Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam bagno! Mam bagno! Od wczoraj
.
Kurcze, mam nadzieję, że nic jeszcze u mnie nie pękło, bo pytongowanie dopiero dzisiaj (mam nadzieję)... Niech pęknie jutro!kattalinna, Maczek, JoHanna, odrobinacheci, Vesper, Impresja, Blondik, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
A co do chłopów...
Mój małż też ma wadyNiektóre mu się mocno spłyciły po kilku latach bycia razem
Dziewczyny tutaj bardzo mądrze pisząMąż ma wady, owszem - i co z tego?
Brałam z całym dobrodziejstwem inwentarza, świadomie, jest ok
Niektóre rzeczy mnie bardzo wkurzają, ale i tak toleruję, bo kocham tego gościa
Z innych pomagam mu wyleźć. W końcu po to chyba jest bliski związek, żeby razem się rozwijać, nie?
A są i takie cechy, które - jestem o tym przekonana - wiele kobiet uznałoby za wady, a mi kompletnie nie przeszkadzają, a nawet niektóre z nich bardzo lubięNp. mój mąż uwielbia się grzebać w klockach, puzzlach przestrzennych, itd. Ja mam z tego radochę, gapię się, jak to składa i kupuję mu na urodziny kolejne zabawki
Ale mam dużo koleżanek, które coś takiego u swoich facetów krytykują i nie tolerują - bo dziecinne, niedojrzałe, coś tam. Jest więcej takich rzeczy, ale ten przykład pierwszy przyszedł mi do głowy, bo właśnie stoi przede mną na stole naprawdę duuuuże auto z lego, jeszcze nie dokończone
Poza tym mój facet jest idealnym mężem dla mnieInnym nie musi pasować - i tak nie oddam
Morwa, myshka84, kattalinna, odrobinacheci, Vesper, Blondik, Katarzyna87, lauda. lubią tę wiadomość
-
Ale nasze małe Żabciowe Laudątko dzisiaj awansowało z 26 miejsca na 23
mały wiedźmowy sukces
jak tak dalej pójdzie to za kilka dni Żaba będzie w czołówce
Ktosiowa gratuluję bagna ! Działaj kobieto działaj, bo wiedźmowe geny muszą się przekazywać daleji ktoś za jakiś czas musi smarkać ciążowymi zarazkami na mój wykres
Edit : Żaba już na 22 miejscuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 14:11
-
Morwa wrote:Ktosiowa gratuluję bagna ! Działaj kobieto działaj, bo wiedźmowe geny muszą się przekazywać dalej
i ktoś za jakiś czas musi smarkać ciążowymi zarazkami na mój wykres
Morwa, przecież mamy iść razem!
Przypominam Ci!
Przywołuję Cię do porządku!
Chyba, że chodzi ci, że mam obsmarkać twój wykres w tym 3 dniowym okienku między tym, że ja już będę wiedzieć, a ty jeszcze nie.Morwa lubi tę wiadomość
-
ktosiowa wrote:Morwa, przecież mamy iść razem!
Przypominam Ci!
Przywołuję Cię do porządku!
Chyba, że chodzi ci, że mam obsmarkać twój wykres w tym 3 dniowym okienku między tym, że ja już będę wiedzieć, a ty jeszcze nie.czytasz w moich myślach
jak na prawdziwą Wiedźmę przystało masz dar
ktosiowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCytrynka_ wrote:Martus chyba tak calkiem pewnosci to Ci nie da. Ale moze powiedziec czy jest plyn w zatoce i czy sa jakiekolwiek pecherzyki w jajku.
Myslalas o pelnym monitoringu? -
Luteinizującego pęcherzyka nie widać na usg. Jedynym pewniakiem, że Alexis była jest płyn w zatoce. Jak się mylę to mnie poprawcie
A takim 100% pewniakiem, że była owulacja to ciąża
Marta a jaki ci prog wyszedł?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 16:04
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyJak o mężach i partnerach mowa to mój od dziś jest Inżynierem
Jestem z niego dumna.
pepsunieczka, ojejku, ciri22, kattalinna, emilanka, Vesper, myshka84, Impresja, Morwa, ktosiowa, Blondik, WiedźmaMaKota, Maczek, JoHanna, marzusiax, Katarzyna87, lauda., aleala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyniczego się nie dowiedziałam, jak tego, ze pora iśc sie diagnozować tam gdzie trzeba - zapisana jestem do nowego lekarza na przyszły tydzień.
Ciałko żółte jest, endo trójwarstwowe - czy była owulacja, tego nie wiadomo...
sprawdziłam, przy biochemicznych miałam spore skoki... martwię się, że owulację mam niezwykle rzadko, ale moze mnie w końcu ktoś dobrze zdiagnozuje...
edit, to jedna z moich ostatnich wizyt w luxmedzie
marzusiax wrote:Luteinizującego pęcherzyka nie widać na usg. Jedynym pewniakiem, że Alexis była jest płyn w zatoce. Jak się mylę to mnie poprawcieA takim 100% pewniakiem, że była owulacja to ciąża
Marta a jaki ci prog wyszedł?
czasem (w listopadzie chyba) około 15... wciaz mało, ale biorę luteinę
Odrobinko, gratuluję mężasuper sprawa
Żaba na 21 miejscuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 17:41
odrobinacheci lubi tę wiadomość
-
Odrobina-Gratki.
O facetach,mhyyyy mozna napisac ksiazki.
Moj ex,mhyyy,szkoda czasu i slow.
Moj aktualny,uosobienie aniola ze stoickim spokojem i cierpliwosci.Naturalnie ma wady,jak kazdy ale tyle ciepla, milosci, bezpieczenstwa co teraz nie doswiadczylam nigdy.
Takze nie oddam nikomu,chyba ze sam se pojdzie-zwarjuje dla innej- to wtedy jeszcze mu pomacham bo o zadnego faceta nie bede walczyc,a jak wiecie w zyciu wszystko jest mozliwe.
Zalet -mnostwo.
Wad-tylez samo ,hehe-najgorsza-smierdzacy pet to pierwsza czynnosc po wstaniu ,buuuu,NIENAWIDZE.odrobinacheci lubi tę wiadomość
..ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
patrzcie Wiedźmy, jaka tragedia:
było hsg.
odbija mi się po kawie.
boli mnie jajko.
mam powiększone węzły chłonne.
jestem osłabiona.
był skok temperatury.
ciągle sikam.
jestem senna.
był seks koło owulacji.
a gdzie tragedia? o, tu:
nie mam detektora, który mi to wszystko doda! aaa!
i mam za swoje. byłabym w cionszy, gdybym nie żałowała kasy na abonament OFkattalinna, Morwa, Blondik, WiedźmaMaKota, pepsunieczka, zwei_kresken, Katarzyna87, lauda. lubią tę wiadomość
Flp 4,6-7