Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny
Ale piekna pogoda! a ja w pracy no ale jutro juz piateczek.
Kurcze, dopiero po okresie ledwo a pobolewa mnie juz lewy jajnik (to chyba nie możliwe, że to owulacyjne bóle). Do tego wczoraj byly seksy z mężem i zaczełam krwawić po troche się zmartwiłam. Można to jeszcze pod koniec okresu podciągnąc. Tylko on już się kończył, a teraz taka żywa krew nigdy tak nie miałam. Przestawiło się po tym HSG coś.
Co do kosmetyków, ja muszę jakiś dobrze kryjący korektor na cienie kupić. Może mi coś podpowiecie -
Na cienie pod oczami sen, odpoczynek i relaks z kolorówką nie pomogę, bo nie mam takiej przypadłości (lub jej nie dostrzegam). Polecam za to płatki kolagenowe pod oczy z Purederm, idealnie się sprawdziły po weselu przed poprawinami
-
Nada ja tak mam. Juz będzie po okresie całkiem czysto, ewentualnie minimalne plamienie a będą sexy albo wystarczy badanie usg a zaczynam ponownie krwawić właśnie taką żywą krwią. Przez to w poprzednim miesiącu okres zamiast 5 dni miałam prawie 10 dni. Nie mam pojęcia od czego tak jest..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Abi będzie ok skoro na usg widać że się szykujesz do owulacji to na pewno się pojawi i oby była owocna 🙂
A na co jest acard? Słyszałam już o nim wcześniej ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć. Na śluz czy na zagnieżdżenie?Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Jestem umówiona nq zabieg usunięcia polipa na 27 maja😊-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
PJUR ale ja nawet jak wypoczęta jestem to straszne tymi oczami. Taki mój urok
Mielna a ja nigdy tak nie miałam, może po tym hsg się zmieniło i teraz tak będzie? Do tego ten lewy jajnik kłuje i kłuje. No nic, do 30 wytrzymam. Zobaczymy co gin powie -
Taki już nasz los, wiecznie się czymś zamartwiamy.
Dziewczyny a jest jakiś magiczny sposób na przyspieszenie owulacji? Przesunęła się na ok 20-25dc przez co cykle są długie. Dodam że w usg w 18dc pecherzyk miał 14mm a test owu pozytywny był w 24dc.Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyWczesniejsza owulka to chyba tylko stymulacja
Co tam slychac u Was
Zrobilam dzisiaj badania moglybyscie rzucic okiem
Zelazo 67 ug/ dl norma 37-146
Tsh 2.24 ulU/ml norma 0,3-4.5
Ft4 1,23 norma 0,9-1,7
Ft3 4,24 norma 2-4,40
Progesteron ( 6 dpo) 18,84
Testosteron 0,4 ng /ml norma 0,2-0,9
Prolaktyna 43,14 ng/ml norma 4.79-23,30
Wit d3 35.5 ng/ml poziom optymalny 30-50 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry.
Ale dzis pigoda, wczoraj mialam krótkie spodenki a dziś już zamarznac można...
Mnie znów zaczyna dopadac smutek że z ciąży póki co nici...-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRuda przytulam musisz ulozyc sobie to jakos w glowie nie zawsze jest tak ze uklada sie tak jakbysmy tego chcieli popatrz na ilosc moich cykli mam wzloty i upadki doazlo do tego ze orzestalam chodzic do lekarza a teraz znowu zaczynam teraz juz nie mam takiej euforii jak na poczatku
Ja wczoraj bylam na trampolinach calkiem dobrze mi poszlo to byly ostatnie zajecia na tranpolinach umowa sie konczy we wtorek jeszcze raz pojde i ruszam w teren pogoda rzeczywiscie nie rozpieszcza ale mozna poleniuchowac w domu ja zaraz jade do szkoly a potem mam gosci takze milego dnia ABI dziekuje za odpowiedz :* -
Dziewczyny ja w święta usłyszałam bardzo pokrzepiająca historię. Znam parę, która lata, naprawdę lata starała się o dziecko. Nawet kiedyś o nich wspominałam tutaj - były poronienia, nawet śmierć noworodka, straszne tragedie. W końcu zdecydowali się adoptować kilkuletnie dziecko, ich dom odżył a życie nabrało kolorow. I można by myśleć, że to koniec historii, ale życie spłatało im cudownego figla i kilka tygodni po adopcji pojawiła się ciąża. Ot tak, bez starań, mimo że mieli przeszkody natury medycznej. Dzidzius jest już na świecie.
Wiem, że Wam ciezko i może nie pokrzepia w tej historii fakt, że trwała ona kilkanaście lat. Ale pokrzepia, że na pewno każda z Was się doczeka. Odpoczywajcie na majówkach, cieszcie się zyciem, ladujcie akumulatory i nie traćcie nadziei.ABI90, Fraagola, MissKathy92, Why_not_now87, nada, Jane208 lubią tę wiadomość
-
Ja teraz cxekam na zabieg a pozniej monitoring i zobaczymy czy sa dobre pęcherzyki-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ?