Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Żanetka93 wrote:Promyk zamiast gadać z pediatra lepiej pogadać z rodzicami których badania genetyczne potwierdzają poszczepienne szkody w organizmie dziecka tym zmutowanie genu ;>
Wszyscy mamy jakieś mutacje i one są niegroźne dopóki jakiś czynnik ich nie aktywuje
U dziecko są to zazwyczaj szczepionki
Polecam wyklady Majewskiej
Z drugiej strony ja juz nie mam siły nawracać ludzi, którzy tak bardzo błądza.
Każdy robi jak chce ale potem cierpi spoleczeństwo. Miłego wieczoruWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2019, 23:32
megson91 lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
nick nieaktualnyKas to wiem która
My jedziemy w weekend obejrzeć jeszcze raz i się zdecydować 😊
Dziewczyny nie ma jak we własnym łóżku
Dzis się tak wyspałam że nic nie było w stanie mnie ocknac 😂
Promyk daj już spokój 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 07:16
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJejku, ja też lata nie miałam zmywarki, dopiero od 2 lat mam i powiem szczerze: jak ja funkcjonowałam z tymi garami?
Moi rodzice wciąż nie mają zmywarki, mama twierdzi, że jej nie jest to potrzebne, ale zamierzamy im kupić w lipcu na 30tą rocznicę ślubu.
W ogóle moja mama za miesiąc ma urodziny i w ogóle nie mam pomysłu. Myślałam póki co o zaparzaczu do kawy. -
nick nieaktualny
-
Kurde ja kupiłam łóżeczko, super materac, dostawkę i moja też w tym w ogóle nic nie leży ani nie śpi.
Ulubione miejsce do spania to chusta ew kokon na sofie jak mama siedzi obok. Ale kokon to tylko na chwilkę w nocy śpi w naszym łóżku, bo inaczej płacze 🙈
Ogólnie polecam chustonoszenie, super sprawa!
Why ile waży Twój synek? I jaką miał mase urodzeniową?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 08:46
-
nick nieaktualny
-
Hejka dziewczyny,
Ja sama nie wiem co zrobię ze szczepionkami 🤷🏼♀️ Na razie to tak odległa kwestia. Zawsze mi się wydawało, że te rzeczy za które się płaci/dopłaca w NFZ są lepsze, ale widać nie zawsze.
Dzisiaj złapały mnie wymioty rano, ale to chyba popcornowe. Byliśmy wczoraj na Filmie "Boże Ciało" (polecam) i wzięliśmy popcorn karmelowy. Zjadłam może garstkę, mój mąż wciągnął pół pudełka. Myślałam, że padnę jak jadł obok mnie, tak śmierdziało. No a dzisiaj rzyganko. Do piątku jeszcze taaak daleko. Chciałabym wiedzieć czy coś się kluje czy nie
Milena a co to za lekarz? Jaka cena wizyty? Ja płace 150 zł w Bocianie, to chyba tak rozsądnie. Teraz mi wysłali maila, że po transferze przysługuje mi darmowa wizyta muszę zadzwonić i poprosić o recepty, bo do końca miesiąca mi się skończą i zastrzyki i luteina.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo właśnie nada czekamy na wieści 🥰
Ruda ja zakupiłam ostatnio mamie taki zaparzacz od herbaty, taka duża filiżanka z zaparzeczem bo moja mama strszanke lubi pić ziolka, i pod spodem jest jeszcze miejsce na świeczkę żeby sobie grzała herbatkę, fajna sprawa
Sobie też wzięłam na zimowe wieczory 🙈😂 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kas też mamy zmywarkę z szufladą, którą po roku wyjęłam i zastąpiła koszem. Ale może dlatego że mam Amice i nie do końca odpowiada mi jak domywa, wiecznie niedomyte sztućce i naczynia..
Nada to prof. Czajkowski, wizyta 400zl 🙈 ale z opisu nie zajmuje się niepłodnością tylko bardziej patologiami ciąży..
A dziś jeszcze raz spróbuję zapisać się do tego w Kielcach, może na przyszły tydzień się uda..
Nada a może to dobry objaw i beta rośnie 🍀❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 13:21
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyByliśmy na wizycie u lekarza prowadzącego po tych zawirowaniach...
Serce jak dzwon...
Ważne ciocie 1400 gram 🥰
I jestem uroczy 🥰🥰
https://zapodaj.net/0f92a8cfcaf45.jpg.html
Mama zakochana 🥰🥰MilusińskaMilena, Kaga, Stookrotka, megson91, Jane208, joana_aska89 lubią tę wiadomość
-
Żanetko przystojny facet, będzie łamał kobiece serca ❤️
Dziewczyny zapisałam się do lekarza.. Na 8 stycznia.. Kurcze trochę późno ale tyle czekałam to i te 2 mce poczekam.. Tylko już się nie mogę doczekać..
Samosiowa, cieszę się że Wasze kontakty się polepszyły.. Jesteście spokojniejsi i szczęśliwsi 🙂 a wigilię może zróbcie u taty a zabierzcie go do siebie na 1 lub 2 dzień świąt? Taki mały kompromis 🙂Żanetka93 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyMilenka dziękuję 🥰
Co do terminu całkiem dobry czas teraz akurat jest ten plus że zbliża się ten czas grudniowy więc ten czas jak inaczej upłynie, bo można się zająć przygotowaniami świątecznymi i noworocznymi, Caly ten klimat może tak jakoś zajmie głowę że szybko zleci do tego 8 stycznia... -
nick nieaktualny
-
Żanetko też myślę że szybko zleci, ale strasznie boję się świąt. Zawsze uwielbiałam Boże Narodzenie i tą magię do okoła, a teraz, po raz pierwszy w życiu wpadam w panikę gdy o nich myślę.. Modlę się o siłę żeby je jakoś przetrwać a rodzina nie rzucała zbędnych komentarzy..
A niedługo po wizycie jedziemy w góry ❤️Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyMilenka ja tez tak miałam...
Ogolnie maj i grudzień to takie moje ukochane miesiące...
Grudzień uwielbiam to jego magię ❤️
Ogólnie kocham te święta...
A podczas starań jakoś ten klimat mi nie sluzyl...
Moze dlatego że zawsze jakoś w tym czasie najbardziej myślalam o dziecku o tym jak fajnie byłoby gdyby z nami było...
A tutaj nie było i jakoś traciła radość z tego...
Teraz z perspektywy czasu wiem że to było głupie...
Zamiast się cieszyć że następne święta w tym samym gronie, że znów przy wigili mam rodziców, że wszyscy jesteśmy cali i zdrowi i że to świetna okazja do radości żartów u uśmiechu to ja sobie zaprzatalam głowę tym czego nie mam....
A przecież życie jest przewrotnie nie wiadomo co będzie za rok, czy odpukać ale kogoś nie zabraknie...
Pusty talerz nigdy mi się nie kojarzył z wędrowcem ale właśnie z kimś kogo już nie ma...
W moim przypadku jest to babcia i bardzo się cieszę że tylko jej brakuje że reszta się trzyma i jest...
Ale życie bywa różne dlatego to najlepszy czas żeby spędzić ten czas w cudownym nastroju żeby mieć cudne wspomnienia
A ja smutalam...
Szkoda bo ominely mnie przez to dwa cudowne święta
Te zeszłoroczne i te wcześniejsze...
Dlatego Milenka nie popełniaj tego błędu co ja...
Ciesz się tym czasem najlepiej jak potrafisz a zobaczysz za rok będziesz pozować do choinki z wielkim brzuchem, a jak dobrze pójdzie to może i z malenstwem na rękach 😊
Bardzo Ci (wam wszystkim) tego życzę 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 15:56