Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry, udanej niedzieli ❤️
Od 4 dni plamienia i @ nie może się rozkręcić, już się tak męczę.. jak pojawi się @ to ulży i wiem, że lepiej się poczuję.
Gdzieś z tylu głowy miałam, że nawet i 3 dzieci mogłabym mieć 😁 Ale tak realnie chciałabym 2, żeby miały rodzeństwo. W trakcie starań wiem, że nawet 1 byłoby dla nas cudem 😭🥹
ultramaryna_, Chmurka21, Dropsik, AnitaK, Ovufen, Olo323 lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
nick nieaktualny
-
🥹❤️🫂Anka32 wrote:Cześć 🤗
Pewnie, że można
Tylko musisz poczekać aż Nasza cudowna prowadząca wątek @ultramaryna pojawi się i Cię dopisze 
Powodzenia w staraniach 🍀
@CoffeeDream wpisałam! Witaj i powodzenia! 🤞🍀 Mam nadzieję, że ten miesiąc i następne nie przyniosą Ci powodów do narzekania 😁🤰
CoffeeDream, Anka32 lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.! -
Fajnie jest zobaczyć, że wiele kobiet chciałoby mieć większą rodzinkę niż klasyczne 2+2 🥰 Gdzie raczej w moim otoczeniu to jest rzadkość. Chcę wierzyć, że wszystkie zrealizujemy te plany 🙏
@Sara30 super, że podzieliłaś się z nami Swoją historią, pała ogromną nadzieją, że jeszcze nic nie jest przesądzone 🥹❤️ Gratuluję całej fajnej rodzinki! 😘
Co do wakacji to my planów nie mamy, ale mieszkanie czteropokojowe, a i owszem 😂 I teraz uświadomiłyście mi, że być może będę patrzyła na ten pusty pokój… Zabraniam mężowi zrobić tam gabinetu do pracy, bo przecież będzie dla drugiego dziecka. No i tak mnie po Waszych słowach zdzieliło w twarz, że także niepotrzebnie planuję na zapas… 😂
Ovufen, NiedoszlaWielodzietna lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.! -
@koktajlowa
Diagnozowałam się na gluten rok temu. Przeszłam na dietę w której zaczęłam się czuć świetnie, przestałam jeść pieczywo i od tego czasu poprawiła mi się cera, przestałam puchnąć przed okresem więc pomyślałam, że może mam nietolerancję na gluten.
Zrobiłam badania i okazało się, że gluten toleruję. -
A badałaś się już na celiakię? Jakie masz objawy?koktajlowa wrote:A tak zmieniając trochę temat... Diagnozował ktoś nietolerancje na gluten? Od jakich badań należałoby zacząć? Czytam, czytam i nie ogarniam 😔Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.! -
My również chcielibyśmy 2 lub 3 dzieci, ale na ten moment tak jak niektóre z Was, chciałabym żeby pojawiło się chociaż jedno…
Zawsze planowałam sobie, że przed 30 urodzinami będę mieć już kompletną rodzinę, a tymczasem życie zweryfikowało plany i mam już 28 lat, 4 lata po ślubie, 1,5 roku starań, a dzieciątka brak…
W międzyczasie zmiana pracy, czekałam na umowę na stałe, więc ciągle był jakiś powód do odłożenia starań na później, ale teraz bardzo tego żałuję i mam sobie to za złe… gdybym wiedziała wtedy, jak nasze życie się potoczy, nie odkładałabym starań w czasie…
I oczywiście tak samo jak Wy, mam problem z planowaniem wakacji, wyjazdów itp., bo co jeśli akurat się uda i będę w ciąży… Staram się zmieniać to myślenie, bo mam wrażenie, że życie ucieka mi przez palce. Nie wiem, czy kiedykolwiek będziemy rodzicami, a nie chcę żeby ominęło mnie jeszcze więcej pięknych rzeczy w tym życiu. 😊34 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
A czemu miałabyś rezygnować z wakacji w razie ciąży? To jest bardzo dobry moment na wakacjeCoffeeDream wrote:U nas na tapecie temat wakacji. Mąż zajarany, pokazuje co trochę jakieś oferty, a ja oczywiście mówię, że to może nie mieć sensu, bo co jeśli jednak się uda... 🙈 Chociaż sama mam z tyłu głowy, że przydałoby się nam gdzieś ruszyć, odpocząć. Oczywiście, jeśli lekarz da zielone światło, ale jednak większość kobiet znosi wszystko dobrze.
-
Malinowysorbet wrote:Chmurka21 mam tak samo jak Ty. "Planowalam" pierwsza ciążę do 30-stki, ale planować to sobie można jedynie co się zje na obiad bo życie jest nieprzewidywalne 😁 jednak mamy jeszcze szanse na bobasy w tym roku, rocznikowo będzie się zgadzać 😄
Widzę, że jest nas więcej 😅 U mnie ta sama sytuacja. Chciałam mieć prezent na 30tke, ale szanse już coraz mniejsze. Co prawda starań 2 cykl. Nie wiem co ja sobie myślałam... 🙈 Za miesiąc już 30tka, więc jeszcze jeden cykl 🤞 -
ultramaryna_ wrote:🥹❤️🫂
@CoffeeDream wpisałam! Witaj i powodzenia! 🤞🍀 Mam nadzieję, że ten miesiąc i następne nie przyniosą Ci powodów do narzekania 😁🤰
Dziękuję! 🌸 Oby, oby. Chociaż nie nastawiam się. Oczywiście ten cykl jest dosyć dziwnie podejrzany, jeśli chodzi o odczucia i chciałoby się, żeby były to objawy wczesnej ciąży 🥹ale to jak zawsze trzeba brać poprawkę.
ultramaryna_, NiedoszlaWielodzietna lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam za gratulacje, nadal przyzwyczajam się do tej myśli 🥹
Jeśli chodzi o suplementy to od roku suplementuję kwas foliowy (800), a od dłuższego czasu dodałam do tego także wit. D, kwas omega 3, witaminy prenatalne i od miesiąca doszedł do tego także magnez.kasia97 wrote:@Olaura coś zmieniłaś w tym cyklu? jakieś nowe suplementy / zalecenia? 🥰
Właśnie w styczniowym cyklu miałam mocne postanowienie nie wkręcania sobie niczego, więc wszelkie symptomy zbywałam - a w zeszłym tygodniu pojawiło się mega zmęczenie i senność, zawroty głowy, piersi też jakoś bardziej czułam, ale to też zbywałam. I węch jak u psa 😂 No i kilka dni temu doszedł głód równo co 2h, nieważne ile jem, zawsze wraca co 2h, jak w zegarku, i to tak silny, że aż niedobrze mi się robi. Wszystko to odrzucałam i tłumaczyłam sobie, że głowa robi swoje i sobie wkręcam. Miałam nie testować 10dpo, myślałam, że było już 11, ale coś apka OvuFriend mi poprzesuwała i jednak było to 10dpo, kiedy pierwszy raz zrobiłam test. To było 1 lutego i zobaczyłam wtedy cień cienia, ale tak słabiutki, że uznałam, że to cień cienia cienia i nawet to starałam się tłumaczyć omamami wzrokowymi 😂 Dzień później już bez wysiłku zobaczyłam wyraźny cień kreski, a test robiłam po południu. Powtórzyłam test wczoraj rano i jak cyfrowy pokazał ciążę, to stwierdziłam, że ok, chyba się dzieje i powiedziałam w końcu mężowi.
Aż się dziwię, że udało się w tym cyklu, najwidoczniej wystarczyły tylko dwa ❤️ przed owulacją. Do tego pod koniec miesiąca miałam ten egzamin, którym cały miesiąc się stresowałam. A w zeszły weekend podczas sprzątania, po tym egzaminie właśnie, wpadłam na genialny pomysł przemeblowania salonu w ramach odreagowania. Więc oprócz stresów doszło jeszcze przesuwanie mebli, i to wszystko sama, bo chciałam zaskoczyć mężulka jak wróci do domu 🙃
ultramaryna_, Malamia, Liyss🧚🏻, KejtKa, kasia97, JoKoKoJo, Olo323, Prezesoowa, Majuna, NiedoszlaWielodzietna, Mikea lubią tę wiadomość
🇫🇮
👩 34 👨 35
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
elektro96 wrote:My również chcielibyśmy 2 lub 3 dzieci, ale na ten moment tak jak niektóre z Was, chciałabym żeby pojawiło się chociaż jedno…
Zawsze planowałam sobie, że przed 30 urodzinami będę mieć już kompletną rodzinę, a tymczasem życie zweryfikowało plany i mam już 28 lat, 4 lata po ślubie, 1,5 roku starań, a dzieciątka brak…
W międzyczasie zmiana pracy, czekałam na umowę na stałe, więc ciągle był jakiś powód do odłożenia starań na później, ale teraz bardzo tego żałuję i mam sobie to za złe… gdybym wiedziała wtedy, jak nasze życie się potoczy, nie odkładałabym starań w czasie…
I oczywiście tak samo jak Wy, mam problem z planowaniem wakacji, wyjazdów itp., bo co jeśli akurat się uda i będę w ciąży… Staram się zmieniać to myślenie, bo mam wrażenie, że życie ucieka mi przez palce. Nie wiem, czy kiedykolwiek będziemy rodzicami, a nie chcę żeby ominęło mnie jeszcze więcej pięknych rzeczy w tym życiu. 😊
Ja tak samo odkładałam myśl o drugim dziecku bo nowy związek, wiecznie coś, bo przeprowadzka, bo córka zmiana z przedszkola na szkołę w nowym miejscu zamieszkania i nie wiedziałam czy się odnajdzie, a mogłam pozwolić żeby czas zdecydował za nas i może akurat by wyszło..
Niestety wszystkiego nie da się zaplanować i teraz czasu nie cofniemy, nie ma sensu się zadręczać 🙂Amelia 23.12.2015 🩷
Hania 10.06.2025 🩷 -
nick nieaktualnyCoffeeDream wrote:Suuuper 🥰 W takim razie witam Was wszystkie i trzymam kciuki oczywiście! 🤞
Dołączyłam tu, bo w zasadzie potrzebuję takiego miejsca, gdzie mogę wyrzucić z siebie wszystkie smutki, żale w razie potrzeby.
Nie mogłaś trafić lepiej 🙂❤️
CoffeeDream, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
elektro96 wrote:My również chcielibyśmy 2 lub 3 dzieci, ale na ten moment tak jak niektóre z Was, chciałabym żeby pojawiło się chociaż jedno…
Zawsze planowałam sobie, że przed 30 urodzinami będę mieć już kompletną rodzinę, a tymczasem życie zweryfikowało plany i mam już 28 lat, 4 lata po ślubie, 1,5 roku starań, a dzieciątka brak…
W międzyczasie zmiana pracy, czekałam na umowę na stałe, więc ciągle był jakiś powód do odłożenia starań na później, ale teraz bardzo tego żałuję i mam sobie to za złe… gdybym wiedziała wtedy, jak nasze życie się potoczy, nie odkładałabym starań w czasie…
I oczywiście tak samo jak Wy, mam problem z planowaniem wakacji, wyjazdów itp., bo co jeśli akurat się uda i będę w ciąży… Staram się zmieniać to myślenie, bo mam wrażenie, że życie ucieka mi przez palce. Nie wiem, czy kiedykolwiek będziemy rodzicami, a nie chcę żeby ominęło mnie jeszcze więcej pięknych rzeczy w tym życiu. 😊
Świetnie to rozumiem 😕 U nas też ciągle odkładanie starań w czasie, bo a to przeprowadzka, a to zmiana pracy i czekanie na umowę na stałe i tak wkoło coś. A teraz żal do siebie, że można było zacząć wcześniej działać i co by było to by było. -
Olaura, dajesz nadzieję, bo u nas ❤️ też przed owu 🥹😁
U nas oczywiście też było odkładane - po ślubie, po remoncie, po przeprowadzce
Olaura, Olo323, NiedoszlaWielodzietna lubią tę wiadomość
Starania o pierwszego 👶🏻
08.2023r.
03.2024 💔💔 8tc
3 stymulacje Clostilbegyt ✖️
👩 Hashimoto+trombofilia ✖️ Inne badania ✔️
🧑🏻 Ciężka oligoteratozoospermia ✖️Inne badania ✔️
🔜 Konsultacja andrologiczna
IVF? -
Olaura wrote:Dziękuję Wam za gratulacje, nadal przyzwyczajam się do tej myśli 🥹
Jeśli chodzi o suplementy to od roku suplementuję kwas foliowy (800), a od dłuższego czasu dodałam do tego także wit. D, kwas omega 3, witaminy prenatalne i od miesiąca doszedł do tego także magnez.
Właśnie w styczniowym cyklu miałam mocne postanowienie nie wkręcania sobie niczego, więc wszelkie symptomy zbywałam - a w zeszłym tygodniu pojawiło się mega zmęczenie i senność, zawroty głowy, piersi też jakoś bardziej czułam, ale to też zbywałam. I węch jak u psa 😂 No i kilka dni temu doszedł głód równo co 2h, nieważne ile jem, zawsze wraca co 2h, jak w zegarku, i to tak silny, że aż niedobrze mi się robi. Wszystko to odrzucałam i tłumaczyłam sobie, że głowa robi swoje i sobie wkręcam. Miałam nie testować 10dpo, myślałam, że było już 11, ale coś apka OvuFriend mi poprzesuwała i jednak było to 10dpo, kiedy pierwszy raz zrobiłam test. To było 1 lutego i zobaczyłam wtedy cień cienia, ale tak słabiutki, że uznałam, że to cień cienia cienia i nawet to starałam się tłumaczyć omamami wzrokowymi 😂 Dzień później już bez wysiłku zobaczyłam wyraźny cień kreski, a test robiłam po południu. Powtórzyłam test wczoraj rano i jak cyfrowy pokazał ciążę, to stwierdziłam, że ok, chyba się dzieje i powiedziałam w końcu mężowi.
Aż się dziwię, że udało się w tym cyklu, najwidoczniej wystarczyły tylko dwa ❤️ przed owulacją. Do tego pod koniec miesiąca miałam ten egzamin, którym cały miesiąc się stresowałam. A w zeszły weekend podczas sprzątania, po tym egzaminie właśnie, wpadłam na genialny pomysł przemeblowania salonu w ramach odreagowania. Więc oprócz stresów doszło jeszcze przesuwanie mebli, i to wszystko sama, bo chciałam zaskoczyć mężulka jak wróci do domu 🙃
A możesz coś powiedzieć więcej jaka wit D ile jednostek, jakie witaminy prenatalne? 😊
Olaura lubi tę wiadomość
Amelia 23.12.2015 🩷
Hania 10.06.2025 🩷 -
Dropsik wrote:A czemu miałabyś rezygnować z wakacji w razie ciąży? To jest bardzo dobry moment na wakacje Oczywiście, jeśli lekarz da zielone światło, ale jednak większość kobiet znosi wszystko dobrze.
Chcielibyśmy gdzieś wylecieć do ciepłych krajów, a że byłaby to jednak podróż samolotem,to obawiam się jak ewentualnie zniosłabym lot w I trymestrze. 🙂 -
Planuj, już samo planowanie jest przecież fajne!CoffeeDream wrote:U nas na tapecie temat wakacji. Mąż zajarany, pokazuje co trochę jakieś oferty, a ja oczywiście mówię, że to może nie mieć sensu, bo co jeśli jednak się uda... 🙈 Chociaż sama mam z tyłu głowy, że przydałoby się nam gdzieś ruszyć, odpocząć. i jak ktoś tu wspomniał, ciąża nie jest przeciwwskazaniem do wakacji;) wiadomo trzeba trochę się dostosować i w zależności od trymestru i samopoczucia. Ja zaczęłam sobie tłumaczyć ostatnio że przecież jak zajdę w ciążę to nie będę się żałować że nie pojadę na wakacje, narty czy inne takie, bo przecież bardziej niż wakacji oczekuje ciazy. A też warto pomyśleć o tych naszych facetach..odbierać im też to wszystko? Trochę szkoda życia.
I nie myślcie że tak gadam, bo mam euforię 2kresek..wręcz przeciwnie, życie mi pokazało że dzisiaj są, jutro ich nie ma. Starania jak i sama ciąża wymagaja dużo pokory i cierpliwości. Myślę że to jedna z trudniejszych lekcji jakie dało mi życie. I przyznaje, że na ten moment dość chłodno podchodzę do tego że się udało. Wiadomo, cieszę się, że jesteśmy krok do przodu, ale chciałabym ze spokojem czekać na rozwój wydarzeń, pozytywnie, ale i realnie.
CoffeeDream, NiedoszlaWielodzietna lubią tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
Ja na razie wakacje też odwlekam, bo chcieliśmy lecieć na Azory, gdzie byśmy głównie chodzili na wycieczki piesze(moze tez bardziej wymagające), a biorąc pod uwagę jak się czułam w poprzedniej ciąży, to nie dałabym rady, w ogóle w ciąży wolałabym mieć różne drogi powrotu, nie tylko samolot i raczej być bliżej domu albo chociaż Polski. Tak żałuję, że nie pojechaliśmy w zeszlym roku ale syn by jeszcze nie dał rady.
Ale jak nie pojedziemy to znowu na kilka lat trzeba będzie odłożyć (jeśli ciąża będzie oczywiście, a jeśli nie to ile będę to tak odkładać?🤦🏻♀️) dlatego sama nie wiem co zrobić i narazie się wstrzymuje.
gdybym planowała wylegiwanie się gdzieś albo wycieczki po mieście, to raczej bym nie rezygnowała z planów, najwyżej byśmy zwolnili i mniej robili już na miejscu gdyby się udało z ciążą, a tak to nie wiem 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2024, 12:55
8cs o drugiego maluszka ❤️
14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
25+2 - 810g 💙
29+3 - 1370g 💙
32+6 - 1940g 💙
👩🏼30l 👱🏼♂️32l
Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
