X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana ja robiłam test 13 dni po zastrzyku i miałam rano już bardzo gruba krechę a beta tego dnia wynosiła ponad 250. Trzymam kciuki za pozytywny wynik!

    Zanetka ja akurat ruchy odczuwałam bardzo późno, bo chyba ok 22 tyg. Być może były wcześniej, ale ich nie rozpoznawałam. Ale bardzo możliwe że to ruchy w tym tygodniu. :)

    A ja całą ciążę nie stosuje żadnych balsamów na rozstępy i nie mam ani jednego. A też cała waga (plus 10 kg) poszła mi w brzuch. Widocznie taki mój urok i geny, bo w rodzinie właściwie nikt nie ma tendencji do rozstępów. A mam koleżankę, która zużyła dziesiątki opakowań kremów na rozstępy a i tak się pojawiły. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga piękny wynik na plusie 😍 też chcialabym takie geny 😁

    Co do testu to u mnie była kreska taka bardzo bladziutka.. taki "cień" dziś ciut ciemniejszy niż wczoraj..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanetka ja ruchy poczułam w 16tyg. Jeśli łożysko jest usytuowane z tylu macicy ruchy są wyczuwalne bardzo szybko (przypominają łaskotanie, bulgotanie).
    Jeśli łożysko jest z przodu będzie ono tłumić ruchy - będą słabiej wyczuwalne ale będą ❤️
    Super uczucie co?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.szybkiplik.pl/download/4be682eab6e3e0b18e06327a6ea3b3ed.html

    Teraz to nie przypomina za Chiny łaskotania 😂😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 10:17

    MilusińskaMilena lubi tę wiadomość

  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki!!!
    Ja jestem po 2giej wizycie u gin. Wszystko jest ok :) serduszko bije ❤️ dzidzia rośnie i daje mi tak w kość.... schudłam prawie 2 kg 😱
    Na następnej wizycie mogę mieć badania genetyczne lub tak zwany test podwójny. Czy któraś z Was robiła któreś z tych badań?

    Miłego poniedziałku! 😊

    joana_aska89, Why_not_now87, Dome17, MissKathy92, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Why_not_now87 wrote:
    Żanetka ja ruchy poczułam w 16tyg. Jeśli łożysko jest usytuowane z tylu macicy ruchy są wyczuwalne bardzo szybko (przypominają łaskotanie, bulgotanie).
    Jeśli łożysko jest z przodu będzie ono tłumić ruchy - będą słabiej wyczuwalne ale będą ❤️
    Super uczucie co?[/QUOTE


    Why niesamowite ❤️

    Why_not_now87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka, ja robiłam tylko usg genetyczne, testu podwójnego, czyli testu PAPP-A nie robiłam, uznałam, że nie jest to konieczne w moim przypadku, bo to tylko statystyka, a usg genetyczne było w porządku, dobra przezierność karkowa, obecność kości nosowej itp.

    A z tych badań, to chyba żadne nie powie wprost czy jest ok czy nie, chyba tylko te nowoczesne badania za kilka tysięcy.
    Wahałam się długo czy zrobić PAPP-A, ale jeśli wyszło by coś nie tak (co nie jest w ogóle przesądzone, że tak jest) to zasiałoby mi tylko mętlik w głowie.

    2 kg w dół? Ja to jestem już 4, ale na plusie :D

    Stookrotka lubi tę wiadomość

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana nie masz się co sugerować, że ja miałam ciemną krechę a ty jasna :) każda ciąża jest inna i rozwija się w innym tempie. Jak zobaczysz normy bety w lab dla poszczególnych tygodni to rozpiętości są ogromne. Życzę Ci dziś pozytywnego wyniku :) dla mnie też pierwszy cykl z Ovitrelle okazał się szczęśliwy.

    Ja mam łożysko na tylniej ścianie a mimo to ruchy są słabe. Lekarz mówi, że widocznie taki urok mojego dziecka i dopóki czuje ruchy jest ok. A teraz jak się czasami wypnie to hoho, idzie ja złapać za to małe cialko. 🥰

    Ja do 13 tygodnia też chudłam, pierwszy kilogram na plusie pojawił się w 14 tygodniu. A pierwszy w stosunku do wyjściowej wagi w 18 tyg. Ja USG genetyczne też robiłam oczywiście, to tak zwane badania prenatalne. Na pappe też się nie zdecydowałam. USG wyszło ok, więc nie chciałam się stresować jakimiś statystykami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2019, 11:23

    Stookrotka, joana_aska89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka ja też nie robiłam testu pappa
    Sam Lekarz mi pow że to tylko statystyki które nic nie wnoszą

    Ja na początku też leciałam
    Nie miałam wymiotów itp ale za to słaby apetyt jedzenie wręcz wciskalam w siebie

    A póki co ważę 50 kg więc tak jakby 2plus
    Ale to wiadomo powiększające się narządy dzidzia itp
    Trzymam formę tylko brzuchol się okrągli
    Ale dalej jestem aktywa więc to napewno ma wpływ

    Stookrotka, joana_aska89 lubią tę wiadomość

  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super , dziękuje za informacje :)
    W takim razie ja tez zrobię tylko USG. Po co się stresować :)

    Najpierw stres żeby zajść w ciąże , później żeby dzidzia była zdrowa i żeby donosić ciąże do końca , następnie poród i połóg 😆 ile my kobiety musimy wytrzymać ❤️😊 I mówią, że to słaba płeć.....👊🏻

    Ja niestety schudłam bo bardzo wymiotuje, nie mogę jeść, jest mi słabo, boli mnie żołądek.. ale jeszcze TROCHĘ i koniec pierwszego trymestru. Marze o tym żeby móc trenować w ciąży , jak Ty Żanetka , siłownia to mój drugi dom.

    Żanetka93, joana_aska89 lubią tę wiadomość

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka ja robiłam test podwójny czyli UsG i test pappa. Usg wyszło pięknie a test zanurzył ten wynik. Najadłam się stresu, miałam wizytę u genetyka.. nie zgodziłam się na amniopunkcję bo przy końcowym wyniku 1:949 uznałam ze większe ryzyko jest samego pobrania wód płodowych niż wystąpienia wady..
    osobiście gdybym miała teraz zadecydować zrobiłabym tylko USG 😊

    Stookrotka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka ja również wymiotowałam na początku nawet po wodzie :/ jadłam kajzerki z topionym serkiem i jakoś przetrwałam. Od 14tyg wróciłam na siłownie i do 26go ćwiczyłam 😊 wiec wszystko przed Tobą 😘
    Pierwszy trymestr jest trudny psychicznie, a ostatni miesiąc fizycznie 🥵
    Ale to takie piękne momenty ❤️

    Stookrotka, Żanetka93 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja wam dziewczyny zazdroszczę!

    Sama chciałnabym ćwiczyć, bo wcześniej ćwiczyłam, później skręcona noga, miałam wrócić do ćwiczeń, to mój maluch niestety nie chce mnie chyba puścić.
    Od początku ciąży do teraz czuję się fatalnie, słabo, dodatkowo jakieś krwawienia, ciągle coś, dlatego u ginekologa jestem co dwa tygodnie na kontrole.
    Myślałam, że w drugim trymestrze będzie lepiej, ale ja po prostu chyba źle znoszę ciążę.
    Dodatkowo totalnie brzydnę, zamiast kwitnąć i niemalże codziennie czuję się jak jedna, duża, kupa.

    Ale dla mojego kropka zniosę wszystko! Bo i tak najbardziej cieszy mnie to, że go mam w brzuszku ❤️

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też codziennie sobie powtarzam, że dla Małej zniosę wszystko. Ona daje mi nadludzką sile... 💞

    Też marzę o jakiejkolwiek aktywności fizycznej, ostatni raz ćwiczyłam w lutym. Teraz nawet dłuższy spacer jest ponad wszytko...
    W weekend byliśmy na weselu, zatanczylam może kilka piosenek i już była masakra. Na poprawinach odpadłam po 21. Wczoraj już się pakowałam do szpitala, bo tak się źle czulam po tym weselu. ☹️Mąż mi powiedział, że nie zrobi mi drugiego dziecka, bo on nie może już patrzeć na moje męki. 😁 heh i tak go przekonam 😁

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga to ja w kwietniu ostatni raz.
    Później pojechaliśmy w Bieszczady i chodziliśmy w deszczach i mrozie po górach, moja kondycja była przefantastyczna.
    Po powrocie z gór, skręciłam stopę i to w taki sposób, że było mnóstwo komplikacji, że lekarze mi mówili, że sprawna do końca już nie będzie....

    Jak już mogłam ćwiczyć, to fasolka mnie zaczęła okropnie męczyć, bywało i bywa czasem nawet na takim etapie u mnie naprawdę ciężko, choć chciałam pracować minimum do października, to w 10 tc już musiałam się pożegnać.
    Męczy mnie to siedzenie na tyłku, ale zwolnienie lekarskie mam leżące do tej pory.

    Zniosę wszystko dla malucha, to mnie jakoś trzyma, ale nie wiem czy nad drugim dzieckiem się poważnie nie zastanowię.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja świadomie chce jedno dziecko, ukochane zdrowe wymarzone. Proszę mnie nie potępiać 😉 bo jak czasem słyszę „to zaraz drugie” i tłumacze ze jedno i koniec to krytyka dosięga mnie zewsząd... i tłumaczenie : zobaczysz jak urodzisz, zmieni Ci się. Dlaczego nikt nie bierze pod uwagę stylu życia rodziców, ich potrzeb i ich decyzji.. ja niepotępiam nikogo kto chce mieć trójkę czy czwórkę 🙂 super że ludzie są tak zróżnicowani 🙂

    Kaga, joana_aska89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Why, ja Cię świetnie rozumiem, kiedyś chciałam mieć dwoje-troje dzieci.
    Ale teraz nie jestem tego pewna, ogólnie jestem też za tematem świadomego planowania rodziny, takiego modelu jaki nam odpowiada.
    Jeśli by się zdarzyło dziecko typu np. wpadka, ja z radością je przyjmę, każde kolejne.
    Ale na chwilę obecną nie wiem czy chcę więcej.

    Why_not_now87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mówię ani tak ani nie
    Narazie chce zostać szczęśliwa mama pierwszego dzieciaczka
    A co będzie kiedyś?
    życie pokaże
    Zawsze pragnelismy dwoje i pewnie za jakiś czas 2 lub 3 lata wrócimy do tematu
    Ale poki co skupiamy się na pierwszym a co będzie kiedyś się okaże :)

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana kciuki za bete ;) mam nadzieję że to jest to :D

    Zanetka ja poczułam pierwsze takie laskotanie w 16tc, łożysko na tylnej ścianie :) ale takie ruchy co do których byłam pewna że to dzidzia to były w 18tc :)

    Stokrotka super że dzidzia ładnie rośnie :) ja też nie robiłam testu pappa bo u mnie w sumie trochę się rozbiegly terminy między wizytami, w sensie na jednej było za wcześnie a na kolejnej za późno :) ale nie żałuję, wszystko na usg było dobrze i to najważniejsze jest :)

    A co do rozstępów to ja się smarowalam najpierw Palmersem, potem zwykłą oliwką z bambino a i tak mam pełno rozstępów :/ myślę że to bardziej sprawa genetyczna, no i wiadomo zależy ile się przytyje a ja przytylam niestety sporo :( teraz kupiłam bio oil i się smarowalam ale zaczął mi po tym twardniec brzuch jak się smarowalam 2xdziennie więc teraz się smaruje tylko wieczorem :) będę miała pamiątkę po ciąży haha ale trudno :)

    A ja mam dziś przypływ energii :) włączył mi się tryb wicia gniazdka więc piore, prasuje, sprzątam (oczywiście w granicach rozsadku) :) jutro na kursie w szkole rodzenia mamy omawiać torbę do porodu więc pewnie jutro wieczorem przepakuje swoją torbę już tak na 100% :D

    Stookrotka, joana_aska89, Żanetka93 lubią tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss taka pamiatka to wspaniała pamiatka 😊

    Ja zawsze tak powtarzałam koleżance
    Bo mówiła że ma blizne na brzuchu po cc
    Ja jej na to że to nie jest blizna to pamiatka najpiękniejsze dnia w twoim życiu

    Od tej pory mówi że zawsze się uśmiecha jak na nią patrzy 😊

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

‹‹ 549 550 551 552 553 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ