Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
emilanka wrote:A ja lecę do Polski właśnie po to żeby żreć i dzięki temu że Ridż nadchodzi pić pyszne trunki których tu nie mam ... A i pójść do Lidla i Rossmana
Lubie za rossmanna. Sama w styczniu bede szalec. I w naturze i hebe
Lidla mam pod nosem. Brakuje mi biedronki za to. -
Morwo złota, też nie jest w moim typie, ten Ibisz cały, a przyczepił się jak rzep i co go eliminuję, to wraca
Ale mi zrobiłaś smaka na kiszonkiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 23:43
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper lubi tę wiadomość
-
Cześć.
Wbijam od razu w temat octu i Mar. Ja nie pamiętam, żeby leczyła podwozie octem. Raczej kojarzy mi się polewanie pitryny jogurtem naturalnym.
A co do Mar. I co do octu. Pamietam, że kolezanka nasza dziabnela taki nierozcienczony żeby bagno miećWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 06:57
Vesper lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moja koleżanka kobitka starszej daty wyleczyla sie czosnkiem - dowcipnie. Jeden ząbek na nitce na noc i miała kilkanaście lat spokój. Ale bałam sie przetstowac
Vesper lubi tę wiadomość
-
Baronowa_83 wrote:Moja koleżanka kobitka starszej daty wyleczyla sie czosnkiem - dowcipnie. Jeden ząbek na nitce na noc i miała kilkanaście lat spokój. Ale bałam sie przetstowac
Vesper lubi tę wiadomość
-
JA też pamietam, że ktoś polecał jogurt naturalny aplikować.
BAsik, to pewnie skok rozwojowy, dasz radę.
MAła spala 5 godzin w nocy pod rząd, ale czuje się wyspana. rarytasik
Morwa, fajnie, że beta spada szybko, jaki dalszy plan działania?
Co do in vitro...mam mieszane uczucia, sama nigdy bym się nie zdecydowała...wiem, ze jest masa par, które walczą o dziecko i powinno im się pomóc i dać szanse na szczęście, ale mam wrażenie, że korzystają nie ci, co powinni tylko ci co lepiej kombinują.
W niedzielę chrzcimy mała a dziś na 18;45 idziemy na nauki, pewnie szybko się zbiorę do domu, bo ta godzina to zawsze szczyt bólu kolkowego ;/Vesper lubi tę wiadomość
-
Temperatura poniżej hadesu...
Na nawracające jebisze pomogła mi irygacja z tantum rosa.
Miłego dnia! -
Co do picia octu, to pije się ocet jabłkowy. Kupny najlepiej z Rossmanna.
Ja rozcieńczam dwie łyżeczki na szklankę wody na czczo i popijam moje piguły.
Nie radzę brać przykładu z Mar i pić bez rozcieńczenia.
Aha, i taki ocet ma podobno dużo dobrych właściwości, ale nie wiem czy działa to na grzybicę. Na OVU jest wątek i o occie.
I potwierdzam, że też zakodowałam sposób z kefirem.
Literówka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 09:52
Vesper lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Maczek wrote:Czyli aplikacja na odwrót
Najlepiej chyba wszystkie te produkty żywnościowe zarówno od góry jak i od dołu zastosować. Na pewno nie zaszkodzi, a przecież może pomóc.Vesper lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Z tym od dołu to nie wiem, czy na pewno nie zaszkodzi. Pamiętajcie rozcienczyc ocet!
Testowałam metodę Mar na aplikacje kefiru przy Ibiszu. Dawało ulgę, choć niestety nie na długo.
Ale to by mogło mieć sens... Tylko może najpierw ocet: zakwasić i tym samym utrudnić życie mikroorganizmom, a potem kefir, jako naturalny probiotyk?Vesper lubi tę wiadomość