Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Milenka zobaczysz jak szybko Ci przeleci
ani się obejrzysz i będziesz na wizycie
Żanetka to już kawał mężczyzny, gratuluję
Why no właśnie pytam, bo wczoraj mi pediatra powiedziała, że mała przybrała aż za dużo. 🙈 Waga urodzeniowa to 3500 a wczoraj ważyła 4700. Karmię ja tylko na żądanie i tylko moim mlekiem, z tym że z butelki, bo ciągle karmię metoda KPI. Kurcze ja co tydzień robię zdjęcie w takiej aplikacji i oznaczam zdjęcie numerem tygodnia i gdyby nie one to nie uwierzyłbym, że tak urosła. Awansowała już na pampersy 2 a od wczoraj zakładam jej już 62, bo 56 zaczyna być mocno naciągnięte na stopkach. 😁
I te rzęsy, kocham te rzęsy 🥰
RudaMaruda25, Żanetka93, Kaś28, Why_not_now87, Jane208, joana_aska89, Stookrotka, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Żanetka a czy ze względu na te problemy z tętnem będziesz miała jakieś planowane CC? Czy jeszcze nie omawialas tego z lekarzem?
Dziękuję w imieniu córeczki 🥰 każdego dnia kocham ją mocniej, chociaż codziennie mysle, że mocniej się nie da ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 17:39
-
nick nieaktualny
-
Cudne dzieciaczki😍
Mąż już na badaniu. Jesteśmy tu może 10-15 minut i mąż jako drugi do badania a kolejny Pan przyszedl po odbiór.
Jak mnie głowa boli.😭😭
No właśnie Żanetka jaki plan porodowy?
Kaga lubi tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyRuda za dwa tygodnie mam to bd 31 tydzień...
Tak lekarz ustalił...
Co do porodu jeśli nie będzie żadnych niespodzianek już do końca i przede wszystkim komplikacji to ja cały czas obstawiam jednak poród naturalny i lekarz też twierdzi że nie widzi powodu aby namawiac mnie na CC chociaż rozmawialiśmy i na ten temat...
Ogolnie ustalenia są takie że Jesli wszystko będzie ok to poród naturalny natomiast Jesli na koniec ciąży /blisko terminu będą jakieś zawirowania z tetnem typu jakie były teraz no to wtedy dla bezpieczenstwa cięcie...
Ogólnie badania nie wykazały żadnej wady mały miał dogladnie drugi raz zbadane serce i wszystko jest ok, to podajze przyczyna tego mojego ciśnienia anemi i Niedocukrzenia...
Gdy teraz to ogarnę to i powinno się wszystko unormowac...
No ale wszystko wyjdzie w praniu mam się przygotować na dwie opcje...
Wogole dziś już przyszła mi "dieta"...
Buraków i kieszonki to ja się nie tchne chyba przez dobry czas tyle mam tego teraz rozpisane...
Buraczki, barszczyki, Brownie z fasoli i buraka, dużo kapusty itp...
Do tego dużo przekąsek bogatych w żelazo, pełno orzechów...
A gdzie jakas pizza?
W weekend musi wleciec pizza... 🤯
Kas trzymam kciuki za wyniki twojego męża
Super będziecie już to mieć za sobą ✊ -
nick nieaktualnyW zeszły piątek z koleżankami jadłam we włoskiej knajpce pizze z burakiem, serem kozim, orzechami włoskimi i posypane liściami świeżymi botwinki.
Także, Żanetka Spaghetteria na ul. Kobierzyńskiej, polecam
Pizza była spoko, ale ja to wolę klasyki! -
nick nieaktualnyA ciasto z czego?
Z kapusty?
😂😂😂
Lubie buraczki i kocham barszczyk mojej mamy
Ja to nigdy takiego nie ugotuje🤦♀️
No ale...
Jak to powiedział mój mąż : same liście w tym jedzeniu, ale będziesz płakać jak będę sobie gotowal 😂
No to mówię młodemu : patrz co narobiles...
A on kop w zebro 🤦♀️
Taka jest dyskusja z facetami 👣 -
Kurde w takim razie podziwiam za wytrwałość, że nie pozwolisz sobie nawet na pizzę
Ja sobie obiecałam, że po połogu wracam na dietę, która miałam przed ciąża
do wagi sprzed ciąży został mi kilogram, ale ona mnie nie zadowalala, więc trzeba się jeszcze w sumie z 5-6 pozbyć. Jutro ostatni dzień połogu a w domu wciąż dużo nieodpowiedniego żarcia 😅
-
nick nieaktualnyKaga niee nie będę popadać w paranoje...
Wiadomo że mały jest najwazniejszt teraz i choćbym miała jeść sama trawe to dla niego to zrobię 😂
Ale to nie znaczy że między tym nie skuszę się na coś innego wkoncu kurcze ja ogólnie jem zdrowo poprostu teraz wyszła ta anemia, więc muszę dołożyć więcej tych potrzebnych składników zwszcza bogatych w żelazo itp no i te buraki, kiszonki, zamiast ziemniaków mam np rozpisana nasze gryczana...
I kurcze mięso np wątróbka co ja tego nie cierpię 🤦♀️🤦♀️
W weekend napewno wjedzie normalna pizza z normalnej pizzerii na grubym z podwójnym serem 😂
Jakoś w ciąży ciągnie mnie do pizyy odkryłam 🤔🤔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRuda dietetyczna wytłumaczyla mi to tak że wątróbka jest toksyczna i że niebezpieczne jest jej spożywanie z pierwszym trymestrze że może to wpłynąć np na wady rozwojowe...
Ale ze na tym etapie jeśli jest takie coś jak u mnie czyli anemia jej wartości odżywcze mogą wpłynąć pozytywnie...
Oczywscie w odpowiednich ilościach...
Ale ja nie lubię wątróbki wątpię że to przelkne
A jak już to chyba pierwszy raz w historii mojej ciąży będę wymiotować 😂😂 -
Ja jestem po badaniu połówkowym 😊
Będziemy mieć ... DZIEWCZYNKĘ! 💓💓💓 Anastazja 😊 Mała jest całkowicie zdrowa i pięknie się rozwija. Obecnie waży 400g. Ja przytyłam od początku 5 kg 🙄 tutaj już gorzej 😆 ale nie czuje się jakoś mega gruba...
Dostałam żelazo do łykania bo mam je na granicy normy. Reszta badań w normie. Za 3 tygodnie czeka mnie krzywa cukrowa 😖
Kaga, śliczną macie córeczkę 💖 Pewnie oczko w głowie mamusi i tatusia.
Żanetka, rośnie Wam synek jak na drożdżach 😊 ciekawe jaki będzie duży pod koniec!
Żanetka93, Kaga, MissKathy92, joana_aska89, Why_not_now87, Jane208 lubią tę wiadomość
8cs ❤️
03.04.2020 Anastazja 💖 -
nick nieaktualnyJa sie ostatnio nie udzielam bo niestety nie mam czasu
Milenko no zobaczymy jest jeszcze troche czasu chyba wezme sobie pare dni urlopu w grudniu bo musze pare rzeczy zrobic i u siebie i u taty moze rzeczywiscie zrobimy u niego a potrawy moge sobie na spokojnie wczesniej przygotowac
Nada cos czuje, że bedzie u Ciebie zielono
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 21:15
-
nick nieaktualny
-
o matko, faktycznie ciekawa dieta haha. Wątróbka mniam. Ja jestem fanka, nie wiedziałam ze w ciąży nie wolno.
Nie wiem sama, dzisiaj przyszło zwątpienie. Nie bola mnie piersi, a przecież powinny. Zaczynam się za to czuć okresowo. Hyh no nic. czekamy do piątku.
Stokrotka gratki szybko zleciało 
Milena, doskonale Cie rozumiem, ja juz się boje tych życzeń przy łamaniu się opłatkiem. Które oczywiście wiem, są z dobrej woli.... A do którego lekarza w końcu idziecie? Tego Warszawskiego drogiego?
btw, widziałyście? https://www.youtube.com/watch?v=QAEBpwkHHg0 bardzo mi się podobał ten wywiad. Szkoda, że tak krótko.
-
Kaga jaka ona śliczna ❤️❤️❤️
Stookrotko gratuluję córeczki, cieszę się że z małą wszystko ok 😘
Samosiowa, masz rację, jeszcze macie trochę czasu 🙂 w ogóle to masz chyba niedługo wizytę w klinice, prawda? 🍀
Żanetko z tymi świętami to nie jest tak że ogarnia mnie jakiś smutek i rozpacz. Święta są dla mnie zawsze wyjątkowe bez względu na okoliczności. Bardziej boje się docinek od rodziny męża. Jego kuzyn z żoną spodziewają się dziecka i są dość hmm ciężcy i za grosz nie mają rozumu. Jak ich znam, dobrze na nas wjadą, a ja i tak jestem ostatnio kłębkiem nerwów i boję się że nie utrzymam nerwów w ryzach i wybuchnę. Już rozkminiam co zrobić żeby spędzić w domu jak najmniej czasu.. Chyba będę chora 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 21:31
Kaga lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyTak mamy wizyte ale w ogole sie tym nie emocjonuje rwczej mysle skad kase skombinowac wydaje mi sie ze u mnie tylko in vitro juz wchodzi w gre.MilusińskaMilena wrote:Kaga jaka ona śliczna ❤️❤️❤️
Stookrotko gratuluję córeczki, cieszę się że z małą wszystko ok 😘
Samosiowa, masz rację, jeszcze macie trochę czasu 🙂 w ogóle to masz chyba niedługo wizytę w klinice, prawda? 🍀
Żanetko z tymi świętami to nie jest tak że ogarnia mnie jakiś smutek i rozpacz. Święta są dla mnie zawsze wyjątkowe bez względu na okoliczności. Bardziej boje się docinek od rodziny męża. Jego kuzyn z żoną spodziewają się dziecka i są dość hmm ciężcy i za grosz nie mają rozumu. Jak ich znam, dobrze na nas wjadą, a ja i tak jestem ostatnio kłębkiem nerwów i boję się że nie utrzymam nerwów w ryzach i wybuchnę. Już rozkminiam co zrobić żeby spędzić w domu jak najmniej czasu.. Chyba będę chora 😂
Swieta nie zawsze trzeba spedzac je w wiekszym gronie pamietaj, ze maz to Twoja rodzina jesli masz sie meczyc mozna raz swieta spedzic osobno albo skrocic wizyte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 21:35
