Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Cala gromadka za jednym razem. Co sie będziesz rozdrabniacemaj wrote:Hejka!
Prawie poświątecznie życzę Wam, aby zjedzone cukry i tłuszcze szybko Was opuściły
Akurat przed chwilą na profilu Christiny Pavlovic zobaczyłam życzenia "wesoły świąd" - ale z całego serca Wam tego nie życzę!
Spotkałam się nieraz z pytaniem o wypływający po pytongowaniu jad - takie to dla mnie oczywiste było, że wypływa...Ja mam inny problem - moja żarłoczna wadżajna go połyka! Nic nie wraca! Co będzie jak się wszyscy chłopcy zadomowią?!?
-
My dzisiaj ze stelażem poszliśmy na spacer i wypiliśmy sobie dobre wino wracając do domu widzimy gościa, który śmiga na wielbłądzie, a za nim babka na koniu. Pierwsze myśl jaka nam przeszła to że to nie było wino, a ten wielbłąd to krzywa faza Myślicie ,że wielbłąd tak jak u nas bocian zwiastuje dziedzica w drodze ?
ojejku, zwei_kresken, pepsunieczka, emaj, Blondik, myshka84, odrobinacheci, WiedźmaMaKota, Vesper lubią tę wiadomość
-
My od przyszłego Ridża dajemy na wstrzymanie, bo stelaż nie wyrabiam presji. Za bardzo to przeżywa, żyję nadzieją , ale nie tak że wierzy w lepsze jutro... on nastawia się ,że się udało i UJ , a potem rozczarowanie niemiłosierne i odbiera to jakby coś tracił. To tak jak kupić kupon w lotto i twierdzić ,że teraz miliony gwarantowane i trzeba rozmyślać na co je wydamy. To niestety tak nie działa, ale nie każdy to łapie. Dam mu czas na to aby ochłonął. A potem będę zatajać cykl, bo on za dużo węszy i za dużo myśli i oblicza. Nie będę mu mówiła o Ridżach to pogubi się w obliczeniach
-
nick nieaktualnyMorwo, jedyne wyjście, zapisać Go do Trollinek, tego nie wyleczysz
No ale możecie trochę odpuścić, tzn mozesz po kryjomu robić te statystyki.
A mnie w rezultacie moja ulubiona przyszła teściowa chciała otruć, musiała gdzieć mąkę wcisnąć, zabić mnie chciała glutenem... "przecież odrobina mi nie zaszkodzi", no i coś musiałam zjeść, do jutra albo umrę albo zwymiotuję całe święta
dziś rozmowa ze stelażem, że więcej tam nie jem, jeśli nie będę pewna tego, co jem. Nie wierzę, ze w serniku mąki/budyniu nie było, a prawie rękę dawała uciąć. Jaka ja naiwna jestem.
-
nick nieaktualnyja jestem chyba w 7 dniu cionrzyolencja wrote:czesc Piekne!!! czy som jakes cionrze bo na wsi bylam i mam zaleglosci?
jutro nawet idę na monitoring żeby zobaczyć dziubdziusia (pierwszy raz w życiu), z tego powodu odwołuję montaż kablówki
zwei_kresken, Blondik, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
8mm to już całkiem dużo! Wybrałaś już wózek? A imię chociaż?ojejku wrote:ostatnio, w 4dpo był na 8mm
dziwne dla mnei to wszytsko
ale to mój pierwszy "monitoring", nie spodziewam się pęknięcia
ojejku, Blondik, myshka84, Morwa, pepsunieczka, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
nick nieaktualnyJa idę na pierwszy monit w piątek, zapewne nic nie będzie i tak pewnie na dwóch kolejnych chciałabym już wiedzieć na czym stoję i zdiagnozować to pcos.
Ale w sumie mogę też pomarzyć i po piątku pomyślę o wózku, Marta daj znać jaki wybierzesz
ojejku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Siemanko po świętach ... Jakoś zleciało i od jutra znów do roboty - cholera 5 dni wolnego to za dużo...
Wczoraj w ramach imprezowania między kontynentalnego na skype spontanicznie zarezerwowaliśmy bilety dla mojej babci i chrzestnej (dla tej drugiej to prezent na 60 urodziny - spełnienie marzeń) Kupa kasy ale radość bezcenna Zatem będę miała gości w połowie lipca
No i dzisiaj doszłam do wniosku że się biorę w garśc wracam do diety i leków. Witam się znów z Wami w grze.
aleala, ciri22, odrobinacheci, myshka84, Morwa, pepsunieczka, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
od gin-endo usłyszałam, że LUF to bajka, więc ty tu bajek nie rozpowiadajojejku wrote:pęcherzyki nie pękają...
Czy totalny brak libido po owu to dobry znak, czy jednak coś nie halo z hormonami? Stado striptizerów tańczyło by przedemną, a mnie by to znudziło. Przed owu, to bym szarpała jak reksio szynkę
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:od gin-endo usłyszałam, że LUF to bajka, więc ty tu bajek nie rozpowiadaj
O, ciekawy temat. Możesz rozwinąć?
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
