X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 12 lutego 2016, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    Dokładnie tak :D
    Dlatego nie polecam tabletek wykrztuśnych, ekspresowa zawsze działają płyny.
    Na co mi maca i inne cuda? Jak po syropie jest rewelacja w ten sam dzień ;)

    A kaszel Ci przejdzie, jak cały syf z płuc zejdzie ;)
    To działa wykrztuśnie, więc kaszlu będzie jeszcze więcej. I dobrze. Zdrowo.
    Nie pij tego wieczorem, bo noc z głowy.

    Mój muco się skończył i co teraz? :(
    Tutaj go nie ma. A ja potrzebuję go dwojako. Słabo.
    No mi właśnie mało działa wyksztuśnie, bardziej kaszlałam jak go nie brałam :p no i z tego właśnie względu biorę go również na noc aby móc ją przespać. Taka dziwna jestem ;)

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 12 lutego 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Mnie właśnie idea "zjadania" przez organizm tego co w nim niepotrzebne bardzo zachęciła. No i babeczka ma udowodnione przypadki wyleczenia, opisuje w swojej książce.
    Jest to kontrowersyjne i na pewno trzeba się dokształcić przed wprowadzeniem tej diety.
    Minimum to 14 dni, max 42. No i nie tyle istotny jest sam post co wychodzenie z niego.
    A to, że zieleniny dostarczają śladowe ilości kalorii to idea tego postu, organizm potrzebuje paliwa to korzysta właśnie z niepotrzebnych badziewi wewnątrz.

    Przydałby się jeszcze ktoś z zewnątrz, kto przeprowadziłby badania skuteczności z zachowaniem metodologii. Bo tak to ja też mogę napisać książkę i podać w niem dowolny udowodniony przypadek, jak to za pomocą mojej rewolucyjnej metody pan Zenon, lat 43, wyleczył się z wrzodów i hemoroidów, a pani Krystynie, lat 30, przeszło hashi.

    I nijak nie rozumiem, dlaczego organizm miałby trawić nagle takie rzekome paskudztwa. Co to za mechanizm?
    Bo z mojej wiedzy na temat biologii jeszcze z liceum wynika, że szkodliwe substancje idą przez wątrobę i nerki, na pewno nie są transportowane do żołądka i trawione z głodu. W przypadku głodówki idzie na pierwszy ogień glikogen zmagazynowany w wątrobie. Jak się skończy, to tkanka tłuszczowa. Ale jak głodówka trwa, to organizm przechodzi w tryb super oszczędny i na pewno nie trawi wówczas ochoczo jakiś paskudztw. Wprowadzany jest stan kryzysowy, metabolizm zwalnia do minimum. Jak długo nie będzie pożywienia, to organizm zacznie trawić sam siebie. Począwszy od rzeczy mniej używanych, jak mięśnie, a doszedszły do autotrawienia narządów, byle by nakarmić mózg. To średnio zdrowe doprowadzić się do stanu, w którym mózg uzna, że poświęci któryś organ wewnętrzny na obiad. W 14 dni głodówki pewnie się to nie stanie, nie wiem, ile do tego trzeba. No ale jak niektórzy tak ciągną dużo dłużej, to mogą się nabawic niezłych kłopotów.


    Chodzi mi po głowie, że nawet gdyby te spektakularne wyleczenia miały miejsce, to może przyczyną w części przypadków jest to, że do tej pory dana osoba żarła fastfoody i cukier, a nagle przy tej diecie przestała, więc organizm trochę odetchnął.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 12 lutego 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Dupka to ja odradzam z powodów doświadczeń życiowych :P

    Ja w dupkę też nie polecam. Tam to się serio nie opłaca :p

    Wśród znajomych mówimy, że synka się przez gardło robi :)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzmy! Trzymac kciuki jak beda wszystkie wyniki ok ktore dzis zrobia jutro do domu ;D

    Morwa, Katarzyna87, WiedźmaMaKota, Maczek, emaj, kattalinna, Blondik, odrobinacheci, pepsunieczka, Impresja, Marta.83, JoHanna lubią tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dupka jest od Jakupowania a nie od pytongowania :p



    Ciri trzymam kciuki za jak najkorzystniejsze wyniki dla was :*:*:*

    ciri22 lubi tę wiadomość

  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahahaha Kacha kocham Twoją fantazję!

    Ciri Trzymam kciuki! Ja obstawiam, że Liwka urodzi się jutro. Raz, że to 13, a dwa, że to rocznica rozpoczęcia mojego szczęśliwego, wiedźmowego cyklu ;)

    ciri22, Katarzyna87, Maczek, Morwa, Baronowa_83 lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha to juz bym wyszla z malenstwem ;p

    Ale jesli to prawda ze aktywnosc dziecka przed porodem sie zmniejsza to raczej male szanse bo ona dzis chyba po calym tygodniu nadrabia ;p

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liwka nie może urodzić się jutro, bikos:

    1) sobota to dzień imprez, Ciri na bank idzie na party :p
    2) wyjdzie wtedy w poniedziałek, a stelaż nie może mieć wolnego i od razu będzie sama
    3) odrobina stawiała na środę i łożysko ma być jej :)

    WiedźmaMaKota, ciri22, odrobinacheci lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 12 lutego 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie jutro rocznica pierwszej bladej kreski na tescie wysikanej w 9dpo ;)
    Ciri moja Hania przed porodem wcale się nie rozleniwila.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 10:57

    ciri22 lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 12 lutego 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Przydałby się jeszcze ktoś z zewnątrz, kto przeprowadziłby badania skuteczności z zachowaniem metodologii. Bo tak to ja też mogę napisać książkę i podać w niem dowolny udowodniony przypadek, jak to za pomocą mojej rewolucyjnej metody pan Zenon, lat 43, wyleczył się z wrzodów i hemoroidów, a pani Krystynie, lat 30, przeszło hashi.

    I nijak nie rozumiem, dlaczego organizm miałby trawić nagle takie rzekome paskudztwa. Co to za mechanizm?
    Bo z mojej wiedzy na temat biologii jeszcze z liceum wynika, że szkodliwe substancje idą przez wątrobę i nerki, na pewno nie są transportowane do żołądka i trawione z głodu. W przypadku głodówki idzie na pierwszy ogień glikogen zmagazynowany w wątrobie. Jak się skończy, to tkanka tłuszczowa. Ale jak głodówka trwa, to organizm przechodzi w tryb super oszczędny i na pewno nie trawi wówczas ochoczo jakiś paskudztw. Wprowadzany jest stan kryzysowy, metabolizm zwalnia do minimum. Jak długo nie będzie pożywienia, to organizm zacznie trawić sam siebie. Począwszy od rzeczy mniej używanych, jak mięśnie, a doszedszły do autotrawienia narządów, byle by nakarmić mózg. To średnio zdrowe doprowadzić się do stanu, w którym mózg uzna, że poświęci któryś organ wewnętrzny na obiad. W 14 dni głodówki pewnie się to nie stanie, nie wiem, ile do tego trzeba. No ale jak niektórzy tak ciągną dużo dłużej, to mogą się nabawic niezłych kłopotów.


    Chodzi mi po głowie, że nawet gdyby te spektakularne wyleczenia miały miejsce, to może przyczyną w części przypadków jest to, że do tej pory dana osoba żarła fastfoody i cukier, a nagle przy tej diecie przestała, więc organizm trochę odetchnął.
    Wiesz, ale ona nie robi tego w piwnicy jak jakiś uzdrowiciel pośledniego rzędu, ale z tego co wiem to chyba nawet w jakimś szpitalu. Więc pacjenci byli monitorowani pod względem wyników itp.
    A co do "zjadania" do zanim zje narządy to właśnie wyżre trochę blaszek miażdżycowych (czy jak to się zwie) lub innych zbędnych w organizmie "złogów" :)
    nie jestem lekarzem, nie namawiam ani nie odradzam. ja spróbowałam i nie żałuję, planuję jeszcze wrócić.
    To temat rzeka, proponuję go skończyć ;)
    Impresja sama musisz dojść czy ryzykować.

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo zobaczymy jak to bedzie ;)
    Wlasnie dziewczyna z pokoju opowiadala ze 3 dni temu na moim lozku podobny przypadek lezal. Przetrzymali ja 5 dni i chcieli do domu wypuscic na co ona ze juz by wolalw urodzic niz co chwiele jezdzic do szpitala, a poniewaz dzieckp juz bylo pow 3,5 kg ona szczupla wiec zostalp jej zaproponowane wywolanie. I tak sie stalo ;) jutro wychodzi z malenstwem ;p
    Ale sroda byla by idealna ;D

    Katarzyna co do imprez przezywam moje pierogo ktore mialam w weekend lepic! Jak jutro wyjde to juz wiem co w niedziele bede robic.

    Kot podobno bardoz nerewy od wczorajszego powrotu stelaza do domu...

  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 12 lutego 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:35

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzmy lapcie zestaw szpitalny ;p wybor miedzy 3 zestawami obiadowymi ;p

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a38764559811.jpg

    Maczek, emaj, Blondik, odrobinacheci lubią tę wiadomość

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 12 lutego 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Wiedzmy lapcie zestaw szpitalny ;p wybor miedzy 3 zestawami obiadowymi ;p

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a38764559811.jpg

    No hej, nie wygląda źle! I jeszcze wybór, powiadasz? Co to za szpital? :D

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyszne bylo ;D barszcz pochlonelam za nim zrobilam zdjecie.

    To dopiero wprowadzaja w tym szpitalu i jest na 3 oddzialach.rano dostaje sie sniadanie i kartke z wyborem jednego z 3 zestawow obiadowych z czego jeden wegetarianski.

    Ktoregos dnia beda mowic o tym w tvnie bo dzis telewizja byla ;p

    Co prawda rano na sniadanie duzo chleba srednio sera wiec jak oszczednie to Ci starczylo na wszystkie kromki jak nie to nie starczalo ale nie bylo tego tyle co kot na plakal.

    Dowiedzialam sie o potodowce i chyba tu wpadam na potod jak cos ;p

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 12 lutego 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zestaw obiadowy wegetariański? no nie wierzę :P praski powiadasz? w sumie nie mam tak daleko ;)

    edit: do czasu mojego rodzenia to może i w bródnowskim będą takie wypasy ;)

    wiesz już czy Cię wypuszczą teraz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 14:22

    age.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 12 lutego 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri jak w UK normalnie ;)

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 12 lutego 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri no to super trafilas.

    Oby coraz więcej takich szpitali. Czasami jak widze zdjecia co daja ciezarnej to nie siem czy smiac sie czy plakac. Bo nawet w ciazy blizniaczej (czyli zapotrzebowanie kaloryczne jakby nie patrzec ciut wyzsze) daja tyle ze ja bez ciazy bym sie nie najadla.

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 12 lutego 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężarnych i matek po porodzie i tak źle nie karmią z tego co widzę.
    Natomiast ja ze względu na Crohna zawsze dostaję dietę bezmleczną i zamiast dobrej kawy zbożowej dostawałam obleśną herbatę.
    A za biały napompowany sztuczny chleb i dziwnej jakości wędlinę powinni iść siedzieć za szkodzenie ludziom.
    Chciałabym pogadać ze szpitalnym dietetykiem, bo to co oni komponują to dramat.

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 12 lutego 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taaak... Ja pamiętam posiłki na oddziale, gdzie część miała niby dietę cukrzycową, a i insulinoopornych trochę było. Biały chleb + podły dżem :P Albo naleśnik z dżemem na obiad - wtedy to dopiero cukrzycówki miały problem...

    I te proporcje :D 4 kromale czerstwego, białego chleba + łyżeczka masła i jeden trójkącik sera topionego :D Jak to niby zjeść? Trzeba by być koniem ;)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
‹‹ 1636 1637 1638 1639 1640 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ