lęki.

    Każda z nas ma te lęki i myślę, że nasze chłopy choć nie zawsze się przyznają, to też mają swoje obawy o to jak życie będzie wyglądać.

    Ja do teraz mam dni, że się waham, czy dobrze robimy, czy to dobry pomysł, bo znowu wywrócone życie do góry nogami i od nowa będzie pewne schematy i codzienność budować.
    Pamiętam jak chyba w sierpniu albo wrześniu miałam takiego poczasiaka, coś tam zamajaczyło na teście a ja w głowie już panika, że może się w końcu udało ale co teraz, jak to będzie czy to był dobry pomysł i co myśmy narobili 😅

    Intimacy92, Loraa lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Liliuszka_2024 Autorytet
    Postów: 283 292

    Wysłany: 17 listopada 2024, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karczoch321 wrote:
    A z tymi ziołami to się zastanawiam czy można je włączyć w dowolnym momencie cyklu?
    Zamówiłam na szybko gotową mieszankę w saszetkach firmy Pregnabonisan.
    Jestem aktualnie w 9dc, owulacja wg apek za 5 lub 6 dni i zastanawiam się czy sobie nic nie rozreguluje jakbym je dzisiaj zaczęła pić :p
    Z drugiej strony tak jak piszecie, że i tak nie działają od razu to może nic się nie stanie jak włączę je już teraz 🧐

    Ojca Sroki lepiej podobno zacząć od 1 dnia cyklu. Jak zaczynasz przygodę z nimi później może przesunąć np cykl. Wiec ja piłam od 1 dnia. Jedni piją razem z partnerem je wieczorkiem na dobranoc 😉
    Ja znów piłam je przez cały cykl bo można ale wiem,że nie które kobietki piły je tylko do owulacji.

    Intimacy92, karczoch321 lubią tę wiadomość

  • Liliuszka_2024 Autorytet
    Postów: 283 292

    Wysłany: 17 listopada 2024, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intimacy92 wrote:
    A jak u was kobietki, z czyjej inicjatywy zaczęliście starania? Z waszej czy męża/partnera? Czy moze jakos razem? 😉
    Bo ja zawsze chciałam, żeby ten "pomysł" wyszedł ze strony męża, ale on jakoś chyba nie czuł się gotowy. Bał się chyba tego, czy podoła. Ale z czasem, sam stwierdził, że to odpowiedni czas. I zmienił dużo w swoich nawykach z tych złych na te pozytywne. Suplementy bierze i nawet często mi przypomina, żebym ja wzięła 😀
    Zaangażował się w te starania, aż całkiem miło 🙂
    Ale do tanga trzeba dwojga, więc tak powinno być.

    U nas sytuacja jest taka powiedzmy inna...Bo ja mam 2 dzieci on ma jedno. Oboje jesteśmy po rozwodach. Jednak po jakimś czasie uznaliśmy,że byłoby super jakbyśmy mieli jedno dziecko wspólne... kiedyś wieczorem zaczęliśmy rozmawiać,że póki co super podróżujemy, razem wszystko itp ale byłoby super gdybyśmy mieli bobasa. Jego wielkim marzeniem jest mieć syna. On jest typem osoby co nie lubi planować, wychodzi z założenia,że nieplanowane byłoby najlepsze ale wie,że w związku z tym że miałam wcześniej problemy z zajsciem w drugą ciaze itp to nie jest takie hop psiu.
    Chodź na początku jak zaczęliśmy być ze sobą to twierdziliśmy, że żadne dziecko itp🤣🫣

    Intimacy92, Loraa, DreamBee, Vergeet lubią tę wiadomość

‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ