W walentynki były hece ❤️ więc na betę w marcu lecę 🏃🏻♀️
-
WIADOMOŚĆ
-
Julciaa14 wrote:Ja dalej liczę. Gdybym nie poroniła... Maluszek skończyłby 5 miesięcy. To jest trudne. Bliska przyjaciółka powiedziała mi że trzeba poprostu wyluzować i nie chcieć mieć dzieci. Ona nie chciała i też wpadli. Może to ten stres tak wpływa. Sama nie wiem.
Z jednej strony tak się mówi, odpuść, nie myśl, wyluzuj to się uda 🤷♀️ ja w listopadzie jak spadłam z wysokiego konia bo cykl był naprawdę mega obiecujący, prog w 8 dpo ładny bo prawie 15, na usg potwierdzone owulacja, wyniki nasienia super, od miesięcy łykane suplementy, jebłam na ryj w sumie nie z konia, a z wieżowca i coś we mnie wtedy pękło, przestalam się doszukiwać objawów, żadnych więcej badań, suple jak mi się przypomniało, koniec z testowaniem przed terminem @, serio przestalam na co dzień o tym myśleć, uznałam, że w sumie mam fajne życie i jestem szczęśliwa więc nie będę sobie tego psuć nieudanymi staraniami, wrzuciłam na ten legendarny luz i odpuszczenie i co? I gówno 😆 także może u niektórych to odpuszczenie zadziała, u innych nie, że tak brzydko powiem, jebana loteria i tyle jedni na niej wygrywaja inni mają przesrane 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca, 20:22
Powder, NinaB, Marzycielka94, Alexa88, Treaclynat, Dżozu, Olisska, Motylek93, Justa28, Pogubiona, Czajnik, Meggi_**, Nana11, PaulinaNnn, Mstka, S_va_88 lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
karczoch321 wrote:Ja się podepnę pod odpowiedź. My uznaliśmy, że od razu w tym miesiącu próbujemy, bo być może wcale się nie uda… ;P a jednocześnie nie będziemy „jeden miesiąc w plecy”.
Z drugiej strony gdzieś tez kilka razy mignęła mi informacja, że też po kobieta jest bardziej płodna, więc kolejny argument był za tym żeby kuć żelazo póki gorące
Oczywiście mąż ostateczną decyzję zostawił mi, bo on to wszystko lepiej zniósł, więc tu już była kwestia mojej gotowości. Nie jestem na dziś dzień pewna czy to był tak faktycznie dobry pomysł, ale jednocześnie wygrały te dwa argumenty co napisałam wyżej.
Plus oczywiście byłam na kontroli i dostałam od lekarza zielone światło 🙌S_va_88 lubi tę wiadomość
👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc
26.05- ⏸️🌷 10dpo
27.05- progesteron 31 ng/ml
29.05- beta 60,66 mUI/ml 13dpo
31.05- beta 196,51 mUI/ml 15dpo❤️
progesteron 21 ng/ml
03.06- beta 868,53 mUI/ml 💜🤞
05.06- beta 1825,62 mUI/ml 💚
progesteron 18,9 ng/ml
07.06- beta 3968,72 mUI/ml 😍🩷
16.06- I wizyta 💕🤞🤞⏳️ -
Marzycielka94 wrote:Wiecie co dostałam dziś informację od bliskiej mi koleżanki, że z mężem „wpadli”. Po prostu, nie planowali tego, nie starali sie, a po prostu będą mieli dziecko. W sekundę przeszły przeze mnie wszystkie emocje świata, od radości, bo koleżanka po otrząśnięciu sie z tej zaskakującej wiadomości bardzo się ucieszyła, po lekki żal, ukłucie „dlaczego to nie moglibyśmy być my”? Tak mnie jakoś złapało dzisiaj przy niedzieli…
Mam nadzieję, że u was lepszy nastrójMarzycielka94, Mstka, S_va_88 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳5cs in progress 🍀🍓
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne, ✅ MUCHa czysto
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 30.06 ponowne badanie nasienia
czekamy na Ciebie Orzeszku 🩷🤞🏻#rodzew2026 ✨ -
Darrika wrote:Z jednej strony tak się mówi, odpuść, nie myśl, wyluzuj to się uda 🤷♀️ ja w listopadzie jak spadłam z wysokiego konia bo cykl był naprawdę mega obiecujący, prog w 8 dpo ładny bo prawie 15, na usg potwierdzone owulacja, wyniki nasienia super, od miesięcy łykane suplementy, jebłam na ryj w sumie nie z konia, a z wieżowca i coś we mnie wtedy pękło, przestalam się doszukiwać objawów, żadnych więcej badań, suple jak mi się przypomniało, koniec z testowaniem przed terminem @, serio przestalam na co dzień o tym myśleć, uznałam, że w sumie mam fajne życie i jestem szczęśliwa więc nie będę sobie tego psuć nieudanymi staraniami, wrzuciłam na ten legendarny luz i odpuszczenie i co? I gówno 😆 także może u niektórych to odpuszczenie zadziała, u innych nie, że tak brzydko powiem, jebana loteria i tyle jedni na niej wygrywaja inni mają przesrane 🤷♀️
-
assialbnn wrote:Prawdę mówiąc myślałam też o Tobie zadając to pytanie bo czytałam Twoje wypowiedzi o tym że postanowiłaś starać się o ciążę po krwawieniu poronnym 😊 ja chyba nie czuje się na siłach psychicznie aby zacząć już teraz... w dodatku przeczytałam właśnie komentarze wyżej o doksycyklinie, która przepisał mi lekarz w szpitalu po poronieniu 🤔 niby wyczytałam na szybko że raczej bezpiecznie jest nie zachodzić w ciążę w trakcie przyjmowania tej substancji więc już po antybiotykoterapi jest ok i nie ma przeciwskazań. W każdym razie zastanawiałam się czy macie jakieś obawy, leki związane z tym że odrazu postanowiłyście podejść do ponownych starań 🙂 ja chyba nastawiłam się psychicznie na czas po pierwszej miesiączce, zresztą zastanawiam się czy i wtedy będę w stanie pozbyć się strachu i podjąć próbę 🥺 może to kwestia tego że mija raptem kilkanaście godzin kiedy doświadczyłam tej straty 😥
I tak jesteś mega dzielna!! ❤️🩹
Ja tuż po i przez kolejne dni miałam dużo myśli, że na razie chyba w ogóle nie chce, trzeba zupełnie odpuścić i dać sobie czas.
Ale jakoś tak chyba trochę popłynęłam na fali forumczekania na owulację itd.
Pierwszy raz mi tak zasuwa czas i strasznie boję się testowania. Może źle to zabrzmi, ale nawet bym momentami chyba się ucieszyła z bieli, bo gdzieś tam w głowie to siedzi, że znowu może się nie udać.
Forum jest pełne pozytywnych historii, ale też widzę dużo stopek z kolejną i kolejną stratą i szczerze mówiąc nie wiem jak ja bym to na ten moment dźwignęła, bo w duszy dalej mam kalejdoskop emocji - z jednej strony staram się podejść do tego na luzie (na tyle na ile się da), ale z drugiej widzę jak odbija się to na moich humorkach, zrobiłam się bardziej emocjonalna, drażliwa i płaczliwa, wiec na poważnie zastanawiam się nad spotkaniem z jakimś psychologiem żeby spuścić trochę emocji z tego balonika na jakimś neutralnym gruncie🤷♀️
No ciężki temat ogólnie na który nie ma chyba niestety złotej rady 🙁assialbnn, S_va_88 lubią tę wiadomość
🙎♀️🧔♂️ 34 / 35
🍀 11 cs
💔 02.25 - 6tc
💊 Pueria Uno, d-inozytol, omega 3, wiesiołek, witamina D, NAC, Q10, magnez, cynk, l-arginina, laktoferyna, kurkumina+piperyna, resweratrol
🍵 zioła Ojca Sroki
🎾luteina 50mg x2 -
U mnie po poronieniu też ciężko. W trudnych chwilach patrzę w którym tygodniu bym już była, oglądam sobie zdjęcia moich kreseczek i myślę co by było gdyby - co oczywiście nic dobrego nie przynosi.
Ja też się chciałam starać od razu po, nie tracić cyklu itp.
Ale u mnie beta nie mogła spać do 0, krwawiłam 2 miesiące, a od lekarzy słyszałam, że jestem „ciekawym przypadkiem”.
Dodatkowo też ciężko się pozbierać psychicznie i zapomnieć lub chociaż zaakceptować co się stało jak każda wizyta w toalecie przypomina Ci o tragedii, którą przeżywasz.Starania o pierwsze od 09/2023
👩🏻 31
Insulinooporność
PAI hetero, MTHRF hetero
02/2025 - histeroskopia i wycięcie polipa, CD138 - ujemny
02/2025 drożność jajowodów
🧔🏻♂️ 36
Badania nasienia
11/2023 ok
03/2025 - morfologia 0%, fragmentacja 50% 😔
03/2025 USG jąder ok
17/11/24 ⏸️
26/11/24 💔👼
02/05 ⏸️ 10 dpo; bhcg 13,1; prog 21 ng/ml 😍
05/05 13dpo; bhcg 94,7; prog 28 ng/ml
07/05 15dpo; bhcg 206; prog 30 ng/ml
15/05 bhcg 4174 😍 prog 17,7 ng/ml
22/05 CRL 3,4mm z bijącym ❤️😍
05/06 CRL 1,7cm fasolki 🥰🥰
rośnij misiu ✨🐻
Kolejna wizyta 10.07 🥰✨✨✨
Prenatalne 04.07 🤞🏻✨❤️
czekam na Ciebie słoneczko ☀️
✨#rodzew2026✨
-
karczoch321 wrote:I tak jesteś mega dzielna!! ❤️🩹
Ja tuż po i przez kolejne dni miałam dużo myśli, że na razie chyba w ogóle nie chce, trzeba zupełnie odpuścić i dać sobie czas.
Ale jakoś tak chyba trochę popłynęłam na fali forumczekania na owulację itd.
Pierwszy raz mi tak zasuwa czas i strasznie boję się testowania. Może źle to zabrzmi, ale nawet bym momentami chyba się ucieszyła z bieli, bo gdzieś tam w głowie to siedzi, że znowu może się nie udać.
Forum jest pełne pozytywnych historii, ale też widzę dużo stopek z kolejną i kolejną stratą i szczerze mówiąc nie wiem jak ja bym to na ten moment dźwignęła, bo w duszy dalej mam kalejdoskop emocji - z jednej strony staram się podejść do tego na luzie (na tyle na ile się da), ale z drugiej widzę jak odbija się to na moich humorkach, zrobiłam się bardziej emocjonalna, drażliwa i płaczliwa, wiec na poważnie zastanawiam się nad spotkaniem z jakimś psychologiem żeby spuścić trochę emocji z tego balonika na jakimś neutralnym gruncie🤷♀️
No ciężki temat ogólnie na który nie ma chyba niestety złotej rady 🙁👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc
26.05- ⏸️🌷 10dpo
27.05- progesteron 31 ng/ml
29.05- beta 60,66 mUI/ml 13dpo
31.05- beta 196,51 mUI/ml 15dpo❤️
progesteron 21 ng/ml
03.06- beta 868,53 mUI/ml 💜🤞
05.06- beta 1825,62 mUI/ml 💚
progesteron 18,9 ng/ml
07.06- beta 3968,72 mUI/ml 😍🩷
16.06- I wizyta 💕🤞🤞⏳️ -
NinaB wrote:U mnie po poronieniu też ciężko. W trudnych chwilach patrzę w którym tygodniu bym już była, oglądam sobie zdjęcia moich kreseczek i myślę co by było gdyby - co oczywiście nic dobrego nie przynosi.
Ja też się chciałam starać od razu po, nie tracić cyklu itp.
Ale u mnie beta nie mogła spać do 0, krwawiłam 2 miesiące, a od lekarzy słyszałam, że jestem „ciekawym przypadkiem”.
Dodatkowo też ciężko się pozbierać psychicznie i zapomnieć lub chociaż zaakceptować co się stało jak każda wizyta w toalecie przypomina Ci o tragedii, którą przeżywasz.NinaB, kasialinkaa, aga_42lata, karczoch321, S_va_88 lubią tę wiadomość
👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc
26.05- ⏸️🌷 10dpo
27.05- progesteron 31 ng/ml
29.05- beta 60,66 mUI/ml 13dpo
31.05- beta 196,51 mUI/ml 15dpo❤️
progesteron 21 ng/ml
03.06- beta 868,53 mUI/ml 💜🤞
05.06- beta 1825,62 mUI/ml 💚
progesteron 18,9 ng/ml
07.06- beta 3968,72 mUI/ml 😍🩷
16.06- I wizyta 💕🤞🤞⏳️ -
assialbnn wrote:Hej 😊 przepraszam że tak bezpośrednio ale nie wiem jak sformułować pytanie aby brzmiało lepiej 🫣 Zdecydowałaś się na ciążę odrazu po krwawieniu po poronieniu?
Zdecydowałam się na ciążę od razu po otrzymaniu zielonego światła od lekarza.assialbnn lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja tylko napiszę, że tak samo mimo piekła, które przeszłam widzę światełko w tunelu ♥️🌷
Starania po stracie czy wielu bezowocnych cyklach są bardzo ciężkie ale w końcu zaświeci słoneczko ☀️
Tego Wam życzę z całego serca. I sobie
Wiem, że jest tu wiele historii, które mogą wzbudzać wątpliwości i strach ale jest też mnóstwo szczęśliwych zakończeń 🌸
Jeszcze będzie pięknie i wszystkie waleczne cykle będą tego warte 🌷assialbnn, Darrika, kasialinkaa, Haniaxoxo, Zosia667 lubią tę wiadomość
31 👩34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
🚺 cykle regularne, owulki potwierdzone, endometrium książkowe, hormony w normie
🚹 wszystkie parametry nasienia ponad normę oprócz morfologii 1% 😭
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
07.05 beta 83,50 🥹🩷
10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
15.05 beta 4000,48 🥰
22.05 USG puste jajo płodowe 😞
29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
12.06 ⌛️
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️
-
Dziewczyny tulę za wredne małpy 🙏🏻 Na pocieszenie powiem, że dla mnie najlepsza opcja jest ją przywitać na weekendzie. Obecny cykl powinnam zakończyć w środku tego tygodnia i już się boję, bo w pracy zapowiada się ostry maraton.
Co do objawów. Ja w poprzednim cyklu również spadłam z wysokiego konia. W 7dpo miałam straszne skurcze. Akurat byłam wtedy na pogrzebie. Ciężko było mi stać, bo były bardzo mocne. Momentami było mi słabo. Po wyjściu z kościoła biegiem na stację bo myślałam, ze mnie dosłownie małpa zalała. A tam nic. Oznaczyłam również proga w tym samym dniu rano, 7dpo i wynosił 14. Byliśmy pewni, że to będzie ten miesiąc, a skurcze były implantacją. I co? Małpa przyszła jak zawsze 😬
Także w poprzednich zawsze się doszukiwałam objawów, miałam chyba 90% objawów ciążowych które okazały się staraczkowym brainem.
W tym cyklu objawów mam zero i zapewne małpa przyjdzie. Więc mi się wydaje, że nasza głowa ostro pracuje. Czasami za ostro. A skurcze z poprzedniego cyklu obstawiam, że były po prostu silnym stresem. -
Czajnik wrote:Ja brałam metronidazol - po tym nie trzeba w ogóle przerwy, obojętnie w jakim czasie cyklu.
Doksycyklina - jak zahaczysz o owulację i druga część cyklu to lepiej się wstrzymać, ale jak się wyrobisz z zakończeniem brania leku 48 h przed owulacją to nie trzeba się wstrzymywać
Probiotyki powinno się brać jeszcze pół roku od zakończenia leczenia, dostosowane do antybiotyku
Wyczytałam mnóstwo informacji o tym i potwierdziłam z trzema lekarzami, także zapraszam do kontaktu 😅
Dziękuję ♥️ Wysłałam zaproszenie do przyjaciółek👩🏼27 🧔🏻♂️31
9cs o pierwszego maluszka po 8 latach AH
5 cykli stymulowanych ❌
29.04 🩸 | Podjęliśmy ważną decyzję – dać sobie oddech. Zostawiamy za sobą stymulacje, oczekiwania i presję. Teraz pozwalamy sobie na luz, bo wierzymy, że najpiękniejsze rzeczy przychodzą wtedy, gdy serce jest spokojne 🩷
👩🏼 ✅ wyleczona ureaplasma parvum i pasożyty
🧔🏻♂️⚠️ - badanie 08.12.24
✅ilość 220 mln (3,2 ml), badania hormonalne, USG jąder
❌1% prawidłowych plemników, A 0%, B 16%, C 12%, A+B 16%, A+B+C 28%, ph 8,3
✅od 08.12 rzucenie nałogowego palenia + wór supli na poprawę nasienia
-
Cześć, nie wiem czy mnie ktoś pamięta z poprzednich wątków, mam nadzieję, że nie i tamte dziewczyny już są przed porodem lub urodziły 🤗
Chciałabym do Was dołączyć w tym miesiącu)
Dla przypomnienia o mnie/nas) staramy się od 2021 bez przerwy, jedynie z przerwą od forum.
Wszystkie wyniki moje i jego ok, a brzucha brak 😅
Proszę o wpisanie mnie na 05.03 będę ok 12 dpo 🤞🏻Darrika, NinaB, assialbnn, Nayeli, Marzycielka94, White1, AnMiPe, Olisska, Powder, MoniaB, beautifullady, S_va_88, Lisik lubią tę wiadomość
Starania od : 10.2021
41 cykli starań 😫
💃🏻32🕺🏻34
HyCoSy ✅
AMH 5.24 ng/ml
31.03 ⏸️ beta 6.53 🥳
03.04 ⏸️ beta 57 🥳
10.04 ⏸️ beta 2069 🥳
Maj 2025 - 8 tydzień ciąży - brak akcji 🖤 -
Ja co mogę powiedzieć jak czuję .. na to że minął ponad tydzień od poronienia , czekam na pierwszą miesiaczke . Po niej idę na wizytę do gina żeby sprawdzić jak to wszystko wygląda i co mi powie . Dwóch ginekologów na oddziale mówiło żeby odczekać 2 cykle . Mój ginekolog żeby czekać 3 miesiące i nie bardzo mi to pasuje . Ale zobaczymy ..
psychicznie mam dni że dużo myślę i boję się bardzo co będzie jak uda się znowu . Pełno stresu i obaw . Ale no nie spróbuje to nigdy się nie dowiem
Cichutko liczę na to że wszystko skończy się dobrze ☺️assialbnn, S_va_88 lubią tę wiadomość
35 👩 36 🧔🏻♂️ 👩 2015
.
17.05.2025r ⏸️ Beta 220,0 mIU/ml
19.05.2025r Beta 571,00 mlU/ml
23.05.2025r Beta 2738,0 mlU/ml
29.05 Beta 15'556,00 mlU/ml
04.06. CRL 4,4 mm z
02/25 💔 6/7 t
Żelazo - 120 Ferrytyna- 18,00
Glukoza- 87, Insulina - 3,9
TSH - 1,40 FT3- 3,49 FT4- 1,28
Wit B12- 738 ,Wid D - 55,00 Kwas foliowy- 17,70
-
Hej Dziewczyny, zgadzam się, że życie bywa przewrotne. Ja jeszcze dwa lata temu nie mialam "parcia" na dziecko, najpierw praca, kariera, własny kąt itp, a przede wszystkim odpowiedni mężczyzna u boku. W grudniu, przed świętami, gdy zobaczyłam dwie kreski na teście, wpadłam w taką euforię, że zaczęłam już snuć plany o drugim bobo. Nawet mój partner był w lekkim w szoku zmianą nastawienia 😅 Hormony pewnie też zrobiły swoje i umysł hulał 🙂 Niestety, miesiąc temu straciliśmy tę ciążę. Teraz czuję, ze muszę (chcę) być silna, żeby móc poczuć jeszcze raz to cudowne uczucie, jak wtedy będąc w ciąży. I choć pewnie droga nie będzie łatwa, i znów będą czekały nas wzloty i upadki, to wiem, że jest warto 💚
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 23:13
aga_42lata, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość
👧🏼36
02.2024 starania o pierwsze 👶
21.12.2024 ⏸️
02.2025 💔 11tc
03.2025 nie poddajemy się 🫶
🔜 07.2025 diagnostyka
Dieta + suple: Pueria Uno, D3, B6, B12, E, Magnez, L-arginina, maślan sodu, Olini Omega-3, Q10, korzeń Maca, Kerabione. -
Eedzia11
Widzę w stopce, że miałaś dwa razy puste jajo , czy diagnozowałaś cokolwiek w związku z tym czy po prostu próbowałaś dalej ??
Nie wiem jak podchodzić do tego , czy badać coś dokładnie czy to był przypadek jak to określił ginekolog pusty pęcherzyk się często zdarza . I nie szukać przyczyny .
Możesz coś podpowiedzieć35 👩 36 🧔🏻♂️ 👩 2015
.
17.05.2025r ⏸️ Beta 220,0 mIU/ml
19.05.2025r Beta 571,00 mlU/ml
23.05.2025r Beta 2738,0 mlU/ml
29.05 Beta 15'556,00 mlU/ml
04.06. CRL 4,4 mm z
02/25 💔 6/7 t
Żelazo - 120 Ferrytyna- 18,00
Glukoza- 87, Insulina - 3,9
TSH - 1,40 FT3- 3,49 FT4- 1,28
Wit B12- 738 ,Wid D - 55,00 Kwas foliowy- 17,70
-
Marzycielka94 wrote:Wiecie co dostałam dziś informację od bliskiej mi koleżanki, że z mężem „wpadli”. Po prostu, nie planowali tego, nie starali sie, a po prostu będą mieli dziecko. W sekundę przeszły przeze mnie wszystkie emocje świata, od radości, bo koleżanka po otrząśnięciu sie z tej zaskakującej wiadomości bardzo się ucieszyła, po lekki żal, ukłucie „dlaczego to nie moglibyśmy być my”? Tak mnie jakoś złapało dzisiaj przy niedzieli…
Mam nadzieję, że u was lepszy nastrójMarzycielka94 lubi tę wiadomość
👩🏻 29 👱🏼♂️36
7 cykl starań po rzuceniu Anty
🙋♀️Styczeń 2025 r. pod opieką dietetyczki klinicznej (odporność, jelita, wsparcie w walce z HPV 51). Pozostałe badania w normie.
🙋♀️ Styczeń/Luty 2025 r. monitoringi cyklu (owulacja potwierdzona, progesteron 7dpo wysoki, faza lutealna 11/12 dni, cienkie endometrium ok. 7-8 mm)
🙋♂️ Luty 2025 r. morfologia nasienia 10%, fragmentacja DNA w normie
🙋♀️ Luty 2025 r. bakteria Clostridium (Organix Gastro), wprowadzone probiotyki i suple na wsparcie jelit i wątroby
🙋♀️ Luty 2025 r. cykl stymulowany (Mensinorm 75 w 3dc, Ovitrelle + ustrogestan). Udało się pogrubić endometrium do 10mm !!!
13.03.2025 - Beta 86
17.03.2025 - Beta 466
-
Czy jest z nami @Księgowa? Wysłałam zaproszenie do przyjaciółek, bo chciałam o coś zapytać 🖐🖐🖐🤶 29l.
Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa
💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, suple
🎅34 l.
💙54,85 mln/ml, A+B 33,52%, morfo 0% ⬇️
💊Co-Prestarium Initio, Fertisim, suple
▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️ -
Belia przytulam Cię mocno 🫂🫂🫂🩷🤶 29l.
Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa
💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, suple
🎅34 l.
💙54,85 mln/ml, A+B 33,52%, morfo 0% ⬇️
💊Co-Prestarium Initio, Fertisim, suple
▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️ -
Darrika wrote:Z jednej strony tak się mówi, odpuść, nie myśl, wyluzuj to się uda 🤷♀️ ja w listopadzie jak spadłam z wysokiego konia bo cykl był naprawdę mega obiecujący, prog w 8 dpo ładny bo prawie 15, na usg potwierdzone owulacja, wyniki nasienia super, od miesięcy łykane suplementy, jebłam na ryj w sumie nie z konia, a z wieżowca i coś we mnie wtedy pękło, przestalam się doszukiwać objawów, żadnych więcej badań, suple jak mi się przypomniało, koniec z testowaniem przed terminem @, serio przestalam na co dzień o tym myśleć, uznałam, że w sumie mam fajne życie i jestem szczęśliwa więc nie będę sobie tego psuć nieudanymi staraniami, wrzuciłam na ten legendarny luz i odpuszczenie i co? I gówno 😆 także może u niektórych to odpuszczenie zadziała, u innych nie, że tak brzydko powiem, jebana loteria i tyle jedni na niej wygrywaja inni mają przesrane 🤷♀️
Tak mnie zatkało, ale nie chciałam sobie psuć humoru i nie skomentowałam co myślę o takim gadaniu...👩🏻 29 👱🏼♂️36
7 cykl starań po rzuceniu Anty
🙋♀️Styczeń 2025 r. pod opieką dietetyczki klinicznej (odporność, jelita, wsparcie w walce z HPV 51). Pozostałe badania w normie.
🙋♀️ Styczeń/Luty 2025 r. monitoringi cyklu (owulacja potwierdzona, progesteron 7dpo wysoki, faza lutealna 11/12 dni, cienkie endometrium ok. 7-8 mm)
🙋♂️ Luty 2025 r. morfologia nasienia 10%, fragmentacja DNA w normie
🙋♀️ Luty 2025 r. bakteria Clostridium (Organix Gastro), wprowadzone probiotyki i suple na wsparcie jelit i wątroby
🙋♀️ Luty 2025 r. cykl stymulowany (Mensinorm 75 w 3dc, Ovitrelle + ustrogestan). Udało się pogrubić endometrium do 10mm !!!
13.03.2025 - Beta 86
17.03.2025 - Beta 466