X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wiosna 2016 rozpoczynamy owocne starania
Odpowiedz

Wiosna 2016 rozpoczynamy owocne starania

Oceń ten wątek:
  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 29 lutego 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka, nic dodać, nic ująć.

    Wiosna miała być! Muchy latały, świeciło słońce, a dziś u mnie śnieg za oknem :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 16:19

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 29 lutego 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emerald, sama prawda. Wszystko zależy tego, jaki będzie ten maluszek :) Ja cały czas mam nadzieję, że moje dziecko będzie ładnie spało w nocy ;) Marzę o tym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 16:55

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Człowiek wraca po pracy do domu a tu wątek rozwinięty do granic możliwości ;))

    U mnie śniegu nie ma ale jest dziś chłodniej niż wczoraj no i słońca zdecydowanie mniej - dziś dostałam niepotwierdzone info, że zima ma być tylko jeszcze przez dwa tyg. więc jest nadzieja, że będzie lepiej ;)

    Co do zbijania prolaktyny to ja w ciągu 2 lat z 1500(ileś tam) zeszłam do 800(ileś tam) bez brania żadnych leków - tylko zaczęłam się wyciszać i ćwiczyć czyt. całe swoje nerwy spuszczałam na treningu co powodowało poprawę ogólnego samopoczucia. Jak widać bez leków się też da.

    Przestałam wierzyć w to, że z trochę podwyższoną PRL nie da się zajść w ciążę jeżeli mój organizm funkcjonował wcześniej bez problemu - cykle były od 26 do 29 dni ale czynniki różne miały wpływ na te rozjazdy częściej było 28/29. Owulację też czułam, że miałam bo mam bardzo je bolesne więc organizm działał bez zarzutu. A lekarz zdecydował się jednak na leczenie tego i teraz tego świństwa odstawić nie mogę. Następnym razem dwa razy się zastanowię zanim cokolwiek wezmę, czy na pewno mi to będzie do szczęścia potrzebne.

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 29 lutego 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo, też marzę, by drugie bobo było śpiochem. Od ponad dwóch lat nie przespałam nocy. Już się przyzwyczaiłam, więc jest ok. Przy drugim nieśpiochu musiałabym wrócić do trybu zombie.
    Ale, co by nie gadać warto. Teraz wiem, że wszystkie ciężkie chwile trwają tylko chwilę :D

    rosax3 lubi tę wiadomość

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki noce mogę przesypiać to nadal ze sobą dochodzę do ładu i uroczyście Was informuję, że od dnia dzisiejszego wracam do ćwiczeń po yyy 4 miesięcznej przerwie? Porządki wiosenne w domu już były czas teraz siebie ogarnąć coby później bejbika w 3 sekundy pyk urodzić ;))

    emerald_m lubi tę wiadomość

  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 29 lutego 2016, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona, ja się zmobilizowałam i ćwiczę od stycznia co drugi dzień. Chcę mieć dobrą kondycję przed ciążą, wyrobić trochę mięśnie i wzmocnić kręgosłup.Mam siedzącą pracę i za dużo ruchu nie mam, a jednak kondycja w ciąży i przy porodzie jest ważna. U mnie w sumie chodzi o ciążę bo co do porodu, to jestem zwolenniczką cesarki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 18:06

    ZakreconaŻona, marzymisie lubią tę wiadomość

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety z ćwiczeniami musiałam poczekać aż będzie pewność, że się wszystko dobrze zagoiło a potem niestety przyszła depresja i każdy dzień jest walką o lepsze zwłaszcza z samą sobą. Też mam pracę siedzącą i odczuwam bardzo mocno to. Ale po czwartkowym badaniu wracam do jeżdżenia rowerem to będzie zdecydowanie lepsza forma :)

    emerald_m lubi tę wiadomość

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 29 lutego 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, ćwiczenia to część planu A :) Muszę też się zebrać i wzmocnić mięśnie brzucha. No i chciałabym zrzucić z 2 kg, które przytyłam ostatnio, bo lubię ważyć mniej :)
    No i jeździć autem znów muszę zacząć, bo dawno nie jeździłam i zwyczajnie się boje. Wiem jednak, że ułatwi mi to życie i pozwoli zaoszczędzić czas.

    ZakreconaŻona lubi tę wiadomość

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do porodu to moim własnym zdaniem tylko i wyłącznie dopóki nie będzie wskazań medycznych albo coś nie zacznie się dziać to rodzę naturalnie własnymi siłami. Wynika to przede wszystkim ze strachu przed operacją. Ale nigdy nie wiemy co nas czeka po 9 miesiącach ciąży i nie wiemy jak też ta ciąża będzie przebiegać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emerald_m wrote:
    Hehe, ćwiczenia to część planu A :) Muszę też się zebrać i wzmocnić mięśnie brzucha. No i chciałabym zrzucić z 2 kg, które przytyłam ostatnio, bo lubię ważyć mniej :)
    No i jeździć autem znów muszę zacząć, bo dawno nie jeździłam i zwyczajnie się boje. Wiem jednak, że ułatwi mi to życie i pozwoli zaoszczędzić czas.

    Jeżdżenie samochodem to ja też muszę sobie przypomnieć bo trzymam się od tego zdecydowanie zbyt daleko.

    Realizujemy grupowo plan A ;) cieszę się, że jest taka silna grupa wsparcia :)

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 29 lutego 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po cc tzw. na zimno. Wiedziałam, że tak będzie od 6 klasy SP, kiedy dowiedziałam się, że mam scieńczałą siatkówkę oka. Teraz też czeka mnie cesarka. Nawet nie myślę, że wolałabym rodzić sn, bo nie mam wyboru. Myślę sobie jednak, że każdy poród ma swoje wady i zalety. Ubolewa tylko, że wciąż jest u nas słabo ze znieczuleniem przy naturalce.

    Też bardzo się cieszę, że zaczynamy się tu organizować i wspierać. Razem łatwiej działać i czekać. Wszystkie przeżywamy to samo, więc nie muszę się bać, że zamęczę swoim gadaniem o ciąży ludzi z najbliższego otoczenia :)

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wszystkiego tak się boję że znieczulenia zewnatrzoponowego też bym nie chciała ale pewnie jak przyjdzie co do czego to będę brała jak leci

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 29 lutego 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakrecona, różnie może być, więc każdą opcję rozważyć trzeba. Moje kumpele, które miały zzo, mówiły, że czuły się jak przeniesione do nieba i takie podobne porównania ;)

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego niczego nie neguje w 100% bo różnie może być... A może się uda że bez niczego pójdzie ;)

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 29 lutego 2016, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, że tak może być. Tak jest najczęściej przecież :) Niech będzie tak, jak sobie zaplanujesz.

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 29 lutego 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, pewnie każda z Nas ma inną wizję ciąży i porodu. Ja od kiedy zaczęłam myśleć o macierzyństwie, to wiem, że chce cc i jakoś ostatnio wiele mnie w tym utwierdza. Jeśli sn to obowiązkowo ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Już się wystarczająco nasłuchałam o bólu przy porodzie i co rozmawiam z osobami, które rodziły sn, to mówią, że teraz by się nie zastanawiały i od razu brały taki to jest ponoć ból przy porodzie :) Jak będzie, to życie pokaże :D Ja też się cieszę, że mamy grupę wsparcia. Hi hi tak jak pisze Emerald, Nas przynajmniej nie będzie nudził temat ciąży itd. Będziemy mogły marudzić do woli ;)

    emerald_m, marzymisie lubią tę wiadomość

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • śliwka w czekoladzie Przyjaciółka
    Postów: 102 73

    Wysłany: 29 lutego 2016, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka2017 wrote:
    Dziewczyny, pewnie każda z Nas ma inną wizję ciąży i porodu. Ja od kiedy zaczęłam myśleć o macierzyństwie, to wiem, że chce cc i jakoś ostatnio wiele mnie w tym utwierdza. Jeśli sn to obowiązkowo ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Już się wystarczająco nasłuchałam o bólu przy porodzie i co rozmawiam z osobami, które rodziły sn, to mówią, że teraz by się nie zastanawiały i od razu brały taki to jest ponoć ból przy porodzie :) Jak będzie, to życie pokaże :D Ja też się cieszę, że mamy grupę wsparcia. Hi hi tak jak pisze Emerald, Nas przynajmniej nie będzie nudził temat ciąży itd. Będziemy mogły marudzić do woli ;)

    Eeee tam, poród do przeżycia. Boli, wiadomo, boli bardzo, ale skoro dwa razy urodziłam, a chce i trzeci to da się wytrzymać. Plus taki, że po porodzie sn praktycznie od razu wstałam i wszystko robiłam sama, a koleżanki, czy siostra po cc już niestety nie... długo dochodziły do siebie, a z drugim dzieckiem też trzeba poczekać.

    Dawno nie pisałam, ale czytam regularnie :) Ja dziś ostatni wieczór z zabezpieczeniem, potem tydzień przerwy - do owulacji no i celujemy. A nóż będzie chłopiec :) Taki eksperyment :P

    emerald_m, ZakreconaŻona, Mamuśka2017 lubią tę wiadomość

    4e634f5768c915a68aa13319a51c3735.png
  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 29 lutego 2016, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliwka, fajnie, że jesteś :) Odzywaj się, będziemy Ci kibicować.

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2016, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w pierwszym dniu marca :) życzę Wam (sobie też) aby ten miesiąc przyniósł wiele dobrego i zleciał szybko jak dwa poprzednie miesiace

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 07:10

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 1 marca 2016, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale się rozpisalyscie :) przynajmniej wątek nie upadł :) szkoda tylko że dziewczyny nie które juz nie piszą.

    Tez zaczęłam ćwiczenia. Dziś szczególnie dłużej pocwicze by odreagować wczorajszy dzień i dzisiejszy.
    Co do wysokiej prl. Miałam przy niej owulke potwierdzoną monitoringiem. :) aż się zdziwiłam :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
‹‹ 15 16 17 18 19 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ