W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Czaranna No tak jak już się nie bronią przed badaniem nasienia to na pewno jest ten moment kiedy im to też zaczyna dokuczać.
Effiii ściskam mocno🫂❤
Co do testów owulacyjnych to jak wyłapiesz pik to owulacja następuje ok. 24-36h po nim. Są dziewczyny co testuja od razu po małpie też, zalezy właśnie jak długie masz cykle, jak ciemnieją kreski to dobrze jest robić 2 nawet 3 razy dziennie żeby nie przegapić. Nie sikamy z pierwszego moczu i dobrze nie jest nie pić jakieś 1.5 - 2 h przed sikaniem.Starania o pierwsze bobo
👩30l.
2017 laparotomia, usunięty potworniak ze znaczna częścią prawego jajnika
PCOS
🧔30l.
🔜
Laparoskopia -
Bulbasek wrote:Czaranna No tak jak już się nie bronią przed badaniem nasienia to na pewno jest ten moment kiedy im to też zaczyna dokuczać.
Effiii ściskam mocno🫂❤
Co do testów owulacyjnych to jak wyłapiesz pik to owulacja następuje ok. 24-36h po nim. Są dziewczyny co testuja od razu po małpie też, zalezy właśnie jak długie masz cykle, jak ciemnieją kreski to dobrze jest robić 2 nawet 3 razy dziennie żeby nie przegapić. Nie sikamy z pierwszego moczu i dobrze nie jest nie pić jakieś 1.5 - 2 h przed sikaniem.
Pik jest tym że pojawia się pozytywny test ?👱♀️32👱♂️34
2021 💔 -
Effiii wrote:Z racji tego że chyba październik jednak nie jest moim miesiącem i będę walczyć dalej w listopadzie, mam dla was prośbę . Czy powiecie jak dokładnie korzystać z testow owulacyjnych ? Wiem tyle że w zależności od długości cyklu zaczynam np 10 dc i testuje ... A kiedy zacząć się przytulać od razu jak test wyjdzie pozytywny ??
Generalnie po pozytywnym czyli kreska testowa taka sama lub mocniejsza w ciągu 24-36h orientacyjnie wystąpi owulacja.
Niektóre mają niby zakres 12-48 trzeba wyczytać w ulotce.
Ja używam lh domowe laboratorium i te jedynie mi się sprawdzają. Robię od 12dc owulke mam około 15 dnia.
U mnie jest tak jednego dnia mam dwie kreski takie same, drugiego dnia juz ciemniejsza testowa i wtedy szyjka jest już mega w górze i sluz rozciagliwy i kolejnego dnia jest owulacja, tempka do góry i zaraz po i szyjka i sluz się zmieniaEffiii lubi tę wiadomość
-
Anka32 wrote:Dzień dobry.
U mnie na teście ⚪️ 😭
Przykro mi 🤗Anka32 lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Cześć Dziewczyny Miłego dnia 🍄🍁
Anka32, Myszkaaa20 lubią tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
nick nieaktualnyczaranna wrote:Zupełnie się zgadzam, u mnie chyba właśnie zaczyna się ten czas, że ja zaczynam odpuszczać a on świrować 🙈 pare miesięcy faktycznie słyszałam że się nakręcam, że mamy czas, będzie to będzie, po co te patyki owulacyjne, tempka, a teraz już ani słowa, ja jeszcze jestem w innym położeniu bo mam dwoje dzieci, on nie i widzę że bardzo by chciał ale gra mi tu twardziela.
Ja jeszcze czekam, mam zamiar porobić hormony i iść z gotowymi wynikami do lekarza, ostatnio zapytałam czy ze mną pójdzie i czy zrobiłby badania nasienia gdyby była taka potrzeba, kiedyś był totalnie anty a tu dostałam odpowiedź pójdę, jak trzeba będzie zrobię, więc to już powiedziało wszystko 😁
Mój mąż się przejmuje ale ma takie podejście, że co będzie to będzie. Powiedział, że w razie czego też się przebada więc spoko 😊
Ja mam na szczęście pod koniec przyszłego miesiąca ginekologa więc liczę, że jak tam pójdę z wynikami proga 7 dpo to mi coś powie na ten temat 🤣
Miałam dzisiaj robić badania ale pójdę w przyszłym miesiącu żeby wyniki były bardziej "na świeżo". -
@Anka32, tulę za biel. Bardzo dobrze, że się wypłakałaś, nie ma co zatrzymywać tych emocji w sobie. Brawa dla męża!
@Effiii, dla Twojego również! Bo często faceci nie rozumieją, że samym BYCIEM można pomóc i szukają na siłę rozwiązań czy rad.
Bulbasek wrote:Anka32 mąż na medal, faceci też to mocno przeżywają. Z moich obserwacji wynika że ma początku chyba dłużej mają większy luz, ale w pewnym momencie nie wiem czy nie boli ich to bardziej. Wiecie my kobiety w tym temacie siedzimy bardziej, latamy po lekarzach, sikamy na patyki a facet nie ma nad tym kontroli, nie rozumie pewnych rzeczy. Jak byliśmy w klinice to ja tam z lekarzem medycznymi skrótami gadałam, a mój mąż biedny siedział, zagubiony, bo nie rozumiał o czym gadamy. Ja z każdym kolejnym cyklem mam wrażenie że coraz mniej rozczarowana jestem, a on biedny chyba właśnie przechodzi ten najgorszy moment. Jeszcze tym bardziej że się sporo dzieci rodzi teraz wśród naszych znajomych.
@Bulbasek, moim zdaniem masz rację w 100% – w punkt. Mój przez pierwsze 3 miesiące miał luz totalny, po czym sam z siebie poszedł na badanie nasienia, co mnie zszokowało! Gdy wyszły dobre, na kolejne kilka miesięcy miał znowu luz, a widzę, że od jakichś 3 miesięcy już odczuwa presję (którą nakłada sam na siebie), ale też teksty w stylu "wydaje mi się, że już ostatni miesiąc będziesz mogła chodzić na pole dance/wypić drinka/niedługo pójdziesz na L4".Bulbasek lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
czaranna wrote:Generalnie po pozytywnym czyli kreska testowa taka sama lub mocniejsza w ciągu 24-36h orientacyjnie wystąpi owulacja.
Niektóre mają niby zakres 12-48 trzeba wyczytać w ulotce.
Ja używam lh domowe laboratorium i te jedynie mi się sprawdzają. Robię od 12dc owulke mam około 15 dnia.
U mnie jest tak jednego dnia mam dwie kreski takie same, drugiego dnia juz ciemniejsza testowa i wtedy szyjka jest już mega w górze i sluz rozciagliwy i kolejnego dnia jest owulacja, tempka do góry i zaraz po i szyjka i sluz się zmienia
Ależ zazdroszczę obserwacji i świadomości ciała - super Ja dopiero w tym cyklu zaczęłam przygodę z testami owu, ale tak naprawdę wcześniej nie było sensu, bo nie miałam owulacji bez stymulacji (PCOS).
Teraz dwa cykle z rzędu czułam swoją naturalną owulację co i tak jest dla mnie niesamowite 🥺Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
goska000 wrote:Cześć Dziewczyny Miłego dnia 🍄🍁
Mnie dalej kłuje w jajniku ale nie testuje więcej ewentualnie w sobotę, a najlepiej to jakby już ta wredna 🐒 przyszła i mogłabym zacząć nowy cyklAnka32 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️30 👨🦱31
👶🏼M.
💕2014
💍2018
💒2020 -
nick nieaktualnyMyszkaaa20 wrote:Dzięki i wzajemnie 💐
Mnie dalej kłuje w jajniku ale nie testuje więcej ewentualnie w sobotę, a najlepiej to jakby już ta wredna 🐒 przyszła i mogłabym zacząć nowy cykl
Ja mam mieć okres wg jednej aplikacji w niedzielę a wg drugiej w środę. Pewnie dostanę gdzieś pomiędzy 🤣🤣 -
U mnie plamienie sie rozkrecilo i przyszla 🐒. Tego sie spodziewalam po tak slabym wyniku progesteronu, wiec nie czuje duzego rozczarowania, bo czulam je wtedy gdy dostalam wynik proga.
Znikam narazie z forum, bo musze troche psychicznie odpoczac od tego wszystkiego. Kolejny cykl bedzie bez testow owu, bez zadnych badan, monitoringu, prawdopodobnie bez mierzenia temp. - na luzie bo inaczej za bardzo sie nakrecam. Jeszcze nie wiem czy od forum tez sobie zrobie miesiac przerwy czy nie, zobacze.
Wam kobietki gratuluje wszystkich dwoch kresek, tule za malpy i biele, a takze trzymam kciuki za wszystkie, ktore jeszcze beda testowac ♥️🤞🏼karola_b, Effiii, Anka32, Myszkaaa20, Mysza_Polna, Bee90, Jagodecka, Emimo, Sarka94 lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Dziewczyny, wracając do tematu testów owulacyjnych - myślałam, że testuje się do momentu, gdy kreska testowa jest taka sama lub ciemniejsza od kontrolnej i to nazywa się PIKiem.
W tym miesiącu pierwszy raz testowałam swoją owulkę i miałam taki przypadek:
- 13dc kreska testowa ciemniejsza od kontrolnej --> owulacja 14dc,
- 14dc kreska testowa jeszcze bardziej ciemna od kontrolnej niż dzień wcześniej.
Aplikacją PREMOM, gdzie wrzucałam zdjęcia testów ustawiła mi PIK na 14dc.. I teraz zgłupiałam 😁
W tym 14dc faktycznie miałam mega kłucie prawego jajnika i rozciagliwy śluz, co by oznaczało owulację. Dzień później nie odczuwałam takich objawów.
Jak Wy interpretujecie wyniki testów? Do pierwszego pozytywnego testu, czy do momentu najbardziej wybarwionej kreski testowej? -
klaudia_23 wrote:U mnie plamienie sie rozkrecilo i przyszla 🐒. Tego sie spodziewalam po tak slabym wyniku progesteronu, wiec nie czuje duzego rozczarowania, bo czulam je wtedy gdy dostalam wynik proga.
Znikam narazie z forum, bo musze troche psychicznie odpoczac od tego wszystkiego. Kolejny cykl bedzie bez testow owu, bez zadnych badan, monitoringu, prawdopodobnie bez mierzenia temp. - na luzie bo inaczej za bardzo sie nakrecam. Jeszcze nie wiem czy od forum tez sobie zrobie miesiac przerwy czy nie, zobacze.
Wam kobietki gratuluje wszystkich dwoch kresek, tule za malpy i biele, a takze trzymam kciuki za wszystkie, ktore jeszcze beda testowac ♥️🤞🏼
Czasami trzeba spróbować wyłączyć głowę choć to mega trudne. Odpocznij i wróć z nową energią 💚09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
klaudia_23 wrote:U mnie plamienie sie rozkrecilo i przyszla 🐒. Tego sie spodziewalam po tak slabym wyniku progesteronu, wiec nie czuje duzego rozczarowania, bo czulam je wtedy gdy dostalam wynik proga.
Znikam narazie z forum, bo musze troche psychicznie odpoczac od tego wszystkiego. Kolejny cykl bedzie bez testow owu, bez zadnych badan, monitoringu, prawdopodobnie bez mierzenia temp. - na luzie bo inaczej za bardzo sie nakrecam. Jeszcze nie wiem czy od forum tez sobie zrobie miesiac przerwy czy nie, zobacze.
Wam kobietki gratuluje wszystkich dwoch kresek, tule za malpy i biele, a takze trzymam kciuki za wszystkie, ktore jeszcze beda testowac ♥️🤞🏼
Tulę! Taki odpoczynek co jakiś czas jest wskazany, dobrze robi dla głowy. Trzymam za Ciebie kciuki Wracaj ze zdwojoną siłą i determinacją!Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklaudia_23 wrote:U mnie plamienie sie rozkrecilo i przyszla 🐒. Tego sie spodziewalam po tak slabym wyniku progesteronu, wiec nie czuje duzego rozczarowania, bo czulam je wtedy gdy dostalam wynik proga.
Znikam narazie z forum, bo musze troche psychicznie odpoczac od tego wszystkiego. Kolejny cykl bedzie bez testow owu, bez zadnych badan, monitoringu, prawdopodobnie bez mierzenia temp. - na luzie bo inaczej za bardzo sie nakrecam. Jeszcze nie wiem czy od forum tez sobie zrobie miesiac przerwy czy nie, zobacze.
Wam kobietki gratuluje wszystkich dwoch kresek, tule za malpy i biele, a takze trzymam kciuki za wszystkie, ktore jeszcze beda testowac ♥️🤞🏼
Trzymaj się Kochana ❤️🤗 -
nick nieaktualnyTo ja może powiem jak było u mnie bo skoro wyszła taka Beta wczoraj to wiem dokładnie po jakim czasie serduszkowaliśmy.
Cykle mam 28 dniowe.
od 8 dc robiłam testy, które ładnie ciemniały.
14 dc kreski były idealne (równo ciemne).
od 6dc co 2-3 dni serduszkowane + 12,13,14 i 15 Ogółem działo się, bo bardzo nam zależało w tym cyklu.
w aplikacji Premom było napisane, żeby testować dalej i obserwować jak się test wybarwia. I wybarwiał się "za szybko" 14 po południu już była kreska ciut jaśniejsza a 15dc jasna.
16dc jasna, 17 dc jasna, 18 dc jasna, 19 dc jasna miałam już odpuścić bo przecież robimy do 1 piku i zjaśnienia.
Nagle stwierdziłam, że będę robić testy dalej i 20dc wieczorem wyszła turbo czerowona
21dc z rana (nie pierwszy mocz) kreska była burgundowa ! serduszka były dosłownie 3-4 godziny później czyli 16 godzin po kresce ciemniejszej niż kontrolna i 4 godziny po dosłownie burgundowej prawie czarnej.
Później już NIC. Stwierdziliśmy, że zostawiamy siły na kolejny cykl bo przesadziliśmy z presją. Testy owulacyjne postanowiłam robić do końca cyklu bo zastanawiało mnie co ze mną nie tak. 1,2,3 dno ciemne, 4,5 trochę już zjaśniały.
6dpo testy już były jaśniejsze
8 wyszedł całkowicie biały, dlatego 9 wieczorem postanowiłam zrobić ciążowy na którym wyszła cienka kreska.
Wytłumaczę jeszcze skąd moja decyzja na test ciążowy w tym dniu.
Na kilku forach i w paru artykułach czytałam, że LH wspiera produkcję progesteronu. Zanika jeśli do zapłodnienia nie doszło lub jeśli w grę zaczyna wchodzić inny "hormon" (HCG) wspierający wydzielanie progesteronu zanim nie weźmie się za to łożysko.
Pomyslałam, że albo szykuje się na okres, albo za jakiś czas pojawi się HGC. Tego dnia byłam zbadać proga (8dpo) i nie był poniżej 10 więc moja logika doszukała się cienia nadziei. Stąd decyzja na tak szybkie testowanie.
Dziewczyny dodam, że to bardzo indywidualna kwestia i to co piszę opieram na moim doświadczeniu i tym co przeczytałam na RÓŻNYCH formach i w różnych artykułach (może któraś z was będzie kiedyś tak samo zagubiona jak ja w tych testach i przypomni jej się ta sytuacja). Biorę pod uwagę, ze nie jestem znawcą i mogę się mylić.
Korzystałam też w tym cyklu z kubeczka FERTI·LILY i z lubrykantu od nich.
Dodam, ze testy robiłam zawsze o 9:30.
O 5:30 wstawałam (szklanka wody i herbata) o 7 piłam ostatnią kawę, ostatnie siku i o 9:30-40 testWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2023, 09:38
Pusshka, Anka32, karola_b, czaranna, Effiii, Bulbasek, Jagodecka, Lani, Myszkaaa20, Rosalia_, Emimo lubią tę wiadomość
-
@Anka, @Klaudia i wszystkie inne których nie wyłapałam tule Was mocno za biele i wredne małpy. Głowa do góry, podnieście korony jak wrócą Wam siły i walczycie dalej o upragnione ⏸️.
Zgadzam się z Wami że mężczyźni zupełnie inaczej to przeżywają. Mój długo miał fazę wyparcia, nawet ostatnio cały czas mówił że co ma być to będzie. Jak wróciłam ostatnio od gin i pogadaliśmy że ja musze zrobić Hsg, a on badanie nasienia to na początku zaczął się bronić, że on to nie da rady, jak to tak itp🙄 później gdzieś stwierdził że przecież jego znajomy ostatnio był na takich badaniach (ej oni też o tym gadają!!!), a tak w ogóle to mogliśmy zaliczyć wpadkę na studiach, a nie zabezpieczać się jak szaleni i byłoby z głowy 🤣.
U mnie dziś 13dpo, według typowych okresów jutro albo w sobote powinnam dostać okresu a tu temp nie spada a rośnie - dziś o kolejne 0.13. Myślicie ze jakbym zrobiła jutro test popołudniu to by coś pokazał? Nie mam jak zrobić z porannego bo idę do pracy na noc.Anka32, Jagodecka, Emimo lubią tę wiadomość
23 cykl starań
👱🏻♀️32 lat/🧔🏻33 lata
♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo
HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale podkoksujemy
11.04.2024 - wizyta u nowego ginekologa 👎
24.04.2024 - wizyta w poradni leczenia niepłodności
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia... -
nick nieaktualnyAlysa wrote:@Anka, @Klaudia i wszystkie inne których nie wyłapałam tule Was mocno za biele i wredne małpy. Głowa do góry, podnieście korony jak wrócą Wam siły i walczycie dalej o upragnione ⏸️.
Zgadzam się z Wami że mężczyźni zupełnie inaczej to przeżywają. Mój długo miał fazę wyparcia, nawet ostatnio cały czas mówił że co ma być to będzie. Jak wróciłam ostatnio od gin i pogadaliśmy że ja musze zrobić Hsg, a on badanie nasienia to na początku zaczął się bronić, że on to nie da rady, jak to tak itp🙄 później gdzieś stwierdził że przecież jego znajomy ostatnio był na takich badaniach (ej oni też o tym gadają!!!), a tak w ogóle to mogliśmy zaliczyć wpadkę na studiach, a nie zabezpieczać się jak szaleni i byłoby z głowy 🤣.
U mnie dziś 13dpo, według typowych okresów jutro albo w sobote powinnam dostać okresu a tu temp nie spada a rośnie - dziś o kolejne 0.13. Myślicie ze jakbym zrobiła jutro test popołudniu to by coś pokazał? Nie mam jak zrobić z porannego bo idę do pracy na noc.
Nawet jeśli nie pokaże to zawsze można powtórzyć, ale myślę, że już coś będzie