Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKonstruktorko dziewczyny tu wszystkie mają rację a ja mogę Ci na pocieszenie powiedzieć że byłam pół roku na stymulacji, pęcherzyki były piękne, dwa razy szansa na bliźnięta i co dupa bo nic z tego nie wyszło a nadzieję miałam wielką, załamania już też przeszlam także wiem co przezywasz. U mnie w rodzinie też nigdy nikt problemów nie miał tylko ja i dlaczego? Nie wiadomo. Hormony mam ok, owulacje ok, hsg ok, teraz też robię sobie nadzieję że po usunięciu mięsniaka się uda ale jak nie to co dalej? Nie mam pojęcia ale nie poddam się bo cel jest zbyt cenny by sobie darować. Zrobię wszystko co w mojej mocy by być mamą. A Ty nie masz się za co obwiniać bo ja też mogę siebie za to że brałam antyki bez konsultacji z lekarzem i być może przez to ten mięśniak się zrobił, być może to przyczyna niepowodzeń. Mimo to jestem tu z Wami i walczę dalej. Bądź z nami nie jesteś sama pamiętaj ❤️ 🤗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 16:57
Żanetka93, Esperanza Mia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKazdy ma taki etap
Czegos się bardzo chce a równie bardzo nie wychodzi
I pojawia się złość frustracja nerwy smutek wszystko na zmianę
Ale najlepsze co można zrobić to poprostu się ogarnąć
I pewne rzeczy zrozumieć
Przede wszystkim to że nerwy ani płacz nie zmiania sytuacji
Że można siąść i się zadreczac a można poprostu żyć dniem dzisiejszym ale nie poddając się i walczyć o to dzieciątko z glowa
Jest wiele rzeczy miejsc które mogą dać szczęście i Cieszyć się tym jednocześnie walczyc dalej
Ja będąc na etapie starań nie oszukiwalam siebie ze nagle wyjazd na wakacje czy spełnienie jakiego materialnego marzenia zastąpi mi moje pragnienie o posiadaniu dziecka
Ale nadszedł moment gdy zrozumiałam że nie realizowanie tych rzeczy też w niczym nie pomoże i nie sprawi że nagle będę niepokolanie poczeta
I tak przeszłam ten etap frustracji na cały świat i zrozumiałam że to że na tą chwilę jest jak jeset nie może wpływać na to że tracę obecny czas
Trzeba łapać dany dzień i dana chwilę bo one już nie powtórza
A to że będziemy smutac nie zmieni przyszłości
A przyszłość naprawdę może pozytywnie zaskoczyć
Iskierka87, Kasztanek, Fisia, Samosiowa88, MilusińskaMilena, Esperanza Mia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
Ktoras z was polecila mi zrobienie hormonow, bo cos nam te strania kiepsko ida.
Jesli moge Was prosic, zebyscie spojrzaly ? Czy sa one ok ? Od godziny probuje sie umowic do ginekologa, ale nikt nie odbiera. Wszystkie robione dzis czyli 4dc
Moglybyscie spojrzec ?
FSH: 6,43 mIU/ml
LH: 6,18 mIU/ml
Estradiol: 50,60 pg/ml
Prolaktyna: 19,20 ng/ml
30tc- 06.06.2018 [*]
8tc - 15.10.2018 [*]
7tc- 12.09.2019 - ciąża bezzarodkowa -
nick nieaktualnyKonstruktorko 😘 może i kwestia starań mnie nie dotyczy jakoś znacznie ale mojego bliskiego otoczenia bardzo. I jedno wiem- nie można się poddawać 🙂 jesteś bliżej celu niż wczoraj, trzymam mocno kciuki 😘😘😘
Tak jak dziewczyny piszą są równe etapy od euforii po rezygnacje rozpacz i zapewne obwinianie wszystkich o wszystko ☹️ Ale i to mija i wierze ze niebawem wstawisz zdj szczęśliwych dwóch kresek😘
PS: Mój brzuchol chyba zaraża- dwie koleżanki głaskały jedna w ciąży a druga @ się spóźnia. -
Konstruktorka a ile sie juz staracie?Konstruktorka93 wrote:Iskierka87 dziękuję ❤ chociaż jakoś tak wiary mi brak ostatnio... już w poprzednim cyklu czułam się inaczej byłam na tej lamettcie Plus ovitrella i nic... nadzieję były wielkie znowu nie wyszło... I może przez to taka zalamka znowu.
Wiem że nie powinnismy się poddawać, mąż ma wielkie nadzieję rozumiem to bo mnie często tym optymizmem zaraża. Tylko najgorsze jest to że on tak bardzo chce... A ja nie mogę.mu wciąż tego szczęścia dac...
Widzę że zaczynam się przed rodziną zamykać itd bo ciągle pytania itd doprowadzają mnie do szału ale nie wiem już jak sobie z tym poradzić...
Ja tez przezywam jakis etap frustracji. Ostatnio bylam w kosciele, i naliczylam 10 kobiet w ciazy ...
Ja planuje zapisac sie na jakis sport czy cos, zeby nie oszalec
30tc- 06.06.2018 [*]
8tc - 15.10.2018 [*]
7tc- 12.09.2019 - ciąża bezzarodkowa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj po raz pierwszy od tygodni miałam dzień pełen energii, w sensie nie czułam się jak zwłoki.
W pracy się nie denerwowałam nawet, jakoś taki spokojny dzień.
Byliśmy z mężem na lodach, bo dzisiaj był smak Magic Stars!
Dodatkowo byliśmy oglądać salę na wesele, na sierpień 2021. Ja do tego czasu sobie schudnę, bo będę mieć 1,5 roku, a i maluch będzie taki, że może da się zostawić na noc pod zaufaną, inną opieką. Jeszcze mamy obejrzeć dwie i podejmiemy decyzję.
Why_not_now87, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny ❤ trochę mi lepiej
muszę się podnieść, wypłakac i działać dalej
Nada może faktycznie to hsg coś pokaże, a jeśli będzie droznosc to nic tylko się cieszyć.
Będę miałam robione na NFZ teściowa pracuje w szpitalu i załatwiła więc tyle dobrze, a dodatkowo na szczęście dostanę l4 na tydzień więc będę mogła spokojnie dochodzić do siebie
Nulqa staramy się ponad rok. Może to nie dużo w porównaniu do innych ale coś moja psychika nie wytrzymuje tego ciaglego czekania stresu itd masz rację, jak się człowiek stara to nagle wszystkie chodzą w ciazy haha ale to chyba po prostu tak działa że zwracamy większą uwagę
Dziękuję wam wszystkim raz jeszcze ❤ jesteście nieocenione w chwilach lepszych jak i gorszych ;*
Żanetka93, Why_not_now87 lubią tę wiadomość
Starania od 2018
💃93
🤵91
Niskie amh, gen mukowiscydozy, cienkie endometrium, nawracające polipy. trambofilia 3/5, kir Bx bez implantacyjnych, rozjechane cytokiny, nieprawidłowe komórki Nk
U niego: wszystko idealnie.
2018-2020: 3x CB❌❌❌
2021: 3x IUI ❌❌❌
2022: Dieta i przerwa w staraniach
2023: In vitro Klinika UNICA Brno, Czechy:
° 3x ❄️❄️❄️ z komórek dawczyni (5AA,4AA,1CM)
2024:
°4x histeroskopia, nawracające polipy, cienkie endometrium 4mm
°11/24: endometrium 9,5mm, transfer ❄️ 5AA beta 0 ❌
° 11/24: Pogorszenie wątroby, dieta, odstawienie leków
°Badania po nieudanym transferze:
--> KIR Bx (brak 4 kirów implantacyjnych)🆘
--> Cytokiny rozjechane 🆘
--> Trombofilia 3/5 mutacji pozytywne 🆘
--> ASA, ANA1 i ANA 2 negatywne ✅
--> ANA 3 pozytywne dwa antygeny ( Ro 52, PM Scl 100) 🆘
--> Komórki Nk w krwi i endometrium nieprawidłowe 🆘
--> Allo mlr 3% 🆘, cross match 2% 🆘
Luty 2025 drugi transfer🤞🤞🤞 -
nick nieaktualnySamosiowa jakie miasto? To kiedy kawa i glaskanie😂 ?
Konstruktorka 😘 po poronieniu - mając pół roku przerwy widziałam wszędzie wózki, ciąże i bardzo chciałam być na miejscu tych kobiet. Po prostu siedziało to tak mocno w głowie ze zwracałam na to znacznie większą uwagę. A kobiety są silne, potrafią wiele znieść. Dlatego to my rodzimy dzieci. Gdyby mężczyźni mieli rodzić to chyba zawsze kończyłoby się bana jednym porodzie ewentualnie nie rodzili by (gdyby się nasłuchali przy piwie jak to boli itd) 😉 wiec Kochana cycki do przodu i goń swoje/wasze marzenia ☺️ A kiedy lekko zwolnią łap je garściami 😘
Fisia lubi tę wiadomość
-
Why to ja też się zapisuje na głaskanie brzuszka 😁
Dziewczyny, każda z nas przechodzi czasem załamanie, to normalne że czasem braknie nam sił, ale następnego dnia musimy dojść do siebie i walczyć dalej. Mój gin kiedyś powiedział "ludzie powinni mieć to czego chcą, a że wy chcecie dziecka, to musimy zrobić wszystko byście mieli dziecko". Mnie dziś zdolowalo to że po clo tak słabo pęcherzyk rośnie. Może to dziwne ale bardziej czekam na owu niż na ewentualne II. Strasznie chciałabym mieć ją już za sobą..
Konstruktorko nie bój się hsg, to nie jest takie straszne, ból jest do wytrzymania, bez od dobrą opieką i krzywda Ci się nie stanie. Miałam miesiąc temu i oczywiście że się stresowałam badaniem, ale bardziej się stresowałam że mnie z jakiegoś powodu nie dopuszczą. Bardzo mi zależało żeby mieć kolejny krok za sobą. To zawsze bliżej upragnionej ciąży. Wszywki będzie dobrze 😘Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja budzę się w środku nocy za gorąco a czuje się jak zwłoki. Od 2 lat nie mam sił, chyba to starość. Jedynie dobrze czułam się na urlopie.RudaMaruda25 wrote:Dzień dobry dziewczynki!
Ja od 6:30 działam już w pracy, drugi dzień z rzędu budzę się o 4.00 i jestem w pełni życia, haha!
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
[/url
[/url]
