WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
mam pytanie .Moje cykle są krótkie -24 dniowe.Z moim M kochałam się 8 dnia cyklu. Dzisiaj mam 16 dc i strasznie boli mnie podbrzusze. Czy to jest możliwe żebym była w ciąży czy większym prawdopodobieństwem jest, iż dzisiaj dopiero występuje owulacja. ?
-
nick nieaktualnyMaka wrote:Boże nie wiem o czym piszesz. Może już nie pij więcej. Wieczorem dokończysz. A ja razem z Tobą.
Maka lubi tę wiadomość
-
biedronka1982 wrote:Apel do Maki: nie zalamujemy sie, tylko bzykamy dalej!
A tak w sekrecie Ci powiem, ze to cale mrowienie, to dobry znak. Jak to mowia, jak boli, znaczy, ze zyje!
Nie boli... tylko właśnie mrowi. Mam nadzieję, że coś ruszyło.biedronka1982 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykózka wrote:Hej dziewczyny
mam pytanie .Moje cykle są krótkie -24 dniowe.Z moim M kochałam się 8 dnia cyklu. Dzisiaj mam 16 dc i strasznie boli mnie podbrzusze. Czy to jest możliwe żebym była w ciąży czy większym prawdopodobieństwem jest, iż dzisiaj dopiero występuje owulacja. ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaka wrote:A ja od dłuższego czasu jakoś nie umiem go zaobserwować..
1. Leki przeciwbolowe (w tym ketonal)
2. Pomieszanie ze sperma, bo w tamtym cyklu zawstydzilismy kroliki!
Ale tak powaznie, jesli lykalas jakies tabletki, to moze byc przez to. -
Maka wrote:Skarbie.. wiek nie ma znaczenia. Koleżanka ma 22 i drugie w drodze.... Wiem, że jesteście i tylko dlatego jeszcze normalnie funkcjonuje.
te bardzo młode są strasznie płodne, aż za bardzo :]
muszę chyba poczytać Twój pamiętnik, żeby nie lapnąć jakiegoś głupstwa tu. Ostatnio mało sypiam, więc może mi coś głupiego wyskoczyć.
Mnie jest ciężko wczuć się w Twoją sytuację, choć jesteśmy w tym samym wieku. Ja jak tylko poczułam powołanie do macierzyństwa, to efekty widać w suwaczku, ale ja jestem po tabletkach anty, ale jak to niektórzy twierdzą, to wtedy szybciej wszystko idzie. Mam nadzieję, że w tym kierunku mi się ładnie wszystko uda, bo początek mego dzieciństwa i później to nie była bajka, więc może Bozia mi teraz wynagradza. Trzeba czekać :* -
biedronka1982 wrote:Mialam tak w tamtym cyklu i jeszcze we wczesniejszym. Nawet odkrylam powody:
1. Leki przeciwbolowe (w tym ketonal)
2. Pomieszanie ze sperma, bo w tamtym cyklu zawstydzilismy kroliki!
Ale tak powaznie, jesli lykalas jakies tabletki, to moze byc przez to.
Właśnie, że nic nie łykałam.. Może właśnie przez sperme?? Nie wiem już... Wkurwia mnie to wszystko.biedronka1982 lubi tę wiadomość
-
Kajoni wrote:te bardzo młode są strasznie płodne, aż za bardzo :]
muszę chyba poczytać Twój pamiętnik, żeby nie lapnąć jakiegoś głupstwa tu. Ostatnio mało sypiam, więc może mi coś głupiego wyskoczyć.
Mnie jest ciężko wczuć się w Twoją sytuację, choć jesteśmy w tym samym wieku. Ja jak tylko poczułam powołanie do macierzyństwa, to efekty widać w suwaczku, ale ja jestem po tabletkach anty, ale jak to niektórzy twierdzą, to wtedy szybciej wszystko idzie. Mam nadzieję, że w tym kierunku mi się ładnie wszystko uda, bo początek mego dzieciństwa i później to nie była bajka, więc może Bozia mi teraz wynagradza. Trzeba czekać :* -
Maka wrote:A ja od dłuższego czasu jakoś nie umiem go zaobserwować..
Maka, kierzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaka wrote:Właśnie, że nic nie łykałam.. Może właśnie przez sperme?? Nie wiem już... Wkurwia mnie to wszystko.
Kajoni, luby ma wlasnie spokoj. Wczoraj, dzis i jutro. Sprawdzamy teorie o trzydniowej abstynencji. A za trzy dni wypada mi owu. Z gory mowie, ze mnie wtedy na forum nie bedzie! -
kierzynka wrote:ja po anty i od 5 cykli nic...a stara nie jestem bo mam 26 lat
-
biedronka1982 wrote:Tez tak moze byc. Mialam tak cykl temu.
Kajoni, luby ma wlasnie spokoj. Wczoraj, dzis i jutro. Sprawdzamy teorie o trzydniowej abstynencji. A za trzy dni wypada mi owu. Z gory mowie, ze mnie wtedy na forum nie bedzie!
jak Ty to wytrzymujesz? wczoraj, dziś i jutro??? -
nick nieaktualnyKajoni wrote:te bardzo młode są strasznie płodne, aż za bardzo :]
muszę chyba poczytać Twój pamiętnik, żeby nie lapnąć jakiegoś głupstwa tu. Ostatnio mało sypiam, więc może mi coś głupiego wyskoczyć.
Mnie jest ciężko wczuć się w Twoją sytuację, choć jesteśmy w tym samym wieku. Ja jak tylko poczułam powołanie do macierzyństwa, to efekty widać w suwaczku, ale ja jestem po tabletkach anty, ale jak to niektórzy twierdzą, to wtedy szybciej wszystko idzie. Mam nadzieję, że w tym kierunku mi się ładnie wszystko uda, bo początek mego dzieciństwa i później to nie była bajka, więc może Bozia mi teraz wynagradza. Trzeba czekać :* -
nick nieaktualny
-
biedronka1982 wrote:A mi pani doktor kazala przez 3 miesiace po antach sie inaczej zabezpieczac, gdyz nie jest zbadany wplyw dlugotrwalego stosowania hormonow na ewentualny plod. 3 miesiace mialy przywrocic rownowage w organizmie. Moze i przywroily, ale za to w psychice spustoszen narobily. I Kajoni, nie jestes pierwsza, ktorej zaraz po odstawieniu sie udalo. Moze w tym tkwi sekret?
ja odstawiłam na początku września a zaczęłam "starania" dopiero w połowie listopada, to wcale nie było tak od razu. Ja się naczytałam o tych tabletkach, bo ja chciałam zacząć wcześniej, ale pech chciał że dostałam zapalenie jajnika i dwa tyg. na antybiotyku i zero seksu. Te piguły nowej generacji nie zostawiają śladu w organizmie, kończą się wraz z zakończeniem @ z odstawienia. Z tego co się naczytałam, a czytałam sporo, choć nigdy nie wiadomo co jest prawdą, to zaleca się przerwę, ze względu na możliwość ciąż mnogich.