Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ala bardzo Ci współczuję. Ja też miałam chore nerki i przeżyłam kilka ataków bólu, kolek nerkowych, hospitalizacji z powodu odwodnienia i takich tam historii...
Podobno ból od nerki jest gorszy od porodowego - pocieszam się
Jeśli interesują Cię naturalne sposoby pomocne przy leczeniu nerek, to polecam napar ze słomy owsianej (sieczka owsiana do kupienia w zielarskich oraz aptekach). Parzy się taką herbatkę i popija trzy razy dziennie. Wypróbowałam, działa.
Wracaj do zdrowia. Nie daj się enefzetowi
aleala lubi tę wiadomość
-
Ooo Lauda - to ja też jestem już zaprawiona w boju bo z nerami miałam tyyyle przejść - a ból gdy nerka przestaje pracować to już apogeum bólu jaki przeżyłam w życiu chyba ...IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Eee jelita też mam hardcorowe
U mnie znowu na odwrót było wszystkie moje dolegliwości zwalali na Syndrom Jelita Drażliwego - dopiero później inne cuda wianki powychodziły ... Całe szczęście od kilku ładnych lat mam spokój. A za większość dolegliwości była odpowiedzialna super hiper bakteria Pałeczka ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa) którą zarazili mnie w szpitalu ;/
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No Emaj było ze mną baaardzo źle bo na to dziadostwo ciężko z lekarstwem. Robili mi autoszczepionkę ... no długoby opowiadać ale dzięki temu nauczyłam się wiele i nie pozwolę już nigdy na faszerowanie kogokolwiek z moich bliskich antybiotykami bez wcześniejszej diagnostyki - czasami wystarczy zrobić głupi wymaz ;/
Melduję że rosół się robi
będzie gotowy za jakieś 3,5 godziny
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
22 października dniem rosołu wiedźmowego
Ja klecę prezentacje na rano
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 20:32
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Właśnie Yousee wyobraziłam sobie wszystkie Wiedźmy nad swymi kociołkami dosypujące różne mikstury do magicznej substancji zwanej zwyczajowo rosołem
EDIT: Emaj ja specjalną fanką rosołu nie byłam - chyba że jako lek na kaca... Do pierwszego sztormu jaki przeżyłam na Islandii
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 20:37
lauda., Vesper lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Aleala, dbaj o nereczki! Pij dużo, one lubią być czyste
Próbuję się spakować na wypad weekendowy, na razie mam tylko kosmetyki i Clexę, jestem chora na myśl, że mam zrobić sobie grubo ponad 200 takich zastrzyków Albo i więcej, jeśli będę czekała na ciążę kilka cykli.
Także żebyście się nie martwiły, że mnie nie ma. Jadę się odstresować po ostatnich okropnych 3 tygodniach w pracy i przed kolejnymi,które także nie zapowiadają się zbyt różowo
aleala, Vesper lubią tę wiadomość
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
Zwei ładuj się pozytywną energią
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Przywieź Kleksa
Powiem Wam ze jak leki przestają dzialać to jest masakra... Ale dostalam czopki w dupke wiec one szybciutko zaczynają sie wchlaniac... Korzystam z okazji ze nie boli i ide spac. Do jutra !
PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
Śpij dobrze Ala i obudź się zdrowa
Zwei, baw się dobrze. Ja też bym gdzieś wyjechała i liczę że ręka męża się już zrosła i niedługo gdzieś wybyjemy
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Nerki to masakra
Płakałam z bólu, a na poprawną diagnozę czekałam 4 dni. Dała ją w końcu stażystka w szpitalu. Lekarze twierdzili ze to piasek, mam chodzić, ruszać się, uderzali mi w plecy, a ja wyłam.
Przy zapaleniu jakie miałam powinno się leżeć, nie dotykać i nie wstrząsać nerkami (nie dziwota że owe 'wystukiwanie' tak bolało).
Na szczęście teraz wiem, że jak tylko się zaczyna do lekarza i sama sugeruję w którą stronę mnie badać.
-
haaaa mam rosół popcorn i czekoladę teraz Ridż już nie jest mi straszny - takie leczenie zachowawcze mojej psychiki - jeszcze jakby Pytong był na miejscu byłabym w 99 % uszczęśliwiona ...
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyHejka, wróciłam od gina.
Mam skierowanie do szpitala na rozwiązanie ciąży
W wielkim skrócie:
- młody mało przybiera na wadze
- nadal ubywa wód płodowych
- przepływy w pępowinie dokładnie w dolnej granicy normy
Zatem jutro rano zbieram się i jedziemy...
Podejrzewam, że tylko nas zbadają i odeślą do domu, w końcu jutro to już prawie weekend i nikt nie będzie chciał się nami zająć.
Trzymajcie kciuki
-
Amelcia, kciuki zaciśnięte! Będzie dobrze i może jutro już będziesz z małym
Zuu ja od 4 dni pochłaniam pół czekolady karmelowej Wedla (drugie pół małż) i nie mogę się powstrzymać!"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba
