Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny❤😍
Znacie skuteczną dietę na redukcję tłuszczu?-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My od rana siedzimy z małą w szpitalu na SORze, bo w pięciu przychodniach nie było pediatry i odmówili nam przyjęcia. Z dwumiesięcznym dzieckiem siedzimy tu już prawie 5 h. To jest kurwa możliwe tylko w tym kartonowym kraju.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 12:21
-
Kaga, co z malutką? To jest chore żeby z malutkim dzieckiem tyle czekać..
Ja odebrałam wyniki badań.. Tsh 4,81(0,27-4,2)! Czyli jeszcze dojdzie mi pewnie euthyrox, dobrze że jutro mam lekarza.. Ft3 3,59 (2,04-4,40), ft4 1,37(0,93-1,71), glukoza 84(70-105) a insuliny nie mam bo pani mi wrzuciła na ksero nie to co trzeba i mam przez to 3 kopie tarczycy i nawet jednej insuliny..Kaga lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyKaga, to jest totalnie chore, ja w środę czekałam też 5 godzin na przyjęcie, ale to dlatego, że to jest szpital położniczo-ginekologiczny i na pierszeństwo nie miałam co liczyć, bo tu same ciężarne. Jak byłam z kolką, to mnie wzięli od razu w innym szpitalu. Ale coś za coś.
Ja jestem dorosła i mogę wytrzymać czekanie, ale z takim maluchem? Jakie to przykre...
Ja jestem po wizycie, ciśnienie mi tak skacze, że cały czas czuję się, jakbym była pijana. Taka totalnie ciężka głowa, ale podobno to normalne przy zwiększeniu dawki tego leku i organizm się musi przyzwyczaić.
A co do szyjki? Nie ma jeszcze wymazów z dróg rodnych i nie może paść taka decyzja, wynik musi być ujemny, żeby mogli mi coś założyć, żeby nie pogorszyć. W ogóle wyszła mi jakaś bakteria w moczu i będą mi podawać antybiotyk.
Nie miałam śmiałości nawet pytać kiedy mnie wypuszczą.
Kaga lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEh Ruda biedaku 😭😭😭
Kaga co tam z małą się dzieje?
Milenka no z tym tsh to poszalalas...
Ale wiesz mi raz tsh wyszło prawie 6 🤯🤯🤯
Dostałam euthyrox 50 i w Msc spadło do 1.2
I później miałam dawkę 25 bo na 50 nadal spadło nisko i prawie wpadłam w nadczynność
W ciąży nadal biorę ale znowu powróciłam do dawki 50
Milenka może przez to tsh takie zawirowania cyklu Tez były? Dłuższe cykle itp
Zawsze to jakiś punkt zaczepienia może akurat jak zbijesz jeszcze tsh to bd coraz lepiej... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ruda współczuję... Ale zniesiesz dla niej wszytko ♥️
Mi się mała nie podobała już od wczoraj, miałam takie przeczucie, że coś jest nie tak (to chyba ta matczyna intuicja). Dziś rano zaczęła nam wymiotować żółcią i tak parę razy a do tego brzuch jak kamień itp. Nie chcieliśmy jechać na SOR, bo wiem jaka jest ich idea i rozumiem, że najpierw powinnismy iść do pediatry. Nasz przez telefon nam powiedział, że mamy na nic nie czekać, tylko iść do przychodni jakiejś, żeby nas przyjęli. Obdzwonilismy pięć i wszędzie to samo - nie przyjmą nas teraz, więc zwatpilismy (mieszkamy w mieście wojewódzkim). Pojechaliśmy na ten SOR, tam na dzień dobry ofc pytanie czemu nie pojechaliśmy do pediatry... Ale przyjęli nas w miarę szybko nawet, miała USG brzuszka i glowki, no ale później zabiło nas czekanie na wyniki z krwi. Normalnie człowiek by wytrzymał, ale z takim maluchem, który płacze jest naprawdę ciezko. Ja nawet nie mam pretensji do tego szpitala czy lekarzy. Mam pretensje, że są tysiące dla polityków, dla Rydzyka a nie ma na szpitale, dla lekarzy itd. Na razie wróciliśmy do domu, ale musimy ją obsereowac i jak coś to wracać.
-
nick nieaktualnyRudaMaruda25 wrote:A cóż to?
Ruda w trakcie starań, miałam kontakt z taką dziewczyna. Oni również mieli meski problem ale żeby nie zasmiecac forum pisalysmy na priv itp, nawet wymienilysmy się numer tel ( ta sama klinika z badaniami itp) wiec fajnie było gadać, nawet rozwazalysmy spotkanie...
A dzisiaj dostałam taka oto wiadomość...
Kaga zdrówka dla małej -
Dziewcze chyba ma problem ale trochę natury psychicznej... ja rozumiem że jej ciężko ale kuzwa nie jedna przechodziła przez to samo. Dla mnie ciążę tutaj sa promykami nadziei😊😊
Kaga a jaka diagnoza?-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyNawet nie obstawiałam, że to jakaś dziewczyna z naszego wątku, bo u nas to dziewczyny się przede wszystkim wszystkie wspierają bez względu na jakim etapie są, a co najważniejsze SZANUJĄ!
Kaga, oby szybko przeszło waszej Malutkiej! Trzymam kciuki 🤞Kaga lubi tę wiadomość