Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
No z grupą chyba musimy poczekać aż znajomości staną się dłuższe bo ani Nady ani Asi dodać nie mogę do grupy ☹️ Kaga pewnie też nie, kurcze nie wiem czemu tak 😞
Nada apropo ruchów, nie martw się że Ignaś się czasem mocno rusza, to normalne 😊
Moja czasem się tak kotłowała (bo to nie były ruchy tylko kocioł w brzuchu) że masakra 🙈
Raz poszłam na ktg do położnej i chwilę przed zjadłam batona bo od rana nic nie jadłam a mała zaczęła się tak ruszać że szok 🙈 myślałam że rozniesie te ktg całe 😂 a później sobie spala i nic się nie ruszała -
Kaga zaprosiłam Cię na of do przyjaciółek, jak zaakceptujesz to Ci wyślę linka 🙂
Dużo zdrowia dla mamy, niech szybko wraca do formy 😙
Nada, dziękuję Ci bardzo za namiar, oceny lekarz ma super, ja tylko się waham czy do tego lekarza czy jednak wybrać klinikę? No waham się i nie wiem.. Ale opinia "lekarz cudotwórca" kusi mocno.
Łódź mnie kusi też z tego względu, że rozważam wizytę u immunologa a tam jest świetny, polecany przez dziewczyny słynny dr P.
Sisska, miło Cię widzieć, cieszę się że u Was ok. Co do starań, musicie sami zdecydować. Ja bym chyba w tekiej sytuacji nie mogła wysiedzieć i chciałabym zacząć już teraz zaraz.
Ruda Ciebie również miło widzieć, jak malutka?
Phia, jak ręka? Widziałam że gdzieś nas podczytujesz, odezwij się co u Ciebie 😙Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 13:35
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Milenka to jest właśnie najgorsze.. Chcemy bardzo jak najszybciej, ale z drugiej strony chcemy również odpocząć od klinik, badań, stresu itp.. Pakujemy teraz całą kasę w dom, no bo po prostu chcemy jak najszybciej z tąd uciekać.. Niestety, coraz bardziej boli mnie widok bratowej w ciąży, za chwile pojawi się dzidzia i też pewnie będzie mi ciężko. Modlę się, żeby mnie na chrzestna nie wzięli.. Ja wiem, że nie sprawię, że nagle dzieci przestaną się rodzić itp. No ale niestety, jest to dla mnie trochę bolesne. A tak to będziemy na swoim, będę miała taki spokój ducha. No i sprawa tej depilacji. Miałam kończyć serię w lipcu, wiec w sam raz by było, a tak to teraz lipa, przeciągnie się. Z drugiej strony, tyle czekaliśmy to i te dwa trzy miesiące nam nie zrobią dużej różnicy. Zaczynam się jednak rozglądać za kliniką, kompletnie nie wiem, gdzie się udać.. Umówimy się może na tą wizytę startową, zobaczymy jak to wygląda z czasem, co lekarz mówi itp. Ale to jakoś tak bez ciśnienia, szukam i się zastanawiam, ale nie mam już takiego czegoś, ze już w tym momencie muszę umówić i jechać.
ABI90 lubi tę wiadomość
-
Milena
Co z ręką hmm....
Raz lepiej raz gorzej. Wiadomo że jak ją nadwyręże to strasznie boli ale już się przyzwyczaiłam do tego.
Mam tydzień urlopu więc ciut odpoczywam.
W tym tygodniu przyjadą mi nową bramę wstawić. Znaczy słupki a jak wszystko stęgnie to może sobota, poniedziałek ją założą. Jest piękna.
I tak życie się toczy. Jestem po okresie. Zjechałam z wagi znowu. I ogólnie to nic innego jak dom praca* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
nick nieaktualnyKochane ogarne w wolnej chwili 😘
Ewentualnie jak nie dziala na fb to moze whatsapp? Wiem ze nr tel go juz mocna prywata ale grupa tez by byla 😁
Moj Fabi sie meczy od wczoraj...
Jestem taka zla na siebie...
Poszlam po mleko i nie bylo ani w rossman ani w aptece...
Wiec zamiast zamowic wzielam mu inne(on naprawde jest wszyztkozerny)
No i zjadl...
Wczoraj nad ranem sie obudzil z placzem a on biedak caly w takich plamkach czerwonych
Zamowilismy wizyte domowa pediatry i to rekacja na to mleko
Maz zjedzil pol krk zeby dostac to "nasze" i sie udalo i pomalu wraca do normy
Taki niby syropek jeszcze ma
Ale jestem taka zla na siebie ze go wpedzilam w to tym mlekiem 😥😥😥 -
Zanetka no tak czasem bywa jak się zmienia mleko ☹️
Mój mąż też raz kupił nie te co trzeba i mieliśmy problem 😕 ale po podaniu tego naszego już było ok, także u Was mam nadzieję też tak będzie ☺️ -
A ja będąc dziś na zakupach. Na kupowalam dla młodej ciuchy haha jadę 1 raz w odwiedziny więc od ciotki coś musi dostać
Myszka Miki góra haha uwielbiam takie
No tylko że mega problem znalesc na ta mała coś fajnego ale na kupowalam większe. Przyda się na późniejnada lubi tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Phiczek super, ze zakupy udane 😊
Oby reka odpoczela..
Zanetka wspolczuje akcji z mlekiem, ale przeciez nie wiedzialas ze tak bedzie takze nie miej wyrzutow sumienia 😘 najwazniejsze, ze byl juz pediatra i juz bedzie dobrze 🥰
A na przyszlosc juz wiecie, ze tego mleka nie kupowac..
Sisska ciaze ani dzieci nie znikna, ale kazda z nas rozumie, ze ten widok moze Cie bolec..
To, ze jest jakies wyjscie z sytuacji to nieznaczy, ze minie bol, ze nie da sie miec dzidziusia inaczej.. i ze tyle czasu go nie ma.
Co do odpoczynku od lekarzy to pamiętam ten czas po poronieniu, ze moj narzeczony ze mna byl zgodny w jednym.. jak dobrze odpocząć od tych wizyt, badan, wiecznie poklutych rak od igiel. Wiadome, ze chcielismy juz dziecka, ale mimo wszystko to byl dobry odpoczynek.. ile mozna to znosić, bez chwili wytrwania.
Osobiscie sama napewno jak najszybciej chcialabym isc chociaz jak mowisz na taka wizyte do kliniki, zeby ogolnie zobaczyc jak to wyglada..
Trzymam za Was mocno kciuki i przesylam duzo siły 😘😘😘😘
Sisska lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
To jest właśnie to, że bardzo chcę już, ale z drugiej strony nie potrafię usiąść i porządnie poszukać, wybrać klinikę, co zacznę to zaraz wyłączam wszystko bo nie wiem sama, która wybrać i się wkurzam.. Kurcze to jest takie trudne. Nie pogodziłam się jeszcze z tym, że mąż nie może mieć biologicznych dzieci. Chyba się nigdy nie pogodzę. Jestem taka zła na świat.. Chociaż mam plan, że jeśli już pojawi się to pierwsze dziecko, to będę męża prosić żeby spróbował chociaż kuracje wprowadzić, może akurat się uda, że się zaczną plemniki rozwijać. Ale to długi czas do tego. W sumie już przestaje cokolwiek planować, bo nam nigdy plany nie wychodzą.. Chciałabym móc teraz gdzieś wyjechać, odciąć się od tego wszystkiego, odpocząć. No ale nie da się. Eh. Narazie to tylko dom i praca, czasem jadę na budowę popatrzeć. Chociaż już nawet praca mi bokiem wychodzi i chętnie bym się zwolniła.
-
Ehh Sisska, doskonale Cię rozumiem, te rozterki, wybór kliniki itd. Też miałam problem z wyborem kliniki, ale Nada podesłała mi namiar na lekarza w Łodzi, w wolnej chwili muszę przedzwonić, dopytać o terminy itd. Co do biologicznych dzieci, Ehh to przykre, nawet nie wiem co powiedzieć, inaczej jest myśleć o tym jako o pewnej ewentualności, a inaczej jest jak się zderzy z tym twarzą w twarz.. Mogę Wam tylko życzyć powodzenia, trzymać mocno kciuki i służyć wsparciem.
Phia odpoczywaj póki możesz, choć myślę że jesteś typem osoby, która nie usiedzi w miejscu. Koniecznie pochwal się jak już będziesz miała zamontowaną bramę.
A co do Mickey, to ja wczoraj byłam na zakupach które były sponsorowane przez myszkę Mickey. Kupiłam sobie i siostrzenicy koszulkę, majteczki i skarpetki i to wszystko z tą przeuroczą postacią z kreskówek 🙈Sisska lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Żanetko, tak mi przykro że tak wyszło z małym i z mlekiem 😥 ale tak jak pisze Asia, przecież nie zrobiłaś tego celowo. Wszystkie wiemy że chcesz dla Fabianka wszystkiego co najlepsze no i że nie zrobiłabyś żadnej krzywdy mojemu przyszłemu zięciowi 😙
Co do whatsupa, to dla mnie jesteście jak rodzina więc podanie nr nie byłoby problemem, ale tak mało tam wchodzę że bałabym się że mnie coś ominie, a znowuż nie przychodzą mi powiadomienia 😐Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualny
-
No pisze że blokada konta.
Tylko czemu. Może ktoś coś zgłosił i dlatego. Hmmm... Sama nie wiem.
Nie wiem czy ci to odblokują bo nigdy takiej sytuacji nie miałam. Zajrzyj w centrum pomocy może tam coś piszą.
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
nick nieaktualny
-
Ojejku Żanetka przykro mi z powodu Fabiego... Co to za mleko co go tak uczulilo? I gdzie miał te zmiany? Na całym ciele czy tylko w jakichś miejscach? Pytam bo przymierzamy się w końcu do przejścia na jakieś MM, ale moja mała taka wybredna... A kiedyś też miała podejrzenie alergii i boje się szalec.
-
nick nieaktualnyKaga Bebilon profutura dostal wtedy 🤦♀️a plamki mial na brzuszku troszke na raczkach i takie jakby krostki na plecach
Wiecie wiadomo ze nie moja wina nie zrobilam tego specjalnie ale no matka kupila matka podala dziecku stala sie krzywda wiec uczucie winy bylo 😅 matczyna milosc
Kaga moze sprobuj podawac to mleko HA?
One sa hipoalergiczne ☺️