W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Rybko i bardzo dobrze ze wyluzowałaś bo nie ma co sie az tak nakrecac ja tez podchodze do tego w miare na luzie przynajmniej było do tej pory, ale teraz to juz mi chyba podswiadomośc robi swoje i troche nie daje do wyluzowania. Co do
to ja bym wpisała na wczoraj.
rybka lubi tę wiadomość
-
Mika85 wrote:ja mam ocet jabłkowy, mąż chciał pić na zgubienie kg
ale po jednym łyku kwasił się pół dniazaczelam juz zle sie czuc z swoja waga
ale codziennie mowie od jutra sie biore i co??? to jutro jeszcze nie nadeszlo
-
Kasiula09 wrote:Rybko i bardzo dobrze ze wyluzowałaś bo nie ma co sie az tak nakrecac ja tez podchodze do tego w miare na luzie przynajmniej było do tej pory, ale teraz to juz mi chyba podswiadomośc robi swoje i troche nie daje do wyluzowania. Co do
to ja bym wpisała na wczoraj.
krazy zawsze po glowie mysl czy sie udalo jakie sa nowe objawy itp..jak sie niestaralam m=nawet niewiedzialam kiedy mam jaki dzien serio..olewalam wszystko teraz wiem ze nawet jak niebede prowadzic wykresu to juz tak znam swoj organizm ze bede wiedzialam ze dzis plodny a dzis nie
to jest chore ;-0
zoosiaa, Kasiula09 lubią tę wiadomość