WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nezumi wrote:ja tez jestem, tylko czytałam na temat wyników cytomegalii bo właśnie odebrałam i się okazałao że mam 500! IgG, natomiast IgM brak. jestem skołowana nie wiem co o tym sądzic....
jakaś mądra głowa może mi to wyjaśnić?
http://www.cytomegalia.com/wyniki_igg_igm.php to może trochę pomoże -
nick nieaktualny
-
Nezumi, ja mam tak samo, IGG jest dodatni i IGM ujemny i moja ginka powiedziała, że jest wszystko w porządku. Bo robiłam też wtedy testy na różyczkę i na toxo i właśnie na cytomegalię i tak mi powiedziała. u mnie w pierwszym dniu notatek sprawdź sobie moje wyniki i takie jakie ja mam to poodobno super są
-
Kajoni cześć :*
dzięki za linka!
IgM (-) IgG (+).stan po przebyciu choroby (cytomegalia w uśpieniu, nabyta odporność, ryzyko zarażenia płodu bardzo niskie, ok 1%)
bardzo mnie to uspokoiło. -
Kajoni wrote:Nezumi, ja mam tak samo, IGG jest dodatni i IGM ujemny i moja ginka powiedziała, że jest wszystko w porządku. Bo robiłam też wtedy testy na różyczkę i na toxo i właśnie na cytomegalię i tak mi powiedziała. u mnie w pierwszym dniu notatek sprawdź sobie moje wyniki i takie jakie ja mam to poodobno super są
ja też robiłam toxo i jest ok tzn dwa minusy. czyli wychodzi na to że nie mam i nie miałam tak? dobrze to interpretuje? na logikeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 09:53
-
nezumi wrote:Kajoni cześć :*
dzięki za linka!
IgM (-) IgG (+).stan po przebyciu choroby (cytomegalia w uśpieniu, nabyta odporność, ryzyko zarażenia płodu bardzo niskie, ok 1%)
bardzo mnie to uspokoiło. -
Kajoni wrote:Hej:) ja się zdałam na moją ginkę, która po zobaczeniu wyników powiedziała "oh fantastycznie, wszystko w porządku i z niczym się nie musimy zmagać". Wierzę jej na słowo
wiesz co ja po poronieniu to jest bardoz przewrażliwiona, stąd moje pytania. ale dziekuję teraz już wiem na cyzm stoję
-
nezumi wrote:ja tez jestem, tylko czytałam na temat wyników cytomegalii bo właśnie odebrałam i się okazałao że mam 500! IgG, natomiast IgM brak. jestem skołowana nie wiem co o tym sądzic....
jakaś mądra głowa może mi to wyjaśnić?
Najlepiej to chyba lekarz wyjaśni...
Ale nie stresuj się, bratowa M, urodziła trzecie dziecko niedawno i dopiero teraz, w trzeciej ciąży i to dopiero pod koniec lekarz zlecił jej badania na cytomegalię. Wyszło że jest chora, od daaawna nosi wirusa, a już dwójka dzieci i wszystko okej. Teraz, zaraz po porodzie ona dostała antybiotyk na to i malutka też i wszystko jest okej. Oczywiście małej robili badania od razu, wyszło czyściutko.
Nie martw się na zapas Kochana :* Tak na moje oko- twoje wyniki mówią że przebyłaś chorobę więcej niż trzy miesiące temu i teraz już możesz być spokojna.
No ale jak pisałam- najlepiej lekarz to wytłumaczy, nie chciałabym cię w błąd wprowadzić.nezumi lubi tę wiadomość
-
nezumi wrote:tak był i usunęłam bo w sumie był zbyt pochopny. jestem taka panikara ze szok....
heh ja też się zastanawiałam czy nie za dużo soku malinowego ze spirytusem do herbatki wlałam...
Z góry przepraszam, ale dziewczyny leje się ze mnie od rana takie kremowo-biało-lepkie cuś... Za chwilę chyba tampona założę, bo nienawidzę tego uczucia 'mokrości'cedr697, nezumi lubią tę wiadomość
-
wiem lekarz lekarz ale wiesz jak to jest masz wyniki i nie spoczniesz dopóki nie rozszyfrujesz
a do lekarza dopiero za tydzen ide. teraz już wiem ze jest spoko
mała_mi lubi tę wiadomość
-
nezumi wrote:wiem lekarz lekarz ale wiesz jak to jest masz wyniki i nie spoczniesz dopóki nie rozszyfrujesz
a do lekarza dopiero za tydzen ide. teraz już wiem ze jest spoko
a tymczasem mykam do pracy do mojej małej podopiecznej, bawcie się dobrze -
misiaczk25 wrote:Dziewczynki wiem że ten temat jest na innym forum ale wczoraj postanowiłam sobie sprawdzić czy moje cykle zgadzają sie z kalendarzem księżycowym i powiem wam że jak zaszłam w pierwszą ciążę rzeczywiście było to w okolicach pełni ja sama urodziłam się w pełnie moja koleżanka zaszła w pełnie i te cykle co teraz się staram nie zgadzały się z księżycem i dopiero ten cykl mi się zgrał. Dokładnie owulacja wypadła mi w pełnię co o tym myślicie ?
ja to pojęcia nie mam o tych księżycach i pełniach. Kiedyś chciałam to ogarnąć nawet, ale się poddałam
-
pełnia była 17 listopada. i że niby w pełnie się zachodzi? bo nie bardzo rozumeim jak to działa.
-
misiaczk25 wrote:Chodzi o to żeby cykl miesiączkowy zgrał się z cyklem księżyca i wtedy szansa na zajście jest podobno większa bo to że księżyc oddziałuję na nasz organizm to wątpliwości nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 11:26
-
nezumi wrote:pełnia była 17 listopada. i że niby w pełnie się zachodzi? bo nie bardzo rozumeim jak to działa.
ja też niet. jest wątek osobny o tym, niektóre dziewczyny to już wyższy poziom wtajemniczenia widzę, ale ja jakaś taka sceptyczna jestem -
mała_mi wrote:ja też niet. jest wątek osobny o tym, niektóre dziewczyny to już wyższy poziom wtajemniczenia widzę, ale ja jakaś taka sceptyczna jestem
mała_mi lubi tę wiadomość
-
nezumi wrote:to rozumiem. ale to jest tak ze jak owulacja jest w pełnię to wtedy się zachodzi? a jak pelnia jest po owulacji to nie?
Tu jest link do obszernej strony o tym http://www.astro.uni.torun.pl/~kb/Efemerydy/Cykle.htm
Chodzi o to, że każda kobieta ma swój indywidualny cykl miesięczny oraz cykl księżycowy, który jest do niej przypisany w momencie jej narodzin.
Jeśli oba cykle w danym miesiącu się pokryją, lub ich data będzie bardzo zbliżona, teoretycznie jest większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.
wypowiedź Malinkowe Oczekiwanie z wątku o księżycach -
mała_mi wrote:Tu jest link do obszernej strony o tym http://www.astro.uni.torun.pl/~kb/Efemerydy/Cykle.htm
Chodzi o to, że każda kobieta ma swój indywidualny cykl miesięczny oraz cykl księżycowy, który jest do niej przypisany w momencie jej narodzin.
Jeśli oba cykle w danym miesiącu się pokryją, lub ich data będzie bardzo zbliżona, teoretycznie jest większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.
wypowiedź Malinkowe Oczekiwanie z wątku o księżycach
no to brzmi bardzo szamańsko. nie dla mnie. zajrze z ciekawości. dzięki za linka
mała_mi lubi tę wiadomość
-
a rozumiem i nawet znalazłam kiedy się urodziłam okazuje się że dzień przed pełnią. czyli teoretycznie pocznę dziecko dzień przed pełnią? boze sama nie wierze że to pisze.
-
nezumi wrote:a rozumiem i nawet znalazłam kiedy się urodziłam okazuje się że dzień przed pełnią. czyli teoretycznie pocznę dziecko dzień przed pełnią? boze sama nie wierze że to pisze.
nezumi, dawaj datę urodzenia, razem z godziną, to ci to obliczę. jak chcesz oczywiściemoże na priv
hehehehehehehe ja se właśnie obliczyłam że wg faz księżyca, w tym miesiącu miałam UWAGA 9 listopada. AAAAAAAAAAAAAAAAAA jak z tego coś będzie to ja chyba padnęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 11:44