Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Amelcia jak będą chcieli Cię odesłać do domu to poproś o pisemne uzasadnienie decyzji. Mają się Tobą tam zająć i nie marudzić ... Trzymam kciuki i mam nadzieję że mały jutro najpóźniej pojutrze będzie tulony przez rodziców
Zuuu moja czekolada jest gorzka z migdałamia popcorn jest zdrowy - tak powiedziało nam ovu
Baronowa_83 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Amelcia, będzie dobrze. Powiedz im, że to nie zestaw plansz sudoku albo pamiętna Jolka z Magazynu Wyborczej, że dadzą radę przed weekendem rozwiązać
Ach to grupowe wypakowywanie! Aż strach się bać grupowego zachodzenia -
emilanka wrote:Amelcia jak będą chcieli Cię odesłać do domu to poproś o pisemne uzasadnienie decyzji. Mają się Tobą tam zająć i nie marudzić ... Trzymam kciuki i mam nadzieję że mały jutro najpóźniej pojutrze będzie tulony przez rodziców
Zuuu moja czekolada jest gorzka z migdałamia popcorn jest zdrowy - tak powiedziało nam ovu
-
Witajcie, kochane Wiedźmy!
ale zaliczyłam dziś akcje. wracam z mojej wioski do domu, bus wyrzuca mnie w centrum miasta około 22.30. idę sobie spokojnie, a tu jakiś gościu zaczyna na mnie pokrzykiwać, hallo, hallo, potem zatrzymuje samochód, hallo, hallo i zaczyna na mnie cmokać jak na (nie obrażając nikogo) galeriankę spod latarni. WTF!? patrzę po sobie: włos rozwiany, suknia plugawa, dżins ufajdany, buciory ubłocone, postura i chód adekwatny do tych 13 h spędzonych na budowie. niektórzy faceci są gorsi od bab
powiem Wam, że poczułam się niefajnie. na tej wiosce bez pobocza czuję się zdecydowanie bezpieczniej.
wracam do domu, a tam ciągle jarzynowa zamiast rosołujak żyć?
Kacha! cieszę się, że nie dzieje się nic niepokojącego. Teraz nie pozostaje nic innego niż 3 razy S
Ala, płucz nereczki i wracaj szybko do formy! dużo zdrowia, kochana!
Zwei, odpoczywaj i zbieraj siły na Kleksa, przywieźcie go ze sobą do domu!
Amelcia, trzymaj się! życzę Wam, żeby wszystko się dobrze ułożyło. moja przyjaciółka leżała w szpitalu z małowodziem, mała urodziła się donoszona. Życzę, żeby w Waszym przypadku też tak było
edit:
za to czekanie na majstrów utargowałam z szefami 2 stówki. będzie na porcję supli dla małżaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 23:46
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Amelcia będzie wszystko dobrze
mnie też wrozyli złe przepływy, a jest ok. Lekarka dziś mi tłumaczyła, że waga dziecka i przepływy powinny być badane częściej, bo wszystko zależy od pozycji malucha.
Waga Majki z 11.10 - 3350g, waga z dziś 3400. Wystarczy jedna miara pobrana inaczej i wynik zaburzony. Tym bardziej że granica błędu sagi USG to 500 gram! -
Yyy a że się tak zapytam gdzie jest Shibuya?IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Vesper wrote:wracam do domu, a tam ciągle jarzynowa zamiast rosołu
jak żyć?
Trzeba było niedoszły rosół podzielić na pół i z części zrobić tę jarzynową, a z drugiej połowy inną zupę - pomidorówkę chociażby. Miałabyś urozmaicenie
A mi wyszło niepoprawnie dużo pasztetu i nieprzyzwoicie mi smakuje.
Om nom nom
Jutro machnę kolejną edycję pasty warzywnej. Zrobiłam raz, a teraz ciągle odnawiać zapasy, bo mimo, że ani w tym mięsa, ani nawet sera, to małżowi strasznie podeszła i wyjada ją na kanapkach
Piekę bakłażana, cukinię i paprykę (ewentualnie jeszcze pomidora i czosnek), miksuję, dodaję oleju, odparowuję, jeśli trzeba i doprawiam. Zaskakująco dobre, polecam
-
Amelcia, masz kciuki moje i Żaby. Nie bój się i nastaw raczej na rozwiązanie w weekend. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie fabryka na polozniczym. Weekned, swieta, wolne dni - działają pełną parą.
Także szykuj się na tulenie małego już
Emi, odpowiadając na Twoje pytanie: fioletowa strona.
Zuu - ja też robię taką pastę, tyle że ja zawsze jakoś doprawiam ziołami. Nie przepadam za czysciochem, bo przeważnie u mnie króluje cukinia, a ona wiadomo przyprawy lubi
Grupowe rozpakowywanie nie śmieszy mnie tak bardzo jak "grupowe zachodzenie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 06:25
-
Emi Lauda dobrze napisała ona jest na fiolecie na listopadówkach, które teraz zrobiły sobie nawet profil na fb
Amelcia trzymam za was kciuki, wszystko będzie dobrze. Już nie długo będziesz mieć Kacperka przy sobie całego i zdrowego zobaczysz
Ja mam dziś pasowanie na ucznia i mój przystojniaczek poszedł ubrany na galowo do szkoły. Niestety w za małych gaciach bo się skubany od 1 września tak rozrósł że ledwo spodnie mu zapiełamSkubany rośnie w takim tępie że nie nadążam mu ciuchów wymieniać
-
Amelcia, kciuki!
Wiecie ze utrzymanie czopka w dupie w trakcie spaceru jest w cholere trudne xdemaj lubi tę wiadomość
-
Mam już wyniki z wczoraj:p jak zwykle ft4 max a ft3 niemax :p muszę coś z tym zrobić . Niech się ten głupi organizm bierze do pracy i wytwarza to ft3. No i chyba zwiększe dupka o jedną tabletkę (biorę dwie od owulacji). Bo coś mi się to ciałko żółte opiernicza, te od ninji więcej proga wytwarzało;)
Tsh 1,59
FT4 100% [ wynik 1.5, norma (0.9 - 1.5)]
FT3 44.76% [ wynik 3.1, norma (2.46 - 3.89)]
Progesteron 32,32 ng/ml
Większej tragedii nie ma co nie ? -
nick nieaktualnyMorwa u mnie co prawda w 7dpo bylo 16,14 i tez ciaza jak na razie sprawnie sie rozwija
Ale gdzies czytalam ze powyzej 15 to idealnie do zachodzenia i utrzymania, wiec mysle ze nie masz co sie martwic
Co do tarczycy tez nie mam zielonego pojecia -
Chciałabym się faszerować witaminami (D3 i b12) myślę też nad selenem i żelazem(ostatnio było w górnej granicy normy). Wiecie może jak jest z tym w ciąży, można czy nie za bardzo? Zanim cokolwiek zacznę łykać zasięgnę konsultacji u gina ale chciałabym już to wiedzieć, może wiecie ? Na chwilę obecną biorę tylko leki na tarczyce , duphaston, acard (za poradą Laudy) i od kiedy dowiedziałam się o ciąży kwas foliowy (tez był w górnej granicy normy ,więc sobie od niego odpoczęłam na kilkanaście dni;) ) . Co do b12 to raczej samej nie łykać tylko w towarzystwie koleżanek z grupy B, aby nie doprowadzić do niedoboru pozostałych, czy się mylę?
-
nick nieaktualnyOgolnie ja nie wiem jak z tym jest, wiem jedynie ze wiekszosc ginekologow (to wiem z wlasnego doswiadczenia i znajomych)w pierwszym trymestrze zaleca jedynie kwas foliowy, magnez i witamine b6 podajże na mdlosci. Ja osobiscie az do wystapienia pierwszych bralam jedynie kwasiek a potem przeszlam na witaminy prenatalnych po ktorych na dluzszy czas ustapily calkowicie mdlosci (pozniej wrocily ale co zrobic) i mimo ze bardzo malo jadlam mialam wszystkie wyniki w normie. Witaminy z dosc niskiej polki cenowej ale chyba jakos daly rade (a schudlam na poczatku ciazy w granicach 8kg)
Ale moze ktoras z dziewczyn Ci cos doradzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 10:11
Morwa lubi tę wiadomość