Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
CoffeeDream wrote:Właśnie nie wiem o co mu chodzi... Odebrałam to tak, że jak nie pofatygowałem się, żeby przyjść na wizytę stacjonarną to nic mi nie da. Wspomniał o tym, że jeśli chcę porozmawiać i zbadać temat szerzej to zaprasza do siebie... Ale, że może nie będę musiała i tego mi życzy. Trochę zbił mnie z tropu.
Co miesiąc place składkę 40zl i nigdy nie miałam problemu. Co mam w pakiecie to dostawałam. 🙄
Rok temu inny ginekolog normalnie mi dał skierowanie, więc to chyba jego złośliwość i tyle...
Słyszałam, że przy tych pakietach to różnie bywa, bo nieraz lekarze dostają "z góry" polecenie, żeby ograniczyć skierowania na badania, żeby zaoszczędzić na wykonywanych badaniachCoffeeDream lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
CoffeeDream wrote:Ja też swojego nie chcę spinać. Zobaczymy po tym cyklu... Morfologię ma wzorową. A jak mu powiem o badaniu nasienia to nie wiem czy się nie załamie. Wiadomo, jak chce się mieć dzieci to nie powinien być dla niego żaden problem, ale jednak znam go i wiem, że nie byłby zadowolony.
Edit: chyba źle zrozumiałam 🙈 🌷Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego, 13:51
Chmurka21 lubi tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:Ja też swojego nie chcę spinać. Zobaczymy po tym cyklu... Morfologię ma wzorową. A jak mu powiem o badaniu nasienia to nie wiem czy się nie załamie. Wiadomo, jak chce się mieć dzieci to nie powinien być dla niego żaden problem, ale jednak znam go i wiem, że nie byłby zadowolony.
Mój się pytał, czy ma iść, ale niedawno zaczęliśmy, więc popróbujemy kilka miesięcy i jak się nie uda to on pójdzie na badanie nasienia, a ja na inne badania.
Dajemy sobie czas do maja, jak nic się nie wydarzy to 3 miesiące monitoringu owulacji, a potem bardziej pogłębione badania do tego czasu chcę ustabilizować hormony, porobić badania i zrzucić kilka kgNalli, Pati2804, MummyYummy lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Prezesoowa wrote:Słyszałam, że przy tych pakietach to różnie bywa, bo nieraz lekarze dostają "z góry" polecenie, żeby ograniczyć skierowania na badania, żeby zaoszczędzić na wykonywanych badaniach
-
Dropsik wrote:Tak samo Medicover chyba albo Luxmed nie diagnozuje pod kątem niepłodności Masakra, nawet zwykłe badania krwi to duży koszt a skoro płacisz tą składkę to nie powinno być takich wykluczeń, bo choroba to choroba 🤷♀️
Niby nie diagnozuje, ale ja poszłam do gina z Luxmedu i mi dała skierowanie na badania takie podstawowe to raz, a dwa normalnie kazała mi do siebie z tym problemem przychodzić i zobaczymy, co dalej. Mówiła, że mam wrócić z wynikami. Co prawda zmienię raczej na lekarza gdzieś poza pakietem ze względu na dostępność. Ale na jeszcze jedną wizytę do niej skoczę, bo chciała mi jeszcze usg w pierwszej fazie zrobić. Więc pewnie zależy na kogo się trafi. Inny by mnie pewnie odesłał.👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
Dropsik wrote:Tak samo Medicover chyba albo Luxmed nie diagnozuje pod kątem niepłodności Masakra, nawet zwykłe badania krwi to duży koszt a skoro płacisz tą składkę to nie powinno być takich wykluczeń, bo choroba to choroba 🤷♀️
Osobiście uważam, że to jest nie fair, bo gdybym chciała chodzić przed każdym badaniem po skierowanie to zostałabym w NFZ zamiast płacić za pakiet medycznyDropsik lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Dropsik wrote:Ja jestem zwolenniczką badań, ale jak staracie się od grudnia to nawet na moje standardy to jest jednak bardzo szybko. Nie chcecie się "postarać" tak luźniej na początek?
Edit: chyba źle zrozumiałam 🙈 🌷
Ogólnie to tak. Luz przede wszystkim, chociaż jak nie wyjdzie nam przez kolejne dwa cykle to zaczniemy myśleć, dlatego też interesuję się tym tematem:) -
MummyYummy wrote:Hejoooo!
@Pati, co koniec, jaki koniec? Ja myślę, że nam wszystkim jest tu potrzebna pozytywna energia i właśnie takie przypominanie, że nie jesteśmy na danym etapie życia tylko "dla starań", ale też dla siebie.
I przeczytałam te, że piszesz, że zaczęliście za późno... Kochana, masz 29 lat, a na dzieci nigdy nie jest za późno - z nimi jest tak, że albo dzięki nim bardziej się dojrzewa, albo odmładzają 🤭 I wiem, jak ciąże w otoczeniu potrafią zaboleć. Ja trochę zmieniłam o tym myślenie, bo, tak jak się tu pisze, czyjaś ciąża nie zabiera mi mojej. Wcześniej, jak tak bardzo chciałam zacząć się starać, to nagle wszystkie znajome zachodziły w ciążę, a dwie to w ogóle po tym, jak podzieliłam się swoim pragnieniem, to sobie uświadomiłyśmy, że w sumie też chcą. I tak, oczywiście, że obie zaszły w pierwszym cyklu 😅 Teraz po prostu cieszę się ich szczęściem i wierzę, że jeśli mam mieć jeszcze jedno dziecko, to i na mnie przyjdzie czas. Zapewne w najmniej spodziewanym momencie 😉
@CoffeeDream, no kurde, rozmowa o Tobie w trzeciej osobie, jakby Cię tak nie było, to mega słabe... Wierzę, że Cię zatkało.
@NiedoszlaWielodzietna, ech, jak parka, to już od razu podejście, że masz wszystko - optymalnie, bo dwójka, i syn, i córka... 🤦 Wyobrażam sobie, jakie to wkurzające. Ja nie dyktuje innym, czy i ile powinni mieć dzieci, kiedy i z jaką różnicą wieku, to czemu oni sobie na to pozwalają???? U mnie to jest też sytuacja tego typu, że dość wcześnie zostałam mamą i mimo tego, że świetnie dajemy sobie radę, to nadal wiele osób ma takie: "a, bo Wy młodzi, to co Wy wiecie". I żeby nie było, dobiegam trzydziestki 🤭😅 Także trochę "dorosłam" 🙄
@ultramaryna, oj, trudny wybór! Ale chyba jednak #teampączki 🍩♥️
@Prezesoowa, zdrówka! Kurczę, te choroby to zawsze wtedy, jak się ma coś w planach 🙄 Oponkami też nie wzgardzę, aby tylko wokół talii się nie zaplątały 😅🤭 Ja ogólnie kocham słodycze i ciężko wyobrazić mi sobie coś, co jest słodkie, a czego nie mam ochoty zjeść 😁
Dlatego wyglądam tak, jak wyglądam 😅 Ale uwaga! Biorę się za siebie! Nie wiem, który już raz, ale mam też motywację w postaci zbliżającego się postu. Na jakichś drakońskich dietach i tak nie wytrwam, więc zakładam sobie absolutne zero produktów zakazanych z uwagi na IO - żadnych pszennych cudów i oczywiście nic, co ma cukier. Trzymajcie kciuki!
@Joll, bardzo mi przykro... Wyrzucaj z siebie wszystko, co w Tobie siedzi, tak jest łatwiej. Rzeczywiście ten awans to tak z jednej strony fajnie, że zostałaś doceniona, z drugiej powrót po przerwie do nowego zespołu na pewno wydaje się sterujący. Do kwietnia jeszcze chwila, więc może jednak nie wrócisz ✊ A jeśli nawet, to oby tylko na krótką chwilę ♥️
@Majlen, hej! To mój drugi cykl po odstawieniu AH z uwagi na starania, także jesteśmy w podobnej sytuacji 🙂 U mnie w pierwszym cyklu owulacja (trochę przypadkiem wyłapana testami owu, a później potwierdzona objawami) przyszła praktycznie w terminie okresu, także cykl z 26 dni wydłużył mi się do 39. Ciąży z tego nie było. Teraz czekam na kolejne dni płodne. Od roku suplementuję Puerię Uno, ale to dlatego, że u nas ciągle przesuwał się termin rozpoczęcia starań. W tym cyklu, z polecenia Dziewczyn, włączyłam też wiesiołek, bo po antykoncepcji miałam problem ze śluzem, którego nie było prawie wcale. Pierwszy cykl po AH to dobry moment na obserwację, aczkolwiek życzę Ci, żeby był to ten Twój szczęśliwy ♥️🙂
@KejtKa, mierzyłam się z tym samym w poprzedniej firmie... Zastanawiam się, czy nie pracujemy w podobnej branży 😉 U mnie skończyło się zwolnieniem całego zespołu, ale ostatecznie nie żałuję, choć był to ciężki czas.
Co do badań, to nie wiem, czy lekarz POZ może zlecić prolaktynę na NFZ. Zresztą zatrzymałam się na tym, że hormony nie są refundowane 🤔 Poprawcie mnie, jeśli się mylę. I też pytanie mi się nasunęło: czy internista może dać skierowanie na homocysteinę, ferrytynę itp.?
O, no i oczywiście miłego dnia, drogie Panie! 🥰MummyYummy lubi tę wiadomość
-
Klavel Aga wrote:Hej,
W związku z tym ze tyle się staramy, czekamy, liczymy, mierzymy, bierzemy suple, sprawdzamy owulacje itp itd. My same najlepiej wiemy kiedy jest płodny kiedy nie. Czy gdy wiecie ze musi dojść do zbliżenia to mówicie o tym partnerowi czy próbujecie robić tak żeby nie był świadomy ze to jest ten konkretny dzień na 🔥🔥🔥 ? Żeby chociaż jedna osoba nie miała presji bo jednak to ma być akt miłości, sexy, pożądania a nie tylko zapłodnienie. Jak jest u was ?Klavel Aga, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Alesiamum wrote:Ja dziś czuje się dziwnie przygnębiona wszystkim.
Jutro będę testować ale czuję się nijak, ani na okres ani na ciążę.. nic mnie nie boli, żadnych objawów, poprostu nic. Taka próżnia.
Mam nadzieję że jutrzejszy pączkowy dzień będzie milszy.
Wybaczcie ale musiałam z sobie to wyrzucić bo inaczej porycze się w pracy..Alesiamum lubi tę wiadomość
-
Klavel Aga wrote:Hej,
W związku z tym ze tyle się staramy, czekamy, liczymy, mierzymy, bierzemy suple, sprawdzamy owulacje itp itd. My same najlepiej wiemy kiedy jest płodny kiedy nie. Czy gdy wiecie ze musi dojść do zbliżenia to mówicie o tym partnerowi czy próbujecie robić tak żeby nie był świadomy ze to jest ten konkretny dzień na 🔥🔥🔥 ? Żeby chociaż jedna osoba nie miała presji bo jednak to ma być akt miłości, sexy, pożądania a nie tylko zapłodnienie. Jak jest u was ?
Mój mąż zawsze wiedział, kiedy mam dni płodne. Po pierwsze mówiłam mu, po drugie widział testy owulacyjne, a po trzecie sam wyczuwał, że to dni - lubrykant nie musiał wtedy w ogóle być używany
Klavel Aga lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, weszłam na profil food_medicine_mk i zgłupiałam+ zestresowałam się... Bo przyjmowałam do tej pory pregena start i femibion 0, gdzie jest syntetyczny kwas foliowy... 🫣 Przyznam szczerze, że czuje się zła, że wcześniej nie próbowałam nigdzie znaleźć informacji.
W takim razie jakiej firmy folian polecacie? -
CoffeeDream wrote:Dziewczyny, weszłam na profil food_medicine_mk i zgłupiałam+ zestresowałam się... Bo przyjmowałam do tej pory pregena start i femibion 0, gdzie jest syntetyczny kwas foliowy... 🫣 Przyznam szczerze, że czuje się zła, że wcześniej nie próbowałam nigdzie znaleźć informacji.
W takim razie jakiej firmy folian polecacie?
Mogłam przekręcić nazwęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego, 15:05
25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Karloina wrote:Ja pije kwas foliowy "fiolik" najzwyklejszy
Mogłam przekręcić nazwęStarania o pierwszego maluszka 🩷
♀️28
- po odstawieniu AH brak owulacji ok.6 msc, PCOS, aktualnie wyrównane niedobory, wdrożona suplementacja, aktywność fizyczna, dieta niski IG
- 1 stymulacja - 2 pęcherzyki ❌️
- 2 stymulacja - w toku ⏳️
nowy cykl 🩸 5.11
owulacja 🥚 ? -
CoffeeDream wrote:Dziewczyny, weszłam na profil food_medicine_mk i zgłupiałam+ zestresowałam się... Bo przyjmowałam do tej pory pregena start i femibion 0, gdzie jest syntetyczny kwas foliowy... 🫣 Przyznam szczerze, że czuje się zła, że wcześniej nie próbowałam nigdzie znaleźć informacji.
W takim razie jakiej firmy folian polecacie?
Nie martw się, wystarczy że zmienisz na jakiś metylowany. Nieważna jest firma, ważne żeby był to np. metylofolian. Na profilu food medicine mk znajdziesz też inne przykłady. Ważne, żeby nie był łączony w jednym preparacie z kwasem syntetycznym, bo wtedy kiepsko się wchłaniają.
Ja też aktualnie zażywam mama dha premium plus gdzie kwas foliowy jest łączony metylowany i syntetyczny, ale sam metylowany mam w fertisimie, więc dokończę opakowanie tego mama dha premium plus i wymienię na coś innegoultramaryna_ lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
@CoffeeDream współczuje 🙊.
@YummyMummy co do tej wielodzietności to raczej ludzie nie patrzą przychylnie na takie rodziny. Mi kiedyś jakis obcy facet powiedział “O przyszła Pani nas wszystkich oskubać, 500 plus się zachciało to dziecko się zrobiło”. Dodam, że wtedy 500+ było dopiero na drugie dziecko, a na pierwsze z kryterium dochodowym, więc nie braliśmy… smutne, że taka jest niechęć, że rodzina wielodzietna u nas kojarzy się z patologią. No, ale czuję że to jest moja droga
Dziewczyny mówicie, że późno zaczęłyście - nie wiem jak u Was ale u mnie to raczej mamy raczej bliżej 35 a nawet pod 40. Wręcz komentują, że ja tak młodo urodziłam (a miałam 28 lat). Także chyba co miejsce to inne zwyczaje.
U mnie PMS się rozkręca, czasami daje o sobie znać - bóle brzucha, piersi, ale jest dużo lepiej niż w poprzednim miesiącu. Cieszę się na jutrzejsze pączki 🍩! Trochę Was zostawię od jutra na kilka dni bo planujemy krótki urlop . U mnie 🙊 spodziewana w Walentynki 💝 (prezencik taki), no ale plus tego taki, że albo będzie winko na świętowanie ❤️ albo świętowanie 🤰 . Raczej nie spodziewam się zbyt wiele bo praca mnie mocno docisnęła w tym miesiącu, a do tego chorowałam na grypę w te najważniejsze dni cyklu… No ale już przerobiłam temat w głowie i cieszę się na świętowanie walentynek
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
Prezesoowa wrote:Nie martw się, wystarczy że zmienisz na jakiś metylowany. Nieważna jest firma, ważne żeby był to np. metylofolian. Na profilu food medicine mk znajdziesz też inne przykłady. Ważne, żeby nie był łączony w jednym preparacie z kwasem syntetycznym, bo wtedy kiepsko się wchłaniają.
Ja też aktualnie zażywam mama dha premium plus gdzie kwas foliowy jest łączony metylowany i syntetyczny, ale sam metylowany mam w fertisimie, więc dokończę opakowanie tego mama dha premium plus i wymienię na coś innego
Robi się to wszystko dla mnie coraz cięższe... I siada mi na głowę. Za bardzo się przejmuje takimi rzeczami. Brałam te suple przed dłuższy czas, a tu się okazuje, że nie było to dobrym rozwiązaniem. Idzie zwariować 🙁