X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
Odpowiedz

Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss czuć od ciebie taka radość przy tych wpisach i bardzo cię cieszę, mam nadzieję że smutki odeszły w kat i już będzie coraz coraz lepiej
    Amelka cudna dziewczyna, jak to napisała Milenka to juz poważny wiek 😂😂

    Dziewczyny polceam wam cos na poprawę humorow
    Peeling z ziaji do ciała o zapachu dynia z imbirem 🤯
    Cialo miękkie jak aksamit a co za zapach 🤯😎

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie Why dziś znikła że swoim smerfem? 🤯🤯🤯

    Why_not_now87 lubi tę wiadomość

  • Kasztanek Autorytet
    Postów: 2297 1523

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2020, 13:56

    Żanetka93, MissKathy92, Why_not_now87 lubią tę wiadomość

    6.12.2022 💔 puste jajo
    28.06.2024 💔 Zuzia 16 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka śliczna Śnieżynka ❤️
    Ależ ona już urosła, a dopiero co nam pokazywałaś fotkę jej takiej maluniej!
    Ucałuj Kruszynkę od cioć z forum!

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss cudna Mała 😍

    Abi piękny domek.

    My z mężem chyba będziemy musieli sie wstrzymać z budową bo samochód nam się sypie...

    Moja przyjaciółka miala termin na piatek i jeszcze nie urodziła, a ciotki chcą już małą zobaczyć a ta chyba przez te zimna tak siedzi w brzuchu mamy.

    Ruda a Ty wiesz coś więcej?

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka bywają różne dni, raz lepiej raz gorzej :) na szczęście teraz jest przewaga tych lepszych gdzie smutki idą w ten wspomniany kąt i gości tylko radość ❤ nauczyłam się cieszyć z małych rzeczy a że czasem jest źle to tak jak u każdego... zdałam sobie sprawę że niektórzy daliby wszystko żeby mieć tyle co ja dlatego cieszę się z każdego dnia z moją małą księżniczką 😊 każdy jej uśmiech rekompensuje wszystkie smutki 😊
    Zawsze trzeba wierzyć że będzie dobrze- bez względu na wszystko i bez względu na to w jakiej jesteśmy sytuacji :)

    Ruda dzidzia ucałowana 😘

    MilusińskaMilena, RudaMaruda25, Kasztanek, Kaga, ABI90, Żanetka93, nada, emdar lubią tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MilusińskaMilena Autorytet
    Postów: 1667 900

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss przepiękne słowa ❤️

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2018

    "Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

    atdc9vvj2aass4hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaś, wiem tyle ile wiedziałam do południa.
    Jedynie tyle co się dowiem na porannej wizycie, mąż też był u lekarza to powtórzył mu to co powiedzieli mi rano. Jedynie dodał, że tu jestem z dzieckiem bezpieczna, ciśnienie to nie przelewki i że raczej jeszcze trochę poleżę.
    W ogóle to jestem już chyba wyczerpana mocno tym ciśnieniem i osłabieniem, bo dzisiaj już drugi epizod gdzie puszcza mi się krew z nosa.

    Najgorzej, że ten szpital jest od nas mocno oddalony względem innych szpitali, mąż ma kawał drogi w korkach codziennie tu przez całe miasto, obwodnica też stoi i dojeżdża te 35 km zawsze w ponad godzinę. Widzę, że jest zmęczony, dzisiaj po pracy jak był u mnie te 3 godziny to jak na rzęsach, ale wstał wcześnie, praca 8 godzin, ogarnął dom, godzina drogi tu do szpitala, 2 godziny tu w szpitalu i godzina powrót. To ja się mu nie dziwię.

    A ja? Mam kryzys, czuję się kiepsko, martwię o dziecko i jeszcze o męża. Dorosły jest, sobie poradzi, ale też wiecie jak to jest martwić się o najbliższą osobę...

  • Kaś28 Autorytet
    Postów: 1403 585

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda a blisko masz teściów? Ja w takiej sytuacji zadzwoniłabym do teściowej i może w jakiś sposób by pomogła.

    Miss ja to uwielbiam patrzeć jak małe dzieci cieszą sie z małych rzeczy 😍 każdy dorosły powinien te cząstkę radości w sobie zachować.

    Jestem na etapiw robienia pasty z tuńczyka. Zrobie taką trochę bardziej lejaca i będę mieć do makaronu i obiad z głowy 😁

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    -starania o pierwsze dziecko od 01.2018
    - 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
    -03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
    -10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
    - 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
    -01.2020 start in-vitro ?
  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nada z jednej strony prywatyzacja mogłaby być jakimś rozwiązaniem, ale z drugiej strony to wszytko jest fajne dopóki człowiek poważnie nie zachoruje. Leczenie np. nowotworów to bardzo droga sprawa. Ostatnio sprawdzaliśmy na IKP ile kosztowalo leczenie męża, które przebył parę lat temu. I to był koszt naprawdę dobrego samochodu. Czekam aż pojawi się koszt mojego porodu i pobytu w szpitalu. 😛

    Miss cudownie że odnajdujesz radość życia i pozytywne strony wszystkiego 🥰 śliczna córeczka. Moja dziś kończy 2 miesiące i też nie wiem, kiedy to przeleciało.

    Ruda współczuję... Jestem sobie w stanie wyobrazić zmeczenie Twojego meza, bo wiem jaki mój był wtedy wykonczony a do szpitala mieliśmy 10 minut. Ale przetrwacie to i będzie dobrze.

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozpisałyście 😄 Nadrobione💪🏼
    Kaś wybacz ze spóźnione ale najlepsze życzenia 😘 oczywiście spełnienia marzeń ❤️

    Kaga dobrze ze szybko zareagowaliście, czasami myślimy ze panikujemy ale wole być odbierana jako panikara niż zareagować za późno. A maluszek jie powie czy go coś boli.

    Abi piękny dom ❤️ Aż mi sie tez zamarzył swój

    Milenka 8 to fajna liczba. Zawsze przypomina mi znak nieskończoności a gdy jest szczęśliwą liczbą to tak jakby szczęście trwało w nieskończoność ❤️

    Ruda malutka napewno urośnie 😊 ważny jest Twój spokój. Jak urzadza sobie imprezy w brzuszku to dobry znak. 😁

    Miss piękna Mikołajka ❤️ Sama słodycz. Jak ten czas leci, Maks dziś też skończył 2’mce. I codziennie powstrzymuje się żeby go nie zjeść 😂😅

    Joasia piękny czas teraz przed Wami 😄 przeprowadzka ślub ❤️ Mam nadzieje ze po wyślesz nam tu jakieś foto.

    Żanetka ❤️ Smerfik mnie wczoraj pochłoną ze nawet nie wiem kiedy zleciał dzień a wieczór był tylko dla męża 😄
    Jaką trzeba być osobą by napisać takie coś?! W dodatku do Ciebie, osoby która jest życzliwa i wspiera dobrym słowem każda z nas.. brak słów. Rozumiem ze czasami ma się dość i są bardzo zle dni i myśli ale raniąc innych ciąży nie przywoła ta osoba.

    Kasztanku😘 gdyby mleko było z % to mój smerfik by nie trzeźwiał😂

    Na dobranoc przesyłam Wam moją wymarzoną gwiazdkę z nieba 🥰
    Śpijcie spokojnie 🐻

    c2cb535c2bd5.jpg

    Kaga, joana_aska89, Żanetka93, Kasztanek, Stookrotka, MissKathy92, Kaś28, MilusińskaMilena, emdar lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki cudny Smerfik ❤️

    Ja dzisiaj dzień nr 7 😣 jeszcze dzisiaj mąż do mnie nie przyjedzie, bo rano ma mnóstwo załatwień i sam mówi, że go chyba choroba rozkłada, a później idzie na 14stą do pracy.

    Moi teściowie mieszkają jeszcze jakieś 30 km dalej, obydwoje też są jeszcze aktywni zawodowo, więc też nie mają specjalnie dużo czasu, ale wiem, że teściowa nagotowała mojemu mężowi w weekend obiadu do słoików i pomroziła mu co się dało.
    Moja mama z resztą w weekend też mu coś przywiozła.
    Moi teściowie to jeszcze młodzi ludzie, mój mąż za 3 miesiące będzie miał 30 lat, a jego mama ma 49, a tata 52 lata.

    W ogóle dzwoniła do mnie mama i mówi, że mój kuzyn będzie miał dziecko, jego dziewczyna jest z 1999 roku, ma termin na czerwiec podobno, a mama tej dziewczyny też jest w ciąży i ma termin na marzec. Pokręcone, najpierw będzie mieć siostrę lub brata, a za dwa miesiące sama dzidcko.

  • megson91 Autorytet
    Postów: 2295 2649

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RudaMaruda25 wrote:
    Kaś, wiem tyle ile wiedziałam do południa.
    Jedynie tyle co się dowiem na porannej wizycie, mąż też był u lekarza to powtórzył mu to co powiedzieli mi rano. Jedynie dodał, że tu jestem z dzieckiem bezpieczna, ciśnienie to nie przelewki i że raczej jeszcze trochę poleżę.
    W ogóle to jestem już chyba wyczerpana mocno tym ciśnieniem i osłabieniem, bo dzisiaj już drugi epizod gdzie puszcza mi się krew z nosa.

    Najgorzej, że ten szpital jest od nas mocno oddalony względem innych szpitali, mąż ma kawał drogi w korkach codziennie tu przez całe miasto, obwodnica też stoi i dojeżdża te 35 km zawsze w ponad godzinę. Widzę, że jest zmęczony, dzisiaj po pracy jak był u mnie te 3 godziny to jak na rzęsach, ale wstał wcześnie, praca 8 godzin, ogarnął dom, godzina drogi tu do szpitala, 2 godziny tu w szpitalu i godzina powrót. To ja się mu nie dziwię.

    A ja? Mam kryzys, czuję się kiepsko, martwię o dziecko i jeszcze o męża. Dorosły jest, sobie poradzi, ale też wiecie jak to jest martwić się o najbliższą osobę...

    Ruda, w którym szpitalu w Krakowie leżysz jeśli mogę zapytać? Lekarz ma racje, jesteście w dobrych rękach 😘😘😘

    Chciałabym się podzielić z Wami dobrą wiadomością 💜

    98a017c0e32b75ba.jpg

    Wczorajsza beta 36,3 💜

    emdar, Kaga, joana_aska89, nada, Sisska, MissKathy92, Stookrotka, Kaś28, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość

    06.2021 👼🏻 5 tc
    08.2021 👼🏻 4 tc

    8 cykl stymulowany
    18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
    10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
    12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
    16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
    30.12 💜

    29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
    Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.

    Kierunek immunologia❔
    PCOS i IO 🍬🍭
    MTHFR hetero A1298C

    85999jcgiykcutbf.png

    3jvztv73cc90cbvy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 🤗

    Why Cudny mężczyzna 😎😎😎

    Ruda no rzeczywiście pokrecone ale cóż zdarza się
    Będą się dzieci razem wychowywać 😂😂

    nada lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megson wow cóż za wiadomość ❣️❣️❣️

    Opowiadaj jak się skończyła ta wasza historia z nasieniem?
    Poprawiło się czy cud natury?

    Wielkke gratulacje ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 09:19

    megson91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megson tak bardzo gratuuuluję! Niesamowicie się cieszę, kolejny maluch w drodze tu u nas! ❤️ ❤️ ❤️
    Tak coś czułam, że wam się szybciutko teraz uda!

    Ja leżę w Ujastku, z kolką nerkow leżałam w Narutowiczu z kolei, ale to była jedna, wielka porażka. Rodzić też mam zamiar w Ujastku i wszystkie wcześniejsze zabiegi tu miałam.
    Wtedy pojechałam do Narutowicza, bo tu się długo czeka na IP, a ból nerki był nie do zniesienia.

    megson91 lubi tę wiadomość

  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megson, gratulacje ❤️ No to Nowy Rok witasz co najwyżej szampanem Piccolo🎉

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megson super wiadomość ❤️ Gratulacje i dbajcie o siebie 😘

    megson91 lubi tę wiadomość

  • Kaga Autorytet
    Postów: 1744 1368

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megson gratuluję serdecznie!!! Mikołajki udane 🎄♥️

    megson91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/e5e4279798acd.jpg.html


    Przyjechało 😍😍😍

    RudaMaruda25, Why_not_now87, Kaga, MissKathy92, megson91, Kasztanek, joana_aska89, Kaś28, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość

‹‹ 730 731 732 733 734 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ