X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 19 marca 2016, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Olencja przy raku jader wychodzą pozytywne tesciory. Ale myślę bze nam to nie grozi ;D
    No, przy raku bHCG może wyjść podniesione. Jak zlecam badanie chabety w UCK to widnieje pod kategorią "markery nowotworowe" :P

    Gdzie byłam jak mnie nie było?
    Trochę się przepracowywałam a trochę myślałam. I wymyśliłam. Po Świętach wychodzę z pracy codziennie po 8 godzinach. Trudno. Moim problemem nie jest to, że źle pracuję. Problemem jest nadmiar obowiązków, ale to tak naprawdę nie moja wina, to wina pracodawcy. Moją ułomnością jest to, że mam potrzebę wykonania mojej pracy w 100 procentach, ale obsesja dokończenia czegoś, czego nie da się zrobić ani w 8 ani w 13 godzin, nie doprowadzi do niczego poza wypaleniem zawodowym. Uwielbiam moją pracę, nie chcę przekreślać kilkunastu lat doświadczenia w zawodzie tylko dlatego, że ktoś celowo albo przez brak kompetencji funduje mi obóz pracy. Więc spróbuję ustawić to w ten sposób, a jeśli nie będzie im pasować fakt, że nie chcę pracować 13 godzin dziennie za płacę 8godzinną, to niech mnie sami zwolnią.
    Myślałam o tym w kontekście bycia matką. Muszę przestawić swoje myślenie na takie, że nie wszystko musi być zrobione, że nie muszę być idealną matką, że mam prawo się nie wyrobić, że nie mogę obarczać siebie samej oczekiwaniami innych. Inaczej grozi mi depresja i niechęć do własnego potomka. Tak jak prawie znienawidziłam moją pracę. A przecież nie o to chodzi.

    W tym cyklu pewnie się rozminiemy z Małżem w dni płodne, ale w kolejny powinnam już wejść zrelaksowana, zfitnesowana i najedzona, bo przez natłok pracy wrzucałam w siebie dwie porcje byle czego dziennie. Jestem już nieco zniecierpliwiona brakiem Kleksa, ale prawda jest taka, że zaraz po drugiej biochemicznej wpadłam w wir pracy i nie dałam mu zbyt dużej szansy na zagnieżdżenie. A przecież dałam sobie czas tylko do końca roku na zajście w ciążę.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 23:24

    ojejku, WiedźmaMaKota, kattalinna, Maczek, Vesper, lauda., myshka84, pepsunieczka lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 marca 2016, 02:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skonczylam malowac kuchnie. Mojemu nie bylo do tego spieszno... Ehhh. Oby w swietle dziennym wygladalo rownie dobrze

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 20 marca 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Skonczylam malowac kuchnie. Mojemu nie bylo do tego spieszno... Ehhh. Oby w swietle dziennym wygladalo rownie dobrze
    Żartujesz?? Znaczy, że co? Ty malowałaś a on robił nic?

    Poka efekt :)

    age.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 20 marca 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w naszym domu będę malować ściany ,kłaść panele i kafelki tylko z bratem. Nie raz to robiłam w domu rodzinnym , brat wszystkiego mnie nauczył , a sam jest samoukiem, więc u mnie w domu też mąż za dużo się nie narobi ;) ale za to na zewnątrz będzie miał kupę roboty :p

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypowiedź Cytrynki odebrałam jako "nie robił bo miał w d." a to dla mnie co innego niż "nie robił bo nie został dopuszczony do pędzla i miał inne zadania". Cyt, jeśli źle zrozumiałam to przepraszam. W mojej głowie od razu pojawił się obrazek klasycznej matki polki męczennicy i jaśnie pana w fotelu ;)

    Ja bym nie malowała bo nie umiem ;) a gdybym umiała to też nie bo by się przyjęło, że sama wszystko zrobię ;)

    age.png
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u nas robimy wszystko razem. M jest zachwycony, że ma żonę która pomaluje, położy panele, porąbie drewno i wymuruje ścianę. i zrobi przedłużacz ;)
    ale on jest złotą rączką więc mógłby sam wszystko.
    a tak robimy sobie razem :)

    ktoś pytał o chętnego męża do złożenia szafy. ja jestem tym chętnym mężem :D uwielbiam skręcać meble. :)

    Morwa, Vesper, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pomagam zawsze ale to może jakieś 5% robocizny wychodzi ;)


    Ja szukam kogoś kto mi gładzie położy, najlepiej bezpyłowo :)

    age.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od malowania tez jestem ja, drzwiszlifowalam w połowie, tapetowalam z mamą. Za to mój maz jest od dźwigania, kupowania, przestawiania;)

    Tez lubię skręcać meble;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2016, 10:07

    Morwa lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jestem od zarządzania:D ale panele i ogrzewanie podłogowe też kładłam:D

    Morwa, pepsunieczka, Vesper lubią tę wiadomość


    u5cvp2.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Żartujesz?? Znaczy, że co? Ty malowałaś a on robił nic?

    Poka efekt :)
    On by mi to zrobił za tydzień albo i pozniej. Bo dla niego fakt ze stare malowanie bylo po łebkach i z za naszej lodówki wystawal jakis paskudny zielony a cała reszta jakas taka jasna brzoskwinia to zaden problem. Farbe kupilismy wiec by mi to zrobił. Ale musialabym czekać na to.
    Wiec ja malowalam. A on na starym mieszkaniu spal. Bo on dzis do pracy, a ja wolne.


    Obudzilam się i czuje się jak na kacu. A nawet kropli alko nie wypilam

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to to, zarządzanie :) to lubię ;)

    Ja jestem od wspierania i towarzyszenia oraz leżenia i pachnienia, mąż od męskiej roboty ;)

    olencja, myshka84, Vesper lubią tę wiadomość

    age.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 20 marca 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gładzę, szlifuję, maluję, kładę tapety, skręcam meble, naprawiam elektronikę, stawiam systemy w kompach, nie potrzebuję do tego faceta. Ale razem zdecydowanie fajniej macha się wałkami i pyli gładzą :D Uwaleni farbą robimy się jacyś takie nieodpracie atrakcyjni, zawsze kończy się seksami :P

    Morwa, myshka84, Vesper, WiedźmaMaKota, odrobinacheci lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei u nas seksy byly przed i chyba stad moja energia do działania.

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kładłam gładź i malowałam ;) Od naprawiania kompów też jestem ja.
    Ale wiercenie, skręcanie, wnoszenie ciężkich rzeczy, hydraulika, rzeczy związane z prądem, podłączanie sprzętów AGD i naprawianie reszty domowego ustrojstwa - to małż. ;)

    Morwa, Vesper lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka a na jaki kolor malowałaś kuchnie ?

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam lubie sobie szafki podokrecac. A w domu rodzinnym to i prosta hydraulika się zajmowalam (np wymiana syfonu czy baterii).
    Pradu sie nie tykam. Ale juz urządzenia agd naprawiac moge ;)

    Morwa lubi tę wiadomość

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Cytrynka a na jaki kolor malowałaś kuchnie ?
    Morwa kolor na opakowaniu Taupe. Na oko ni to krem ni kawa z mlekiem

    Morwa lubi tę wiadomość

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze trzy punkty i Żaba wskoczy na 4 miejsce :)

    age.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój stelaż nie pozwala mi nic robić. Ja mam wybrać kolor, on maluje. Ja wybierałam sprzęt on będzie montował. Jedynie się uparł na kolory mebli do kuchni. Ja chciałam brąz a on popiel. Został popiel. Mnie to w sumie obojętne byle by meble były funkcjonalne.

    Ale mi ciepło. Nie wiem czy to poowulacyjne, czy od wczorajszego alko :P

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • śliwka w czekoladzie Przyjaciółka
    Postów: 102 73

    Wysłany: 20 marca 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę o rade. Mój wykres zwariował. Wg wykresu owulka była 13 dc gdzie skok temp. był 22 dc i sądzę że wtedy mogła być owulacja. Mam rację? Zresztą miałam w tym czasie bóle owulacyjne. Zerknijcie proszę na mój wykres bo ja już zgłupiałam totalnie :( Dziękuję.

    4e634f5768c915a68aa13319a51c3735.png
‹‹ 1825 1826 1827 1828 1829 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ