Walentynkowe maleństwa! - lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
tęczova wrote:Nie ma to jak w domu dziękuję za wsparcie! Powiem Wam tak, wiadomo, że zabieg i szpital to nic przyjemnego, ale nie jest tak źle. Mimo, że jeszcze nie wiem czy to coś da to się cieszę, że się zdecydowałam na laparo bo znam już naszego wroga.
-
Wik89 wrote:Beti, jak będę miała posiew ok to mam isc na hsg na początku marca. A Ty też sie przymierzasz do tego?
-
Beti82 wrote:Tak mialam isc jak dostane @.Ale ja mam juz 41 dc i pociagnie mi sie ten cykl do 50 ...Wiec nie ide.Kurde nie ogarne tego psychicznie ,ze bede musiala czekac byc moze kolejne 50 dni po @ na nastepna @ Jak dostane @ biore clo 2 cykle dopiero po nich pojde na hsg
Beti, mi ten nowy gin powiedzial, ze skoro mam regularne cykle, owulacje i brak pcos to lepiej zaczac od hsg a dopiero potem ewentualnie clo. Ale skoro masz dluzsze cykle i pozno przychodzą owulacje, to moze faktycznie lepiej sprobowac na clo, przyspieszyc owu i tyle, trzymam kciuki zeby sie udalo! Zreszta Twoj obecny cykl jeszcze niestracony przeciez:)Beti82 lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Wik89 wrote:Beti, mi ten nowy gin powiedzial, ze skoro mam regularne cykle, owulacje i brak pcos to lepiej zaczac od hsg a dopiero potem ewentualnie clo. Ale skoro masz dluzsze cykle i pozno przychodzą owulacje, to moze faktycznie lepiej sprobowac na clo, przyspieszyc owu i tyle, trzymam kciuki zeby sie udalo! Zreszta Twoj obecny cykl jeszcze niestracony przeciez:)
-
Wik89 wrote:Ewelina, kciuki za kolejny cykl! U mnie dziś 7dc, wczoraj wieczorem zaczełam czuć jakieś bóle po prawej stronie, nie wiem czy to możliwe tak wcześnie, ale po tym inofemie mam wrażenie że przez cały cykl częściej odczuwam bole jajnikow, zanim zaczelam pic inofem to czulam cos pare dni przed owu i tyle. W każdym razie gdyby była owu z prawej strony to bym sie ucieszyla, bo do tej pory mam chyba głównie z lewej, jakaś odmiana nie zaszkodzi
a na same starania jeszcze nie mam specjalnej ochoty, czuje stres w zw z hsg i badaniami męza.. muszę oderwać myśli od tego
Ja odkąd biorę ovarin to też czuję właściwie przez cały cykl jajniki i też się tym martwiłam bo wczesniej wogóle nie czułam pytałam gin i powiedział że to dobrze bo zaczęły prawidłowo pracować i to dlatego więc teraz jak mnie kłują to się cieszę ovarin po 2 miesiacach pomógł i przywrócił owulacje:) w tym msc testujemy razem w walentynki przypada mi owu oby się tym razem udało i żeby nie było już 12 cyklu
Trzymam za wszystkie mocno kciuki !Wik89 lubi tę wiadomość
Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️
19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
10.10 II
04.11 : Crl 6,6 mm i jest
14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
06.12 prenatalne: crl 45,5 mm
07.02 : 287g córeczki ❤
24.02 : 496g
12.03 : 781g
03.04: 1244g
23.04: 1703g
07.05: 2148g
21.05: 2520g
04.06: 2818g
15.06: 3178g
29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina -
Wik, Słoneczko - my we trzy równo jedziemy! Ja tez dzis 7dc, mąż będzie miał badanie nasienia za dwa tygodnie, wiec wszystkie 3 w lutym przechodzimy to samo. I niestety ja tez wyjatkowo nie mam ochoty na starania, maz tez nie za bardzo. Po prostu wiemy, ze nie wyjdzie dopoki nie znajdziemy przyczyny. No, ale bedziemy probowac od dzis, zeby pozniej nie pluć sobie w brode...
Ja tez pije Inofem, ale od niecalego miesiaca. Ciekawe czy cos zmieniWik89, przedszkolanka:), kasia6713 lubią tę wiadomość
-
My już w zeszłym cyklu szłyśmy razem w sumie
Widzę, że nastawienie na starania u każdej z nas takie samo. Ja jakoś psychicznie wysiadłam i nie mam jakiejś specjalnej ochoty na seks..
Wy już macie lekarzy, którzy Wami kierują, a ja dopiero szukam...Wik89 lubi tę wiadomość
Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
Słoneczko - ja wlasnie przenosze sie do nowej lekarki. Tzn bylam juz u niej kiedys, ale nie w sprawie starań, wiec tez zaczynam od nowa i mam nadzieje, ze na dobre mi to wyjdzie
Wik89, Słoneczko12 lubią tę wiadomość
-
Słoneczko, a masz gina jakiegoś podstawowego, do którego chodzisz? Co mówi?
Podziele sie moimi doswiadczeniami:) Ja mam moją gin, do której jeszcze chodziłam przed staraniami, byłam z niej zadowolona ale też nie miałam żadnych problemów w sumie. W kwietniu/maju zeszłego roku powiedziałam, że ruszamy ze staraniami, zleciła podstawowe badania, kazała brac kwas foliowy zdrowo sie odzywiac i "na spokojnie". Po pół roku starań do niej przyszłam z nadzieją na jakąś dalszą diagnozę, trochę jakby mnie skrytykowała za to ze przyszłam zamiast sie wyluzowac. Zleciła jedno usg aby podjerzec czy jest pecherzyk dominujacy i jakie endo, zleciła kilka badan hormonow, ale z wynikami kazała przyjsc najwczesniej po lutowym cyklu i ciagle "na spokojnie". A że mnie już to dołowały nasze niepowodzenia i to ze nie znamy w sumie przyczyny i nie diagnozujemy, to zdecydowałam się pójść prywatnie (tzn poza ubezp. z pracy) do gin-endo i on po przejrzeniu moich wynikow i długim wywiadzie teraz mi zalecił to hsg. Niby dobrze, ale mam pewne wyrzuty sumienia, że nie słucham mojej ginki, mam do niej sie teraz zapisac zeby pobrala posiew, i jakos tak mi glupio, w tyle głowy głos mi mowi, ze przesadzam i trzeba było się jej słuchac i nie diagnozowac nic przez pierwsze 12 cykli. I sie zastanawiam czy mi zrobi ten posiew:P U mnie 11 cykl teraz. No, także też nie jestem wolna od dylematów co do lekarzy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 12:26
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Beti82 wrote:Meggs a jak tam sytuacja u Ciebie?
I Beti co do hsg to ja bym na Twoim miejscu odpuscila sobie. Jezeli w zeszlym cyklu na clo pykło od razu to sadze ze jajowody masz drozne kochana. Moze po prostu przy tych poznych owulkach jajko juz jest malo wartosciowe. Bierz clo i zaraz będziesz w ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 12:46
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 23:54
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
tęczova wrote:Stwierdzili u mnie lekką endometriozę - usunęli mi zrost prawego jajnika (bolał mnie od roku co miesiąc przez pół cyklu!) z więzadłem szerokim, skoagulowali ogniska na otrzewnej, więzadłach krzyżowych i w macicy. Trochę tego było ale podobno nieduże. Miejsca po ogniskach i zrostach posmarowali żelem na zrosty, podobno znacznie opóźnia rozwój wrednej endomendy wpuścili też kontrast w jajowody, ale tam wszystko ok. Niestety ogniska endometriozy stwarzają bardzo niekorzystne warunki dla ciąży, zmniejszają nawet dziesięciokrotnie szanse na dzidzię. Podobno na pół roku - rok powinnam mieć równe szanse ze zdrowymi kobietami
Pisalas kiedys chyba o dr Milewczyku? Jaka opinia o nim? Zastanawialam sie nad wizyta u niego prywatnie za jakis czas... -
Wik89 wrote:Słoneczko, a masz gina jakiegoś podstawowego, do którego chodzisz? Co mówi?
Podziele sie moimi doswiadczeniami:) Ja mam moją gin, do której jeszcze chodziłam przed staraniami, byłam z niej zadowolona ale też nie miałam żadnych problemów w sumie. W kwietniu/maju zeszłego roku powiedziałam, że ruszamy ze staraniami, zleciła podstawowe badania, kazała brac kwas foliowy zdrowo sie odzywiac i "na spokojnie". Po pół roku starań do niej przyszłam z nadzieją na jakąś dalszą diagnozę, trochę jakby mnie skrytykowała za to ze przyszłam zamiast sie wyluzowac. Zleciła jedno usg aby podjerzec czy jest pecherzyk dominujacy i jakie endo, zleciła kilka badan hormonow, ale z wynikami kazała przyjsc najwczesniej po lutowym cyklu i ciagle "na spokojnie". A że mnie już to dołowały nasze niepowodzenia i to ze nie znamy w sumie przyczyny i nie diagnozujemy, to zdecydowałam się pójść prywatnie (tzn poza ubezp. z pracy) do gin-endo i on po przejrzeniu moich wynikow i długim wywiadzie teraz mi zalecił to hsg. Niby dobrze, ale mam pewne wyrzuty sumienia, że nie słucham mojej ginki, mam do niej sie teraz zapisac zeby pobrala posiew, i jakos tak mi glupio, w tyle głowy głos mi mowi, ze przesadzam i trzeba było się jej słuchac i nie diagnozowac nic przez pierwsze 12 cykli. I sie zastanawiam czy mi zrobi ten posiew:P U mnie 11 cykl teraz. No, także też nie jestem wolna od dylematów co do lekarzy...
Tak, mam ginkę, do której chodzę już dłuższy czas, bo jest na nfz i bez zapisywania się na wizyty, chcę to idę. Jakiś czas temu powiedziałam, że staramy się o dziecko, zapytała ile. Jak powiedziałam, że ponad rok to tylko napisała mi nazwy klinik leczenia niepłodności. Ale mnie na razie nie stać, by robić wszystko za kasę. Nawet badań hormonów mi nie zleciła. Zrobiłam na własną rękę (jak zaczęłam czytać forum ) i wyszła mi za wysoka prolaktyna. Pokazałam jej wyniki, a ona, że wszystko ok. Ręce mi opadły. Na szczęście mam fajną endokrynolog i ona zleciła powtórzenie prolaktyny i dostałam leki. Jedyny plus u tej gin to to, że zawsze mam usg, robi mi cytologię i czystość sama z siebie. Tylko nigdy nic nie mówi o pęcherzykach. Ostatnio wydębiłam tylko info o tym, że owu pewnie będzie z prawego jajnika. Czekam teraz na informację od mojej psycholog, miała popytać znajomych lekarzy i może ona mi kogoś poleci.Czekamy na pierwszy cud - owoc naszej miłości
“Cierpliwy do czasu dozna przykrości,
ale później radość dla niego zakwitnie.”
Syr 1, 23
[/u -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 23:54
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Meggs wrote:A miło ze pytasz. Jestem według mnie i według moich objawów 10 dpo. Według apki 13 dpo, ale to mało mozliwe bo bym musiala miec owu przed wyrzutem lh czuje sie jak co miesiac , na rano balam sie wstac bo bylam pewna ze juz mam okres bo brzuch bolal okresowo. Duzo śluzu. A tak to cycki bola jak co cykl i wszystko tak samo, wiec raczej cykl skreslilam ale czekam jeszcze. Ale wykres nie wyglada w zadnym stopniu jak ciazowy wiec tak.
I Beti co do hsg to ja bym na Twoim miejscu odpuscila sobie. Jezeli w zeszlym cyklu na clo pykło od razu to sadze ze jajowody masz drozne kochana. Moze po prostu przy tych poznych owulkach jajko juz jest malo wartosciowe. Bierz clo i zaraz będziesz w ciazy -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 23:55
Słoneczko12 lubi tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
nick nieaktualnyJakiego mam doła... Od rana humor wspaniały... Aż wstal mąż.... Śniadanko bo musisz jeść na spacerek na świeże powietrze tych spodni nie zakładaj będą uciekać brzuch włosów nie farbuj lubię cię z tymi odrostami....i najlepsze " kochanie jak ty się zaokraglilas ".... A ja mam jeszcze conajmniej 8 dni do testowania.... Jak nie zwariować?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 13:16
Olga_89 lubi tę wiadomość
-
tęczova Ty masz fajne nastawienie Czuje to ,ze fajna babka z Ciebie Bedzie dobrze teraz to juz lecisz z górki kochana
tęczova lubi tę wiadomość