Wraz z Nowym Rokiem wkraczam z Nową nadzieją ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Milejdi, ja po takiej akcji z zębem obiecałam sobie, że nigdy więcej i teraz umawiam się od razu, ledwo coś poczuję.
Mnie też przeraża liczba straconych ciąż.... nie wiem, czy uda mi się cieszyć bezwarunkowo, jeśli mi się uda...
Znajomy mówił mi, że jak jego pierworodny się urodził, to on zdał sobie sprawę, że teraz już każdego dnia będzie się bał. Mam wrażenie, że dla kobiety taki etap zaczyna się duuuuużo wcześniej! -
nick nieaktualnyJa przy pierwszych staraniach w ogole o tym nie myslalam. Nie czytalam. Nic. Szlam na zywiol. A teraz jak poczytalam, i co chwile jakies poronienia to mam pietra.
No z zebami tez mam takie postanowienie. Teraz bede leczyc na biezaco. 5 zebow do leczenia, i odkamienianie. -
Do dentysty można się przyzwyczaić. I mówię to ja, panikara absolutna.
Zresztą jutro idę na trzecie badanie krwi w tym miesiącu - a jeszcze niedawno mdlałam po takim badaniu.
Czas zmian
I chciałam Wam coś opowiedzieć, bo usłyszałam dziś wyjątkowo pozytywną opowieść
I to nie o kimś gdzieś, hen... Sama tę osobę znam, tylko nie wiedziałam o tym wcześniej. Dziewczyna mając ok. 26 lat, będąc tuż przed ślubem, dowiedziała się od lekarzy, że o dziecku mogą tylko marzyć. Bo jej hormony podobno nie dawały szans. Nie było owulacji, wszystko rozregulowane. Leczyła się wcześniej kilka lat. I co? Ostatecznie potwierdzoną diagnozę usłyszała w październiku, pół roku po ślubie, a już w grudniu była w ciąży Dziś ma dwójkę zdrowych dzieci
Może to wszystko naprawdę siedzi w głowie... Tylko jak tu odpuścić? -
nick nieaktualnyLianna, dokladnie, warto czasem odpuscic i dac dojsc do glosu po prostu naszemu cialu, pozadaniu, tzw chcicy ktora czasem sie pojawia, organizm sam wie kiedy zaskoczy
A co do dentysty, rozmawiasz z osoba ktora od gimnazjum (obecnie mam 24lata) nie byla u dentystt z powodu ogromnego strachu. Do wszelkich badan krwi i zastrzykow tez niedawno przywyklam, a wlasciwie w pierwszej ciazy no i po porodzie bo tam mnie kluli na potege!
Jestem potworem. Zamowilam pizze z da grasso i sama ja zeżreWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 17:55
-
nick nieaktualny
-
OoOO Landryneczko kochanie założyłaś kolejny cudowny wątek , mam nadzieje , ze rozkręci się On jak poprzednie Twoje wątki .
Dopisuje się do listy staraczek ! Ty znasz moje zdanie juz w tym temacie , nie bede się produkować .
Żyjmy laski żyjmy normalnie !! -
Witajcie dziewczynki:)Chwilowo mnie nie było a to za sprawa weekendowego wyjazdu a potem choroby synka (zapalenie oskrzeli. ale juz powracam i staram sie razem z Wami. Niestety @ nadeszła teraz niedawno zaczelam nowy cykl z dużą wiekszą obserwacja niż jak było dotychczas.
Pozdrawiam serdecznie !!! -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczynki,
Dzień dobry wszystkim
czas na kawę
KASIKK już ci tłumaczę:
jesli chcesz aby wykres był widoczny na stopce na dole koło twoich wypowiedzi to wejdz najpierw tam gdzie masz swój cykl w napis pod nim udostepnij wykres: nastepnie rozwinie ci się tabelka, upewnij się w WYKRESY NA TABLICY masz zaznaczoną opcję- UDOSTĘPNIJ WSZYSTKIM
potem przejdz do zakładki MINIATURA, tam masz u gory rysunek zminiaturyzowany twojeg wykresu oraz kopiujesz opcję z "Twój link do miniatury na forum"
skopiuj ten link url
nastepnie ponizej masz taki napis:
"Na udostępnionym wykresie pokazuj moje notatki oraz czas współżycia"
jesli chcesz aby staraczki to widziały to zaznacz ptaszkiem
teraz zamknij ten panel i przejdz u gory strony w zakładkę USTAWIENIA
otworzy ci się panel
wejdz w zakładkę SPOŁECZNOŚĆ
tam na dole masz okienko puste
"twój podpis na forum"
do którego wklejasz ten link
to jest tez miejsce gdzie mozesz sobie cos dopisac, jakies zdanie itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 09:13
-
Hej kochane , wczoraj zrobiłam test i wyszedł negatywny wczoraj tempka mi spadła troche więc mowie na zbliżająca się @ a dzis temperatura skoczyła mi do 36.96 ;-/ i teraz chust wie po co i dlaczego , według ovu dzisiaj mam 16 dpo ale możliwe , ze jednak owulka była w 23 dc o ile w ogole była bo tak na początku ovu mi wyznaczało a potem zmieniło ... tylko z tym , ze Ja lece na CLO i nie sądze by tak późno po tym leku owulacja była ... albo była w 17 dc np. ale to jakby była ciąża to byłby test juz teraz pozytywny ... brałam duphaston fakt , ze przez moja skleroze po 1 tab dziennie a nie po 2 ale odstawiłąm go nie cały tydzien temua zawsze po nim dostawałam @ w dzien odstawienia lub max dzien po ... nie wiem co sie dzieje ... czekam cierpiliwe na @ ale jak nie przyjdzie jeszcze przez pare dni to chyba zawitam do lekarza bo kuźwa nie jest to normalne . A takto jak Wam dzień mija ?
-
no własnie jak dla mnie też bardziej by pasowało 23 dc i dzis by wychodziło 12 dpo ale też jest sprawa taka jak napisałam , ze CLO brałam , fakt byłam przeziębiona w okolicach przewidywanej owulacji ale zeby przesuneła się ok tygodnia po sytmulacji to aż nie możliwe jest ... w 22 i 23 dc pamietam miałam takie bole owulacyjne ale nie mocne jak zawsze ... juz sama nie wiem czy ona w ogole była .
-
Fatim wrote:Zakrecona jak dla mnie to mialas w 23dc, ale to tylko moja subiektywna ocena
Ja dzisiaj ide na monitoring sprawdzic czy owulacja byla -
Hej kochane
no wiec z nowin po weekendzie
Rozpoczełam 20 cs
zauwazylam ze odkad sie nie staramy ...to znaczy ..nie mierze, nie robie testow i wogole..moje cykle staja sie regularne co 31 dni wczesnie mialam rozrzut 28-35
termin mTESE meza chyba sie zmieni..bo dzis dzowniłam do dr i postanowil ze przedluzymy kuracje jutro jedziemy do Wawy i najprawdopodobniej dostanie testosteron w zastrzykach bo na tabsy juz nie szedl plus tamoxifen i reszta pigul
-