Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
To moj jak sprzata to pol dnia. Taki porzadnicki. Ale jak sprawdzam czy kurze wytarl na czarnym, szklanym (sic!) stoliczku pod tv to oczywiscie nie. Bo nie trzeba. Bo wycierajac kurz idzie do gory i jest w powietrzu a tak go nie ma bo lezy.
A zeby bylo smiesznie to po odkurzeniu wyciaga dmuchawe i "wydmuchuje" kurz z domu.
Czasami sie zastanawiam czy on do jakiejs szkoly wogole chodzil i czego go tam uczyli. Bo anatomii odnosnie kobiecych i meskich narzadow rozrodczych uczylam go ja. A dziecko to dla niego połączenie naszych sperm. Znaczy uswiadomilam go jak to dziala. I teraz juz wie ocb. Ale na poczatku to mnie jego wiedza porazala.
emaj, Morwa, Impresja, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Poplułam tableta
. Jesteście niemożliwe.
Tak się uśmiałam.
Moj stelaż jest taki sam. Niby nie jest jakiś pedancik, ale jak mu zaczełam pokazywać jak jego mamuśka dba o porządek, a jak powinna, to tak pociska, żeby iść na swoje, że szok
aż się boje jak mnie będzie gonił do sprzątania. Ale ja tam wole w porządku siedzieć
Jak mu powiem co ma posprzątać, to to zrobi ale nigdy tak perfekcyjnie jak ja
skleroze też ma
kattalinna lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyCytrynka_ wrote:Czasami sie zastanawiam czy on do jakiejs szkoly wogole chodzil i czego go tam uczyli. Bo anatomii odnosnie kobiecych i meskich narzadow rozrodczych uczylam go ja. A dziecko to dla niego połączenie naszych sperm. Znaczy uswiadomilam go jak to dziala. I teraz juz wie ocb. Ale na poczatku to mnie jego wiedza porazala.
Za to, wczoraj spytałam mojego, czy wie jak dochodzi do zapłodnienia - powiedział, ze jego ojciec mówił, że jak będzie jadł ziemniaki, to będzie miał syna. Tyle wie.
kurtyna
potem próbowałam mu opowiedziec o dniach płodnych, o owulacji samej, o zywotności jajeczka itp, to powiedział, że w takim razie za tydzień zrobimy dziecko, bvo tydzień temu miałam owulację
kurtyna
koniec aktu drugiego
Dziewczyny, orientujecie się, czy ekwiwalent za zaległy urlop jest (musi być) oskładkowany? W sensie, ze mi się doliczy do średniej rocznej?Impresja, odrobinacheci, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Moi lekarze...czytaj ...konowały...sami od siebie ..tylko tyle o no to wie pani..trzeba sie postarac,czy ja wiem czy jakies badania...a moze to a może sramto..
Sama zrobila jakies i podałam pod oczy...
Kolejny ...najlepiej...klinika niepłodności...
Klinika niepłodności...sama zrobiłam amh..i uslyszalam...oj ...szkoda czasu najlepiej invitro...,przepisała infolic,dhea i czekam ...tylko na cooo...moze powinnam jeszcze cos zbadac....
.....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Marta jebłam. Ja mam wyższe studia, a stelaż po zawodówce. Nigdy mi jakoś brak jego wiedzy nie przeszkadzał, ale co do ''robienia dzieci'' też go musiałam edukować. Od jutra zaczną się smski z pracy czy mi temp skoczyła. Ale które proszki ma papusiać to się do dziś pyta
Edit ja po technicznych studiach jestem i nigdy mi z polskim nie było po drodzę :pWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 18:56
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
pepsunieczka wrote:Moi lekarze...czytaj ...konowały...sami od siebie ..tylko tyle o no to wie pani..trzeba sie postarac,czy ja wiem czy jakies badania...a moze to a może sramto..
Sama zrobila jakies i podałam pod oczy...
Kolejny ...najlepiej...klinika niepłodności...
Klinika niepłodności...sama zrobiłam amh..i uslyszalam...oj ...szkoda czasu najlepiej invitro...,przepisała infolic,dhea i czekam ...tylko na cooo...moze powinnam jeszcze cos zbadac....
...pepsunieczka lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Marta.83 wrote:
Dziewczyny, orientujecie się, czy ekwiwalent za zaległy urlop jest (musi być) oskładkowany? W sensie, ze mi się doliczy do średniej rocznej?Marta.83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlahahah ale sie usmialam
Ja wiem ze moj wie ze troche tam ze szkoly wie choc o maturze zapomnial ale czasem zeby mnie wkurzyc tez gada takie rzeczy jak wasi faceci.
Moj mi powiedzial ze na chlopca to siekiere pod lozko musi wlozyc ;pkattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyktosiowa wrote:Jest oskładkowany. Wyjątek to chyba wypłata ekwiwalentu po zmarłym pracowniku.ale ekwiwalent to przy rozwiązaniu umowy.
zaproponowali mi, oddanie kasy za 15 dni urlopu z 2015 - bo ja i tak nie mam kiedy wykorzystac bieżacego, z co dopiero zaległego - bez szans.wezmę tę kase, odłoże na wózek
-
kattalinna wrote:staram się tylko nie ogarniać za bardzo. Przywykłam już do niedomytych podłóg czy okien np. Bo nie mam zamiaru ukręcić na siebie bicza i skończyć jak niejedna matka polka cierpiętnica, która obsługuje męża i dzieci na każdym kroku...
tatuś mnie nauczył jednej bardzo fajnej rzeczy - zaplanuj wszystko tak aby się za dużo w życiu nie namęczyć, no to zaplanowałam. Nauczyłam wszystkiego co potrzebne w wręczaniu mnie , męża. I teraz dzielimy się obowiązkami po równo i nie muszę wszystkiego sama ogarniać. Przykładowo on robi obiad a ja myję gary. On sprząta pokoje a ja kuchnie i łazienkę. On zajmuje się kurzem (bo ja mam alergie) , a ja myję podłogi. Równowaga musi być
w pracy mamy podobnie no i ja również przejęłam męska część obowiązków -jestem lepszą złotą rączką od męża
kattalinna, ciri22 lubią tę wiadomość
-
Maczek wrote:Bo należy współżyć koniecznie DOPOCHWOWO. Której to lekarka udzielała takich odkrywczych instrukcji? Morwa, to nie Ty?
-
Marta.83 wrote:no to gitara
zaproponowali mi, oddanie kasy za 15 dni urlopu z 2015 - bo ja i tak nie mam kiedy wykorzystac bieżacego, z co dopiero zaległego - bez szans.wezmę tę kase, odłoże na wózek
Marta, wyplata ekwiwalentu to przy rozwiązaniu umowy. Możecie narobić sobie kłopotów w razie kontroli pip. Zaproponuj im, ze rozpiszesz 15 dni urlopu ale będziesz przychodzić do pracy. A kasę za te dni niech ci wypłaca jako premię. Ewentualnie umowa o dzieło dla stelaża.
Edycja: masz 14dniowy urlop w 2015? znaczy kalendarzowoWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 19:08
-
....ziemniak...skiekiera...ale syna mam bez skiekiery...a moze była...ups...
..robiłam to zle..o dzizas...
...moj ex nie wiedział nic...obecny tyle co mu powiem ale sie nie rozwijam bo szkoda czasu..dostaje komendy kiedy ma byc gotowy bo ,mus,...starczy...he..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
Maczek wrote:Bo należy współżyć koniecznie DOPOCHWOWO. Której to lekarka udzielała takich odkrywczych instrukcji? Morwa, to nie Ty?
tak mało o życiu wiemy. Jesteśmy jak małe nic nieznaczące mrówki i wiele musimy się jeszcze w życiu nauczyć. Nie ma co badać hormonów , mierzyć temperaturę , szukać przyczyn niepowodzenia... trzeba współżyć dopochwowo i dziecko murowane.
-
nick nieaktualnyOj tak Morwa masz racje najgorsze co moze byc to przyzwyczaic faceta do obslugi, ze wszystko ma podane pod nos... Potem tylko Ty robisz a on rzada zeby bylo zrobione.
Moj na szczescie sam proponuje ze cow zrobi i w weekend tez sie obowiazkami dzielimy ale nie ukrywam ze jak jestem na zwolnieniu to ja wiecej robie ale jak pracowalam to po rowno bylo. -
Morwa wrote:No niestety ja trafiłam na taką cudowną panią doktor. 120 zł za wizytę w plecy i mój świat się zawalił
tak mało o życiu wiemy. Jesteśmy jak małe nic nieznaczące mrówki i wiele musimy się jeszcze w życiu nauczyć. Nie ma co badać hormonów , mierzyć temperaturę , szukać przyczyn niepowodzenia... trzeba współżyć dopochwowo i dziecko murowane.
pepsunieczka, ciri22, Morwa, zwei_kresken, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:No niestety ja trafiłam na taką cudowną panią doktor. 120 zł za wizytę w plecy i mój świat się zawalił
tak mało o życiu wiemy. Jesteśmy jak małe nic nieznaczące mrówki i wiele musimy się jeszcze w życiu nauczyć. Nie ma co badać hormonów , mierzyć temperaturę , szukać przyczyn niepowodzenia... trzeba współżyć dopochwowo i dziecko murowane.
I PCOS na plecachDo tej pory się z tego śmiejemy z małżem
ciri22 wrote:Oj tak Morwa masz racje najgorsze co moze byc to przyzwyczaic faceta do obslugi, ze wszystko ma podane pod nos... Potem tylko Ty robisz a on rzada zeby bylo zrobione.
To chyba z większością ludzi tak jest, nie tylko z chłopami. Z dziećmi, znajomymi, w pracy...Morwa, Impresja lubią tę wiadomość