Wraz z Nowym Rokiem wkraczam z Nową nadzieją ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czekamy na wynik posiewu nasienia, w marcu jak nie zajde to powtarzamy badania spermy, ja musze powtorzyc na dniach tsh,prolaktyne,zrobic krzywa insuliny i glukozy. Nie wiem co nas jeszcze czeka, oby bylo juz tylko lepiej, bo co badanie to gorzej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBo to sa cholerne bachory!! Teraz im zapowiem ze sami maja se wydzwaniac i zalatwiac bo ona ma karte zalozona u tego lekarza i wystarczy zadzwonic i poprosic o recepte i tyle. Pieprzyc sie to maja odwage a zeby potem do gina zadzwonic to juz trzesa portkami. Normalnie sie wkurzylam.
Perelka daj znac jak wyniki
ja moje bede miec za godzinke.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMyslalam ze bedzie problem z tsh bo od strony mojej mamy kazda kobieta ma problem z tarczyca. Ale geny jednak przejelam po tacie
Dzieki Lianna.
Teraz tylko progesteron, lh i fsh.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 13:44
perelka89 lubi tę wiadomość
-
hej kochane nam si chyba powiekszyla rodzina
znalezlismy dzis 8 tyg szczenie
maz ni emogl patrzec jak szuka domu ... no i masz babo placek
perelka89, Fatim, Lianna, Lilla My, BATTINKA lubią tę wiadomość
Bezplemnikowcy też mają dzieci 35odc.
1 podejście (31.12.15) - cb
2 Podejście (24.05.16) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
Novum Wawa -
nick nieaktualnyAnia psina super Ja bardzo marzę o jakimś zwierzaku, ale póki co niestety marzenie nie do spełnienia
I dzisiaj bardzo się martwię. Od rana mam plamienia - nigdy, ale to nigdy nie miałam takiej sytuacji aby w trakcie cyklu dostać plamień... Poza tym od miesiąca nieprzerwanie boli mnie lewy jajnik. Myślałam, że to przez niewyleczone zapalanie pęcherza, ale biorę urofuraginę już 2 tyg i nic się nie poprawia
Jak byłam u ginekologa sprawdzić ostatnią owulację, to też najpierw myślała że z lewego jajnika, a okazało się że z prawego. Widać jakiś powiększony jest, czy coś i zupełnie nie wiem co mam myśleć. Tylko że nie mówiła wtedy, żeby coś było z nim nie tak
-
nick nieaktualnyHej.
Wczoraj szwagier dzwonil jak jechal odebrac recepte i pozniej napisal ze ginekolog nie widzi przeciwwskazan do takiej tabletki i ze nie powoduje ona problemow z pozniejszym zajsciem w ciaze. I ze radzi wziac ta tabletke jesli nie chce ciazy. Zdziwilam sie troche ze tak lekko lekarz podszedl do tematu no ale... W koncu to pieniadz 50zl droga nie chodzi. Natomiast zaskoczyla mnie podstawa jego dziewczyny, nie dosyc ze ja jej latwilam rabletke to nawet nie pofatygowala sie aby po nia pojechac tylko chlopa wyslala. No i szwagier mowil ze namawia ja na tabletki anty, ale ona sie boi. Kur... Boi?! Boi sie isc do gina po tabletke, boi sie brac tabsow anty, boi sie zajsc w ciaze, ale ruchac juz sie nie boi. Madra to ona nie jest. To juz odpowoedzialniejszy okazal sie szwagier bo odbierajac recepte pofatygowal sie wejsc do gabinetu i spytac czy to bezpieczne. Zero komentarza na cala sytuacje
Mialam jechac jutro na bilans z mlodym, nie pojade bo ma katar a nie chce wysluchiwac mamusiek kgorego narzekaja ze przyprowadzam chore dziecko na oddzial dzieci zdrowych. Dlatego pojedziemy do tesciowej. I mam nadzieje ze bedzie taka pogoda jak dzis, sloneczko i ciepelko, to mlody pobiega troche.
-
nick nieaktualnyHej wam ja też się tu wpisze mam wykres udostępniony ale nie zamierzam zaznaczać objawów ani też zapisywać temp jedynie serducha i krwawienia to co najważniejsze życzę wam dwóch kreseczek w tym nowym roku oraz spokoju i nienakrecania się natomiast mam zamiar kochać się co drugi dzień zamiast codziennie bo może za często i dlatego nie wychodzi. Jestem juz po poronieniu w czerwcu ale jakoś udało mi się to przetrwać i teraz działamy drugi miesiąc
Landryneczka lubi tę wiadomość
