Wieczne infekcje bakteryjne
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Iwonaa11 wrote:Czyli może się okazać , że przyczyną nie zajścia w ciąże jest infekcja, grzybica itp??
Infekcja zmienia ph pochwy więc... może mieć wpływ na zajście w ciąże. Plus (jak już tu któraś wspominała) rosną szanse na poronienie. Więc lepiej najpierw się wyleczyć, a potem staraćNona lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Nona wrote:Lepiej sprawdzić-ale mój gin na NFZ ocenia to "gołym okiem"=o zaczerwienienie, albo mówię, że mam upławy to on ogólny lek na "stan zapalny" przepisuje. Nigdy nie miałam konkretnego posiewu żeby wyhodować i zobaczyć co się wyhodowało...
czasami lepiej zrobić posiew, u mnie wszystko wyglądało dobrze "gołym okiem" a wyszło, że coś jednak jest i że każdy inaczej odczuwa, u mnie przyszło jakieś paskudztwo bezobjawowo, zero swędzenia, pieczenia itd -
Ja zrobiłam właśnie drugi posiew i się wstydziłam nawet odebrać wyniki. Co więcej, nawet lekarka się wstydziła o tych nazwach głosniej mówić
To se wyobraźcie, jaką mam sytuację.
Jesteśmy teraz chodzącymi antybiotykami
Biorę osłonki na żołądek, piję kefiry, jogurty - po zakończeniu antybiotyków sobie zapodam probiotyki dowcipne jakieś.
Ale kurczę już po pierwszej dawce antybiotyku czuję osłabienie i wycisnęłam tylko 2,35 km na bieżni
Ile tak można?
Modlę się, zeby się w końcu wytępiło, bo może wtedy zajdę... -
nick nieaktualny
-
Iownka brałam ostatnio cipronex bo sobie pęcherz przeziębiłam i wyszło mi duzo bakteri. jutro robię kontrolny, ale mam zaznaczone tylko na jakieś tlenowce??? na co Ty dokładnie robiłaś ten posiew? bo chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu żeby sobie zrobić.
-
nick nieaktualny
-
no własnie nie znam ceny, a mam skierowanie na to badanie od lekarza więc nawet nie wiem czy na dobre bakterie robię ten posiew;/
ale wydaje mi się że posiew to się robi na konkretne bakterie albo jakąś grupę bakterii....
no bo ja miałam ostatnio na te które przyczyniły się do zapalenia pęcherza a może są inne odpowiadające za nadżerki grzybice itp???
powiem wam że tyle sie mówi o chlamydii że chętnie bym sobie kontrolnie takie badanie zrobiła bo to częsta przyczyna braku ciaży ponoć, można się nią zarazić na basenie, nad wodą czy uprawiając sex. ale ponoć strasznie drogie to badanie no i nadal nie wiem w jaki sposób się ja bada? czy z moczu czy z wymazu?? -
nick nieaktualny
-
no włsnie ja też robiłam chlamydię, ureaplasmę i mykoplazmę i tez płaci łam ok 200zł.....a to trzeba zrobić...mi wyszłą ta ureaplasma...a odkryłam ja po krwi po serduszkowaniu..i dobrze ze zrobiłam wymaz bo wyszło to cholerstwo..ale chyba 2 tyg na lekach i jest git..póki co, od 2 lat nie wróciło...
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Iownka wrote:Ja zrobiłam właśnie drugi posiew i się wstydziłam nawet odebrać wyniki. Co więcej, nawet lekarka się wstydziła o tych nazwach głosniej mówić
To se wyobraźcie, jaką mam sytuację.
Jesteśmy teraz chodzącymi antybiotykami
Biorę osłonki na żołądek, piję kefiry, jogurty - po zakończeniu antybiotyków sobie zapodam probiotyki dowcipne jakieś.
Ale kurczę już po pierwszej dawce antybiotyku czuję osłabienie i wycisnęłam tylko 2,35 km na bieżni
Ile tak można?
Modlę się, zeby się w końcu wytępiło, bo może wtedy zajdę...
przypomniałam sobie co to był za 3 antybiotyk Biseptol -
Ja nie płace nic za posiewy, bo mam to w pakiecie medycznym z pracy póki co.
To się nazywało po prostu: posiew z szyjki macicy.
Właśnie nie wiem, czy chlamydia by na tym wyszła... Jestem w wielkim szoku, ze gronkowiec się wytępił tak łatwo, ale w jeszcze większym jestem szoku, ze pojawiły się cztery nowe bakterie, których w poprzednim posiewie nie było... -
Iownka wrote:Ja nie płace nic za posiewy, bo mam to w pakiecie medycznym z pracy póki co.
To się nazywało po prostu: posiew z szyjki macicy.
Właśnie nie wiem, czy chlamydia by na tym wyszła... Jestem w wielkim szoku, ze gronkowiec się wytępił tak łatwo, ale w jeszcze większym jestem szoku, ze pojawiły się cztery nowe bakterie, których w poprzednim posiewie nie było...
Mnie chlamydie z krwi oznaczali, a nie z posiewu.
A w jakiej firmie masz ten pakiet medyczny? Chodzi mi nie o twoja pracę tylko o te firmę medyczną.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Iownka wrote:Sprawdziłam w tej chwili moje wyniki z Medicoveru z 2013 roku i miałam robione badanie na Chlamydię i faktycznie z krwi się to robi.
Jedno pobranie i wszystko wiadomo.
A ja kontynuuję moją antybiotykoterapię
No właśnie tak mi się wydawało dziwne z posiewu. Bo do chlamydi określa się IgG i IgM (zresztą jak do innych bakterii).
I z tego Medicovera jesteś zadowolona? (pytam, bo szukam dla siebie jakiegoś pakietu medycznego, niestety u mnie w pracy tak nie ma)Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualny
-
Jestem umiarkowanie zadowolona. Wiadomo, że lepiej niż na samym NFZie, ale i tak na "lepsze" wizyty musisz czekać miesiąc (typu urolog, czasem ginekolog!), a do endokrynologa sie zapisujesz na liste rezerwową I gdyby nie pisała negatywnych ankiet, to pewnie bym się do endo nie dostawała.
Wiem, że to głupio zabrzmi, ale pokładam wielkie nadzieje w tych moich bakteriach Gdyby się okazało, ze to przez nie nie mogę zajść w ciążę, to byłby to najpiekniejsy scenariusz mojego życia. Bo weź tu człowieku szukaj po omacku, inseminuj się, invitruj, kiedy nie znasz przyczyny, masz książkowe cykle, świetne wyniki wszystkiego, a lekarz rozkłada ręcę.
Naprawde chciałabym, żeby to były te bakterie...
Czytam teraz ciekawy artykuł kolesia, który uważa, że 50% przyczyn niepłodności to właśnie infekcje bakteryjne dróg rodnych (!). Nie wiem, czy w to wierzyć specjalnie, ale tonący chwyta się przysłowiowej brzytwy...
http://www.fertilitysolution.com/Fertility-Solution-Book/Chapter-2-The-Causes-of-Infertility.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 13:03
Nona lubi tę wiadomość