X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 17 października 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanetka trzymam kciuki za Was😘

    Ruda biedaku, ale musisz myśleć że dla córki wszystko przetrwasz😘

    Dziewczyny mnie jest troszkę mniej bo jakoś od zmiany pracy nie umiem sie zorganizować i wiecznie brak mi czasu, czasami przeczytam a nic nie napisze bo brak czasu.

    U mnie też brak nadziei na cykl i myślę, że w listopadzie uderzamy do kliniki z badaniem męża

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, tak w ogóle jest nas 5 na sali i każda nosi dziewczynkę, ale się złożyło 😂

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 17 października 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejku dziewczyny co za wiadomości :( trzymam za Was wszytkie kciuki. Za siłę dla Ciebie Nada, za ustąpienie kolki Ruda i za Twojego synka Zanetka. Na pewno będzie dobrze! 😘

    Abi powodzenia w klinice. Oby to był milowy krok w Waszej drodze po szczęście.

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 17 października 2019, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 06:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja już po diagnozie
    A wiec mam coś takiego jak hipotonia czyli niedocisnienie...
    (zawsze byłam niskocisnieniowcem a w ciąży jeszcze bardziej się obniżylo)

    Miałam ciśnienie 70/40...
    W szpitalu mój synek miał tętno 60 😭

    Zrobiono mi ktg, podano dozylnie lek podnoszący ciśnienie krwi...
    Ciśnienie skończyło ale lekko,
    tętno małego nadal było na poziomie 60 lub 70...

    Zrobiono dokładnie usg z budową serca wszystko ok więc dalej obstawiano że tak niskie tętno małego to przyczyna mojego niskiego ciśnienia krwi...

    Zwiększono mi dawkę w kroplowce plus podano jeszcze doustne leki i wypiłam bardzo mocno parzona kawe...

    Ciśnienie skończyło na 110/70
    I małego tętno wzrosło do 90 ale według lekarzy to wciąż był stan bradykardii wciąż puls był zbyt nisk
    Ciśnienia już nie można było mi zwiększyć żeby nie wzrosło za wysoko...

    Znów ktg...

    Za jakąś godzinę tętno małego zaczęło wzrastać...

    Zrobiło się 110...

    Ciśnienie moje na tą chwilę to 120/90
    A tetno małego 150 czyli norma ❤️

    Ale zostaje jeszcze na obserwacji dobe na pewno...
    Mały wciąż będzie monitorowany i moje ciśnienie...

    Ale być może bd musiała mieć wprowadzone leki do końca na podwyższenie ciśnienie jeśli nadal bez leków będzie spadać...
    Plus kontrola kardiologiczna aż do końca ciazy...

    Ważne ze z małym już ok

    Tak się bałam... W pewnym momencie przeszła mi przez głowę myśl że go strace...
    Tak strasznie płakałam...
    Nigdy się tak nie bałam jak w tym momencie...
    Nie podniosłabym się chyba już nigdy gdyby coś mu się stało...

    Maz też był przerażony ale cały czas był z nami i jest do tej pory...

    RudaMaruda25 lubi tę wiadomość

  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 17 października 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka! jak dobrze, weszłam na forum z nadzieja ze bedzie jakieś info i na szczęście, dzięki Bogu, dobre wiadomości! W życiu bym nie pomyślała, ze niskie ciśnienie może spowodować cos takiego! Dobrze, ze lekarz szybko zareagował. Biedaku musiałaś się tyle strachu najeść, dobrze ze mąż jest z Tobą.

    PplPp1.png
  • nada Autorytet
    Postów: 1265 859

    Wysłany: 17 października 2019, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda to faktycznie smiesznie :d ciekawe czy 2019 przyniosl wiecej chlopakow czy dziewczyn poki co. Moze mozna to jakos sprawdzic

    PplPp1.png
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 17 października 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 06:20

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 17 października 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanetka cieszę sie, że jesteś zdiagnozowana i z małym już dobrze😍

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś nad nami czuwało...
    W szpitalu powiedzieli wprost że gdyby nie dzisiejszą kontrolna wizyta i skontrolowanie usg to przy tak moim niskim ciśnieniu małemu mogłoby się zatrzymać serduszko....
    Nie przeżyłabym tego 😭😭😭

    Mam sobie też zakupić taki sprzęt żeby codziennie samej moc sprawdzać tętno małego w domu

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2293 1523

    Wysłany: 17 października 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2020, 13:00

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/b137e6982488b.png.html


    Eh ja to chyba dopóki go nie zobaczę w lutym całego i zdrowego to nie będę spokojna 😭😭

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojjej Zanetka tak sie cieszę, ze Cie zdiagnozowano ❤ cos nad Wami czuwalo, ale pomysl, ze teraz jestescie bezpieczni skoro juz wiadome 😘

  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 17 października 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanetka, dobrze że z małym już wszystko ok. Też się strasznie wystraszyłam. Z tym ciśnieniem to jakaś masakra jest, za wysokie - źle, za niskie - to samo.. A Ty czulas się dobrze, przy takim ciśnieniu pewnie byłaś słabiutka..
    Swoją drogą to mnie często spada ciśnienie, czasem mam 80/50. Ciekawe skąd to się bierze..

    Asia życzę Ci żebyś znalazła tą wymarzoną suknię ❤️ pamiętaj, tylko raz wychodzisz za mąż 🙂

    joana_aska89 lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milenka Wlansie dobrze się czułam nie odczuwalam tak tego może dlatego że zawsze byłam niskocisnieniowcem tylko teraz niestety wpłynęło to na tętno małego ehh

    Dzis rano czułam a wręcz nie czułam jego wygipasow jaie rano odstawia ale myślałam że sobie śpi...

    A on biedny miał słabe serduszko eh

    Naszczescie była ta wizyta...

    Teraz leki muszę zakupić sprzed do badania tętna płodu w domu kardiologa muszę znalesc

    I zdecydowaliśmy z mężem że idę na l4

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 17 października 2019, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka cieszę się, że mieliście tyle szczęścia. Domyślam się co przeżywałas... Ja też jechałam kiedyś zapłakana do szpitala, licząc się z najgorsza diagnozą.

    Teraz brzuszek wspominam jako coś cudownego, ale gdy przemyśle to głębiej to ciąża to był ciągły strach.

    Abi dziękuję, jakoś to ogarniamy. :) Macierzyństwo jest piękne, ale jednak trudne. My walczymy z laktacja... Mleko mam a młoda nie umie łapać piersi. Nie pomógł nawet doradca laktacyjnym za dwie stówki. Zamówiłam dziś laktator za ponad 400 zł, bo chce walczyć o każdą krople mojego mleka.... Na początku przeszłam chyba małe baby blues, ale kocham ją z każdym dniem mocniej... o ile to w ogóle jeszcze możliwe. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaga byłam w takim strachu do teraz jeszcze nie zeszlo to że mnie całkiem...

    Tak się bałam jak nigdy...

    Moje maleństwo ❤️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nie wiedziałam, że KTG w takiej jeszcze niewielkiej ciąży jak u Ciebie Żanetka coś wskaże tak wcześnie, że w ogóle jest szansa na jakiś sensowny zapis.
    Ale najważniejsze, że wszystko wiesz czym jest spowodowane i znasz już sposób, by do tego nie dopuścić.

    Kaga, a jak mała? Daje pospać?

    Ja to przeżywam tu totalne już załamanie, był mąż to mu płakałam w rękaw, że mam już dosyć. O 14stej złapałam największy ból jak do tej pory, dobrze, że dali mi w żyłę.
    Tak ciężko mi tu już wytrzymać, tak bardzo chciałabym pozbyć się tego okropnego bólu. To najgorszy ból w moim całym 26cio letnim życiu. Wypuszczą mnie jak przejdzie, ale lekarz powiedział, że może tak być do porodu.

    A z dziewczynek to tu na oddziale będzie moja Helenka, Ala, Anielka, Hania i Ola.
    Powiem szczerze, że fajne mi się trafiły współlokatorki, wspieramy się i już chyba każda z nas ma dosyć, bo ma załamanie nerwowe lekkie.
    Jedna leży po terminie, my dwie z kolką nerkową, jedna do cesarki, bo jej dziecko w brzuszku nie rośnie i jedna z nadciśnieniem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda tak mowili w szpitalu do męża że zabierają żonę na ktg bo jest zagrożenie ciazy
    (a że w takich wypadkach ejsg nawet wskazane)

    Jak to usłyszałam to się tak rozplakalm że szok

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz mialam kontroli ciśnienia
    Mam 120 na 90 wciąż
    Tętno małego 140 także ok
    Ale zostawiają mnie...

    Maz już zakupił dedektr tętna płodu mój ginekolog się z nim wybrał i mu pomógł strasznie miło

    Wgl ma dyżur nocny u przyszedł do mnie na salę żeby zobaczyć jak się czujemy i wgl super zachowanie...

    Polecił jeszcze kardiologa jak wyjdę mam zadzwonić o wizyte i polecić się na niego zeby skontrolować te moje niskie ciśnienia...

    A póki co muszę mieć wprowadzone leki na podwyższenie tego ciśnienia...


    Wgl Ruda w którym szpitalu jesteś?
    Może za ścianą haha

‹‹ 650 651 652 653 654 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ