W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok dzięki za odpowiedzi dziewczyny co do kąpieli, także też w domu dopiero wykąpiemy ☺️
Zaczęłam nastawiać się psychicznie żeby spróbować rodzić naturalnie jeśli w szpitalu wyrażą zgodę i tak myślę czy nie późno o tym myślę i czy nie powinnam jakiś ćwiczeń robić żeby łatwiej było przy porodzie ? Masaż krocza chyba powyżej 33tc ? I czy to prawda że wywoływany poród bardziej boli ? 🫣Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:Ok dzięki za odpowiedzi dziewczyny co do kąpieli, także też w domu dopiero wykąpiemy ☺️
Zaczęłam nastawiać się psychicznie żeby spróbować rodzić naturalnie jeśli w szpitalu wyrażą zgodę i tak myślę czy nie późno o tym myślę i czy nie powinnam jakiś ćwiczeń robić żeby łatwiej było przy porodzie ? Masaż krocza chyba powyżej 33tc ? I czy to prawda że wywoływany poród bardziej boli ? 🫣
Poza tym od 2 dni w nocy czuje jakbym się miała udusić. Jakby ścianki gardła przełyku się stykały ze sobą... 😢
Dzisiaj ściska mnie w gardle. Patrzę w gardło, a tam powiększone migdałki z białymi nalotami. 🥴
Idę jutro do lekarza. Zapewne angina ropna. 🥺🥺 że też tak na koniec musiało się wysrac 🥺💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
Mgdra wrote:Nie rodzilam naturalnie jeszcze ale podobno po Oxy jest większy ból. 🤷♀️ Położna mówiła że od skończonego 36tc pic herbatke z liści malin, jesc daktyle i lykac kapsulki z olejem wiesiolka i wykonywać masaz krocza. Tak wlasnie robię.
Poza tym od 2 dni w nocy czuje jakbym się miała udusić. Jakby ścianki gardła przełyku się stykały ze sobą... 😢
Dzisiaj ściska mnie w gardle. Patrzę w gardło, a tam powiększone migdałki z białymi nalotami. 🥴
Idę jutro do lekarza. Zapewne angina ropna. 🥺🥺 że też tak na koniec musiało się wysrac 🥺
Ojej współczuję anginy 😞😞 masakra tak na sam koniec 🤰Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Cześć dziewczyny,
Witam sie z łóżka, zatrulam sie czymś w piątek i od wczoraj rana umieram dosłownie… nic nie umiem przełknąć, a większość płynów ktore wypijam tez sie nie przyjmuje, więc coraz poważniej mysle nad wycieczka na izbę przyjęć, chociaż od pol godziny jest względnie lepiej i udało mi sie zjeść pol kromki suchego chleba ✊🏻.
Byłam na urodzinach, zjadłam nieświadoma trochę sałatki ze swojskim majonezem (od swoich kur), i myślę czy to nie to i czy nie zbadać się jakoś jutro pod katem salmonelli ale nikomu więcej nic nie było.
Apropo ubranek do szpitala to mi koleżanka poradziła (bo będę teraz w innym szpitalu rodzic), żebym wzięła swoje mimo, że w szpitalu nie wymagają. Bo ona była na pojedynczej sali i jak młoda tak ulała, że była cala mokra, to nie musiała z nią latać po korytarzu szukać położnych. Ja biorę 56, wiem ze mała będzie duża jak brat, ale ja mam głównie z hm i nexta ubranka - one są troszkę większe. Zabiorę pewnie kilka kompletów/bodziakow. Tez w szpitalu maja wszystko na napy zwykle a ja po prostu nienawidzę napów, kopertowych rzeczy.
Apropo zakupów mężów, mój tez pojechał przy pierwszym synu z siostra na zakupy do smyka kupić jakieś rzeczy cały szczęśliwy, ale przywiózł duże, niepraktyczne ciuszki, w dodatku nieadekwatne do pory roku, w której przyszłoby chodzić młodemu w nich, wiec finalnie później niestety większość nie użyliśmy. Do dziś sie z tego śmiejemy i to ja jestem od zakupów dla dzieci w domu 😅🥰.
Apropo oxy, to ja nie wspominam z perspektywy czasu wywoływania zle. Mój poród (pierwszy) trwał krótko, bolało jak cholera ale dawałam radę. Myśle ze to tez zasługa tego ze ćwiczyłam przed porodem No i miałam prywatna położna, która mna kierowała. Teraz tez będę chciała wywołanie przed 39 tc, sama z siebie tez nie będę chciała czekać, bo niestety mqm w rodzinie tragiczna historie porodu przenoszonego w cukrzycy ciążowej. Nie chce się stresować po prostu pod koniec. Nawet umówiłam się z lekarka, żebym poszła na tyle szybko przed świetami do szpitala, żeby udało się wyjść jeszcze na święta - oczywiście to moja historia, moje i lekarki decyzje no i to wszystko pod warunkiem, że wszystko będzie dobrze z małą. Chociaż po cichu liczę, że jak ta szyjka się tak szybko zaczęła skracać to po 37 tc jakoś samo pójdzie wcześniej, no ale zobaczymy.
Apropo czopa, mi cześć sama wypadła w 33 tc, reszta w dniu wywoływania.
Mgdra zdrowiej! 🥰
👩🏻26
euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
👦🏻 34
🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC
PAI-1 hetero
MTHFR C667T hetero -
Jeśli chodzi o kąpiel to my tez pierwszy raz kąpaliśmy w domu, i teraz pewnie to powtórzymy .
👩🏻26
euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
👦🏻 34
🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC
PAI-1 hetero
MTHFR C667T hetero -
Ale macie słodkie brzuszki 🥰
👩🏻26
euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
👦🏻 34
🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC
PAI-1 hetero
MTHFR C667T hetero -
Angelaaaa wrote:Ok dzięki za odpowiedzi dziewczyny co do kąpieli, także też w domu dopiero wykąpiemy ☺️
Zaczęłam nastawiać się psychicznie żeby spróbować rodzić naturalnie jeśli w szpitalu wyrażą zgodę i tak myślę czy nie późno o tym myślę i czy nie powinnam jakiś ćwiczeń robić żeby łatwiej było przy porodzie ? Masaż krocza chyba powyżej 33tc ? I czy to prawda że wywoływany poród bardziej boli ? 🫣
Masaż po skończonym 34tc. Na ćwiczeniach które ja robię zawsze dziewczyny powtarzają, że nawet jedne ćwiczenia przybliżają nas do łatwiejszego porodu niż zupełny ich brak - ćwiczę z Momama (tam też na IG mieli wypisane z tego co pamiętam sposoby na wywołanie porodu w zależności od tygodnia ciąży). Na pewno jakiś wpływ mają ćwiczenia ale z drugiej strony większość dziewczyn nic nie robi a gładko idzie. Ja po ćwiczeniach czuję mięśnie i mam nadzieję że po prostu kondycja trochę lepsza będzie i dam radę przebiec ten maraton 😅 -
Anetko, a jak tam u Ciebie? 😊
Jakie dalsze kroki, jesteś już pod opieką nowego ginekologa?Aneta2506 lubi tę wiadomość
💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii Historia wyjątkowa również dla lekarzy
-
😍
Domi_naturelover lubi tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺
Co do Świąt, to My totalnie nie wiemy jak to będzie wyglądało 🙈 Mały może mieć wtedy zarówno 5 tygodni jak i 2 tygodnie 😅 Na pewno nic u Nas urządzać nie mamy zamiaru, jedynie możemy zaprosić na kawę i ciastko. Samą wigilię pewnie spędzimy u teściów, którzy mieszkają 15 min samochodem od Nas. A u Was jak dziewczyny?💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii Historia wyjątkowa również dla lekarzy
-
Angelaaaa wrote:Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺
Kurcze współczuję Ci...😔 ja bym na Twoim miejscu trwała przy swoim 💪. Tak, macie swoje priorytety czyli najważniejsza jest dla Was Wasza mała rodzina (później dalsza) i nie musicie dostosowywać się do ich planów. Dużo wcześniej powiadomiliście ich jak Wasze święta bedą wyglądać, więc to nie była nagła decyzja. Wasze plany są równie ważne jak ich.
U nas nie wiemy jak święta bedą wyglądać, synek może mieć wtedy nawet niespełna dwa tygodnie więc już powiadomiliśmy rodzinę, że pierwsze spotkania z maluszkiem bedą odbywać się po miesiącu. Wcześniej chcemy sami się sobą nacieszyć i nauczyć jak żyć w nowej rzeczywistości, oraz nie chcemy narażać dziecka na nowe bakterie tak szybko w sezonie grypowym, bo słyszałam różne, straszne historie. Z resztą wszyscy nasi znajomi teraz tak robią, nie jest to jakaś nowość. Lekarz też rekomenduje nie spotykać się tak szybko, tylko poczekać aż synek oswoi się z nowym otoczeniem. -
Angelaaaa wrote:Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺
Rodziną męża się nie przejmuj. Powiedz, że będziesz po porodzie i tym razem im nie pomożecie z transportem, niech poproszą kogoś innego zamiast oczekiwać, że będziecie zawsze dla nich dostępni. Szczerze, to wręcz bezczelnie z ich strony mieć pretensje... w razie co z Wrocławia pendolino jeździ!
Dziewczyny miałam właśnie najbardziej ch*jową teleporadę, aż się z nerwów popłakałam. Pani doktor wykazała się kompletnym brakiem wiedzy i empatii I szczerze nie rozumiem, po co zatrudniać takiego lekarza. Jestem chora, z atakiem alergicznym i bez zwolnienia lekarskiego.
Jestem chora? To do internisty, ona nie wie czym się leczy ciężarne.
Alergia? Ona nie wie co mogę brać w ciąży.
Zwolnienie? Ona mnie nie zna i nie będzie tego przedłużać, bo to jest kontrolowane!!!
Wystawię jej opinię na pewno...31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
U nas Wigilia na bank na miejscu, bo mały będzie miał maksymalnie 2 tygodnie, raczej będę w terminie porodu prędzej. Zapraszamy do nas ale jeszcze nie wiem czy na Wigilię i Święta bo też potrzebujemy kogoś do opieki nad dziewczynkami w razie porodu w czasie Świąt szczególnie.
Wczoraj umarła moja Babcia, więc trochę nastroje średnie, środową wizytę muszę przełożyć bo prawdopodobnie będzie pogrzeb a nie mogę mieć jej w innym dniu bo L4 będzie bez ciągłości. Mama wczoraj strasznie płakała, ja byłam się pożegnać już po ale nie żałuję, chociaż zgarnelam opier** od opiekunki medycznej- ale to była moja decyzja, plus jestem pielęgniarką i jestem trochę bardziej oswojona z umieraniem niż inni. No i musiałam uspokoić mamę bo jestem jedyna na miejscu, mama była w złym stanie, uspokoiła się dopiero, gdy ją przekonałam do wzięcia tabletek uspokajających. Byłam to winna babci, porozmawiałam z nią i dziś mi się śniła. Tak jest świat skonstruowany, że ktoś się rodzi, ktoś umiera, ważne, że w otoczeniu bliskich i w miłości. -
Dzięki za zrozumienie i wsparcie 😘 nie wiem jak kobieta kobiecie może powiedzieć że miesiąc po porodzie będę więc w czym problem.. a no w tym że po CC mogę różnie dochodzić do siebie, zawsze można mieć depresję poporodową no ale najwidoczniej nie każdy to rozumie 🤷♀️
Już nie wspomnę że z 1 córka dwa pierwsze tygodnie super a potem to płacz kolki itp. i było naprawdę ciężko..
Myślę że przez nich to chyba szybciej urodzę jak mnie tak z równowagi będą wytrącać 🥴Poziomka9204 lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Nati bardzo mi przykro 😔 daj sobie czas na smutek .
Angelaaaa, może spróbuj porozmawiać jeszcze z mężem .. może on im przetłumaczy jeszcze ze potrzebujecie wtedy czasu dla siebie -
Przykro mi Nati, trzymaj się💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii Historia wyjątkowa również dla lekarzy