Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
marzusiax wrote:Impra może musisz pomyśleć nad lokalem na stałe? Może własne mieszkanko?
Baronowa zmieniasz płytki? Jakie będziesz mieć?
Do łazienki chce białe i drewno na podłodze. Ale nie te Male bo teraz wszyscy je maja.
Na podłodze w przedpokoju drewnopodobne
W kuchni na ścianach chce płytę nie kafelki. Ale to wszystko tylko jakies pomysly bez konkkretow.
A w sypialni panele.
W reszcie mieszkania mam drewniane podlogi
A mieszkanie dostaliśmy od babci. Takze uufff kredyt tylko na remont
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 18:01
marzusiax, Vesper lubią tę wiadomość
-
u mnie podobnie- lazienka szaro biało drewniana, hol szary, reszta jasne drewno- smieję się ze za parę lat bedzie wiadomo ktore mieszkanie kiedy było wykańczane bo to charakterystyczny trend w tym roku:)
Drogie Wiedzmy, powrożcie mi z osci ryby czy jestem w cionrzy? codziennie mam chcice na rybęWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 18:09
Morwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Impra może musisz pomyśleć nad lokalem na stałe? Może własne mieszkanko?
Doskonale rozumiem Kattalinę. Jak się wprowadziłam do stelaża, który mieszkał w mieszkaniu rodziców sam, nie czułam się dobrze. Otoczenie wszelkich obcych rzeczy nie pozwala się zadomowić. Stelaż czuł się jak u siebie i czasem irytował się na przestawianie czegoś, przemeblowania, a przecież jakoś trzeba było wygospodarować dla mnie miejsce. Ale jak trafiliśmy na swoje to bajka - równowaga sił. Wszystko było tylko nasze i każdy na nowo budował swoją przestrzeń, a nie wchodził w przestrzeń drugiej osobyAle i tak czekały nas diametralne zmiany w perspektywie kilku kolejnych lat, więc nie potrafiłam nic poza drobiazgami kupować (ja strasznie pragmatyczna jestem!).
Jak nagle okazało się, że może jednak 2-3 lata wcześniej wylecimy z kraju, wystawiliśmy mieszkanie na sprzedaż i przenieśliśmy się do wynajmowanego. Tam już w ogóle bałam się choć trochę zadomowić. I tak było mi ciężko wyjeżdżać, nie chciałam tego dodatkowo komplikować.
No, a teraz, kiedy wiem, że czeka nas jeszcze kilka przeprowadzek, zanim do własnego kąta znowu dojdziemy, to jakoś tak...
marzusiax lubi tę wiadomość
-
Olencja że szary modny w tym roku? To ja modne będę mieć modne tylko meble kuchenne. Stelaż mymyślił pól na pół szary laminat z czerwonym lakierem. Aż się boje co to z tego wyjdzie. Reszta w żywych kolorach. Pięknie się prezentuje moja woalowa firanka na czerwonej ścianie
Impresja, olencja lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Haha, faktycznie trend tego roku to szarość, biel i drewno
ja podobnie planuję swoje kąty urządzić
Impresja, olencja lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Impra lubie za zgodę w związku nie za tułaczkę
my niby zrobiliśmy sobie poddasze ale niczego oprócz kilku faktur nie mam. Nic nam nie jest zapisane. Liczę na uczciwość rodziny stelaża a czy się na tym nie przejadę to nie wiem
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyMelduję się po wizycie u gin.
Robimy w tym cyklu monitoring, każdy będzie mnie kosztował 50 zł
Dostałam skierowanie na hsg i na posiew z szyjki przed hsg, ktoś wie jak się posiew robi?
No i myślałam, że hsg robi się bez znieczulenia, a ona mi powiedziała że przy ogólnym.
Dostałam też skierowanie do kliniki w katowicach na badanie czegoś co wykaże, czy to nadnercza szwankują i czy to wrodzony przerost (dla niej to jednak jajniki bo androgenizacja nie jest bardzo ponad normę).marzusiax, Vesper lubią tę wiadomość
-
odrobinacheci wrote:Melduję się po wizycie u gin.
Robimy w tym cyklu monitoring, każdy będzie mnie kosztował 50 zł
Dostałam skierowanie na hsg i na posiew z szyjki przed hsg, ktoś wie jak się posiew robi?
No i myślałam, że hsg robi się bez znieczulenia, a ona mi powiedziała że przy ogólnym.
Dostałam też skierowanie do kliniki w katowicach na badanie czegoś co wykaże, czy to nadnercza szwankują i czy to wrodzony przerost (dla niej to jednak jajniki bo androgenizacja nie jest bardzo ponad normę).
CSK na Ligocie?Dobry szpital, zdiagnozują Ci wszystkooooo
Pewnie machną Ci USG i test z deksametazonem.
Fajnie, że coś rusza do przoduodrobinacheci lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Impra lubie za zgodę w związku nie za tułaczkę
my niby zrobiliśmy sobie poddasze ale niczego oprócz kilku faktur nie mam. Nic nam nie jest zapisane. Liczę na uczciwość rodziny stelaża a czy się na tym nie przejadę to nie wiem
Odrobina, kciuki za wyniki!
Czasem może lepiej ze znieczulenie asekuracyjnie dają, bo gdyby były zrosty (których Ty mieć nie będziesz!) to mogłoby nieźle zaboleć. Ale z drugiej strony, jako często inwazyjnie diagnozowana, nie polecam. Mnie później włosy garściami wypadają. Tyle, że każdy ma inną wytrzymałość na stres medyczny. Ja akurat sobie daję wkładać na żywca kamerki do płuc, ale za to mój stelaż (dla równowagi) nie da się tknąć lekarzom nawet palcem. Wszystko więc zależy od osoby. Hehe, no to Ci pomogłam... -
nick nieaktualny
-
Aha
to właśnie tam dostałam termin na styczeń. Aaa i wyjebałam się na korytarzu oddziałowym gin-endo
zrobiłam szpagat
czy to jakiś znak? Strasznie śliską podłogę tam mają
Edit tak sobie myśle, że mogła chociaż kostkę skręcić to może by mnie szybciej przyjeli w ramach rekompensaty
Edit 2 szpital jak w serialu ''chirurdzy'' pełno młodych przystojnych lekarzyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 18:41
odrobinacheci, emaj lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyTam zadzwonię i się zapytam czy mogę to u nich zrobić, ale dziś już nie odbierają więc jutro będę wydzwaniać dalej.
Ja miałam narkozę przy łyżeczkowaniu i poza fontanna z żyły nic mi nie dolegało
Nie wiem czy nie załatwię tego w tym cyklu, mam urlop do wtorku, więc w piątek pójdę na posiew bo już nie powinno być śladu po Ridżu, a we wtorek się zgłoszę na izbę na hsg.
To się ucieszyłam, właśnie mnie uświadomiła położna że hsg jednak bez ogólnego tylko na przeciwbólowym. -
nick nieaktualnyPrzestrzegam tam przed jednym typem (ginekologiem).
Zdaje się Banaś się nazywa. Starszy gość.
Jak mnie rutynowo na przegląd ginekologiczny podesłali do przyklinicznej poradni, to najpierw mnie brutalnie zbadał, potem kłócił się ze mną, że nie mogę mieć endometriozy, bo nie rodziłam jeszcze (a wypis z laparoskopii z diagnozą trzymałam w ręce...). Potem doszedł do wniosku, że jak się upieram, że ją mam, to najlepiej byłoby mnie (cytuję) WYKASTROWAĆ, bo tylko do tego babki z endo się nadają.
Przeryczałam potem godzinę na oddziale. A pielęgniarka skwitowała to krótko: "co za cham".
Stelaż dostał takiego wnerwa, jak to usłyszał, że do dyrekcji startował. Ale udało mi się wybić mu to z głowy. Dzień wcześniej usłyszałam, że mam nowotwór, więc szkoda mi było energii na dziada. Może źle zrobiłam, bo tacy ludzie powinni być odsuwani od "leczenia" innych.