X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri nawet nie wiesz jak wiem o co chodzi, gdy piszesz, że chcesz, żeby było po wszystkim <zdanie wielokrotnie złożone :) >

    Co do sprzątania to okien nie myję, bo twierdzę, że mi za wysoko (8 piętro) ;p

    Odrobina zlej "lekarza" ciepłym moczem. Znawca się znalazł.

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna ja mam 6 pietro i moj mi zabrania myc okna, tylko raz to robilam i to tez tak tylko zeby bylo plynem wiec tak na odwal sie :P


    Edit: Skonczyli z moja lazienka... eh ciekawa jestem czy to pomoze... jeszcze trzeba dzis przezyc wizyte buntujacego sie sasiada ;/ bleeeee

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 17:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odrobina, trzymam mocno kciuki, żebyś w końcu dostała trafną diagnozę. Dzisiaj praktycznie wszystko da się obejść, tylko trzeba wiedzieć, z czym walczyć. Jesteś na ostatniej prostej do ciąży i tego się trzymamy! <3

    Mój badania nasienia zrobił po dwóch latach moim próśb i gróźb, w dodatku na warunkach, że próbka zostanie dowieziona do labu. I to jest jakaś metoda na opornych ;) Ważne, żeby transport był w temperaturze ciała. Pięlęgniarka poradziła, żebym między piersi pojemnik włożyła :D I tak wiozłam te 1 ml z takim namaszczeniem, jakby to co najmniej dziecko nasze już było ;)

    ***

    Maczku, weź mnie do siebie! Wszystko Ci elegancko poukładam :D Mnie to... uspokaja (zapewne istnieje jakaś metoda leczenia tego). Jestem do bólu pragmatyczna. Nie kupuje pierdółek. Zamiast biżuterii wolę koszyki, pudełka, pojemniki, organizery i systemy szaf garderobianych. Ikea <3 :D A rewelacyjnie rozkminia mi się przy myciu naczyń ;) Możecie zobaczyć u mnie na wierzchu bałagan, ale każda szafa, szafka, schowek to obraz pedantycznego skrzywienia - wszystko ma swoje miejsce, wszystko wraca na swoje miejsce, nie sposób nie znaleźć danej rzeczy. W naszym domu jestem jak google - jeśli nie wiem, gdzie coś jest schowane, to zapewne nie posiadamy takiej rzeczy ;)

    Mój sukces: stelaż przekonał się, że można mieć w szafie większy porządek bez sprzątania, jeśli tylko rzeczy są pogrupowane odpowiednio.

    ***

    Emergency - jakiś wir/bakcyl rozkłada mi stelaża i to przed moim spotkaniem z Ridżem, ratunku! Tylko wtedy łapię coś od innych. Imbir? Czosnek? D3? Rosół? Czym jeszcze mogę go zreperować?

    odrobinacheci, marzusiax, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Przejrzałam chusty na olx, a tam ktoś za 20 zł oferuje... wypożyczenie sobie chusty na tydzień.

    Padłam. Interes życia...
    To nie jest głupie. Jak chcesz kupic chustę za 200 zl - nie wiesz ktora nie wiesz czy w ogóle wam się spodoba to wypozyczasz i testujesz ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:

    Maczku, weź mnie do siebie! Wszystko Ci elegancko poukładam :D Mnie to... uspokaja (zapewne istnieje jakaś metoda leczenia tego). Jestem do bólu pragmatyczna. Nie kupuje pierdółek. Zamiast biżuterii wolę koszyki, pudełka, pojemniki, organizery i systemy szaf garderobianych. Ikea <3 :D A rewelacyjnie rozkminia mi się przy myciu naczyń ;) Możecie zobaczyć u mnie na wierzchu bałagan, ale każda szafa, szafka, schowek to obraz pedantycznego skrzywienia - wszystko ma swoje miejsce, wszystko wraca na swoje miejsce, nie sposób nie znaleźć danej rzeczy. W naszym domu jestem jak google - jeśli nie wiem, gdzie coś jest schowane, to zapewne nie posiadamy takiej rzeczy ;)

    Mój sukces: stelaż przekonał się, że można mieć w szafie większy porządek bez sprzątania, jeśli tylko rzeczy są pogrupowane odpowiednio.

    ***

    Emergency - jakiś wir/bakcyl rozkłada mi stelaża i to przed moim spotkaniem z Ridżem, ratunku! Tylko wtedy łapię coś od innych. Imbir? Czosnek? D3? Rosół? Czym jeszcze mogę go zreperować?


    Trochę daleko masz. Bo w innym wypadku chętnie! Po co leczyć taki przydatny sposób relaksowania się? :P Może jakieś instrukcje na odległośc? ;)

    Ostatnio mleko z kurkumą i pieprzem jest na czasie. A inhalacje dobrze robią na zatkany nos.

    EDIT: Baronowa, no spoko, faktycznie było kilak rodzajów do wyboru. Ale serio? To ja tu kombinuję, jak upolować gdzieś za stówę, a 2 dychy za tydzień noszenia? ;) I ciekawe, jak te chusty odzyskuje. Umowa + kaucja albo cenne fanty? :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 17:27

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odrobinacheci wrote:
    Ahahahha właśnie sorry, że jeden pod drugim jeśli chodzi o mojego męża i sprzątanie, gdy on odkurza to odkurza dookoła przedmiotu nie podnosząc go, jak go podniosę to jest taki ładny siwy ślad :D
    Poziom hard: mój stelaż RAZ (pierwszy i ostatni) poproszony o rozbicie mięsa rozwalił w drobny mak moją ulubioną deskę z hartowanego szkła i nafaszerował nią mięso, a kotlet miał jedną wielką dziurę w środku, bo tak się przyłożył do tłuczenia ;]

    Też tak macie, że faceci nie potrafią niczego w domu znaleźć?
    "No, kochanie, wszędzie szukałem, tam gdzie powiedziałaś też, nigdzie nie ma..."
    A zawsze jest i czeka dana rzecz. I zawsze muszę wstać i pokazać.
    A na koniec tradycyjne stelażowe: "No niemożliwe!"

    odrobinacheci, pepsunieczka, marzusiax, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa to prawda ale tam gdzie widzialam byly tylko jednej firmy.

    Jeszcze to ma sens jesli na wyjazd chcesz pozyczyc bo po miescie nie biegasz z chusta czy cos.
    Maczek wrote:

    EDIT: Baronowa, no spoko, faktycznie było kilak rodzajów do wyboru. Ale serio? To ja tu kombinuję, jak upolować gdzieś za stówę, a 2 dychy za tydzień noszenia? ;) I ciekawe, jak te chusty odzyskuje. Umowa + kaucja albo cenne fanty? :D
    To chyba inna widzialysmy reklame tego bo tam gdzie ja weszlam bylo kilka kolorow ale firma ta sama :P

    Impresja wrote:
    Poziom hard: mój stelaż RAZ (pierwszy i ostatni) poproszony o rozbicie mięsa rozwalił w drobny mak moją ulubioną deskę z hartowanego szkła i nafaszerował nią mięso, a kotlet miał jedną wielką dziurę w środku, bo tak się przyłożył do tłuczenia ;]

    Też tak macie, że faceci nie potrafią niczego w domu znaleźć?
    "No, kochanie, wszędzie szukałem, tam gdzie powiedziałaś też, nigdzie nie ma..."
    A zawsze jest i czeka dana rzecz. I zawsze muszę wstać i pokazać.
    A na koniec tradycyjne stelażowe: "No niemożliwe!"
    Blahahahaha paslam z tym kotletem. :D

    a co do szukania moj tak ma i najgorsze jest to ze zawsze pyta o to co sam gdzies odlozyl, jakbym ja miala oczy dookola glowy i wiedziala co robi jak ja sie zajmuje innymi rzeczami :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 17:32

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    To chyba inna widzialysmy reklame tego bo tam gdzie ja weszlam bylo kilka kolorow ale firma ta sama :P


    "Zapraszam do wypożyczenia:
    - chusty do noszenia dziecka tkanej splotem skośno - krzyżowym roz.3,6 m, 4,6 m lub 5,2 m
    - chusty elastycznej,
    - chusty kółkowej,
    - nosidła miękkiego typu Mei Tai

    Wypożyczenie na 7 dni: 20 zł


    Może i firma ta sama, ale najwyraźniej różne opcje można testować ;)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 19 lutego 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja. Moj tez nigdy nic nir znajdzie.
    Ale on to szantrapa. Wbiega do domu i sie spieszy wszedzie. I klucze od samochodu czy drzwi mozna znalezc w roznych miejscach. Szafie, bucie, na ziemi, w lazience. I choc ja wbtym czasie moge lezec na kanapie i go nie obserwowac i tak mu powiem gdzie te klucze znajdzie. A najgorszesze ze do mnie zawsze z gadka ze ze rozkładam rzeczy po domu (jego rzeczy). Bo skoro wiem gdzie co lezy tzn ze to tam polozylam.

    Najgorzej bylo jak paszportu raz szukal. Schowal go nie razem z innymi dokumentami a oddzielnie. I nie pamietal. Przetrzepal dom podobno dokladnie dwa razy. Wrocilam z pracy. Zaszlam do sypialni. Wlazlam do szafy (taka jest duza) i odsunelam lezaca posciel zapasowa. Buuum. Jest paszport. Zapytalam jak dokladnie szukal. No zagladal tam. Ale on by go w zyciu tam nie Schowal. To musialam byc ja.

    Impresja, kattalinna, odrobinacheci, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Morwa w zyciu trzeba spróbować wszystkiego. Ja co prawda nir jestem takim autorytetem jak Zwei ale uwazam ze smoczy owoc jest wart sprobowania.
    W sumie każdy owoc jest wart sprobowania.
    Wiadomo , że warto kiedyś spróbować. Gorzej ze znalezieniem takiego cuda. Szczerze to nie wiem, czy kiedykolwiek widziałam to w sklepie. Widziałam ,Sharon, liczi, awokado, mango, ten owoc co jak gwiazda wygląda -nie znam nazwy. Papaja, wszelakie melony. Ale smoczego owocu nie widziałam ,nawet pod inną nazwą ;) może ja ślepa, ale rozglądać się teraz będę bardziej uważnie.

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znajdowanie rzeczy to tak jak słuchanie ;) rozmawia, przytakuje, nawet odpowiada całymi zdaniami na pytania kontrolne a i tak okazuje się, że nie ma pojęcia o co chodzi ;)

    Dziewczyny, wniosek jest jeden. Nieważne jak bardzo są ogarnięci i jak sobie świetnie potrafią sami radzić, bez nas i tak by zginęli :)

    Impresja, ciri22, marzusiax, Morwa, odrobinacheci, JoHanna, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja mój też wiecznie czegoś szuka. A potem twierdzi ,że albo to moja sprawka albo mówi ,że diabeł ogonem zakrył. Szczęście w nieszczęściu ja mam pamięć wzrokową i zboczenie jeżeli chodzi o to co gdzie stoi , w jaki sposób to odłożyłam i takie tam. Dzięki tej zdolności wiedziałam ,że kiedyś współlokatorka grzebie mi po rzeczach i długo nie była tą współlokatorą przez to ;) mąż dzięki temu szybko odnajduje swoje zguby a tak to by większy bałagan zrobił niż to warte i przy okazji w nerwach wiele by mógł popsuć :p

    Idę jeść kolacje ;)

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt po to stworzyli związki. Zeby zawsze miec jakas samice obok siebie ktora ogarnie wszystko :D

    Morwa szukaj szukaj. Kiedys w Piotrze i Pawle widzialam. Moze alma tez będzie mieć. Nawet tu nie ma ich cały rok. Więc może na sezon nie trafilas.

    kattalinna, Morwa lubią tę wiadomość

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracając do tematów okołocionszowych ;)

    - dlaczego nie ma na liście objawu "czuję się gruba"?
    - dziwnie boli mnie prawy cycek, to znaczy jak złapać to bolą oba, ale w tym prawym czasem coś boli samo z siebie. Punktowe to, dość mocne i zdecydowanie nieprzyjemne. Czy to już cionsza?
    - na fb dostałam zaproszenie od "Okołoporodowe coś tam" czy to już cionsza?

    age.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt
    Nie umiem powiedziec czy to juz cionsza. Ale to cos w prawym cycku tez mam. Czasami sie zdarzy w lewym. Ale rzadko.

  • emaj Autorytet
    Postów: 1667 1750

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:37

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Katt po to stworzyli związki. Zeby zawsze miec jakas samice obok siebie ktora ogarnie wszystko :D

    Morwa szukaj szukaj. Kiedys w Piotrze i Pawle widzialam. Moze alma tez będzie mieć. Nawet tu nie ma ich cały rok. Więc może na sezon nie trafilas.
    staram się tylko nie ogarniać za bardzo. Przywykłam już do niedomytych podłóg czy okien np. Bo nie mam zamiaru ukręcić na siebie bicza i skończyć jak niejedna matka polka cierpiętnica, która obsługuje męża i dzieci na każdym kroku...

    Morwa, Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka, dobrze prawisz. W przyrodzie zawsze będzie równowaga.
    Np. za cholerę nie potrafię zobaczyć w sobie kierowcy. Panicznie boję się prowadzić. Trzeba mnie wszędzie wozić.
    No i mój inglisz nie załatwi spraw w banku itp. więc mam prywatnego tłumacza ;)

    ***

    Jeżu, jak pizga! Niby 13°C mam i piękne słońce, ale strach wyjść O.O

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja, udaj że Ci się czas na polski przestawił, więc już nie ma sensu o tej porze ;)

    age.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 19 lutego 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Sprawdzac wykresy i krzyczec jesli o kims zapomnialam:)
    Ja krzyczę, źe dziękuję :).

    I: niech ci poród lekki bedzie!:)))

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
‹‹ 1677 1678 1679 1680 1681 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ