W sierpniu przy gwiazdach wypowiem życzenie, na wiosnę spełni się moje marzenie 🌠✨🍼🩷
-
WIADOMOŚĆ
-
Kilka pytań mi się nasuwa…MisiaMisia123 wrote:Nie zrozum mnie źle, ja nie oceniam nikogo, ja zazdroszczę. Niechciana nieplanowana ciąża to dla wielu taka sama tragedia jak niemożliwość zajścia w chcianą ciążę. Tylko aktualnie z mojego punktu widzenia zazdroszczę. Nie zazdroszczę im dramatu bo to w wielu przypadkach jest dramat, zazdroszczę im łatwości. Pięć lat temu nie zazdrościłabym niczego tylko bym współczuła.
Niedawno byłam na grillu z teściami to myślałam że zgaszę grilla łzami zaraz bo dostałam historię o tym że pierwsze dziecko to teściowa zaszła w ciążę od razu miesiąc po ślubie i było planowane a drugie było nieplanowane i była zła ale ten jeden raz się postarali. I ja ciągle jestem ciągle karmiona takimi informacjami z otoczenia, serio u mnie w rodzinie mam wrażenie że ludzie są wiatropylni i się tymi informacjami dzielą bardzo luźno. Nie pomaga mi to.
I to nie jest tak że ja wysuwam jakieś wnioski z powietrza, wiem kto miał problem z zajściem w ciążę, wiem kto miał in vitro, wiem kto miał ciążę pozamaciczna, ale to są dwie osoby na dwadzieścia cała reszta doczekała się nawet piątki dzieci bez żadnych problemów.
Edit: no dobra, teraz jak policzyłam w głowie to też jeszcze jedna niedrożność jajowodu była bo jeszcze była wielka akcja załatwiania szybciej badań po znajomości… to jednak trzy osoby… sporo mówi wprost ze wpadło albo wyszło od razu…
1. Czy wy naprawdę w rodzinie nie rozmawiacie o niczym innym, tylko o ciążach ludzi wokół? Nie macie jakichś aktywności które razem robicie, tylko mielicie to w kółko? Piszesz że jesteś tym ciągle karmiona. Może czas postawić granice rodzinie i określić jasno że chcesz zmienić temat.
2. Strasznie się nakręcasz. Czy naprawdę nie ma w życiu nic innego przez co mogłabyś się definiować? Jakie masz w życiu cele poza urodzeniem dziecka? Co cię cieszy? Co lubisz robić dla siebie?
3. Piszesz że wiesz o kto miał invitro, kto miał ciążę pozamaciczna. Wierz mi, nie wiesz
Wiesz tylko o tym, o czym ktoś chciał powiedzieć. Jeżeli w Twojej rodzinie / towarzystwie jest tendencja to mielenia cudzego życia to na stówę masz w swoim bliższym bądź dalszym otoczeniu osoby, które chcą przeżyć swoje trudności w ciszy, a nie których problemy będą przez kolejne pół roku omawiane wszem i wobec.
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:17
Remedios, Ounai, NinaB, siesiepy lubią tę wiadomość
Ona:31
AMH: 1.4;
USG, HPV, cyto, MUCH, owulacja -✅
Jelita: SIBO, HP, Candida, pasożyty - ✅
Hormony, ANA, ASA, APS -✅
❗️IBS
❗️Tarczyca: Niedoczynność Hashimoto
❗️Geny: Mthfr - homo PAI-1 homo
On: 32
Morfo: 2% -> 4%, PH 8,5❔
Jelita, Hormony, MAR, HBA - ✅
❗️DFI 26%❗️ŻPN IIIst
08/25: posiew, wymaz
09/25: Wit i fer -kontrola, krzywa c/i
10/25: seminogram - kontrola
Do ogarnięcia:
⬇️ antyTPO > 1000 ⬆️ ferrytyna 18 ⬇️ DFI -
Jupiter wrote:Kilka pytań mi się nasuwa…
1. Czy wy naprawdę w rodzinie nie rozmawiacie o niczym innym, tylko o ciążach ludzi wokół? Nie macie jakichś aktywności które razem robicie, tylko mielicie to w kółko? Piszesz że jesteś tym ciągle karmiona. Może czas postawić granice rodzinie i określić jasno że chcesz zmienić temat.
2. Strasznie się nakręcasz. Czy naprawdę nie ma w życiu nic innego przez co mogłabyś się definiować? Jakie masz w życiu cele poza urodzeniem dziecka? Co cię cieszy? Co lubisz robić dla siebie?
3. Piszesz że wiesz o kto miał invitro, kto miał ciążę pozamaciczna. Wierz mi, nie wiesz Wiesz tylko o tym, o czym ktoś chciał powiedzieć. Jeżeli w Twojej rodzinie / towarzystwie jest tendencja to mielenia cudzego życia to na stówę masz w swoim bliższym bądź dalszym otoczeniu osoby, które chcą przeżyć swoje trudności w ciszy, a nie których problemy będą przez kolejne pół roku umawiane wszem i wobec.
Dobra ale to już jest wredne, punkt 1. Wiesz co, nie będę rozmawiać w ten sposób bo wprowadzasz nerwową atmosferę i jesteś złośliwa.Żadnych dzieci na pokładzie poza futrzanymi
👰🏼🤵🏻♂️ 🐶🐈
Start: czerwiec 2025
1 CS bio 😔 -
Właśnie badanie nasienia zalecił mi lekarz ginekolog jeszcze przed testem z internetu, bo też bywa różnie z męską płodnością.
A ja mając 34 lata, z takimi wynikami i nie mając owulacji nie mogę sobie pozwolić na czekanie roku a później może kilka mies/lat działaniaWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:21
👩34l 👨32l
Starania od 06.2025
Hashimoto od 10lat, Letrox125, anty TPO 16, TSH 2,5
Nadwaga, praca zmianowa (kortyzol?)
Cykle 27-34 dni, od 3 miesięcy widzę chyba brak owulacji
Pueria UNO, Czysty Magnez, FeMe, staram się Niski IG
Ferrytyna 13, żelazo 9,3
Prolaktyna 14, HOMA 1,07
B12: 466, Wit D 33
AMH 8,18- bez zmian PCOS w USG, (testosteron?)
23DC Estradiol 44, Progesteron <0,50 😔 -
Ja tylko zadałam pytania do tekstu źródłowego. Odpowiadam za to, co napisałam. Nie za to, jak to odebrałaś.MisiaMisia123 wrote:Dobra ale to już jest wredne, punkt 1. Wiesz co, nie będę rozmawiać w ten sposób bo wprowadzasz nerwową atmosferę i jesteś złośliwa.
White1, Imazolka lubią tę wiadomość
Ona:31
AMH: 1.4;
USG, HPV, cyto, MUCH, owulacja -✅
Jelita: SIBO, HP, Candida, pasożyty - ✅
Hormony, ANA, ASA, APS -✅
❗️IBS
❗️Tarczyca: Niedoczynność Hashimoto
❗️Geny: Mthfr - homo PAI-1 homo
On: 32
Morfo: 2% -> 4%, PH 8,5❔
Jelita, Hormony, MAR, HBA - ✅
❗️DFI 26%❗️ŻPN IIIst
08/25: posiew, wymaz
09/25: Wit i fer -kontrola, krzywa c/i
10/25: seminogram - kontrola
Do ogarnięcia:
⬇️ antyTPO > 1000 ⬆️ ferrytyna 18 ⬇️ DFI -
Chcialabym. Niby lelarze mowili, ze czasami tak sie tez zdarza ze ten jeden jajowod przejnuje funkcje drugiego i będzie wyłapywał komórki z obydwu jajowodów. Ale raczej nastawiam się, że to bardziej kwestia szczęścia, żeby owulacja poszła z tego który mam. Dwa razy zaszłam w ciążę prawie od razu czyli wychodzi na to, że po 1 ciąży jestem już mega płodna. Tylko kwestia wstrzelenia się.Locus wrote:Ounai wczoraj do mojej pracy przyszła pani w ciąży po usunięciu jajowodu z ciaza pozamaciczna. Mam nadzieję, że to dobry omen dla Ciebie 🙌
A gdzir kupujecie testy owu w niskiej cenie? Nigdy nie robilam, moze ten 1 cykl bym sprobowalaSYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Byłam, lekarz powiedział że amh jest super… czekam na wizytę u innego. Już kilka było bezowulacyjntch i nie chcę tego tak zostawić.aszin wrote:Tak jak pisze Bubu, daj sobie spokój z seminogramem na razie, to jeszcze nie czas. Prędzej bym poszła do ginekologa w związku z AMH, zwłaszcza jak ten cykl był bezowulacyjny. Być może trzeba będzie jakąś wspomóc owulację. Warto to obserwować już teraz.
A seminogram warto zrobić, żeby ewentualnie cos już działać.👩34l 👨32l
Starania od 06.2025
Hashimoto od 10lat, Letrox125, anty TPO 16, TSH 2,5
Nadwaga, praca zmianowa (kortyzol?)
Cykle 27-34 dni, od 3 miesięcy widzę chyba brak owulacji
Pueria UNO, Czysty Magnez, FeMe, staram się Niski IG
Ferrytyna 13, żelazo 9,3
Prolaktyna 14, HOMA 1,07
B12: 466, Wit D 33
AMH 8,18- bez zmian PCOS w USG, (testosteron?)
23DC Estradiol 44, Progesteron <0,50 😔 -
A ja chce zrobić to i toBuBu90 wrote:O dokładnie. Ogólnie bym wsparła tą owulację i fazę lutealną a nie robiła seminogram 😊👩34l 👨32l
Starania od 06.2025
Hashimoto od 10lat, Letrox125, anty TPO 16, TSH 2,5
Nadwaga, praca zmianowa (kortyzol?)
Cykle 27-34 dni, od 3 miesięcy widzę chyba brak owulacji
Pueria UNO, Czysty Magnez, FeMe, staram się Niski IG
Ferrytyna 13, żelazo 9,3
Prolaktyna 14, HOMA 1,07
B12: 466, Wit D 33
AMH 8,18- bez zmian PCOS w USG, (testosteron?)
23DC Estradiol 44, Progesteron <0,50 😔 -
Owszem, warto zrobić, ale nie ze względu na ten test internetowy, tylko po prostu, jeśli chcecie wiedzieć na czym stoicie. A amh nie jest super, jeśli występują cykle bezowulacyjne. Koniecznie zmień lekarza. 🙂Nowa1991 wrote:Byłam, lekarz powiedział że amh jest super… czekam na wizytę u innego. Już kilka było bezowulacyjntch i nie chcę tego tak zostawić.
A seminogram warto zrobić, żeby ewentualnie cos już działać.Starania o pierwszego 👶🏻
08.2023r.
03.2024 💔💔 8tc
👩
✖️Hashimoto, trombofilia wrodzona - V(Leiden) hetero, PAI hetero
✔️HSG, AMH, hormony i witaminy, progesteron, ferrytyna, homocysteina, potwierdzone owulacje, wymazy, glukoza i insulina, cytologia, kariotyp
🧑🏻
✖️Ciężka oligoteratozoospermia(morfologia 0%, koncentracja 3,5mln)
✔️USG, hormony, posiewy, podstawowe badania krwi, kariotyp
💊 Clostilbegyt + suple (od 08.2025)
📌 11.2025 badanie nasienia
Wszystko to, co mam
to ta nadzieja, że życie mnie poskleja -
Zazdrość jest naturalnym uczuciem, natomiast jeśli trawi Cię tak mocno, że widzisz tylko to, że innymnsię udaje a Wam nie to warto może jedna pomyśleć o przepracowaniu tego. Te uczucia Cię dojadą jak pozwolisz im sobą zawładnąć i będziesz bardzo nieszczęśliwa. A prawda jest niestety taka, że na zajście w ciążę masz tylko 10% szans w każdym cyklu. I jeśli jesteście całkowicie zdrowi, to uda Wam się do roku. My z męzem jesteśmy bardzo płodni i staraliśmy się 11 miesięcy. I to jest normalne. Masz prawo być smutna, masz prawo przeżywać, jednak jeśli fiksujesz się tylko na tym to już jest red light.MisiaMisia123 wrote:Nie zrozum mnie źle, ja nie oceniam nikogo, ja zazdroszczę. Niechciana nieplanowana ciąża to dla wielu taka sama tragedia jak niemożliwość zajścia w chcianą ciążę. Tylko aktualnie z mojego punktu widzenia zazdroszczę. Nie zazdroszczę im dramatu bo to w wielu przypadkach jest dramat, zazdroszczę im łatwości. Pięć lat temu nie zazdrościłabym niczego tylko bym współczuła.
Niedawno byłam na grillu z teściami to myślałam że zgaszę grilla łzami zaraz bo dostałam historię o tym że pierwsze dziecko to teściowa zaszła w ciążę od razu miesiąc po ślubie i było planowane a drugie było nieplanowane i była zła ale ten jeden raz się postarali. I ja ciągle jestem ciągle karmiona takimi informacjami z otoczenia, serio u mnie w rodzinie mam wrażenie że ludzie są wiatropylni i się tymi informacjami dzielą bardzo luźno. Nie pomaga mi to.
I to nie jest tak że ja wysuwam jakieś wnioski z powietrza, wiem kto miał problem z zajściem w ciążę, wiem kto miał in vitro, wiem kto miał ciążę pozamaciczna, ale to są dwie osoby na dwadzieścia cała reszta doczekała się nawet piątki dzieci bez żadnych problemów.
Edit: no dobra, teraz jak policzyłam w głowie to też jeszcze jedna niedrożność jajowodu była bo jeszcze była wielka akcja załatwiania szybciej badań po znajomości… to jednak trzy osoby… sporo mówi wprost ze wpadło albo wyszło od razu…
MisiaMisia123 lubi tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Dpbra Misia, my troche naskoczylysmy na Ciebie bo to co piszesz dla wielu dziewczyn tu jest bolesne.
Ty sie nastawilas, ze zajdziwsz od razu. Swiecie w to wierzylas. I w sumie zaszlas, ale poronilas. Wiec bylas pewna ze w 2 xs tez zajdziwsz ale sie nie udalo. I bardzo Cie to boli, troche sie uzalasz nad soba ale masz prawo.
A teraz sprobuj, choc to trudne na pewno, pomyslec, ze 90% dziewczyn tutaj stara aie od wielu miesiecy. Juz woedza ze latwo nie bedzie, ze maja problemy zdrowotne. I czytajac Twoj post czuja to samo co Ty jak ktos przy Tobie mowi ze zaszedl w ciaze od razu. Tak samo jest im zle. Bo one tak samo marza o dziecku jak Ty.
NinaB, Jupiter, MisiaMisia123 lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Misia ty dopiero zaczynasz starania więc nie masz się narazie czym martwić. Daj sobie po prostu pół roku czasu na spokojnieMisiaMisia123 wrote:Dobra ale to już jest wredne, punkt 1. Wiesz co, nie będę rozmawiać w ten sposób bo wprowadzasz nerwową atmosferę i jesteś złośliwa.
jak przez ten czas się nie uda to wtedy zacznij się martwić i jakieś badania. Nie przejmuj się tym co ludzie mówią że im się udaje, bo być może tobie też się uda. 2 czy 3 cykl starań to naprawdę krótko, zdrowej parze się udaje do 6 miesięcy 😉 nie słuchaj ludzi, bo pewnie mają też problemy tylko tym nie mówią, ludzie lubią się chwalić tylko dobrymi rzeczami. Więc spokojnie
Jupiter, MisiaMisia123 lubią tę wiadomość
👩🏼28👨🏽27
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•endometrioza
🔹2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰
🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
-
Gdy czytam twoje posty czuję współczucie. Też kiedyś byłam w miejscu, w którym brałam wszystko tak intensywnie do siebie i przeżywałam sytuacje wielokrotnie bardziej niż rzeczywistość, odbierałam uwagi jak ataki, wypaczałam otoczenie pod moje pomysły.MisiaMisia123 wrote:Dobra ale to już jest wredne, punkt 1. Wiesz co, nie będę rozmawiać w ten sposób bo wprowadzasz nerwową atmosferę i jesteś złośliwa.
To nie kwestia ciąży, to nie kwestia twojej rodziny i komu się coś udaje. To kwestia całkowitego braku poczucia swojej wartości i tego że czerpiesz to tylko z zewnątrz. Ciąża = jestem ok, brak ciąży = jestem nie ok i wpadam w panikę bo rodzina mnie odrzuci i partner zostawi.
Wiele lat terapii przed tobą. Ja jestem po drugiej stronie tej drogi i życzę ci powodzenia 🤞
Myślę, że wszystkim dobrze zrobi jak przestaniesz naskakiwać na innych i wylewać tu swoje żale. Wsparcie wsparciem, ale nie mam zamiaru brać w tym dalej udziału.
Jupiter, Imazolka, MisiaMisia123, Martt95, .aś. lubią tę wiadomość
👫🏻 93&94 👩❤️💋👨 2013
🐈⬛🐈⬛🐈⬛🦮
🧒🏼 L. 05.2020 AuADHD 🤰niepowściągliwe wymioty ciężarnych (hyperemesis gravidarum) 🤢🤮
💔01.2025 biochem
💔02.2025 biochem
03-06.2015 przerwa na uzupełnienie niedoborów i odstawienie encortonu
😞 07.2025
Reumatyzm, PCOS, POTS, niedobór kwasu foliowego, B6, B12, żelaza, cynku, miedzi, selenu -
Nie tylko Tobie temperatura płata figle. Mi dzisiaj skoczyła wysoko, a wczoraj brak pęcherzyka dominującego(9dc), więc na pewno to nie owulacja tylko upał.Locus wrote:Moja temperatura płata mi figle bo skoczyła o 0,5 stopni, a test ovu dopiero wyszedł dodatni teraz. To te upały 🫠
Przewidywany termin ovu za ok 48h, odkładam testy i termometr i pojadę na badania 7 dpo
Tymczasem idziemy się ogarnąć bo zaraz ruszamy na urodziny do innego województwa. Miłego weekendu ♥️
Locus lubi tę wiadomość
👩 PCOS, hiperprolaktynemia (makro)
🧔♂️✅️
01/24 rozpoczęcie starań
05/25 lametta +ovitrelle + cyklogest
06/25 lametta+ estrofem + cyklogest
07/25 lametta + estrofem +ovitrelle +cyklogest
26/08/25 biopsja aspiracyjna z cd138 -
Z tym byciem na czyimś miejscu to też tak jest różnie. Może ktoś by chciał wrócić do 2 miesiąca starań z tymi super nadziejami, chociaż nie wiem… gorzej jest jakby dalej nie wychodziło- od nowa robić tyle testów, konsultacji i badań?White1 wrote:I pomyśl sobie co mają czuć dziewczyny, które są na tym forum miesiące, a nawet lata i widzą żale dziewczyny, która w 1cs zaszła w ciążę (biochemiczną) a w 2cs był negatyw. Rozumiem, że ci przykro, bo nie wyszło, ale pomyśl też o innych dziewczynach, które czytają twoje żale, a bez zastanowienia chciałyby być na twoim miejscu 😕 no miło się tego nie czyta 😅👩34l 👨32l
Starania od 06.2025
Hashimoto od 10lat, Letrox125, anty TPO 16, TSH 2,5
Nadwaga, praca zmianowa (kortyzol?)
Cykle 27-34 dni, od 3 miesięcy widzę chyba brak owulacji
Pueria UNO, Czysty Magnez, FeMe, staram się Niski IG
Ferrytyna 13, żelazo 9,3
Prolaktyna 14, HOMA 1,07
B12: 466, Wit D 33
AMH 8,18- bez zmian PCOS w USG, (testosteron?)
23DC Estradiol 44, Progesteron <0,50 😔 -
Właśnie się zastanawiałam nad tym, jak bym się czuła gdyby to się powtórzyło i sama nie umiem powiedzieć, z jednej strony wiadomo, że byłoby bardzo ciężko, a z drugiej strony mam wrażenie, że ta psychika mi się hartuje 🫣 Co do wyników, to właśnie już poprawiłam wszystko co mogłam.. Czuję, że pod tym względem moje ciało naprawdę jest gotowe, bo raczej nie ma się do czego przyczepić, chyba że o czymś nie wiemNinaB wrote:Kiki - tak, po ciąży biochemicznej można się od razu starać w kolejnym cyklu, ale przemyśl sobie proszę czy w Twojej sytuacji nie warto odczekać tego jednego miesiąca.
Miałaś 3 miesiące pod rząd cb, jak to wpłynie na Twoją psychikę jak znowu się to powtórzy?
Na Twoim miejscu odpuściłabym jeden miesiąc, doszła do siebie. Poszła do tego lekarza, na spokojnie, a nie że czas owulacji ucieka i czy zdążycie.
Jeśli masz poczucie, że „stracicie” miesiąc - to skup się na diecie, na ruchu, na poprawie jakości komórek i nasienia.
Może jakieś koktajle, może dodatkowa suplementacja?
Tak, wyniki pewnie poprawią się za ok 3 miesiące, ale warto zacząć od razu, a będziesz miała poczucie sprawczości, że coś się dzieje do przodu.
Także zobaczymy co powie ginekolog, zrobię tak jak zaleci, jestem bardzo ciekawa jak to będzie.
Tylko boję się, że te wyniki mu nie wystarczą i zleci mi jakieś kolejne drogie badania, no a w sumie wydaje mi się, że ta mutacja to jest już mocny sygnał, że to pewnie to było problememK. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
🍼 starania od 01.2025
w trakcie diagnostyki 💉
⚠️ PAI-1 4G/4G homo
· · · · · · · ·
• 08.25 - cb 💔
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 7tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
ZDROWIE 🏩
▫️hashimoto & niedoczynność - uregulowane 💚
▫️ferrytyna, B12, kwas foliowy, D3 - uzupełnione 💚
▫️insulina - uregulowana 💚
▫️POTS, hipotonia ortostatyczna ❤️🩹
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
A to ja tak wparuje dla zmiany tematu.
Czytałam ostatnio, że kobiety mogą mieć więcej niż jedną owulację w cyklu, miała któraś? Jak to się w ogóle objawia? 🧐🙎🏼♀️ 27 🙋🏼♂️34
Starania od 09/23
Główny problem po odstawieniu AH: długie plamienia przed i po miesiączce
Z pomocą medyczną od 01/25
💊 Siofor, omega 3, olej z wiesiołka, inozytol, NAC, resweratrol, olej z czarnuszki, Wit D, FertileMe Complex
Mąż ✅ FertileMe Complex
Badania:
Prolaktyna, testosteron, ferrytyna✅
AMH: 5,5 - PCOS
MUCh✅
Drożność ✅
Pasożyty ✅
Endometrioza ❌
Podwyższone komórki NK w histeroskopii ❌ -
Nowa1991 wrote:Właśnie badanie nasienia zalecił mi lekarz ginekolog jeszcze przed testem z internetu, bo też bywa różnie z męską płodnością.
A ja mając 34 lata, z takimi wynikami i nie mając owulacji nie mogę sobie pozwolić na czekanie roku a później może kilka mies/lat działania
Nowa ja jestem zwolennikiem badania nasienia jak najwcześniej. Nie po roku czy pół. Badanie nieinwazyjne a przynajmniej można wykluczyć problemy lub cos poprawić. A poprawa w męskim nasieniu niestety trwa. Wiec jak dla mnie badanie nasienia po roku to jest jakaś kpina.
MMM123, Nowa1991, karczoch321, MisiaMisia123 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2022
👦
ciężka oligospermia - brak przyczyny 🔴 hormony, genetyka,usg OK.
👩
torbiele w piersiach 🔴
cykle regularne 27 dni potwierdzone owulacje, niski progesteron 7dpo
hormony 3dc 🟢
udrożniony jajowód🟢
TSH 2,8 ➡️ Letrox25 🔴
I INV 10 komórek ➡️ 3 ❄️4BA 2x2BB -
MisiaMisia123 wrote:Wiem, ale to nadal jedyne miejsce gdzie mogę wie wybeczeć. Jak jest wątek dla świeżynek to chętnie przejdę bo rozumiem, że to jest histeria bezzasadna dla wielu. Też bym chciała tego nie przeżywać, naprawdę byłoby mi dużo łatwiej gdybym mogła to wyłączyć…
Miałam się nie wypowiadać, bodziewczyny już dużo powiedziały, ame nie wytrzymałam .
Jeśli myślisz że większość ludzi w twiom otoczeniu zalicza wpadki albo zachodzi w ciążę w 1cs to jesteś w wielkim błędzie. Po prostu o takich rzeczach się opowiada jako anegdotka. Nie ma nic interesującego w opowiadaniu że udało się za 5, 6 czy 8 razem bo to norlamne!. Wiele ludzi (w tym na przykład ja) nie ma ochoty opowiadać że się stara, bo to jednak intymna część życia. Z resztą dlugo mówiłam że na dzieci za wcześnie że sie nie nadaje, że dzieci nie lubię itp. A nie czuje potrzeby informowania wszystkich że dorosłam i zmieniłam zdanie. To chyba moja i męża sprawa sprawa. Więc gwarantuje w moim otoczeniu nikt nie podejrzewa że się staramy o dziecko a już na pewno nie że tak długo.
Druga sprawa, wiadomo że czujesz się rozczarowana bo się starałaś ale się nie udało. Większość z dziewczyn tutaj też to przeszła kilka albo nawet kilkanaście razy. Piszez, że jesteś jakaś gorszą że mąż odejdzie itp. To ja już w ogóle jestem jakiegoś gorszego sortu i dziwne, że mój jeszcze że mną jest. Może poprostu jeszcze nie znalazł jakiejś innej i plodniejszej?
Wybacz, bo na prawdę nie chce Ci sprawić przykrości, ale czytając twoje wiadomości wydaje mi się, że w pierwszej kolejności powinnaś rozwarzyc terapie u psychologa.
Mam nadzieję że nigdy nie dotkie Cie problem niepłodności bo to na prawdę ciężkie przeżycie
kikix0o, Remedios lubią tę wiadomość
Starania 02.2024
Na poważnie od 11.2024
01.2025 beta 20 💔
03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
(Leczenie antybiotykami)
AMH 1.98
Ilość plemników 91 mln
Koncentracja 45.5 mln/ml
Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
Morfologia 4%
Suplementacja TenFertil ON -
Sikoreczkaaa wrote:Nowa ja jestem zwolennikiem badania nasienia jak najwcześniej. Nie po roku czy pół. Badanie nieinwazyjne a przynajmniej można wykluczyć problemy lub cos poprawić. A poprawa w męskim nasieniu niestety trwa. Wiec jak dla mnie badanie nasienia po roku to jest jakaś kpina.
Podpisuje się rękami i nogami. Badamy niedobory cuda wianki praktycznie na początku starań, a zwykle badanie nasienia po roku. Kompletnie nie widzę sensu
kikix0o, Nowa1991 lubią tę wiadomość
Starania 02.2024
Na poważnie od 11.2024
01.2025 beta 20 💔
03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
(Leczenie antybiotykami)
AMH 1.98
Ilość plemników 91 mln
Koncentracja 45.5 mln/ml
Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
Morfologia 4%
Suplementacja TenFertil ON -
Dzięki dziewczyny za podpowiedź w sprawie badania nasienia. Porozmawiam z mężem, choć on raczej z tych nieśmiałych, ale będzie musiał się przemóc 😅 Ja już rok temu zaczęłam badania ogólne, przeglady u dentysty, USG tarczycy, brzucha, 'cuda wianki' jak to MMM123 napisała.
MisiaMisia123 lubi tę wiadomość
93👩🏼& 89👨
6cs ⏳
