X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
Odpowiedz

W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠

Oceń ten wątek:
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 21 czerwca 2022, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tari ja mialam to samo po chrzcinach🙈 dziecko wnocy mialo tysiac pobudek troche placzu bo tyle bodzcow 🙈 mmiala wtedy 4mies prawie, ale mielismy kosmos. Zapamietam to 😁😁 aleee tez byla spokojna taka na szczęście i pocieszna bo to juz spora była ....jako malenstwo uwielbiala gosci, teraz jej przeszlo😂🙈

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • Tari Autorytet
    Postów: 689 304

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 03:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska to wspaniałe wieści, że Bartusia przeniesiono 🥰 oby sobie pięknie radził i szybko przybył do domu. Tylko ciekawe czy córka nie będzie Twoją konkurencją jeśli chodzi o przytulaski i buziaki 😅 gratuluję wagi! Tylko pamiętaj jeść by mieć siły.

    Ja oczywiście pisze o tej H tu bo mamy karmienie. Dziś szczepienia. Jestem ciekawa co z jego wagą bo lekarz na badaniu bioderek do mnie, że mam duże dziecko jak na swój wiek. Ale co poradzę, że rośnie 😍

    15.04.2022 Aleksander 🥰
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tari wrote:
    Miska to wspaniałe wieści, że Bartusia przeniesiono 🥰 oby sobie pięknie radził i szybko przybył do domu. Tylko ciekawe czy córka nie będzie Twoją konkurencją jeśli chodzi o przytulaski i buziaki 😅 gratuluję wagi! Tylko pamiętaj jeść by mieć siły.

    Ja oczywiście pisze o tej H tu bo mamy karmienie. Dziś szczepienia. Jestem ciekawa co z jego wagą bo lekarz na badaniu bioderek do mnie, że mam duże dziecko jak na swój wiek. Ale co poradzę, że rośnie 😍
    Wiesz co, ja apetyt mam za trzech....patrza na mnie jak na wariata czasem . Moj sie smieje ze mna gdzie ja to mieszcze....ja potrafie zjesc obiad wiecej jak mąż jedziemy do Bartusia po obiedzie zaraz przed 16stą tak a ja w drodze glodna juz. Wracamy to ja jakiegos hotdoga bez sosu, w biedrze kupie jakas bulke i z serkiem zjem w domu jeszcze jakies parowki fileta jakiegoś czy coś potem znow jeszcze o 23 jak sciagam pokarm potrafiw jak odciagne isc i buszowac w lodowce. 😂😂 mysle czy nie bedzie jakiegos efektu jojo no ale jak mnie glod ciagnie co sie bede glodzic 😂

    Kichana a jak jest z przyrostem wagi bo ty wiesz naoewno. Takie malenstwo tygodniowo ile powinno przybrac ?
    Wiesz co wiele razy slyszalam sie ze ciagle mowili a duze dziecko a za grube a cos. To jest chore.....jak chlopak lubi zjesc. Zabronisz mu? Albo po prostu dziecko jest grubszej kosci. Jak ja nienawidze takiego glupiego dogadywania....😡😡😡😡 dziecko kasz spore. No i super. Jakby byl niejadek gadali by ze chudym wazne ze waga jest dobra. Przybiera prawidlowo. Olus urodzil sie ze sporą tez wagą...wiec. i teraz bedzie sporym chlop to ma byc chlop❤❤❤❤❤

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • Tari Autorytet
    Postów: 689 304

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska, ja przy kp jestem głodna wiecznie nadal. Niestety jak męża nie ma to zapycham się słodyczami albo innymi półproduktami bo nigdy nie wiem ile Olek pośpi.. Za 1,5 tyg mąż ma urlop i zamierzam wrócić na dobre tory i oby się udało. Ty jedz byś siły miała! Skoro organizm woła to trzeba zapewnić zapotrzebowanie kcal. 🙂

    Ja lekarzowi powiedziałam, że urodził się duży i nie dociekał nic. Ogólnie to bardzo miły Pan doktor i myślę, że nie "wytknął" nam wagi Olka ale zwrócił tylko uwagę. Nawet nie wie, że karmie piersią a więc nie da się w ten sposób przekarmić 🙂

    Początkowo (nie wiem dokładnie przez ile, chyba całe pierwsze 3 miesiące życia) dziecko powinno przybierać 20-30 gram na dobę. 20 gram to absolutne minimum. Bartuś jest tylko na Twoim mleku teraz czy dokarmiany jest mm? Chociaż te widełki gramowe są takie same na mm jak i na kp. Co jest smutne bo kp możesz dawać ile chcesz, a mm powinno się wydzielać tylko co jak dziecko płacze z głodu..
    Mój Olek po naszym mocnym spadku wagi i moim kryzysie wielkim przybierał przez 2 tygodnie po 65gram na dzień! I nikt nic nie skomentował. Tylko położna wtedy ważąc go powiedziała "o ja pierdziele" 😅

    A jak Bartusia waga? Martwi Cię coś? Pamiętaj, że ma aż 14 dni na odzyskanie wagi urodzeniowej. Ale pewnie też u niego te widełki mogą być nieco inne biorąc pod uwagę chorobę i czas w inkubatorze.

    15.04.2022 Aleksander 🥰
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tari wiesz co nie miwili ze niepokojąco nie orzybiera ani nic. Karmią tylko moim mleczkiem, nie jest dokarmiany mm. Je co 3,5 godziny po 70-75 ml mleka. Pielegniarka jak pytalam mowi ze to jest w normie bo myslalam ze za rzadko moze a ona mowi ze on sie wybudza co 3,5goszinki jak w zegarku a nie będą go wybudzac czesciej bo to nie ma sensu a przybiera w normie....
    Powiem ci ze soadek wagi mial z 3080 do 2900. W piatek jak urodzilam to w tygodniu jakoś juz ważył 3040 jak pytałam. Tylko nie oamietam dokladnie ile czasu po porodzie to było dokladnie. Więc podejrzewam ze juz spokojnie te 3080 ma do dzis. Ale dzis zapytam o to bo jade do niego na 13stą, wczoraj lekarza nie bylo, operowali jakiegos noworodka zamieszanie na oddziale bylo nawet nie szlam juz do lekarza bo nie chcialam tam zaeracac glowy ale podpytalam pielegniarki o te karmienie i jak zjada itp mowila ze tu wszystko jest dobrze nie mam czym sie martwic gdyby bylo cos nie tak lekarz by od razu mowil. Dzis musze o wiele rzeczy zapytac bo wczoraj z nim nie rozmawiałam.....sama chyba nie bede wiedziala od czego zaczac..... i dokladnie tak jak mowisz moze przez chorobe itp te widelki moze miec ciut inne bo jakis czas dokarmiany byl kroplowkami, mojego mleka dostawal minimalne ilosci bo oni rozszerzali minimalnie to . Zaluje ze wczoraj nie spytalam pielegniarki ile wazy. Aleee dzis zapytam.

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • Tari Autorytet
    Postów: 689 304

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to całkiem dużo już zjada na jedną porcje. Pięknie! Wiadomo, że z piersi pewnie by zjadł mniej na raz bo pierś męczy dziecko i zasypia często w trakcie jedzenia. Ślicznie Ci go tam podtuczą ☺

    Ja właśnie wróciłam z szczepień Olka. Chłopak dalej pięknie dba o masę: 6590 😂 duży chłopak ale nikt nic nie mówił na to na szczęście. Zdrowy i to najważniejsze 🙂

    15.04.2022 Aleksander 🥰
  • PoprostuM Autorytet
    Postów: 395 326

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tari, super że chrzest już za Wami i Olek tak dobrze zniósł cały dzień 🥰 my planujemy zrobić we wrześniu i trochę połączyć z 4 rocznica ślubu :) wagę chłopak ma konkretną, kocham takie bobaski - moja też z tych większych :* trzymam kciuki za brak jakichkolwiek podwyzszonych temperatur po szczepieniach :)

    Miska, codziennie sobie myślę co u Bartusia i kiedy w końcu będzie z Wami w domku 😍 pięknie o niego tam dbają, a Twoje zorganizowanie z odciąganiem i wożeniem pokarmu tyle km zasługuje na wielkie brawa! Od samego początku wątku pokonujesz przeciwności z ogromnym zapałem i wiarą 😘

    My chyba powoli zaczynamy ogarniać problemy brzuszkowe, espumisan pomaga, pozycja polsiedzaca też pomaga jak widzimy, że się bardzo męczy i płacze. Pomimo wysokich temperatur kocha być przykryta grubym kocem i tak mi od dwóch dni zasypia w ciągu dnia :D a ja pyk biorę się za obiad, ogarnięcie domu, relaksik. Taka nam rośnie śmieszka, rozpromienia mi dni swoim uśmiechem ❤

    Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈


    p19u0dw4ia5sge5w.png
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tari chlopaka masz konkretnego!!! :) ale to dobrze i najważniejsze ze zdrowy jest! :) a jak pisalam. Chlop to ma byc chlop❤😍 aczkolwiek moze chwilowo tak przybierac ato pozniej troche sie zatrzyma bedzie przybierac mniej ale cudo małe. Jest co nosic. Ja lubie takie papusne dzieciaczki 😍😍😍😍🤗 pamiętam corka do 3mies taka byla fajna ze ojej. Raczki jak obwazanki😂🙈 no uwielbialam je poz iej jakoś stanela i bardziej szla chyba w górę i tak zostalo a teraz taka fest babka....niby chuda ale nabita i wysoka😂 najwyzsza z tych dzieciakow z przedszkola wiecznie. 😂🙈 na zdjeciach ciagle z tylu stoi haha

    Ja juz po wizycie u syna. Wiecie co? Plakal jak utulilam do piersi tak to momentalnie sie uspokajal jak zamurowany byl. Ale ulga.....a ja glupia balam sie ze matki zapomni😂 ale po chwili szukal jakby cyca.....otworzyl dziubka krecil glowka i szukał. Kochany jest ❤
    Wazy juz 3150. Wiec idealnie. Mowili ze dziecko szykują ogolnie do wyjscia. Kwestia wyników. Jeszcze dzis dostal antybiotyk. Do jutra najdluzej. Bo to bedzie 14dobra i dluzej podawac nie beda mogli nawet. Jesli wyniki beda dobre parametry spadły okaze sie no to do wyjscia. Swiatelko w tunelu. 😍😍 dzis slyszalam jak poplakal postekal bo ciagle co jestem to spal😁 nie sądziłam ze kiedys bede tak czekać na płacz swojego dziecka🙈

    PoprostuM lubi tę wiadomość

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PoprostuM wrote:
    Tari, super że chrzest już za Wami i Olek tak dobrze zniósł cały dzień 🥰 my planujemy zrobić we wrześniu i trochę połączyć z 4 rocznica ślubu :) wagę chłopak ma konkretną, kocham takie bobaski - moja też z tych większych :* trzymam kciuki za brak jakichkolwiek podwyzszonych temperatur po szczepieniach :)

    Miska, codziennie sobie myślę co u Bartusia i kiedy w końcu będzie z Wami w domku 😍 pięknie o niego tam dbają, a Twoje zorganizowanie z odciąganiem i wożeniem pokarmu tyle km zasługuje na wielkie brawa! Od samego początku wątku pokonujesz przeciwności z ogromnym zapałem i wiarą 😘

    My chyba powoli zaczynamy ogarniać problemy brzuszkowe, espumisan pomaga, pozycja polsiedzaca też pomaga jak widzimy, że się bardzo męczy i płacze. Pomimo wysokich temperatur kocha być przykryta grubym kocem i tak mi od dwóch dni zasypia w ciągu dnia :D a ja pyk biorę się za obiad, ogarnięcie domu, relaksik. Taka nam rośnie śmieszka, rozpromienia mi dni swoim uśmiechem ❤
    Ufffff jak dobrze ze z tym bezuszkiem niuni jest juz coraz lepiej🤗🤗 i ty jestes spokojna i dziecko sie nie meczy :( najwazniejsze ze juz to sie uspokaja. Oby przeszlo juz na dobre jak najszybciej. ❤ a ile niunia juz wazy Twoja :) ?

    Z tym odciaganiem to mam duuuużą motywację powiem Ci. Wiem ze teraz to co najlepsze co moge mu dac i co moge zrobic od siebie poki go nie ma - to moj pokarm. ❤ a jaka satysfakcja Ze udalo sie utrzymac tą laktacje.... :), masz kochane dziecko. 🤗🤗 bo i w domu ogarniesz i masz czas na cokolwiek, mimo wszystko macierzynstwo trudna rola ale i najpiekniejsza :)
    My wkoncu dzis Bartusia zameldowalismy. Bo tak ciagle wyjazd ciągle cos tu córka....sie znieralam do dziś. Ale juz wkoncu mam to z glowy. Uf. Oficjalnie jako Bartłomiej. :)

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • Tari Autorytet
    Postów: 689 304

    Wysłany: 22 czerwca 2022, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PoprostuM- trzymanie kciuków się chyba udało. Odpukać Olek nie zagorączkował, a bałam się tego bardzo. Za to przespał pół dnia dosłownie. Od 13.30 do 18 z 10 minutową przerwa na jedzonko. Aż strach co będzie w nocy się działo.. Ale no nic. Trzeba przetrwać 😊

    Miska to super wieści w sprawie Bartusia! W ogóle myślałam, że na bank będzie Bartosz - trochę mnie zagięłaś z tym Bartłomiejem ale w sumie nawet bardziej mi się podoba. Nigdy nie znalazłam żadnego Bartłomieja ☺ i pięknie chłopak przybiera. Ale będziecie się zaraz przytulać w domku 🥰

    15.04.2022 Aleksander 🥰
  • Malina1985 Przyjaciółka
    Postów: 247 40

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 02:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale u Was sie dzieje ;) A mowia, ze na macierzynskim monotonia😂

    Super info odnosnie Bartusia. Pewnie ma mega radoche sam, ze tak moze do ciałka mamy juz sie przytulic. Mam nadzieje, ze niebawem wyjdzie do domu. Dziecko juz samo w sobie jakas odpornosc ma od mamy wiec nie jest powiedziane ze wszystko od siostrzyczki bedzie lapal w locie, moze nie bedzie tak zle ;)

    Co do przebodzcowania znam ten bol. Po wizycie rodziny i tesciow jedcnoczesnie, kiedy przerzucany byl synek z rak do rak i "obfotografowany" byla masakra. Teraz tesciowie widze, ze nie moga do konca zrozumiec, ze nie przyjade z nim setki kilometrow, zeby miec powtorkr z rozrywki, jak wszyscy znow sie zjada, tylko czekamy az chwile podrosnie ;)

    My walczymy z brzuchem, wzdeciami itp Nierowna walka ;), ale czekamy az minie to. O dziwo dzid maly po szczepieniach czuje sie ok. Poza zawodem- bo tak pieknie smial sie do Pani Doktor, a ta mu za to dwa uklucia zaserwowala, czul sie oszukany na poweocie co wyrazal mina 🤣



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2022, 02:22

  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina nie nie....na macierzynskim nie ma chwili monotonii..moze lekka. Ale za to nudy? Nigdy! 😂
    Codzien nowe przygody albo z brzuszkiem albo kupką albo mlekiem albo wg jeszcze inne.....malo i bardzo przyjemne....moj stary mowi tak " to nam sie teraz zacznie co nie jak maly bedzie w domku. Bedzie głośno czasem brudno i moze nieugotowane. Ty bedziesz znie cycem ciagle na wierzchu latac" a ja dodalam...no a te dni pierwsze po porodzie z dzieckiem w domu nas ominely...nawal mleka połóg...pomysl sobie, trzeba byc niezlym hardkorem godząc sie na to Świadomie, kolejny raz. 😂🙈 a on taka mina zrezygnowana i mowi "no, wy kobiety sie macie naprawde..." haha. Ale jaki bylby swiat bez tego. :)

    Ja widze ze jedno drugie nadrabia na tym watku....jednemu maluchowi przechodza proboemy z brzuszkiem to za to drugie nadgania....nierowna walka, dobrze powiedzialas....a bezseilnosc matki i bezradność jest najgorsza. Bo wiesz ze pomagasz na tyle ile mozesz a nic nie pomaga :(
    Ale wkoncu wyrosną z tego. Muszą wkoncu..❤❤✊

    A jak z tymi szczepieniami jest, kochane? Ja napewno obowiazkowymi bede szczepic normalnie, nie tymi 5 ani 6 w 1, ale chce rowniez na pneumokoki i rotawirusy na bank. Tylko jakos od jakiegos czasu slyszalam ze ktores są juz dsrmowe czy pneumokoki nie wiem....a rota platne jak bylo. Z córką 7lat temu pamietam rota i pneumo były platne obydwa szczepienia. A jak jest teraz ? Człowiek wypadł z obiegu troszke...... 🤔🤔

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • Tari Autorytet
    Postów: 689 304

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska obecnie rotawirusy (doustnie) są darmowe. Pneumokoki - darmowa jest opcja z 10 szczepami (Synflorix), ale jest jeszcze (niestety całkowicie płatna) zawierająca 13 typów bakterii (Prevenar 13). My podaliśmy wczoraj 6w1, rotawirusy i Prevenar 13 (koszt ok 260 zł za jedną dawkę, a do pierwszego roku życia są dwie i jedna przypominająca po roku).

    My za 3 tygodnie idziemy na meningokoki, które są tylko odpłatnie. Jak masz jakieś pytania to wal. Mi szwagier wszystko rozpisał ładnie (zajmował się kwalifikacją dzieci do szczepień jako lekarz).

    Olusia jedynym skutkiem ubocznym jest duża ilość kupek. Od jakiś 2 tyg robi zazwyczaj jedną dziennie rano. Dziś już były 4 ale to normalne po rota. 🙂

    Miska, wiadomo coś kiedy Bartuś wyjdzie do domku? Trzymam kciuki by jak najszybciej 😘

    No ja powoli właśnie zaczęłam wchodzić w taką monotonię codzienną ale to tylko pozornie. Olek z dnia na dzień się zmienia. Dużo dźwięków wydaje, uśmiecha się. W złości krzyczy "hej" Albo "gej" 😂
    Czekam aż zacznie chwytać gryzaki w rączki. Jeszcze trochę 😊

    15.04.2022 Aleksander 🥰
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tari super chociaz tyle. A ja myslalam ze te 5w1 czy 6w1 na czym innym polega ja myslalam ze nie ma po prostu trzech ukluc jak zwykle ze w raczke i uda....a jest jedno. I do tego co miesiac czy tam jak to sie jezdzi trzebajezdzic. A ty mi tu piszesz ze do roku sa tylko dwie. Jrdna po roku przypominajaca....ja inaczej myslalam całkiem....i ogolnie chyba jednak sie zastanowir nad tym. Kurcze, koniecznie bede musiała zapytac polozrj jak do nas przyjedzie na jakiej to zasadzie co za ile itp. Kurcze to lepiej niz myslalam wygląda to. 🤔
    Dziekuje Ci kochana 😍 dobrze ze masz w rodzinie kogos kto sie zna kurcze zawsze lepiej podpowie itp :)

    Dzis nie pojechalam do Bartusiabo spedzilam z Maja dzien bo ma urodziny, pojechalam z nia do smyka wybrala sobie zabawke itp, chcialam z nia spedzic czas zeby rowniez jednak czula sie wazna a ja teraz musze się rozdwoic na dwojke dzieci :) ale z Bartuniem jest dobrze, dzwonilam, do dzis antybiotyk, dzis odstawiaja, jutro wyniki w sobote najpozniej jeszcze zdj klatki piersiowej, lekarka mowi ze jesli do poniedzialku nie wydarzy sie nic, Bartus wyjdzie w poniedzialek. Teraz kwestia wynikow i ogolnego stanu. Boje sie ze znow orzedluza...ostatnio w tyg mial soadek tej saturacji wiec pobyt automatycznie przedluzony o 5dni jest w takiej sytuacji. Boje sie zeby nic sie nie działo allby te wyniki byly dobre.....ciagle jest nadzieja i ciagle ta nadzieja zaraz gasnie. Mi juz ciezko uwierzyc ze on moze w poniedzialek wyjsc faktycznie...powiem wam, z każdym przedluzaniem terminu pobytu coraz bardziej sie podłamuje. Ta tesknota mnie dobija. A jak dzis nie nylam czuje straszne wyrzuty sumienia chodze tak struta, jakby mnie polkneli i wypluli....co chwila rycze bo mam sobie za zle ze on sam biedny a ja nie byłam.....nie wiem ja dluzszej rozlaki juz nie zniose chyba...😓😓😓😓

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam ze tak sie rozpusalam strasznie 🙈 matko moja.
    Ale pozayym dzis tak cyc bolal lewy ze myslalam ze sie wsciekne. Wczoraj nie sciagalam dluzsza chwile jak bylam u Bartusia i juz zaczal od wczoraj bolec dzis taki twardy...mialam stan podgoraczkowy, a bol cyca niesamowity ....ale odciagam czesto aby nie twardnial, lod na okłady i juz jest o niebo lepiej. Ale wpadlam panike ze bedzie powtorka z rozrywkijak z corka 🙈 ale w flowie ciagle "stafa dasz rade. Bartus dzielny taki a ty na cycki befziesz narzekac" chyba najlepsza motywacja. 😁😁😁

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • Tari Autorytet
    Postów: 689 304

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska, co do tych szczepionek skojarzonych 5w1 lub jak w naszym przypadku 6w1.. Gdyby Olek miał dostać 4 ukłucia jak jest na NFZ to ja bym tego nie wytrzymała. Serio. Niby płakał krótko po szczepieniu ale zrobię wszystko by jak najmniej cierpiał. Jednakże te skojarzone to w sumie trochę taka wygoda po prostu - mniej ukłuć na raz, mniej wizyt. Ja się nie boję, że coś może być nie tak bo jak zwróciłaś uwagę, mam lekarza który mi wszystko pięknie wyjaśnił. 6w1 kosztuje maks 200 zł (widziałam nawet, że za 160 zł można znaleźć) a 5w1 widzialam za 135 zł.
    Nie wiem jak jest w przychodni do której jest/będzie synek zapisany. My mieliśmy wizytę patronażową w 4 tygodniu Olka i tam dostaliśmy kartkę z informacjami o szczepieniach + wszystko nam wyjaśniła Pani doktor.

    Miska, przykro mi że tak długo trzymają Bartusia. Ja byłam przekonana, że do weekendu będzie już z Wami, z swoją rodzina. Bardzo ciężka sytuacja na pewno dla Was wszystkich... A wiadomo skąd ten spadek saturacji się wtedy pojawił? Uważaj na te piersi koniecznie. Widać jesteś podatna na zastoje więc musisz podwójnie uważać 😘 mi się zdarzało ogólnie w aucie odciągać jak gdzieś jechaliśmy 😅

    A powiedzcie mi dziewczyny, czy to coś złego bardzo jak np. będę chciała wyjść z domu i w tym czasie mąż wyjątkowo poda mm? Bo zapasy mojego w zamrażarce zaraz się skończą. Ja nie chce specjalnie ściągać by robić zapasy bo nie chce sobie niepotrzebnie nakręcać laktacji. Olek pięknie je z butli i był dokarmiany 2 dni mm i może z dwa razy dostał jeszcze butle z nim (raz jak bylam na sorze, raz jak mieliśmy przygotowania do chrztu). Kupiłam takie gotowe butelki z mlekiem jak dają w szpitalu. Bo puszka mm może stać otwarta maks 4 tyg więc bez sensu bo tą jedną może 1/4 zużyliśmy i jest do wyrzucenia.

    15.04.2022 Aleksander 🥰
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 23 czerwca 2022, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No super ze zapytalam ciebie o te szczepienia naprawde. I ja sie poloznej jeszcze dopytam napewno :) bede wiedziała jak jest u nich w przychodni :) ktoś mi to w końcu rozjaśnil :)

    Spadek tej saturacji może sie zdarzyć przy zapaleniu płuc. Wczesniej jak spadala czesciej to dzien pod tlenem wlasnie byl. Ale dzien mu wystatczyl. Ogolnie powiem ci ciezko jest cholernie nam wszysykim. Ale staramy sie wszyscy wspierać jakos i ciagle tlumaczymy sobie ze jak maja dzien wczesniej go wypisac to lepiej niech tydzien dluzej polezy
    Szkoda mi tylko ze takim malenkim sie nie naciesze. Wroci do domu prawie trzytygodniowy byczek podkarmiony już... wazne ze wroci do nas wkoncu. ❤❤❤❤❤

    Ja uwazam ze jesli musisz dokarmic mm to nie zaden grzech naprawdę. :)
    Jedno dokarmienie na czas twojej nieobecności daj spokoj. Wazne aby Olus to dobrze zniosl zeby brzusio nie bplal ani nic no jednak nasze mleko szybciej trawione i delikatniejsze. I aby tylko dobrze przyjal to mleko mm. ❤ jesli musisz to nie jest nic w tym zlego ja tam uwazam. :), nikt Cie za to linczowac nie powinien kochana..❤❤❤❤

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • PoprostuM Autorytet
    Postów: 395 326

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska :( dobrze napisałaś, że lepiej żeby polezal tydzień dluzej niz wyszedł tydzień wcześniej, ale rzeczywiście już długo trwa Wasza rozłąka. Coreczka też na pewno przeżywa i dobrze, że poświęcasz jej czas. Bardzo mi przykro, bo z dnia na dzień człowiek jest psychicznie i fizycznie zmęczony tą sytuacją. Kiedy będziesz miała jakaś rozmowę z lekarzem?

    Co do szczepionek, tez zaszczepiłam 6 w 1, patrząc na wielkość igiel wbijanych w małe udka, cieszę się że były tylko dwa ukłucia :p

    Tari, mam ten sam dylemat co do "niepotrzebnego" rozkręcania laktacji. Siedzę w domu, nie mam potrzeby robienia zapasów na co dzień, ale będą takie sytuacje raz na jakiś czas, że będę potrzebowała tego mleka dodatkowego. Pierwsze takie wyjście w weekend. Ja zamierzam ściągać w najbliższym tygodniu i zobaczymy co sie stanie z laktacją. Chyba przez dotychczasowy brak nawałów, zastojów i zapaleń wydaje mi się, że nie rozkręcę sobie za mocno :D my z mężem chcemy uniknąć podawania mm i dlatego nie mamy w domu żeby nie kusiło. Może przez to, że ja byłam karmiona mm (bardzo ciężki poród, utrata pokarmu u mojej mamy) i zawsze mama bardzo żałowała tego - teraz jesteśmy we dwie szczęśliwe, że ja ten pokarm mam i nie odpuszczam nawet jednego karmienia :p samo mm jednak nie jest złe, a jeśli już masz sprawdzone konkretne i Olek się dobrze po nim dobrze czuje.

    Ps. Właśnie ważyłam moja klusię - 5,6 kg 🥰

    Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈


    p19u0dw4ia5sge5w.png
  • miska997 Autorytet
    Postów: 872 397

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PoprostuM wrote:
    Miska :( dobrze napisałaś, że lepiej żeby polezal tydzień dluzej niz wyszedł tydzień wcześniej, ale rzeczywiście już długo trwa Wasza rozłąka. Coreczka też na pewno przeżywa i dobrze, że poświęcasz jej czas. Bardzo mi przykro, bo z dnia na dzień człowiek jest psychicznie i fizycznie zmęczony tą sytuacją. Kiedy będziesz miała jakaś rozmowę z lekarzem?

    Co do szczepionek, tez zaszczepiłam 6 w 1, patrząc na wielkość igiel wbijanych w małe udka, cieszę się że były tylko dwa ukłucia :p

    Tari, mam ten sam dylemat co do "niepotrzebnego" rozkręcania laktacji. Siedzę w domu, nie mam potrzeby robienia zapasów na co dzień, ale będą takie sytuacje raz na jakiś czas, że będę potrzebowała tego mleka dodatkowego. Pierwsze takie wyjście w weekend. Ja zamierzam ściągać w najbliższym tygodniu i zobaczymy co sie stanie z laktacją. Chyba przez dotychczasowy brak nawałów, zastojów i zapaleń wydaje mi się, że nie rozkręcę sobie za mocno :D my z mężem chcemy uniknąć podawania mm i dlatego nie mamy w domu żeby nie kusiło. Może przez to, że ja byłam karmiona mm (bardzo ciężki poród, utrata pokarmu u mojej mamy) i zawsze mama bardzo żałowała tego - teraz jesteśmy we dwie szczęśliwe, że ja ten pokarm mam i nie odpuszczam nawet jednego karmienia :p samo mm jednak nie jest złe, a jeśli już masz sprawdzone konkretne i Olek się dobrze po nim dobrze czuje.

    Ps. Właśnie ważyłam moja klusię - 5,6 kg 🥰
    Woesz co....corka co sie zaziebila, rozmawialam z lekarka mowi ze tez moglo to miec wplyw, mimo ze my nie pokazujemy jej tego ona czuje to i tak i sama pewnie sie martwi bo mama przyjechala a braciszek nie a to 7letnie dziecko ona rozumie doskonale jednak wszystko :( moze to tez wplynelo jakos na nią, nie wiem. Dzis juz 2tygodnie równe od rozłąki. Ale dzis jade do niego mam nadzieje ze uslysze dobre wiesci ze wyniki dobre. 😍😍

    Ja mysle ze raz jak sie da dziecku to mm to naprawde zaden grzech przy jakims wyjściu jesli nie masz zapasów. 😊 a wlasnie szkoda by rozkrecac laktacje skoro juz tego mleczka sie ma tyle ile maluszek potrzebuje bo zaraz zastoje zapalenia jakies. :(

    23.06.2015- Maja 😍👧
    2.09.2021- CP💔
    15.10.2021- II
    21.10.2021- beta 1001,01
    Mały Cud.😍
    4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
    13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
    10.06.2022- Bartłomiej 😍👨
  • Tari Autorytet
    Postów: 689 304

    Wysłany: 24 czerwca 2022, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PoprostuM- to Twoja córeczka też jest z tych dużych 😄 trochę mnie to cieszy bo ogólnie Olek wygląda jakby miał już 4 miesiące skończone 😅 więc nie jest jedyny z tych większych.

    Dziś mam kryzys jakiego nie miałam od dawna. Kiepska noc, upał nie pozwala na wyjście z domu. Olek ma mega problem by spać więc jest marudny okrutnie bo zmęczony. W nd mam urodziny i ma być moja rodzina.. Ale szczerze nie mam siły na sprzatanie i pieczenie. Mąż właśnie do pracy wyszedł więc będzie ciężki ten piątek..

    PoprostuM- co do radości z KP, niesamowicie zazdroszczę że masz takie wsparcie mamy. Moja żadnego dziecka nie karmiła piersią z wyboru, moja babcia też. Jak Olek spadł o te ponad 10% i zadzwoniłam z płaczem, że głodziłam dziecko to moja mama że mam natychmiast przejść na mm. Bo po co się męczyć... No zero zrozumienia. Nawet teraz nie mówię jak mi ciężko jest z tym KP bo by mi jeszcze sama kupiła mm i zestaw butelek.. Teściowa bardziej wspiera tzn wysłucha co mi na sercu leży i nie daje żadnych rad.

    Wiecie może do kogo powinno się iść z tym bólem przy karmieniu? Bo już jestem na granicy wytrzymałości. Olek musi czuć moje napięcie gdy mu podaję tą pierś bo sam je dość niespokojnie przy niej. Myślę już nawet o karmieniu tylko tą jedną "zdrowa*piersią cały czas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2022, 13:43

    15.04.2022 Aleksander 🥰
‹‹ 390 391 392 393 394 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ