Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Nada- nie zdarza się tak,że wszystkie zapłodnione komorki nadają się do transferu
Ja miałam.16 komorek pobranych, 13 zapłodnionych z cxego koniec końców do 5 doby dotrwały 4. ( w specjalnych przypadkach medycznych można zapłodnić więcej niż 6 komórek). Z tego co mówił embriolog z zapłodnionych komórek ok 40-50% dotrwa do stadium blastocysty (5 doba)
Ale pamiętam ten dylemat czy zapładaniamy wszystkie komórki i szczęscie i przerażenie jednocześnie kiedy zapłodniło się 13 z nich.
Efekt taki, że pierwszy transfer nieudany, drigi udany i zostały nam już tylko dwa dzieciaczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 11:27
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Dzięki dziewczyny. Rzeczywiście ciąża mi nie doskwiera przez co czuje się, jakbym nigdy miała nie rodzić. Dzisiaj kończę 41 tydzień.
Jutro zatem trzymamy kciuki za Nadę i za mnie bo ja też mam się zgłosić do szpitala jutro. I ktoś już za mojego synka zadecyduje, czy leżymy na patologii czy wywołujemy poród.
Trzymajcie kciukasyWhy_not_now87, Kaś28, Jane208 lubią tę wiadomość
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
nada wrote:Widzisz Promyk, czyli bezsensownie sie stresuje. Zobaczymy jutro. Esti kciuki zacisniete.
My sobie ustalilismy limit 5 dzieci(już urodzonych etc) więc jak dowiedzialam sie, że mamy 4 blastki to poczuliśmy z jednej strony zawod, że tylko tyle okazało się silnych. Z drugiej nie mieliśmy wątpliwości i wiedzieliśmy że będziemy je transferować wszystkieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 12:18
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Promyk 4 dzieci to szykujcie duży dom co by sie o pokoje nie klocily😋
Nada trzymam kciuki, żebys jutro usłyszała dobre wieści i ,za ciążę już z pierwszej komórki 😊😊
Esti myślę ze w weekend możesz zostać mamusia😊😊
Ja dziś robiłam obiad w parowarze-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Hej dziewczyny
Dzisiaj pan z Frisco mnie obudził o 7:30. I w sumie dobrze bo bym spała i spała. Już się zaczynam denerwować przed tym transferem :o
Promyk 5 dzieciaków brzmi tez dla mnie jak jakiś kosmos. Oczywiście urodzę tyle ile tych zarodków przetrwa. Ale ja zawsze marzyłam o trójce. Teraz mocno trzymajmy kciuki za go pierwsze.
A czemu miałaś zapładnianych więcej komórek? Bo sadzać po niku (89) jesteśmy w tym samym wieku
Kas parowar wow jak w tym się gotuje? -
nick nieaktualnyNada, ja nie wiem, ale z całą pewnością nie chciałabym wychodzić za mąż za żadnego włocha jakiego poznałam, okropni furiaci i bałaganiarze 😂
Oczywiście okropnie trzymam kciuki za transfer!
W ogóle dla mnie in vitro to temat, w który nigdy się nie wgłębiałam, ale jeśli to już takie "dzieciaczki" to ja zastanawiałabym się faktycznie czy oddać do adopcji i chyba jednak wolałabym mieć je wszystkie. Choć szóstka też by mnie przeraziła, ale lepiej sześcioro niż żadne.
Nada, a jest jakiś termin do kiedy można je mieć zamrożone i przetransferować?
Ja dzisiaj spotkanie mam z koleżankami, taki tam mały babski wieczór w dobrej włoskiej knajpce, mam ochotę na jakieś owoce morza, albo makron z krewetkami, ale muszę wcześniej wrócić, bo jutro ten ślub cywilny znajomych.
Kaś co pysznego robiłaś w parowarze?
Esti, oczywiście za was trzymam mocno, oby jak najszybciej pojawiła się informacja, że już nie jesteś w dwupaku i masz maluszka obok ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2019, 08:42
-
Nada, kciuki mocno zaciśnięte będzie dobrze.
Daj znać jak poszedł transfer i jak się mają pozostałe zarodki.35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️ -
nick nieaktualny
-
nada wrote:Hej dziewczyny
Dzisiaj pan z Frisco mnie obudził o 7:30. I w sumie dobrze bo bym spała i spała. Już się zaczynam denerwować przed tym transferem :o
Promyk 5 dzieciaków brzmi tez dla mnie jak jakiś kosmos. Oczywiście urodzę tyle ile tych zarodków przetrwa. Ale ja zawsze marzyłam o trójce. Teraz mocno trzymajmy kciuki za go pierwsze.
A czemu miałaś zapładnianych więcej komórek? Bo sadzać po niku (89) jesteśmy w tym samym wieku
Kas parowar wow jak w tym się gotuje?Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Kaś28 wrote:Promyk 4 dzieci to szykujcie duży dom co by sie o pokoje nie klocily😋Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
nick nieaktualny
-
Oj Ruda no to bałaganiarstwo Włochów jest naprawdę okropne! Nawet bym nie pomyslala. Mąż ma bardzo bliska rodzinę w Rzymie, dwa lata temu spędziliśmy tam ponad 2 tyg w dzielnicy oddalonej ok 20 minut drogi od centrum. Piękne nowe osiedle a syf aż się patrzy. Na osiedlu były dwie fontanny, te fontanny w każdy poniedziałek musiały być dokładnie czyszczone przez specjalne służby a w środę już pływały w nich butelki. Ciotka opowiadała, że to jest nie do pomyslenia, ale Włoch potrafi iść, wypić puszkę coli i puszkę wyrzucić tam gdzie stoi. Jeżeli ktoś narzeka na polskie autobusy to niech przejedzie się tymi z Rzymu. Autobus z lotniska wyglądał jakby wyżyla się na nim banda kiboli. I chociaż sam Rzym przepiękny to jednak brud był bardzo odpychający. I ten lekki styl życia z jednej strony fajny, ale z drugiej... Do dziś też pamiętam jak ponad godzinę czekaliśmy na autobus dowożący z pociągu na plażę, bo była pora sjesty i kierowcy sobie jeździli jak chcieli.
Nada powodzenia ☘️😊 -
To prawda, mój mąż kiedyś pracował we włoskiej firmie i wyjechali do Dani. Mieszkał w jednym hotelu z Włochami i jedyne co dobrze wspominał to włoską kuchnię 😂 powiedział że w życiu by mnie nie puścił samej do Włoch..
Dziewczyny, zastanawia mnie jak nasze dzielne wojowniczki: Miss i mała Amelka.. Mam nadzieję że wszystko dobrze..
A ja dziś miałam jechać na badania a mąż zabrał mi samochód.. I klopsStarania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
o matko! to nic dziwnego, ze wybierają polskie, ogarnięte dziewczyny na zony Ja byłam tylko na Sycylii i tam faktycznie syf, ale wydawalo mi się, Że tam to była kwestia imigrantów. Zwłaszcza w Katanii. Ten nasz przyjaciel jest takim mało włoskim Włochem nawet mój mąż się śmieje z tego.
Denerwuje się dziewczyny za pół godziny wychodzę z domu kurcze, najgorzej ze zauważyłam takie zgrubienie na podbrzuszu i chce jej pokazać to tez....... mam nadzieje ze to nic takiego i nie wpłynie na dzisiejsze transferowanie .
Promyk, kolega mojego męża przeszedł raka jadra, i przed operacja zamroził nasienie. Niedługo ma się urodzić jego syn, z invitro podziwiam, ze tak otwarcie o tym mówią, u nas nikt nie wie. I jakoś mi z tym lepiej. Nie mam potrzeby o tym gadać. -
Dziewczyny już po jeden przygarnięty, pozostałe 5 rozwija się wzorowo. Właściwie wszystkie trzymają podobny poziom. Pon/wt będą dzwonić ile mrozimy
joana_aska89, Kaga, megson91, MilusińskaMilena, Jane208, Why_not_now87, Stookrotka, Kaś28, PJUR lubią tę wiadomość
-
Super, Gratulacje Nada szybciutko poszło. Napisz coś więcej jak było.
Trzymam kciuki, żeby ładnie się przyjął zarodek.35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️ -
nick nieaktualnyNada to teraz czekanie!
Bo masz to już za sobą, już nie mogę się doczekać jak nas zasypiesz wspaniałą informacją! ❤️
Ja wam powiem, że mieliśmy takie pomieszczenie socjalne typu kuchnia w pracy i powiem szczerze, ze za nic w świecie swojego jedzenia bym nie włożyła, a jak raz mnie kolega odwoził po pracy do domu, to jak widziałam co on ma w samochodzie to dramat. Na klamce zużyta torebka herbaty....
Ale faktycznie jeśli chodzi o pracę to mniejsza presja niż w Polsce, tu mam terminy wszystkie typu "na wczoraj" i ciśnienie, a tam spokojnie kawa, lunch, gadka szmatka z ludźmi.
No i szanuję to, że jako jeden obcokrajowiec i do tego najmłodsza nie odczułam, żeby mnie potraktowali gorzej.
Nigdy nie planowałam mieszkać na stałe poza krajem, ale dla tej pracy gdyby mój mąż był bardziej mobilny to bym się zastanowiła.