X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 23 października 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Zuu ta Twoja pasta to taki Ajwar :)?

    Tak, tyle że z cukinią, a tradycyjny ajvar to chyba tylko pieczony bakłażan z pieczoną papryką.


    Lauda, jasne, że doprawiam ;) Głównie chili, czosnkiem zwykłym lub niedźwiedzim i ziołami, które mi akurat podpasują ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 10:31

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Ciri22 tak właśnie myślałam. Dziękuję za odpowiedź :* a tych 8 kg na minusie to Ci zazdroszczę ja to pewnie przytyję ze 20 kg i będę jak mały prosiak :p

    Wiesz to byl poczatek teraz od miesiaca tyje :P Zobacz sobie w pamietniku jaki brzuch mi wylazl przez 4 tygodnie ;) Wszystko w 5 miesiacu.
    Najpierw z 69/70kg (nadwaga) spadlam do 62 a teraz mam prawie 68 (w zaleznosci jak pan JaKup do mnie przyjdzie) wiec juz 5kg nadrobilam

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 23 października 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia kciuki moje i Hani zaciśnięte!

    Za Ciebie Zwei również, życzymy powrot z kleksem ;)

    zwei_kresken lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 października 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa mi gin kazał brać dodatkowo jakąś witaminę chyba z grupy D ze względu na to że to było w marcu czyli mało słońca. No i oczywiście kwas foliowy wiadomo, nic więcej mi nie było potrzebne ale ja i tak sobie kupiłam wit dla ciężarówek i co drugi dzień brałam :-)

    Wróciłam z moim pierwszoklasistą do domu i niestety spotkanie w klasie zakończyło się dość smutno. Wychowawczyni musiała nam przekazać że jednemu z chłopców rano zmarła mama :-( biedaczek jeszcze o tym nie wiedział :-( Kobieta miała zaledwie 30 parę lat i małe dzieci, normalnie płakać mi się chce nad kruchością naszego życia :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 23 października 2015, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa zamiast żelaza to lepiej pietruszki i inne cuda wcinać, po co ci zaparcia. Jak ci zacznie spadac to zdążysz zareagować.
    Ja biorę tylko kwas i jak mi się przypomni to witaminę d

    Morwa, Vesper lubią tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 23 października 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik to bardzo trudne :( jak byłam w podstawówce zmarła mama mojej super koleżanki a miesiąc później kolegi :( kiepsko to znoslam i duzo pomogła rozmowa z rodzicami moimi... Byłam w prawdzie trochę starsza ale nie wiele i w glebi duszy bałam się ze spotka mnie to samo

    Jakby się ktoś zastanawiał gdzie jest Ridz to płynie promem na Islandię a właściwie już dobija do portu - wpadł sobie tak na weekend i ma kuzwa wyczucie bo się ładna pogoda zrobiła ...

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 października 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emi miałam podobnie dokładnie w 5 klasie w wypadku zginął tata mojej koleżanki :-( Też ciężko było mi to pojąć dodatkowo dobijałam się jej kłopotami w domu, bo matka totalnie sie rozsypała i jej brat również. Wszystko spadło na barki mojej koleżanki i pośrednio na mnie bo się przyjaźniłyśmy. Pamiętam że wszyscy dużo starali się im pomagać bo totalnie sobie nie dawali rady. Wdowa bez pracy bo dopiero co urodziła trzecie dziecko, przykra sprawa. Ale jakoś wszyscy się z tym uporali, każdy na swój sposób. Przykro mi z powodu śmierci tak młodej Kobiety, która osierociła małe dzieci :-( Domyślam się że musiała na coś zachorować bo jeszcze pierwsze kilka razy przyprowadzała syna do szkoły a potem już tylko tata albo dziadkowie. Rodzice z klasy mają wysłać delegację na pogrzeb i szkoła też ale wiadomo życia to nie wróci.
    Przed momentem powiedziałam Maksowi o tym biedak też bardzo się przejął. Na szczęście po śmierci dziadka w czerwcu już umie sobie jakoś wytłumaczyć ten fakt że ktoś umiera. Wolałam go przygotować wcześniej bo w poniedziałek Pani będzie i o tym mówić.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 23 października 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja szwagierka jak umarł najpierw dziadek, a potem babcia nie chciała by jej dzieci szły na pogrzeb. Młodsze rozumiem, miało może z pół roku, ale starsze ponad 5 lat. Jej zdaniem dzieci nie powinny uczestniczyć w takich wydarzeniach.

    Zostałam z tymi dzieciakami przy obu pogrzebach, ale nie zgadzam się absolutnie z jej poglądami. Dzieci powinny widzieć jak to wygląda, że żegnamy się z ważnym dla Nas człowiekiem. Dzieci mają prawo widzieć jak rodzice płaczą za swoimi rodzicami. Moim zdaniem nie jest to powód do wstydu czy słabości.
    Cóż nie moje dzieci, nie mogę się narzucać.

    Baronowa_83 lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 23 października 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uważam że dzieci powinno się przygotowywać do takich wydarzeń od najmłodszych lat... "Chronienie dzieci" przed złem tego świata musi mieć pewne granice. Głupi przykład z chomikiem który żył 10 lat - za każdym razem gdy zdychał chomik rodzice kupowali identycznego żeby dziecko nie cierpiało ... Podobnie jest z innymi tematami tabu - to trudne ale na tym chyba również polega rodzicielstwo ...

    Ale będę miała swoje dzieci - o ile je będę miała - to będę wcielać w życie swoje przekonania póki co mogę się tylko teoretycznie powymądrzać ...

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 października 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zabraliśmy Maksa na pogrzeb dziadka, nie wiem ile z tego rozumiał ale wychodziłam z założenia że powinien pożegnać pradziadka. Trumna była cały czas zamknięta więc nic traumatycznego go tam nie spotkało. Teraz wie co to ostatnie pożegnanie bliskiej osoby i na swój sposób zrozumiał dlaczego wszyscy płaczą.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 23 października 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam wyniki z wczoraj:


    TSH 4,160 µIU/ml 0,270 4,200 N
    FT3 3,99 pg/ml 2,00 4,40 N
    FT4 1,16 ng/dl 0,90 1,80 N

    powiedzcie mi co z tym robić..

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 października 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    Ja też uważam że dzieci powinno się przygotowywać do takich wydarzeń od najmłodszych lat... "Chronienie dzieci" przed złem tego świata musi mieć pewne granice. Głupi przykład z chomikiem który żył 10 lat - za każdym razem gdy zdychał chomik rodzice kupowali identycznego żeby dziecko nie cierpiało ... Podobnie jest z innymi tematami tabu - to trudne ale na tym chyba również polega rodzicielstwo ...

    Ale będę miała swoje dzieci - o ile je będę miała - to będę wcielać w życie swoje przekonania póki co mogę się tylko teoretycznie powymądrzać ...
    Ale takim "wymądrzaniem" już sobie wyrabiasz pewne poglądy i przekonania które później jak już będziesz mieć gromadę dzieci będzie ci łatwiej wprowadzić w życie. Ja również nie uważam za słuszne chronienie dziecka przed całym złem tego świata bo później to dziecko jest totalnie nie przygotowane do życia i sobie samo ze sobą nie radzi. Trzeba starać się umiejętnie je przygotowywać do życia nawet po przez coś takiego jak śmierć chomika.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 23 października 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przecież nie trzeba dziecku od razu zdradzać wszystkich szczegółów... jak zmarł mój dziadek miałam 9 lat mój bart 3 lata. Byłam z nim bardzo związana - obydwoje byliśmy. Płakałam bardzo mocno i bałam się pogrzebu - rodzice wytłumaczyli mi że to jest takie pożegnanie z dziadkiem i że kiedyś mogę żałować tego że się nie pożegnałam - poszłam i jestem wdzięczna rodzicom za to że mnie przekonali... Mojemu bratu natomiast również tłumaczyli że dziadek umarł i poszedł do nieba. Wiadomo 3 latek rozumuje wszystko po swojemu i tekstów typu "Babciu nie martw się dziadek umarł ale kiedyś wróci" albo " Nie pójdę nigdy do wojska ani do szpitala bo tam ludzie umierają" się nie uniknie ale lepsze to niż trzymanie dzieciaka pod kloszem

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 23 października 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wydaje mi się, że udawanie przed dzieckiem, że ludzie nie umierają, powoduje w nich później ogromną traumę.
    nie mówię, że trzeba od urodzenia powtarzać mu "umrzesz. mama umrze. tata umrze. a prababcia to już nie żyje.", ale taka już jest kolej życia i dobrze żeby mogło stratę przeżywać razem z najbliższymi, którzy będą wsparciem i wytłumaczą, a nie kiedyś się zdziwi jak mu któreś z rodziców zginie.. czego oczywiście nikomu nie życzę.

    to tak jakby kogoś interesowało moje zdanie ;)
    pozdrawiam

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 23 października 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myshka84 wrote:
    mam wyniki z wczoraj:


    TSH 4,160 µIU/ml 0,270 4,200 N
    FT3 3,99 pg/ml 2,00 4,40 N
    FT4 1,16 ng/dl 0,90 1,80 N

    powiedzcie mi co z tym robić..
    Oooo kurczak chciałabym mieć takie ft3 :D
    Procentowo wyglądasz tak :

    FT4 28.89% [ wynik 1.16, norma (0.9 - 1.8 ) ]

    FT3 82.92% [ wynik 3.99, norma (2 - 4.4)]


    Ft4 niziutkie, tsh wysokie coś trzeba z tym zrobić. Nie robiłaś przy okazji anty TG i anty tpo? Przydałyby się do kompletu. Poczekaj na ciocie Zwei ona coś zaradzi :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 13:55

  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 23 października 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciocia Zwei na urlopie. będę ćwiczyć cierpliwość :)
    a anty nie robiłam bo myślałam że będzie w normie i nie będzie trzeba ;)

    nie znam się na tych badaniach, kurczę, i nic mi to wszystko nie mówi. nie wiem co znaczą te procenty i ile powinno być. ani co zrobić, żeby było tyle ile trzeba.

    Morwa, powiedz mi jeśli wiesz - czy te wyniki znaczą że mam szukać endokrynologa? czy wystarczy dobry ginekolog? którego też jeszcze nie znalazłam.. ech..

    edit: oczywiście dziękuję za komentarz :) każdy jest dla mnie cenny, bo to dla mnie czarna magia (jak na czarownice przystało ;) )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 14:01

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 23 października 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodzice mogą mieć swoje pomysły, ale dzieci często je weryfikują. Jak miałam 6 lat, rodzice nie zabrali mnie na pogrzeb cioci. Tak bardzo potem przeżywałam, że nie mogłam się z nią pożegnać, że na kolejne pogrzeby szłam z automatu. Nie pamiętam nawet, żeby mówili mi czym jest śmierć, czułam to jakoś intuicyjnie i rozumiałam, że po prostu trzeba odprowadzić tą osobę na drugą stronę. Także nic im nie wyszło z prób chronienia mnie.
    Przez pół miesiąca chodziłam do koleżanki do hospicjum. Wielu naszych znajomych odmawiało. Bo przecież ona i tak nieprzytomna. Bo woleli zapamiętać ją jako wesołą wariatkę itd. Nie wiem skąd w ludziach taka niechęć do tych pożegnań. A ja przychodziłam, głaskałam po ręce, opowiadałam jej rózne historie, wspominałyśmy i przysięgam, że gdy mówiłam o jakichś bardziej emocjonalnych wspomnieniach, zaciskała dłoń na moich palcach. Obiecałam jej, że moja córka dostanie po niej imię. W miesiącu, w którym odeszła, odstawiłam tabletki. W pierwszą ciążę zaszłam w cyklu rozpoczętym w jej urodziny. Pierwszy pozytywny test w drugiej ciąży wysikałam w rocznicę jej śmierci. Ostatnio byłam na jej grobie i umówiłyśmy się, że tym razem bez żadnych rocznic ;)
    Nie rozumiem, dlaczego znajomi zdecydowali się w ogóle nie przychodzić do hospicjum, ale może tak ich właśnie wychowano, w strachu przed śmiercią...

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 23 października 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myshka, przypomnij mi, czy Ty się leczysz? Masz leki na tarczycę? Jeśli tak, to dawka za niska. Jeśli nie, to czas zacząć :)

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 23 października 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie nie.
    no to czas zacząć..
    mam się bać? :)

    edit:
    to od czego mam zacząć? gdzie iść? co robić?
    w marcu tsh miałam 2,54 i gin stwierdził że wszystko super (niby teraz też mieści się w normie, hehe..) więc nie sądziłam, że coś złego się dzieje.
    a co mogło mi zaburzyć wynik? (jeszcze się przez chwilę połudzę, że to tylko pomyłka :P )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 14:10

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 23 października 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myshka84 wrote:
    no właśnie nie.
    no to czas zacząć..
    mam się bać? :)
    Nie, masz sobie wygooglać dobrego endokrynologa i zapisać się. Masz jeszcze zapas FT3 spory, ale bida z FT4, lepiej, żeby dobiło do 50%. Ale z takim TSH jak powiesz że planujesz ciążę, to dostaniesz leki bez problemu.

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
‹‹ 1156 1157 1158 1159 1160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ