X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa wrócić do nas możesz i bez starań przecież

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik wiem ale potem nabieramy ochoty a jak czekać i szczac na patola bez staran

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz kocur, Wacław Wspaniały wielkościowo wygląda jak kot Odrobiny teściowej w porównaniu do Maleńkiej Tosi ,czyli naszej kotki :) nawet nie wiem ile teraz waży bo za każdym razem jak pokazuje nam ,że jest głodny to staje na wadze, ale tylko przednimi łapkami i patrzy a tam np 2 kg . Mąż go zawsze głaszcze i mówi " Wacuś ale żeś schudł chłopie , ledwo Cię poznałem , chodźmy coś zjeść" -> słowo "zjeść" i "masz" to magiczne słowa ,których kotom nie trzeba powtarzać :) każde odrazu na baczność stoi przy swojej misce :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 11:23

    ciri22, kattalinna, WiedźmaMaKota, Emma80, odrobinacheci, Vesper, Impresja, Katarzyna87, lauda. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa: -):-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa koniecznie wbij sie do jakiegos lekarza.

    Saxa wracaj do nas!

    Morwa wspanialy maz i koty ;)

    Odrobina jaki maja wspaniae loze Twoje koty ;D moj by pogardzil. Czyste pranie albo szafa wygrywaja ;p

    A macie cos zeby sie posmiac ;D

    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=652224761582057&id=249209685216902

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski a powiedzcie mi...wy macie takie ideały tych chlopow?
    Jakie maja wady?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta ulepszyłam Twoja reklamę Żaby i mam fajniejsze żabę , która mówi mama :D

    maskotka_zabka.gif CODZIENNIE ODDAJ JEDEN GŁOS NA ŻABĘ CIOCI LAUDY->http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/23634<-A LOS CI W DZIECIACH WYNAGRODZI!!! :D


    P.s. żaba do końca miesiąca wygra jak nic ;) każda będzie łasa na nagrodę od losu i kobietki na forum będą systematycznie głosować tak jak wszystkie wiedźmy :D

    Edit : w podpisie nie działa niestety kolor zielony co mnie bardzo martwi ale za to działa pogrubienie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 11:53

    ciri22, kattalinna, WiedźmaMaKota, ojejku, Vesper, Katarzyna87, lauda. lubią tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    saxatilia wrote:
    Laski a powiedzcie mi...wy macie takie ideały tych chlopow?
    Jakie maja wady?
    Mój ma jedną wadę -> brak zalet ;) hahah a tak na serio to "ideał" to pojęcie względne , jak dla mnie ideałów nie ma, każdy lubi to co ma . Prawdziwa miłość pozwala pójść na wiele kompromisów, a później człowiek się przyzwyczaja i odzwyczaić się jest bardzo ciężko ;) ja mojego nie zamieniłabym za nic ,mimo jego "wad",które teraz mają najmniej do powiedzenia a większość z nich stała się zaletą :)

    Maczek, Blondik lubią tę wiadomość

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to nie musze szukac linka tylko raz ciach pach,zaglosowane.

    Znajoma sie w nocy rozpakowala ale nic nie wiem tylko ze mamuska i synio ok,bosniackie bobo powilo sie w szwedzkim szpitalu,hihi.

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Marta czytałam, że słaby wrost temp, bez wyraźnego (min 0,2) skoku, oznacza, że pęcherzyk nie pęknął i luteinizuje (luf). Ale widziałam ciążowe wykresy obalające tą tezę, z dużo niższym wzrostem od twojego :-)

    Edit baronowa a ty masz córę czy synka pod sercem? Trafiłam na info, że zarzywając niepokalatka w ciążowym cyklu, jest 90% szans na dziewczynkę. Potwierdzasz?
    Też trafiłam na takie info i nawet z ciekawości próbowałam to zweryfikować tu na OF. I tam gdzie znalazłam dziewczynkę to mało która brała niepokalanka. A synowie też byli po niepokalanku. Także to chyba kolejny mit.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa, nie ma ideałów. kobiety też nie są idealne przecież :) no, może poza mną.. :P

    a tak serio - każdy ma wady.
    pytanie brzmi, jakie to są wady i czy będę w stanie je wytrzymywać w jeszcze większym nasileniu przez lata (bo najczęściej na początku jest lepiej niż później). i nie ma co zakładać, że chłopa "naprawimy"..

    no i jeszcze: mężczyzna jest po to, żeby nam zapewnić to czego najbardziej jako kobietki potrzebujemy. i nie mam na myśli seksu. ;)
    poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa można mieć z różnych powodów, ale jeśli mój mężczyzna miałby powodować że nie czuję się pewnie, to wcześniej czy później bym zwariowała.

    pytasz czy są idealni - mój jest idealny dla mnie, bo daje mi to wszystko co dla mnie ważne, nie krytykuje, dużo wybacza, chce rozmawiać i jeśli jest jakiś problem to chce go rozwiązać. i nawet najbardziej bzdurne moje problemy są dla niego ważne, bo to są moje problemy.
    i ja jestem dla niego ważna, i mnie szanuje.
    i lubi przytulać, a ja lubię być przytulana :)

    ale pytałaś o wady, a nie zalety mojego.
    co ja mogę powiedzieć.. za dużo czasu spędza przy komputerze, nie rozumie mnie "w lot", nie słucha tak jak bym chciała, nie domyśla się sam, ma kiepską pamięć, denerwuje moją rodzinę, jest zawsze najmądrzejszy, ma mniejsze potrzeby seksualne ode mnie, czasem ważniejsze są dla niego rzeczy/praca niż ludzie, za rzadko odpisuje na smsy.
    pewnie coś jeszcze, jakoś teraz nie przychodzi mi nic do głowy :)
    i żeby było jasne - nie skarżę się i nie narzekam na niego. gdybym wypisała listę moich wad, byłaby znacznie dłuższa :D

    ps. rozumiem że zadajesz to pytanie, bo coś Ci w Twoim przeszkadza? czy przeciwnie - jest nadspodziewanie idealny? :)

    ciri22, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio mojemu powiedziałam, że gdyby był trochę lepszy to by przestał istnieć bo ideałów nie ma :) wad ma mnóstwo i charakter zupełnie inny niż ja. Ale te minusy dotyczą kwestii mało istotnych jak np. picie herbaty z łyżeczką w kubku. Wkurza mnie to strasznie ale to taka pierdola, która nie wpływa na nic. Bo zanim sobie zrobi tę herbatę to trzy razy sprawdzi czy ja niczego nie potrzebuję. I to jest ważne a nie łyżeczka ;) nie tańczy bo muzyka jest do słuchania. No tragedia bo ja lubię. Ale nie lubię chodzić na imprezy więc okazji do zabawy mam tyle co na weselu jakimś raz czy dwa do roku. A wesel nie lubimy oboje ;) zatem jego niechęć do wygłupów na parkiecie to wada odczuwalna powiedzmy 5 razy w roku. Przez resztę robimy rzeczy, które lubimy razem :)

    Mogłabym tak w nieskończoność wymieniać ;) takie mądre zdanie mi się przypomniało, że prawdziwie się kocha nie za zalety, a mimo wad. Jak się ma właściwego człowieka na właściwym miejscu to jest to takie proste i oczywiste :D

    Też mojego nie zamienię za żadne skarby świata <3

    myshka84, Morwa, ciri22, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość

    age.png
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no, mój też nie lubi tańczyć - albo nawet lubi, ale nie umie i mu to przeszkadza. ale uczyć się nie chce, bo szkoda czasu ;)

    no i tak jak mówi Kattalinna - te wszystkie wady gdzieś się gubią. bo to nie one są najważniejsze. :)

    ja mojego też nie zamienię. jest najlepszy! <3 (dla mnie oczywiście ;) )

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, martwi mnie mały kok przy owu, moze faktycznie, nie pęka mi pęcherzyk, moja owulacja jest wirtualna, do zmartwień o armię stelaża dochodzi martwienie o moje wątpliwe owulacje
    cykle mam regularne, 28 dni, fl 13 dni...

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A miałaś monitoring?

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam swojego "naprawiłam" :p zależy o jakie zmiany nam chodzi i czy są to zmiany ,które wyjdą korzystnie dla pary a nie dla jednej osoby :p mój mąż był potwornym nerwusem. Mimo tego ,że jest to najbardziej pogodna i zabawna osoba jaką znam... ale to była jego druga strona medalu. Teraz nie mamy z tym problemu , bo mąż nauczył się panować nad emocjami , doszedł do tego ,że wiele rzeczy jest mniej istotnych niż jego zdrowie i nie ma co przekładać ich ponad zdrowie.
    Nie potrafił gotować bo nie musiał tego wcześniej robić , ale ja uświadomiłam go ,że ma do tego talent i ze nie zawsze znajdzie się osoba ,która o niego zadba ,więc dobrze będzie jak nauczy się bardziej dbać o siebie :)
    Mój mąż był strasznym zaboboniarzem, a większość obłędów serwował sobie sam na poczekaniu. Nastawiał się na niepowodzenie z góry bo miał już wytłumaczenie tego co by było gdyby się nie udało i dlaczego się nie udało. To było najprostsze wyjście z sytuacji i proste rozwiązanie o którym za dużo nie trzeba było dyskutować(on tak twierdził) - nie udało się bo np kot czarny mu drogę przebiegł. A komu winny ten czarny kot, aby się go czepiać!? Ja przez pół życia z czarnym kotem mieszkałam, co rano przebiegał mi drogę i nie byłam skazana na niepowodzenie. Wytłumaczyłam mu ze zabobony to on sam. To nic innego jak jego autosugestia, z którą źle rozmawia. Pokazałam mu program ,w którym pokazywali sportów. Owi sportowcy mieli strzelać z łuku do celu. Trafiali bezbłędnie do czasu jak zobaczyli na ekranie film ,na którym jakiś gostek rzucał na nich czar w swoim języku (było tłumaczenie pod spodem). Oni w to uwierzyli i zaczęli notorycznie chybić. Nie potrafili trafić w cel bo uważali ,że jakaś siła klątwy im w tym przeszkadza. A jak się okazało ograniczeniem dla siebie byli oni sami. Szaman był postawiony , język ,którym władał szaman wymyślony ,a co za tym idzie klątwa była zwykłą ściemą ;) mąż wreszcie to dostrzegł i wreszcie przestał oskarżać biednego, czarnego kota o swoje niepowodzenia ;) zaczął wyciągać wnioski i ulepszać to co robi by robić to coraz lepiej ;) przestał skazać się z góry na niepowodzenie co odbiło się korzystnie na naszym zdrowiu psychicznym :D

    myshka84 lubi tę wiadomość

  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, święte słowa. :)

    i nie mówię, że faceta nie da się "naprawić", tylko żeby na to nie liczyć :)
    bo kobieta, którą mężczyzna kocha, ma na niego duży wpływ. i ja też zmieniam mojego. tak jak i on zmienia mnie. tylko gdybym założyła na początku: "on ma taką i taką wadę, ale to go zmienię i już taki nie będzie", to pewnie bym się bardzo rozczarowała :D

    także brać należy z całym dobrodziejstwem inwentarza, i zalety i wady, a jak coś się uda zmienić to tylko się cieszyć. :)

    Morwa, kattalinna, Blondik lubią tę wiadomość

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    A miałaś monitoring?
    miałam jakiś rok temu... raz i było ok. Poprzeglądam stare cykle, zobaczę jak przy tych dwóch biochemicznych było...
    mam w planie wziąć się za badania, ale czekałam na stelaża wyniki - które są kiepskie i nie wiem, czy teraz całkiem nie oleją sprawy mówiąc, ze wina jest wyłącznie po stronie partnera


    edit, zapisałam się do lekarza, nowego, na tydzień po alexis - będzie w stanie stwierdzić, czy alexis była, czy za późno?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 13:42

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    miałam jakiś rok temu... raz i było ok. Poprzeglądam stare cykle, zobaczę jak przy tych dwóch biochemicznych było...
    mam w planie wziąć się za badania, ale czekałam na stelaża wyniki - które są kiepskie i nie wiem, czy teraz całkiem nie oleją sprawy mówiąc, ze wina jest wyłącznie po stronie partnera


    No kurde, nie mają prawa olać... Bo wcale nie macie tych wyników aż tak tragicznych, to raz. A dwa - niektórzy lekarze przyjmują taką taktykę, że ok, nasienie słabsze, trzeba szukać przyczyn i leczyć, ale i tak wystarczy jeden plemnior, więc żeby mu ułatwić zadanie, trzeba na maksa podkręcić organizm kobiety, wyleczyć co się da, wyprostować cykle, zadbać o bagno, itd. I to ma szansę zadziałać.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myshka84 wrote:
    Morwa, święte słowa. :)

    i nie mówię, że faceta nie da się "naprawić", tylko żeby na to nie liczyć :)
    bo kobieta, którą mężczyzna kocha, ma na niego duży wpływ. i ja też zmieniam mojego. tak jak i on zmienia mnie. tylko gdybym założyła na początku: "on ma taką i taką wadę, ale to go zmienię i już taki nie będzie", to pewnie bym się bardzo rozczarowała :D

    także brać należy z całym dobrodziejstwem inwentarza, i zalety i wady, a jak coś się uda zmienić to tylko się cieszyć. :)
    Co racja to racja :) ja np gdybym miała do czynienia z damskim bokserem to nie wierzyłabym w to ,że po ślubie gość się zmieni, bo nagle go olśni, że źle robił. Faceta trzeba umieć wyczuć wcześniej, ja np zawsze czułam na kogo jestem w stanie wpłynąć , a na kogo nie. Wiele na tym skorzystałam i nie mowa tu o rzeczach materialnych, tylko o stan ducha ;) Dzięki temu wiedziałam ,że wady mojego męża to żadne wady i wiedziałam ,że dzięki niemu pozbędę się moich wad, bo nikt inny nigdy nie wpływał tak na moją osobę jak potrafi to mój mąż ;)

    myshka84 lubi tę wiadomość

‹‹ 1779 1780 1781 1782 1783 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ