Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕
Odpowiedz

W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕

Oceń ten wątek:
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4555

    Wysłany: 2 października 2022, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok dzięki za odpowiedzi dziewczyny co do kąpieli, także też w domu dopiero wykąpiemy ☺️

    Zaczęłam nastawiać się psychicznie żeby spróbować rodzić naturalnie jeśli w szpitalu wyrażą zgodę i tak myślę czy nie późno o tym myślę i czy nie powinnam jakiś ćwiczeń robić żeby łatwiej było przy porodzie ? Masaż krocza chyba powyżej 33tc ? I czy to prawda że wywoływany poród bardziej boli ? 🫣

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Mgdra Autorytet
    Postów: 830 1473

    Wysłany: 2 października 2022, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Ok dzięki za odpowiedzi dziewczyny co do kąpieli, także też w domu dopiero wykąpiemy ☺️

    Zaczęłam nastawiać się psychicznie żeby spróbować rodzić naturalnie jeśli w szpitalu wyrażą zgodę i tak myślę czy nie późno o tym myślę i czy nie powinnam jakiś ćwiczeń robić żeby łatwiej było przy porodzie ? Masaż krocza chyba powyżej 33tc ? I czy to prawda że wywoływany poród bardziej boli ? 🫣
    Nie rodzilam naturalnie jeszcze ale podobno po Oxy jest większy ból. 🤷‍♀️ Położna mówiła że od skończonego 36tc pic herbatke z liści malin, jesc daktyle i lykac kapsulki z olejem wiesiolka i wykonywać masaz krocza. Tak wlasnie robię.

    Poza tym od 2 dni w nocy czuje jakbym się miała udusić. Jakby ścianki gardła przełyku się stykały ze sobą... 😢
    Dzisiaj ściska mnie w gardle. Patrzę w gardło, a tam powiększone migdałki z białymi nalotami. 🥴
    Idę jutro do lekarza. Zapewne angina ropna. 🥺🥺 że też tak na koniec musiało się wysrac 🥺

    💍 05.08.2018
    👰🤵 01.06.2019

    08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko

    10.11.2019 - ⏸
    07.07.2020 - 👶 córeczka

    05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
    14.02.2022 - ⏸
    29.10.2022 - 👶 córeczka
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4555

    Wysłany: 2 października 2022, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgdra wrote:
    Nie rodzilam naturalnie jeszcze ale podobno po Oxy jest większy ból. 🤷‍♀️ Położna mówiła że od skończonego 36tc pic herbatke z liści malin, jesc daktyle i lykac kapsulki z olejem wiesiolka i wykonywać masaz krocza. Tak wlasnie robię.

    Poza tym od 2 dni w nocy czuje jakbym się miała udusić. Jakby ścianki gardła przełyku się stykały ze sobą... 😢
    Dzisiaj ściska mnie w gardle. Patrzę w gardło, a tam powiększone migdałki z białymi nalotami. 🥴
    Idę jutro do lekarza. Zapewne angina ropna. 🥺🥺 że też tak na koniec musiało się wysrac 🥺


    Ojej współczuję anginy 😞😞 masakra tak na sam koniec 🤰

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 2 października 2022, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    Witam sie z łóżka, zatrulam sie czymś w piątek i od wczoraj rana umieram dosłownie… nic nie umiem przełknąć, a większość płynów ktore wypijam tez sie nie przyjmuje, więc coraz poważniej mysle nad wycieczka na izbę przyjęć, chociaż od pol godziny jest względnie lepiej i udało mi sie zjeść pol kromki suchego chleba ✊🏻.
    Byłam na urodzinach, zjadłam nieświadoma trochę sałatki ze swojskim majonezem (od swoich kur), i myślę czy to nie to i czy nie zbadać się jakoś jutro pod katem salmonelli ale nikomu więcej nic nie było.

    Apropo ubranek do szpitala to mi koleżanka poradziła (bo będę teraz w innym szpitalu rodzic), żebym wzięła swoje mimo, że w szpitalu nie wymagają. Bo ona była na pojedynczej sali i jak młoda tak ulała, że była cala mokra, to nie musiała z nią latać po korytarzu szukać położnych. Ja biorę 56, wiem ze mała będzie duża jak brat, ale ja mam głównie z hm i nexta ubranka - one są troszkę większe. Zabiorę pewnie kilka kompletów/bodziakow. Tez w szpitalu maja wszystko na napy zwykle a ja po prostu nienawidzę napów, kopertowych rzeczy.

    Apropo zakupów mężów, mój tez pojechał przy pierwszym synu z siostra na zakupy do smyka kupić jakieś rzeczy cały szczęśliwy, ale przywiózł duże, niepraktyczne ciuszki, w dodatku nieadekwatne do pory roku, w której przyszłoby chodzić młodemu w nich, wiec finalnie później niestety większość nie użyliśmy. Do dziś sie z tego śmiejemy i to ja jestem od zakupów dla dzieci w domu 😅🥰.

    Apropo oxy, to ja nie wspominam z perspektywy czasu wywoływania zle. Mój poród (pierwszy) trwał krótko, bolało jak cholera ale dawałam radę. Myśle ze to tez zasługa tego ze ćwiczyłam przed porodem No i miałam prywatna położna, która mna kierowała. Teraz tez będę chciała wywołanie przed 39 tc, sama z siebie tez nie będę chciała czekać, bo niestety mqm w rodzinie tragiczna historie porodu przenoszonego w cukrzycy ciążowej. Nie chce się stresować po prostu pod koniec. Nawet umówiłam się z lekarka, żebym poszła na tyle szybko przed świetami do szpitala, żeby udało się wyjść jeszcze na święta - oczywiście to moja historia, moje i lekarki decyzje no i to wszystko pod warunkiem, że wszystko będzie dobrze z małą. Chociaż po cichu liczę, że jak ta szyjka się tak szybko zaczęła skracać to po 37 tc jakoś samo pójdzie wcześniej, no ale zobaczymy.

    Apropo czopa, mi cześć sama wypadła w 33 tc, reszta w dniu wywoływania.

    Mgdra zdrowiej! 🥰


    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 2 października 2022, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o kąpiel to my tez pierwszy raz kąpaliśmy w domu, i teraz pewnie to powtórzymy :).

    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • malinowamamba95 Autorytet
    Postów: 304 725

    Wysłany: 2 października 2022, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale macie słodkie brzuszki 🥰

    9EY7p2.png
    👩🏻26
    euthyrox 75, homa 1,1, inozytol, b12, foliany, acard75, neoparin 0,4, duphaston
    👦🏻 34
    🤰🏻 🧒🏻13.04.2020 Wojtuś, 3700g, 61 cm, SN
    🤰🏻😇1cs, wrzesień 2021, poronienie zatrzymane 7tc, zabieg
    🤰🏻😇👧🏻2cs, marzec 2022, poronienie zatrzymane 10tc/13tc, poronienie samoistne plus zabieg
    🤰🏻👧🏻 Rozalia 10.12.22 3300g, 59 cm , SN zakończone CC

    PAI-1 hetero
    MTHFR C667T hetero
  • Grażyna1820 Autorytet
    Postów: 522 1143

    Wysłany: 2 października 2022, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malonowamamba95 , Mgdra , mam nadzieje ze szybko Wam przejdzie 😒

    Pcos, cukrzyca, hashimoto.
    10.03.2022 ⏸
    03.11.2022 w 37tc+3
    Staś ❤️
    2950g❤️
    53 cm ❤️
    7e1fd75fb2.png
  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5628 6998

    Wysłany: 2 października 2022, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Ok dzięki za odpowiedzi dziewczyny co do kąpieli, także też w domu dopiero wykąpiemy ☺️

    Zaczęłam nastawiać się psychicznie żeby spróbować rodzić naturalnie jeśli w szpitalu wyrażą zgodę i tak myślę czy nie późno o tym myślę i czy nie powinnam jakiś ćwiczeń robić żeby łatwiej było przy porodzie ? Masaż krocza chyba powyżej 33tc ? I czy to prawda że wywoływany poród bardziej boli ? 🫣
    U nas się nie kąpie, tylko wycierają po porodzie - jak ktoś bardzo chce to umyją na wyraźne życzenie ale my dopiero w domu umyjemy i może nawet z położną się uda od razu pierwszy raz ☺️

    Masaż po skończonym 34tc. Na ćwiczeniach które ja robię zawsze dziewczyny powtarzają, że nawet jedne ćwiczenia przybliżają nas do łatwiejszego porodu niż zupełny ich brak - ćwiczę z Momama (tam też na IG mieli wypisane z tego co pamiętam sposoby na wywołanie porodu w zależności od tygodnia ciąży). Na pewno jakiś wpływ mają ćwiczenia ale z drugiej strony większość dziewczyn nic nie robi a gładko idzie. Ja po ćwiczeniach czuję mięśnie i mam nadzieję że po prostu kondycja trochę lepsza będzie i dam radę przebiec ten maraton 😅

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • Domi_naturelover Autorytet
    Postów: 1483 3628

    Wysłany: 2 października 2022, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetko, a jak tam u Ciebie? 😊
    Jakie dalsze kroki, jesteś już pod opieką nowego ginekologa?

    Aneta2506 lubi tę wiadomość

    💁‍♀️24,💁🏼‍♂️28
    ❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
    ❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
    24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩

    28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii <3 Historia wyjątkowa również dla lekarzy

    age.png
  • Poziomka9204 Autorytet
    Postów: 3071 4268

    Wysłany: 2 października 2022, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_naturelover wrote:
    Mnie na szczęście ostatnio spotykają bardzo miłe sytuacje. Pani otworzyła mi specjalnie kasę, kilka dni później Pan przepuścił w kolejce. Zobaczymy jak to będzie dalej 🤔
    Ja już też się ledwo ukrywam 😅 I te wszystkie za małe kurtki… 🙈

    DFEC6-C95-DB52-4-BFF-BB8-E-67-DC6-D50-B14-C.jpg
    😍

    Domi_naturelover lubi tę wiadomość

    👫 31lat

    09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4555

    Wysłany: 3 października 2022, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
    Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
    Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Domi_naturelover Autorytet
    Postów: 1483 3628

    Wysłany: 3 października 2022, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
    Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
    Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺
    Z tego co mówisz to zero empatii… Ja bym na pewno została przy swoim, tym bardziej, że zapraszajcie do siebie na 1 i 2 dzień świąt, a nie odcinacie się zupełnie. TY i TWOJA najbliższa rodzina jesteście na pierwszym miejscu, a nie „widzi mi się” kogoś innego… Trzymaj się ❤️

    Co do Świąt, to My totalnie nie wiemy jak to będzie wyglądało 🙈 Mały może mieć wtedy zarówno 5 tygodni jak i 2 tygodnie 😅 Na pewno nic u Nas urządzać nie mamy zamiaru, jedynie możemy zaprosić na kawę i ciastko. Samą wigilię pewnie spędzimy u teściów, którzy mieszkają 15 min samochodem od Nas. A u Was jak dziewczyny?

    💁‍♀️24,💁🏼‍♂️28
    ❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
    ❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
    24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩

    28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii <3 Historia wyjątkowa również dla lekarzy

    age.png
  • KlaraJa Autorytet
    Postów: 754 1346

    Wysłany: 3 października 2022, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
    Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
    Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺

    Kurcze współczuję Ci...😔 ja bym na Twoim miejscu trwała przy swoim 💪. Tak, macie swoje priorytety czyli najważniejsza jest dla Was Wasza mała rodzina (później dalsza) i nie musicie dostosowywać się do ich planów. Dużo wcześniej powiadomiliście ich jak Wasze święta bedą wyglądać, więc to nie była nagła decyzja. Wasze plany są równie ważne jak ich.
    U nas nie wiemy jak święta bedą wyglądać, synek może mieć wtedy nawet niespełna dwa tygodnie więc już powiadomiliśmy rodzinę, że pierwsze spotkania z maluszkiem bedą odbywać się po miesiącu. Wcześniej chcemy sami się sobą nacieszyć i nauczyć jak żyć w nowej rzeczywistości, oraz nie chcemy narażać dziecka na nowe bakterie tak szybko w sezonie grypowym, bo słyszałam różne, straszne historie. Z resztą wszyscy nasi znajomi teraz tak robią, nie jest to jakaś nowość. Lekarz też rekomenduje nie spotykać się tak szybko, tylko poczekać aż synek oswoi się z nowym otoczeniem.

    Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫

    👩:
    PCOS 😒; wysokie AMH 16,2; wysokie androgeny ❌

    🧑:
    Wszystkie parametry nasienia w normie ✅

    Udało się!😍
    11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊


    age.png
  • cslza Autorytet
    Postów: 1526 1852

    Wysłany: 3 października 2022, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Boże dziewczyny mam dość rodziny męża..😭 najchętniej bym ich wysłała w kosmos 😤 nikt mnie tak niedenrwuje jak oni.. muszę się trochę wyżalić bo ja nie wiem czy jakaś nienormalna jestem czy hormony szaleją czy oni mają coś z głową..
    Już jakiś czas temu było mówione że w tym roku na święta my nigdzie nie jeździmy, wigilię spędzamy w swoim nowym gronie i zapraszamy do nas na 1 i 2 dzień świąt no i nagle nikt zero pretensji spoko. Teraz jak przyjeżdża szwagierka z córkami ( ona 13 lat nie była na święta, córki nigdy) to nagle ma do nas pretensje że nie będzie nas na wigilii że jak tak możemy, że mamy inne priorytety że ona by tak nie zrobiła 😳 jak mi wyjechała z tekstem że będę miesiąc po porodzie i w czym widzę problem to myślałam że mnie krew zaleje..
    Problem też mają bo zawsze samolotem przylatywali do Bydgoszczy od nas to godzina drogi i mąż po nich zawsze jeździł teraz nagle przylatują do Wrocławia a to 4 godziny drogi i mąż by musiał 2 dni wolne brać więc nie bardzo i mnie zostawiać z 2 dzieci też oczywiście problem... Czy my nie mamy prawa żyć po swojemu ? 😭 Wykończą mnie psychicznie 🥺

    Rodziną męża się nie przejmuj. Powiedz, że będziesz po porodzie i tym razem im nie pomożecie z transportem, niech poproszą kogoś innego zamiast oczekiwać, że będziecie zawsze dla nich dostępni. Szczerze, to wręcz bezczelnie z ich strony mieć pretensje... w razie co z Wrocławia pendolino jeździ!

    Dziewczyny miałam właśnie najbardziej ch*jową teleporadę, aż się z nerwów popłakałam. Pani doktor wykazała się kompletnym brakiem wiedzy i empatii I szczerze nie rozumiem, po co zatrudniać takiego lekarza. Jestem chora, z atakiem alergicznym i bez zwolnienia lekarskiego.

    Jestem chora? To do internisty, ona nie wie czym się leczy ciężarne.

    Alergia? Ona nie wie co mogę brać w ciąży.

    Zwolnienie? Ona mnie nie zna i nie będzie tego przedłużać, bo to jest kontrolowane!!!

    Wystawię jej opinię na pewno...

    31.01.2018 Synek 👦 40+3
    7tc [*] 04.2022
    25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 3 października 2022, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Wigilia na bank na miejscu, bo mały będzie miał maksymalnie 2 tygodnie, raczej będę w terminie porodu prędzej. Zapraszamy do nas ale jeszcze nie wiem czy na Wigilię i Święta bo też potrzebujemy kogoś do opieki nad dziewczynkami w razie porodu w czasie Świąt szczególnie.

    Wczoraj umarła moja Babcia, więc trochę nastroje średnie, środową wizytę muszę przełożyć bo prawdopodobnie będzie pogrzeb a nie mogę mieć jej w innym dniu bo L4 będzie bez ciągłości. Mama wczoraj strasznie płakała, ja byłam się pożegnać już po ale nie żałuję, chociaż zgarnelam opier** od opiekunki medycznej- ale to była moja decyzja, plus jestem pielęgniarką i jestem trochę bardziej oswojona z umieraniem niż inni. No i musiałam uspokoić mamę bo jestem jedyna na miejscu, mama była w złym stanie, uspokoiła się dopiero, gdy ją przekonałam do wzięcia tabletek uspokajających. Byłam to winna babci, porozmawiałam z nią i dziś mi się śniła. Tak jest świat skonstruowany, że ktoś się rodzi, ktoś umiera, ważne, że w otoczeniu bliskich i w miłości.

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4555

    Wysłany: 3 października 2022, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za zrozumienie i wsparcie 😘 nie wiem jak kobieta kobiecie może powiedzieć że miesiąc po porodzie będę więc w czym problem.. a no w tym że po CC mogę różnie dochodzić do siebie, zawsze można mieć depresję poporodową no ale najwidoczniej nie każdy to rozumie 🤷‍♀️
    Już nie wspomnę że z 1 córka dwa pierwsze tygodnie super a potem to płacz kolki itp. i było naprawdę ciężko..
    Myślę że przez nich to chyba szybciej urodzę jak mnie tak z równowagi będą wytrącać 🥴

    Poziomka9204 lubi tę wiadomość

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4555

    Wysłany: 3 października 2022, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati bardzo współczuję z powodu straty babci 😞 trzymajcie się w tym ciężkim czasie 😞

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • cslza Autorytet
    Postów: 1526 1852

    Wysłany: 3 października 2022, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati przykro mi z powodu babci, żal, że nie doczekała :( pierwsze święta po stracie członka rodziny są najtrudniejsze, ale babcia będzie nad Wami czuwać. Tulę!

    31.01.2018 Synek 👦 40+3
    7tc [*] 04.2022
    25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6
  • Grażyna1820 Autorytet
    Postów: 522 1143

    Wysłany: 3 października 2022, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati bardzo mi przykro 😔 daj sobie czas na smutek .

    Angelaaaa, może spróbuj porozmawiać jeszcze z mężem .. może on im przetłumaczy jeszcze ze potrzebujecie wtedy czasu dla siebie

    Pcos, cukrzyca, hashimoto.
    10.03.2022 ⏸
    03.11.2022 w 37tc+3
    Staś ❤️
    2950g❤️
    53 cm ❤️
    7e1fd75fb2.png
  • Domi_naturelover Autorytet
    Postów: 1483 3628

    Wysłany: 3 października 2022, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Nati, trzymaj się <3 :(

    💁‍♀️24,💁🏼‍♂️28
    ❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
    ❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
    24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩

    28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii <3 Historia wyjątkowa również dla lekarzy

    age.png
‹‹ 572 573 574 575 576 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ