Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Baronowa_83 wrote:http://przepisdlaciebie.pl/przepis_na_kawalki_piersi_kurczaka_z_cytryna
To jest fajne, na koniec nie daje miodu a jeszcze kropie swieża cytryną
O, na pewno jest super! Zapiszę sobie na zaś. Ja czasem piekę całego kurczaka posmarowanego właśnie sokiem i skórką z cytryny. PasujeTylko że on jeszcze siedzi nadziany na butelkę piwa
-
Kurczak na piwie mniam
Oj Cytrynko to niezłą masz tą imprezę. Ale takie smakowitości to bym jadła. Ja jutro robię ordynarne mielone z buraczkami ale lubię bardzo
I chyba podejde jeszcze raz do pączkówtylko jak zrobię jutro to w niedziele już nie bedzie
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
A ja znowu zgrzeszyłam i zrobiłam masę sałatki z gyrosem... mąż patrzy na mnie jak na wariatkę i pyta kto to będzie jadł :p no przecież ja , dupa mi urośnie od majonezu ale warto
jak zaciążę to dopisze tą sałatkę do Listy Kachy-> jak zajść skutecznie w ciążę:p a jak się nie uda to podciągnę to pod antykoncepcję
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
oh majonez
robisz mi smaka! ja ostatnio ciągle głodna. Do pracy zabieram pudło owoców i marchewki, aby nie biegać po ciastka
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ja jutro wykorzystam zamrożone banany i zrobię lody bakaliowe
z orzechami i rodzynkami
jadłyście takie lody? Pyszne i zdrowe!
kattalinna, ciri22 lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Wiedżmy drogie liczę na jakiś głos rozsądku z Waszej strony, bo nie wiem, co robić. Umówiona jestem na następny poniedziałek z moją endoginką na badania i ewentualne dorbanie tabsów, mam 12 dc od 5dc narastające bóle jajników, obu.
Dziś już ze strachu, że pindomenda coś robi, a przy ostatniej owulce, którą spędziłam na ketonalu nad Atlantykiem miałam taki ból, że uż widziałam torbiel, zrosty endo, nie wiadomo co jeszcze. Może niektóre z Was pamiętają moją bolesną historię diagnozy endo i rozumieją mój strach. No więc dziś o 18.30 postanowiłam na cito iść gdzieś na USG, muszę wiedzieć co mam w środku!!! O tej porze to oczywiście tylko prywatne kliniki, nie chciałam iśc do swojej, bo nie chciałam się tłumaczyć z decyzji o braku decyzji o IV, a mieszkam obok innej kliniki i zadzwoniłam ot tak i jest jedna wolna godzina za 20 minut, wzięłam moją teczkę 3 letnich starań i poszłam, nawet nie sprawdziłam w necie do kogo. Gadka szmatka, że leczę się gdzie indziej, że boli, ze chcę sprawdzić, Usg iiiii wiem co mnie tak boli, mam trzy pęchole, dwa w prawym 17 mm i w lewym 15. Babka pyta jaki mam plan leczenia, to ja jej, że planu już nie ma, bo mam to w dupoie, ta mi mówi, poproszę badaniai mówi "pani decyzja oczywiście, ale takie endometrium, takie wyniki nasienia, TAKIE pęcherzyki, może pani rozważy zobienie jutro rano LH, od razu są wyniki i damy zastrzyk na pęknięcie a potem lutkę. Nigdy pani tego miała, może pani jeszcze spróbuje, będzie pani wiedzieć, że tylko IV zostało jak się nie uda, szkoda zmarnować TAKĄ owulację."
No i co? Co ja mam robić? Olać, czy odwołać jutro te biegówki o 8 rano i znowu żyć jakąś kretyńską nadzieją? Jezu nie chcę wracać na tę karuzelę wewnętrznej histerii, z drugiej strony, 3 pęcherzyki na naturalnym cyklu ot tak? Dziewczyny dajcie mi jakiś znak!
Wybaczcie błędy, ale jestem w emcojach! -
Katarzyna87 wrote:Basik przystawiać, przystawiać, przystawiać
Przed podaniem mm przystawiaj Dominisia na przynajmniej 10 min do każdego cycka.
Herbatki podobno wpływają na smak mleka, jest słodsze, dzięki czemu dziecko chętniej ssie i nakręca laktację.
Yousee marudź ile chcesz
Cytrynka, a nie chcesz ich ugoscic po polsku? Ja bym zrobiła bigos, pierogi (np szpinak i ricotta itp), placki i do tego gulasz wołowy, bogracz.
Edit literówki
Edit 2: albo po śląsku - rolada z kluskami i kapustą
Dziś przed spacerem dałam mu oba cyce każdego po dwa razy dla pewności, potem docisnął raz jedną flaszką z 100ml a potem drugą z 100ml ale tu już mu zabrałam i wypił tylko 50ml. Spust ma niezły a mnie nie nadąża się produkowaćWe wtorek idziemy na kolejne szczepienie to się jeszcze dowiem ile Duduś na tym moim cycku urósł
-
Śnieżka, ja nie znam Twojej historii za bardzo, ale orientuję się że jest długa i zawiła... Podjęłaś decyzję o opuszczeniu średnio wesołego miasteczka, ale skoro Twój organizm teraz sam tak zadziałał to warto spróbować? Taki mały skok w bok przy pozostałych planach?