WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMaka wrote:A dla sprostowania wszystkiego... nie fochałam się na niego wcześniej.. więc to nie tak, że nie miał ochoty bo ja byłam ofochana... Nie wiem czemu nie miał ochoty i tym mnie wkurwił.. Zresztą dzisiaj wszyscy mnie wkurwiają. Chce mi się beczeć...
Unlike lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kurwa, kurwa, kurwa.
Co za pierdolony dzień. Jestem tępą idiotką, normalnie powinnam kurwa głową o ścianę codziennie walić to może bym się w końcu czegoś nauczyła!!!
Ze złości się tak poryczałam, że jak mnie moja mama zastała to się przeraziła, że się coś H. stało, że tak siedzie i ryczę, a to wszystko przez jego sukowatą siostrzyczkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2013, 17:32
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Maka - Biedronka m racje
wyzal si nam
wygadaj polejemy pocieszymy
Daj mu moze troche czasu ja wiem jak moj dwa miechy dochodzil do siebie jak mu wyszly zle wyniki - a pierwsze pytanie po dwoch miesiacach to bylo- ale nie odejdziesz odemnie ?? az mnie w sciane wrylo ze tak mogl pomyslec- bo ja niechcialam na poczyatku tego tematu ruszac- a on to odebral tak ze sie na niego sfochowalam ..wariat jeden
anka8820, biedronka1982, Unlike, cedr697, mała_mi lubią tę wiadomość
-
blue00 wrote:Unlike,co cie tak rozzloscilo?
Siostrzyczka cudowna, pierdolona mojego H. Mają tam taką dziewczynę młodziutką z 15-16 lat i boli ją całe podbrzusze od roku, ale dosłownie tak, że jak skręca. Z pół roku im tłukłam, żeby ją wzięły do ginekologa. W końcu się przełamały jak im dziecko krwawi 3 tydzień jak na okres. Poszły idiotki i nie dały jej usg zrobić, bo lekarz powiedział, że niezbędne jest normalne, inaczej nic nie zobaczy, a te, że nie, że dziewica sraty pierdaty.
A ja debil, zamiast zamknąć morde, wyjechałam z tekstem, że jak miałam jakieś lat 19 też miałam podejrzenie cysty i tez miałam usg, nawet nie sprawdzałam potem czy rzeczywiście się przerwała czy nie, no bo kurwa nigdy mi to większej różnicy nie robiły skoro to sprzęt lekarski. Awantura z wrzaskami na cały dom, że ja jej H. oszukałam, że nie byłam dziewicą, że byłam "brudna" jak za niego wychodziłam, że ja tak jej H. skalałam jak te puszczalskie europejki. No to mi ciśnienie na 200 skoczyło i jej mówię, że nie ma się o co bać, bo szanowny H. wiedział na długo przed ślubem o takich rzeczach, że byłam leczona i że miałam takie badania. No a potem to już się położyłam po całości, bo jej mówię wkurwiona, ze musi jej zrobić to usg, bo nieleczone to nawet bezpłodna może być. Wiecie co mi suka na to powiedziała!? Że jakoś po mnie efektów nie widać, bo porządna kobieta by już dwóch synów przez tyle lat H. dała, a ja nawet córki nie potrafię.
Niech się kurwa cieszy, że mogłam tylko komputerowy przypieprzyć, a nie jej. -
biedronka1982 wrote:Tez bym wierzyla, ze leki pomoga. ON na pewno wszystko przezywa, moglo mu sie dlatego nie chciec. A Ty sie nam tu wyplacz, jak Ci to pomoze. Przytulimy, polejemy, wysluchamy, pocieszymy.
Wkurwia mnie, że on cały czas jest zmęczony. JA TEŻ DO CHOLERY CHODZĘ DO PRACY I TEŻ JESTEM ZMĘCZONA!! Ale bez przesady... 6 mies. po ślubie a zachowujemy się jak stare małżeństwo. Znikam impregnować czy chooj wie co robić z kamieniem na ścianie... Bo mnie kurwica weźmie.. Ja też przeżywam.. ze dwojoną siłą dzisiaj.. -
Unlike wrote:Siostrzyczka cudowna, pierdolona mojego H. Mają tam taką dziewczynę młodziutką z 15-16 lat i boli ją całe podbrzusze od roku, ale dosłownie tak, że jak skręca. Z pół roku im tłukłam, żeby ją wzięły do ginekologa. W końcu się przełamały jak im dziecko krwawi 3 tydzień jak na okres. Poszły idiotki i nie dały jej usg zrobić, bo lekarz powiedział, że niezbędne jest normalne, inaczej nic nie zobaczy, a te, że nie, że dziewica sraty pierdaty.
A ja debil, zamiast zamknąć morde, wyjechałam z tekstem, że jak miałam jakieś lat 19 też miałam podejrzenie cysty i tez miałam usg, nawet nie sprawdzałam potem czy rzeczywiście się przerwała czy nie, no bo kurwa nigdy mi to większej różnicy nie robiły skoro to sprzęt lekarski. Awantura z wrzaskami na cały dom, że ja jej H. oszukałam, że nie byłam dziewicą, że byłam "brudna" jak za niego wychodziłam, że ja tak jej H. skalałam jak te puszczalskie europejki. No to mi ciśnienie na 200 skoczyło i jej mówię, że nie ma się o co bać, bo szanowny H. wiedział na długo przed ślubem o takich rzeczach, że byłam leczona i że miałam takie badania. No a potem to już się położyłam po całości, bo jej mówię wkurwiona, ze musi jej zrobić to usg, bo nieleczone to nawet bezpłodna może być. Wiecie co mi suka na to powiedziała!? Że jakoś po mnie efektów nie widać, bo porządna kobieta by już dwóch synów przez tyle lat H. dała, a ja nawet córki nie potrafię.
Niech się kurwa cieszy, że mogłam tylko komputerowy przypieprzyć, a nie jej.Unlike lubi tę wiadomość
-
Sory ale stiwerdzam ze faktycznie poje**** ja bym sie nie odzywala do niej niech robi co chce jak za kilka lat nie bedzie mogla zajsc w ciaze to bym jej to przypomniala ;/
Pozatym guwniara jest i tyle .. ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2013, 17:43
-
Jakim w ogóle kurwa prawem osądza sobie to czy mamy już dzieci czy nie. Skoro taka wszechwiedząca, to sobie mogła z braciszkiem pogawędzić, może by jej uświadomił, że się sam świadomie 2 lata zabezpieczał, a nie mi sugeruje, że mnie pokarało, bo sobie kurwa dałam USG jako dziewica zrobić!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2013, 17:46
-
nick nieaktualny
-
Unlike wrote:Jakim w ogóle kurwa prawem osądza sobie to czy mamy już dzieci czy nie. Skoro taka wszechwiedząca, to sobie mogła z braciszkiem pogawędzić, może by jej uświadomił, że się sam świadomie 2 lata zabezpieczał, a nie mi sugeruje, że mnie pokarało, bo sobie kurwa dałam USG jako dziewica zrobić!
-
nick nieaktualny
-
Cedr697: Ja wiem, że to ich sprawa, niech sobie czeka debilka dalej jak się dorobi na sale operacyjną.
Tylko nie ogarniam kompletnie jak może mi debilka insynuować, że jestem jakaś gorsza dla H. Poczułam się jakbym się z połową osiedla puszczała, a nie o swoje zdrowie dbała. -
nick nieaktualny