X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dla mnie też to nie jest piwo, dlatego piłam z sokiem malinowym, żeby oszukać ten smak.

    Alkoholu bym się nie napiła teraz za nic w świecie, ale tego piwnego smaku mi brak.
    Jako takich zachcianek nie mam, ale czasem ciągnie mnie na lody, ale lody od zawsze były moją słabością.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie bardzo do orzechów 🙊🙊
    Ostatnio kupiliśmy z mężem w Lidlu pół worka
    Maz zjadł 3 a ja resztę haha

    Joana badanie badaniem a jak tam samopoczucie?
    Czujesz się jakoś inaczej czy tak samo jak zwykle? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanetka wiadomo że nie piwo ale smak piwa a Rudej o to chodzi więc poleciłam to piwko 🙂 Sama wolę wypić takie niż te procentowe bo jakoś potrzeby na alko nie czuje a właśnie ten smak piwa osobiście lubię. Orzechy mój pochłania kilogramami ale tylko laskowe i lubi dłubać słonecznik też 🙂 Lodami ostatnio objadamy się oboje. Wczoraj zrobiłam kolejną próbę z zębem i o dziwo nie bolał więc chyba będzie już ok 😉

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie często przegryzam migdały, jadłam je na początku jak miałam mdłości, ale i tak nie pomagały, a jakoś tak zostało mi do tej pory.
    Jak siedzimy przed telewizorem to sobie przegryzam.

    No właśnie tego smaku mi brakuje takiego piwnego, więc sobie wyczaję te Heinekeny i dzisiaj sobie wieczorem wypiję.

    Wczoraj byłam się spotkać z koleżankami z pracy na chwilę i dowiedziałam się, że zaproponowali moje stanowisko koledze i on odmówił, a najlepiej by właśnie było gdyby to był ktoś od nas, a nie z zewnątrz. No i podobno robione jest tylko co na "już", a niektóre tematy z 2giegi sierpnia nie są nawet ruszone, więc jak ktoś przyjdzie nawet to będzie miał sporo zaległości. Choć podobno mój przełożony wciąż myśli, że ja jeszcze wrócę na chwilę. Gdybym wróciła to tylko chyba po to, żeby się zaharować...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolega mi Keidys opowiadał że piwa bezalkoholowe wytwarza się tak że poprostu przerywa się ich fermentacja ale dlatego maja posmak prawdziwego piwa bo to poprostu wyciąg z chmielu ;)


    Ja preferuje piwko kuflowe, to dla mnie prawdziwy posmak piwa ewentualnie tyskie ;)
    Tych soków podobno piwnych jakoś nigdy nie lubiłam nie wiem czemu więc pewnie dlatego teraz mnie nie ciągnie

    Wiadomo że w ciąży nie można alko więc jak ktoś ma ochotę to musi się zaspokoić tymi "podrobkami"

    Moja koleżanka popijala karmi
    Nieraz w nocy miała taką ochotę że mąż jej leciał po piwo haha
    A co najlepsze przed ciąża wcale za alko nie przepadala

    Dziś ich córka goni jak szalona i jej mąż się śmieje że to po tym piwie :D

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 11:39

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno jest jakieś całkiem 0 %
    ;D
    Mi kiedyś kolega opowiadał co pracował przy produkcji tych piw bezalkoholowych i napojów energetyzujacych że to podobno dziadostwo że dają tam takie substancje że gdyby wziąść to osobno to by się człowiek zatrul

    Ale to jak wszystko dzisiaj
    Wszędzie są uleoszacze i tym podobne rzeczy


    Człowiek by musiał wodę pić i chleb jeść hahq

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy kiedyś na wycieczce z uczelni w browarze Tyskim, no i punktem wycieczki było właśnie próbowanie piwa tankowego, takiego świeżego i to chyba najlepsze piwo jakie piłam. W ogóle ja jestem bardzo piwna i inne alkohole u mnie się mogą kryć, ale to też nie znaczy, że piłam ich tyle jak jakaś alkoholiczka, ale od czasu do czasu lubiliśmy sobie z mężem przysiąść przy telewizorze i piwie.
    Kiedyś pamiętam jak na mecze chodziliśmy to też po piwku, a teraz od jakiegoś czasu widzę, że na stadionie jest tylko Lech Free.

    Teraz mam taki sam stan jak mieszkałam we Włoszech, też mi się tęskniło za naszymi piwami, bo te włoskie mają zupełnie inny smak. W ogóle jeszcze na studiach w Krakowie pamiętam jak chodziliśmy do takiej knajpy w centrum i tam zawsze brałam ciemnego, czeskiego Litovela z sokiem albo wiśniowym, albo imbirowym.
    Pyszka!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka super, ze z zębem wszystko oki 😊 przecież wiadome, ze wizyta u dentysty to niemiły obowiazek. Ale skoro test lodowy zdany to nie ma co się martwić 😁

    Zanetka dziękuję 😊 samopoczucie oki.. a z takich małych głupotek to np mam takie jakby leciutko nabrzmiale piersi i lekko bola( nigdy tak nie mialam), no i jestem non stop senna.. a moj tato ostatnio stwierdzil, ze powinna isc na psiego detektywa bo moj wech ostatnio wszystko wyczuje 🤣 a tak to nic.. no i ogolnie pobolewa mnie brzuch.. takie jakby klucie, ale lekarz mowi, ze to norma więc luzik 😊
    A jak u Ciebie ruchy Fabianka? 😍

    Co do pozeraczy orzechów i lodow to chyba nie ma większego niż moj Paweł... 🤣 wczoraj poszliśmy swietowac lodami. Porcja dla lodozercy 😁 tak sie nazywa... a ten zjadl swoj, ja mialam połowę i pytal czy trzeba mi pomoc 🤣 oczywiście mu oddalam, bo ja juz go nie miescilam 😁

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana lata tam sobie jak jakiś motylek
    Zwłaszcza rano hehe

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja piwa pić nie mogę bo zaraz mam uczulenie...
    Też słyszałam że najlepsza zerówka to Heineken.
    Moja kuzynka jak leżała na porodowce to dostała piwo karmi na pobudzenie laktacji 😁😁
    Joanna, a może lepiej poczekaj ten tydzień i oszczędzaj swoje żyły?
    Z nosa to mi leci amazonka, noc nie przespana, widziałam sie co trochę...

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!

    A ja zaczęłam 10 tydzień ❤️
    Jak ten czas ...... leci 😆 tak się cieszę.
    Zawsze miałam wrażenie, że Wasze suwaczki biegną jak szalone 😱

    Joanna - trzymam kciuki ! Na pewno będzie dobrze 😊
    Ja 4 dni po terminie okresu miała wynik BetaHCG - 1239 . To chyba był 34 dc ale ja miałam cykle 30-31 dniowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 11:10

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko, Ty to 10ty tydzień już kochana skończyłaś! ❤️
    Jak się czujesz? Lepiej ciut?

    Kaś, czyżby Ciebie dopadło coś okropnego?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas tak tak będę czekała do następnego tygodnia, żeby moje dwie marne zylki sobie odpoczely..

    Dzwonilam do lekarza i on mowil, żeby robiła ttozwykłe beta hcg bo narazie to w 100% musimy potwierdzić ciążę. A w późniejszym okresie będę miała robić ta inną.

    Stookrotka dużo zdrowka dla Ciebie i fasolki ❤❤❤

  • Stookrotka Autorytet
    Postów: 373 310

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RudaMaruda25 wrote:
    Stokrotko, Ty to 10ty tydzień już kochana skończyłaś! ❤️
    Jak się czujesz? Lepiej ciut?

    Kaś, czyżby Ciebie dopadło coś okropnego?

    No widzisz , ja sama nie wiem jak się liczy te tygodnie 🙈
    Czuje się ciut lepiej ale to dosłownie ciut. Jem kisiel i gotowany ryż z marchewka 😖 jeszcze trochę i może 2gi trymestr będzie dla mnie łaskawszy. Dodatkowo mieszkam na poddaszu i w pokoju jest ponad 30 stopni... wiatrak 24/h

    24.09 następna wizyta , badania prenatalne. Stresowałyście się bardzo przed ?

    8cs ❤️
    03.04.2020 Anastazja 💖
  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 11:39

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś kończysz 10 tydzień a zaczynasz 11 😊
    Lekarze różnie to liczą, czasami liczą skończone, czasami bieżące. Mój zawsze wpisuje mi bieżący, czyli teraz np mam 34 a gdyby liczyć skończone to 33.

    Haha ja się nie miałam czasu zestresować prenatalnymi, bo poszłam na zwykłą wizytę a tam gin mówi, że robimy prenatalne. 😁

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Kasztanku to miałaś przeżycia... współczuję..😔 Masz rację dobre żyły to chociaż święty spokój przy badaniach 😊 a tak to zawsze jest stres dodatkowo prócz o wynik to jak przebiegnie pobieranie..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stres okropny, ale lepiej zjedz sobie przed coś słodkiego, żeby maluch się ruszał, a nie spał.
    Lepiej będzie go zmierzyć jak się trochę będzie wiercić i ocenić z każdej strony :)
    Bo gdyby spał, to lekarz pewno będzie kazał Ci wyjść pochodzić lub napić się zimnego, żeby śpiocha wybudzić.

    Co do żył, to u mnie są żyły przykryte pod ścięgnem i często niedoświadczone pielęgniarki wbijają się w ścięgno i nie leci, ale doświadczona sobie poradzi pod kątem.
    Miałam już tak, że pobierały mi z dłoni, albi pod kolanem, jedynie co to mam krew, która bardzo szybko krzepnie i muszę sporo wypić, żeby nie była zbyt gęsta przy pobraniu, bo się popsuje.

    Stookrotka lubi tę wiadomość

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 29 sierpnia 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda a dopadło mnie... Mąż zostawił wiatrak na noc włączony bo mu za gorąco bylo a mnie zalatwilo... gardło już przechodzi ale zatoki zaprawione na amen 😭

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
‹‹ 556 557 558 559 560 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ