Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny 🙂 u mnie dziś zabiegany dzień. Najpierw zakupy pod wyjazd. Aaaa to już w tą sobotę! Nie mogę się doczekać, oby pogoda dopisała, nie było zbyt gorąco i nie padało ciągle..
Potem szybki obiad i teraz jadę do pracy..
Powiem Wam że wkurza mnie ta moja owulka, nie zapowiada się żeby przybyła szybko. Wszystko byłoby ok ale gin będzie chciał zrobić ostatnie usg żeby potwierdzić owu i jak to zrobić, skoro nas już nie będzie?Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
MilusińskaMilena wrote:Stookrotko, ja chyba chętnie przygarne tą książkę skoro polecasz 🙂 podaj mi tylko dane to zrobię Ci przelew 🙂
Weekend spędzaliśmy na wiosce i było super leniwie. Ale jakiegoś wirusa podłapałam. Wczoraj urwałam się z pracy 2h wcześniej, bo myślałam, że od bólu głowy się rozpłaczę i zwymiotuję. Dodatkowo biegunka dziś już w domu leżę na l4 do końca tygodnia, więc trochę się zregeneruję... A tak właśnie zastanowiło mnie, co taka wysoka temperatura w poniedziałek rano była...
No więc szpital w domu, dziś męża urodziny, moi rodzice mieli wpaść. Na szczęście mój stan zdrowia skutecznie ich odstraszyłWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 14:28
-
nick nieaktualnyJa dziewczyny po raz kolejny wylądowałam u lekarza z krwawieniem, pani doktor od razu na starcie mi mówi, że to bardzo niedobrze, bo to była taka brunatna krew, ale po badaniu ginekologicznym i po usg u malucha w jak najlepszym porządku, leżał sobie na pleckach i serduszko mu biło.
Ale matce stracha napędził mocno!
Mam jedynie zwiększyć dawkę duphastonu z 2x1 na 3x1.
Dzisiaj wracam i leżę cały dzień. -
Ruda ja bym na Twoim miejscu poszła juz na l4 na dobre. Czym sie zajmujesz w pracy? Pewnie coś mi umknelo jeśli już kiedyś tlumaczylas.
Żanetka u mnie to samo. Laska ciągle powtarza jak ja się nauczyłam tego, jak ja tyle rzeczy pamietam, że to ciężko i w sumie wszystko. Mam dość-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyRudaMaruda25 wrote:Ja dziewczyny po raz kolejny wylądowałam u lekarza z krwawieniem, pani doktor od razu na starcie mi mówi, że to bardzo niedobrze, bo to była taka brunatna krew, ale po badaniu ginekologicznym i po usg u malucha w jak najlepszym porządku, leżał sobie na pleckach i serduszko mu biło.
Ale matce stracha napędził mocno!
Mam jedynie zwiększyć dawkę duphastonu z 2x1 na 3x1.
Dzisiaj wracam i leżę cały dzień. -
nick nieaktualnyMilusińskaMilena wrote:Cześć dziewczyny 🙂 u mnie dziś zabiegany dzień. Najpierw zakupy pod wyjazd. Aaaa to już w tą sobotę! Nie mogę się doczekać, oby pogoda dopisała, nie było zbyt gorąco i nie padało ciągle..
Potem szybki obiad i teraz jadę do pracy..
Powiem Wam że wkurza mnie ta moja owulka, nie zapowiada się żeby przybyła szybko. Wszystko byłoby ok ale gin będzie chciał zrobić ostatnie usg żeby potwierdzić owu i jak to zrobić, skoro nas już nie będzie? -
Ruda ty się dziewczyno nie wygłupiaj z tą pracą. Praca jest ważna, bycie fair wobec współpracowników też, ale nie ma nic ważniejszego w tym momencie jak Twoja ciąża. Ja też musiałam iść na L4, też plamilam na brunatno, przez parę tygodni prawie z łóżka nie wychodziłam. W moim zawodzie właśnie trwa wielka rewolucja, wchodzi ustawa za ustawa, z najbardziej ogarniętego pracownika spadnę na dol. Było strasznie ciężko być tak unieruchomionym w domu z tą myślą, ale przetrwałam. A w pracy? W pracy sobie radzą, stażystka ogarnęła się bardzo szybko i jest teraz super pracownikiem. Nie ma ludzi niezastapionych.
Why not haha moje dwie przyjaciółki, które starały się dużo dłużej niż ja, zaszły w ciążę niedługo po mnie, więc chyba też zarażam. 😁🤰
U mnie straszny upał 😓😓 mecze się jak nie wiem. I w końcu piorę i prasuje ubranka, kocyki. Za miesiąc chyba już nie będę w stanie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 23:50
-
nick nieaktualnyDziewczyny, wszystkie macie rację, ja po prostu czekałam na odpowiedni moment kiedy.
5 sierpnia mam taką normalną wizytę u mojej pani doktor, a nie na szybko z przypadku w luxmedzie i poproszę ją o zwolnienie.
Z jednej strony czułam, że nie jest tak źle bym nie mogła pracować, ale dziecko w tym momencie jest NAJWAŻNIEJSZE.
PJUR lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeszcze gdyby to było po seksie to bym miała wytłumaczenie, ale współżyliśmy ostatnio w sobotę...
Ja się obawiam, że może mi rosnąć nowy mięśniak, podobno stężenie hormonów w ciąży jest ku temu sprzyjające.
Cóż, maleństwo jest całe i zdrowe, zajmuje coraz więcej miejsca na ekranie.
A doktorka na starcie mnie trochę nastraszyła, bo powiedziała, że w tym okresie najczęściej dochodzi do poronień, bo zanika ciałko żółte, a zaczyna się dopiero kształtować łożysko.
Na wymaz idę jutro, wzięłam sobie specjalnie urlop, bo mam jeszcze kilka badań do zrobienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 17:29
-
nick nieaktualny
-
MilusińskaMilena wrote:Stookrotko, ja chyba chętnie przygarne tą książkę skoro polecasz 🙂 podaj mi tylko dane to zrobię Ci przelew 🙂
Milenka , podaj mi maila to wyślę
Ruda , ja bym w ogóle się nie oglądała na pracodawcę! 😱
Ja po następnej wizycie 29.08 chce iść na zwolnienie i nieważne czy będę czuła się w tym okresie dobrze czy zle. Mój pracodawca niejednokrotnie stosuje mobbing na pracownikach , twierdzi, ze ludzie to darmozjady i nic nie robią tylko na pewno kradną pieniądze... Dziecko jest najważniejsze, jedyne ❤️ A praca .. jak nie ta to następna. W obecnych czasach rynek pracy jest korzystny dla pracownika
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 18:51
Samosiowa88 lubi tę wiadomość
8cs ❤️
03.04.2020 Anastazja 💖 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny