Wielkanocne jakeczka. !Testujące w kwietniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Usia my tez pracujemy oboje. I tez w związku z moją pracą mam jeszcze trochę wątpliwości, ale nie chce wnikać w szczegóły , takie tam rozterki, pewnie głupie dla innych hehe ale jestem swir i bardziej sie zastanawiam jak wytrzymam bez pracy znowu tyle czasu...
Futuremama u nas tez rekrutacja ale wiem ze nic z tego wkońcu jak 2jka rodzicow pracuje i jest po ślubie to nie należy sie panstwowy żłobek :p
Dla mnie jednak dom to nie praca...rozumiem ze jest ciezko aczkolwiek co ma powiedziec w takim razie matka ktora i robi w domu wszystko i pracuje?
Usia dostaliscie się do przedszkola prywatnego? Czy publiczne ? Zazdroszcze ze juz z glowy...ja czekam i taka niepewna ts przyszlosc przedszkolaka :p
-
Prywatne przedszkole, dzisiaj dostałam sms że się dostała ale przeraża mnie ten fakt bo jak z nią poszłam żeby zobaczyła nowe miejsce to wpadła w mega płacz więc przypuszczam że we Wrześniu będę płakać razem z nią...
-
Moja jak zaczęła żłobek to był koszmar i z zaklimatyzowaniem się, a potem choroby, tydzień w Żłobku i 3 tygodnie w domu i tak jest na okrągło od września.. ale lepiek żeby chodziła i miała kontakt z dziećmi niż siedziała ze mną w domu
-
usia89 ja pracuję, mąż też. Ja prowadzę własną działalność, jeśli jest na tyle klientów to siedzę od 9 do 20 codziennie, kiedyś jeszcze w soboty ale już odpuściłam bo na prawdę bylam zmęczona. Nie myślę o tym jak sobie poradzę jeśli zajdę w ciążę, jakoś trzeba będzie sobie poradzić, mam nadzieję że szybko to się stanie i jeśli będę w stanie to będę pracować jak najdłużej. Uważam, że nie można rezygnować ze swoich pasji bo a nóż zajdzie się w ciążę. Ja zrezygnowałam z wyjazdu do tropików bo pomyslałam, że może będę w ciąży a wyjazd miał być w styczniu. i co. i się nie udało. a pojechać mogłam...
usia89 lubi tę wiadomość
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Kurcze ja jeszcze w prywatnych się nie dowiadywałam co i jak. Żłobek mały zaakceptowal bardzo szybko juz 2 dnia plakal ze za szybko go zabieram no i potem te choroby co chwilę 1 rok był straszny teraz ciut lepiej ale też choruje. No takie skupisko to niema się co dziwić. Moj mały tak lubi towarzystwo że zanudziłby się ze mną w domu
Usia myślę że powinnaś spróbować nawet jesli zajdziesz w ciąże to pewnie da się to pogodzićusia89 lubi tę wiadomość
-
kurczę same testujące w kwietniu o kolejne dziecko? to jestem jedna co o pierwsze ?
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
kłot ja też o pierwszego bąbelka
kłot lubi tę wiadomość
-
Kłot ja też o pierwsze dzieciątko tyle ze juz z przygodami. Dziewczyny ja od kilku dni czuje jajniki i nie wiem na co. Wcześniej nie czułam na owulacje... A jeszcze cykl mi się wydłużyl i sama nie wiem czy była już owulka czy dopiero przede mną.Zaczynamy starania od nowa. To jest ten czas.
12.2017 - cp
Starania od 10.06.2017
Nadzczynnosc GB.
Zielone światło.
06.22- 5cykl starań na nowo. -
Dziewczyny ja chyba wariuje, normalnie chyba wmawiam sobie objawy... Ale, że to będzie moja druga ciąża chyba wiem na co patrzeć i tym bardziej sobie wkręcam... Od kilku dni bolało mnie podbrzusze, myślałam że to owulka, ale od kilku dni zaczęłam zauważać wychodzące niebieskie żyły na biuście i tak też było w pierwszej ciąży.. Do tego wczoraj było mi cały dzień tak nie dobrze, że myślałam że w końcu zwymiotuje... Krążek antykoncepcyjny odstawilam 5 marca, może jakoś od razu po tym się udało? Testy są negatywne