Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Żanetka trzymam kciuki za Was😘
Ruda biedaku, ale musisz myśleć że dla córki wszystko przetrwasz😘
Dziewczyny mnie jest troszkę mniej bo jakoś od zmiany pracy nie umiem sie zorganizować i wiecznie brak mi czasu, czasami przeczytam a nic nie napisze bo brak czasu.
U mnie też brak nadziei na cykl i myślę, że w listopadzie uderzamy do kliniki z badaniem męża-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
Ojejku dziewczyny co za wiadomości trzymam za Was wszytkie kciuki. Za siłę dla Ciebie Nada, za ustąpienie kolki Ruda i za Twojego synka Zanetka. Na pewno będzie dobrze! 😘
Abi powodzenia w klinice. Oby to był milowy krok w Waszej drodze po szczęście. -
nick nieaktualnyDziewczyny ja już po diagnozie
A wiec mam coś takiego jak hipotonia czyli niedocisnienie...
(zawsze byłam niskocisnieniowcem a w ciąży jeszcze bardziej się obniżylo)
Miałam ciśnienie 70/40...
W szpitalu mój synek miał tętno 60 😭
Zrobiono mi ktg, podano dozylnie lek podnoszący ciśnienie krwi...
Ciśnienie skończyło ale lekko,
tętno małego nadal było na poziomie 60 lub 70...
Zrobiono dokładnie usg z budową serca wszystko ok więc dalej obstawiano że tak niskie tętno małego to przyczyna mojego niskiego ciśnienia krwi...
Zwiększono mi dawkę w kroplowce plus podano jeszcze doustne leki i wypiłam bardzo mocno parzona kawe...
Ciśnienie skończyło na 110/70
I małego tętno wzrosło do 90 ale według lekarzy to wciąż był stan bradykardii wciąż puls był zbyt nisk
Ciśnienia już nie można było mi zwiększyć żeby nie wzrosło za wysoko...
Znów ktg...
Za jakąś godzinę tętno małego zaczęło wzrastać...
Zrobiło się 110...
Ciśnienie moje na tą chwilę to 120/90
A tetno małego 150 czyli norma ❤️
Ale zostaje jeszcze na obserwacji dobe na pewno...
Mały wciąż będzie monitorowany i moje ciśnienie...
Ale być może bd musiała mieć wprowadzone leki do końca na podwyższenie ciśnienie jeśli nadal bez leków będzie spadać...
Plus kontrola kardiologiczna aż do końca ciazy...
Ważne ze z małym już ok
Tak się bałam... W pewnym momencie przeszła mi przez głowę myśl że go strace...
Tak strasznie płakałam...
Nigdy się tak nie bałam jak w tym momencie...
Nie podniosłabym się chyba już nigdy gdyby coś mu się stało...
Maz też był przerażony ale cały czas był z nami i jest do tej pory...RudaMaruda25 lubi tę wiadomość
-
Zanetka! jak dobrze, weszłam na forum z nadzieja ze bedzie jakieś info i na szczęście, dzięki Bogu, dobre wiadomości! W życiu bym nie pomyślała, ze niskie ciśnienie może spowodować cos takiego! Dobrze, ze lekarz szybko zareagował. Biedaku musiałaś się tyle strachu najeść, dobrze ze mąż jest z Tobą.
-
Żanetka cieszę sie, że jesteś zdiagnozowana i z małym już dobrze😍-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyCoś nad nami czuwało...
W szpitalu powiedzieli wprost że gdyby nie dzisiejszą kontrolna wizyta i skontrolowanie usg to przy tak moim niskim ciśnieniu małemu mogłoby się zatrzymać serduszko....
Nie przeżyłabym tego 😭😭😭
Mam sobie też zakupić taki sprzęt żeby codziennie samej moc sprawdzać tętno małego w domu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Żanetka, dobrze że z małym już wszystko ok. Też się strasznie wystraszyłam. Z tym ciśnieniem to jakaś masakra jest, za wysokie - źle, za niskie - to samo.. A Ty czulas się dobrze, przy takim ciśnieniu pewnie byłaś słabiutka..
Swoją drogą to mnie często spada ciśnienie, czasem mam 80/50. Ciekawe skąd to się bierze..
Asia życzę Ci żebyś znalazła tą wymarzoną suknię ❤️ pamiętaj, tylko raz wychodzisz za mąż 🙂
joana_aska89 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyMilenka Wlansie dobrze się czułam nie odczuwalam tak tego może dlatego że zawsze byłam niskocisnieniowcem tylko teraz niestety wpłynęło to na tętno małego ehh
Dzis rano czułam a wręcz nie czułam jego wygipasow jaie rano odstawia ale myślałam że sobie śpi...
A on biedny miał słabe serduszko eh
Naszczescie była ta wizyta...
Teraz leki muszę zakupić sprzed do badania tętna płodu w domu kardiologa muszę znalesc
I zdecydowaliśmy z mężem że idę na l4
-
Zanetka cieszę się, że mieliście tyle szczęścia. Domyślam się co przeżywałas... Ja też jechałam kiedyś zapłakana do szpitala, licząc się z najgorsza diagnozą.
Teraz brzuszek wspominam jako coś cudownego, ale gdy przemyśle to głębiej to ciąża to był ciągły strach.
Abi dziękuję, jakoś to ogarniamy. Macierzyństwo jest piękne, ale jednak trudne. My walczymy z laktacja... Mleko mam a młoda nie umie łapać piersi. Nie pomógł nawet doradca laktacyjnym za dwie stówki. Zamówiłam dziś laktator za ponad 400 zł, bo chce walczyć o każdą krople mojego mleka.... Na początku przeszłam chyba małe baby blues, ale kocham ją z każdym dniem mocniej... o ile to w ogóle jeszcze możliwe. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNawet nie wiedziałam, że KTG w takiej jeszcze niewielkiej ciąży jak u Ciebie Żanetka coś wskaże tak wcześnie, że w ogóle jest szansa na jakiś sensowny zapis.
Ale najważniejsze, że wszystko wiesz czym jest spowodowane i znasz już sposób, by do tego nie dopuścić.
Kaga, a jak mała? Daje pospać?
Ja to przeżywam tu totalne już załamanie, był mąż to mu płakałam w rękaw, że mam już dosyć. O 14stej złapałam największy ból jak do tej pory, dobrze, że dali mi w żyłę.
Tak ciężko mi tu już wytrzymać, tak bardzo chciałabym pozbyć się tego okropnego bólu. To najgorszy ból w moim całym 26cio letnim życiu. Wypuszczą mnie jak przejdzie, ale lekarz powiedział, że może tak być do porodu.
A z dziewczynek to tu na oddziale będzie moja Helenka, Ala, Anielka, Hania i Ola.
Powiem szczerze, że fajne mi się trafiły współlokatorki, wspieramy się i już chyba każda z nas ma dosyć, bo ma załamanie nerwowe lekkie.
Jedna leży po terminie, my dwie z kolką nerkową, jedna do cesarki, bo jej dziecko w brzuszku nie rośnie i jedna z nadciśnieniem.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTeraz mialam kontroli ciśnienia
Mam 120 na 90 wciąż
Tętno małego 140 także ok
Ale zostawiają mnie...
Maz już zakupił dedektr tętna płodu mój ginekolog się z nim wybrał i mu pomógł strasznie miło
Wgl ma dyżur nocny u przyszedł do mnie na salę żeby zobaczyć jak się czujemy i wgl super zachowanie...
Polecił jeszcze kardiologa jak wyjdę mam zadzwonić o wizyte i polecić się na niego zeby skontrolować te moje niskie ciśnienia...
A póki co muszę mieć wprowadzone leki na podwyższenie tego ciśnienia...
Wgl Ruda w którym szpitalu jesteś?
Może za ścianą haha