X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    żeby nie było, ze pół poranka o dupie Maryny było a i tak będę myć włosy szamponem z lidla - przedstawiam Wam moją Kozieradkę jako smybol początku przemiany strzechy na głowie w fale bujnych włosów :)

    http://iv.pl/images/15264565806301614021.jpg
    w tesco była, na przyprawach :)
    A to zrobisz napar i odcedzisz czy nałożysz całą papkę? Kiedyś nałożyłam len mielony, razem z łuskami i za uja nie mogłam domyć włosów

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a odcedze przez sitko i wmasuję napar w skórę głowy, własnie u anwen opisówkę przeczytałam :) tylko ona nie mieliła, ale Wiedźmy mielą :)

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, to teraz łyżka kozieradki na pół szklanki wrzątku, zalewasz, studzisz, przecedzasz, wlewasz do buteleczki z jakimś dziubkiem do wygodnego wlewania między warstwy włosów, wcierasz po umyciu głowy i za miesiąc meldujesz :D Moja koleżanka odstawiła, bo za często musiała włosy farbować ;)

    ojejku, Vesper, Maczek lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Cukier, gluten wyeliminowany (ok, sernik zjadłam w święta dwa razy :P), probiotyki biorę regularnie. Bielizna bawełniana, masa leków przetestowana (każdy działał albo i nie na jeden cykl), zioła, kora dębu też były w użyciu. Zostały mi jeszcze chyba tylko irygacje z wody z cytryną ;)

    Baronowa, a teraz trzymasz dietę i mimo to masz problemy?
    Nie trzymam. Jestem uzależniona :/
    Mialam w pracy starsza panią. Mowila ze zawsze miała problemy. Az wyleczyla sie czosnkiem:D.

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    Nie trzymam. Jestem uzależniona :/
    Mialam w pracy starsza panią. Mowila ze zawsze miała problemy. Az wyleczyla sie czosnkiem:D.
    Jadła czy wciskała w pipkę? ;)

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    masakra, poszłam sobie to na skórę głowy nałożyć, wiecej mam tego na koszulce (mam nadzieję, ze ten rosół się spiera :P ) i na dywaniku w łazience.
    Wymyśliłam dziś, że stelaż wraca za 1,5tyg, a ja w tym czasie maksymalnie wykorzystuję karnet na siłkę, jak wróci, będę o 3-4 kg lżejsza - chwilowo, bo zaraz będe w ciążuni, ale chociaz na chwilę chciałabym miec chude nogi :)

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Jadła czy wciskała w pipkę? ;)
    Wciskala ;). Twierdzila ze po tym ma spokój

    Vesper lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    Wciskala ;). Twierdzila ze po tym ma spokój
    Akt desperacji - ja tam ją rozumiem ;)

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Kozieradka ma jeszcze taką magiczną wpaściwość, że włosy dzięki niej są bardziej odbite od skalpu a do tego wolniej się przetłuszczają. Dla mnie bomba.


    Ooo, to fajny efekt. Ja próbowałam np. Jantaru, ale po nim przetłuszczały mi się jeszcze bardziej, więc odpuściłam. Chyba, że mam zły sposób na wcieranie.

    Super, że podrzuciłyście tyle patentów na włosy. Zapiszę sobie, przyda się :)

    Morwa, jest jeszcze ten Utrogestan. I ostatnio pojawił się inny, po który nie trzeba jechać do Czech - Luttagen. Mam to teraz przepisane. Łykałam już i żyję. Tyle że ponoć obie te formy gorzej się wchłaniają, niż lutka.
    A tak to jeszcze kiedyś szukałam o ziołach pomagających na progesteron - pamiętam, że na pewno takie właściwości miał przywrotnik. Niestety nie pamiętam, co jeszcze. Może znajdę gdzieś swoje notatki, bo to były dość dogłębne poszukiwania przydatnych zielsk - łącznie z grzebaniem w artykułach naukowych i takich tam ;)



    Aaaaale się dzisiaj złaziłam!
    Amputację kręgosłupa lędźwiowego raz, poproszę :P

    I tak nie żałuję, było super :) Takiego oblężenia parku jeszcze nie widziałam. Najwyraźniej dzisiaj wszyscy postanowili iść na spacer :D
    Jak dla mnie mogłaby taka pogoda zostać tak do końca lipca ;)

    Morwa lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to ,że progesteron powinien zapobiegać plamieniom przed Ridżem a nie je powodować :/ u mnie Ridż przed suplementacją lutki zaczynał się zawsze tak ,że na wieczór było plamienie np w piątek a w nocy już mnie zalewało i rano można było pływać w oceanach Ridża. A tak to wczoraj w nocy to co palec wygrzebał, czyli tyle co kot naplakał a dzisiaj to samo:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 20:53

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Najgorsze jest to ,że progesteron powinien zapobiegać plamieniom przed Ridżem a nie je powodować :/ u mnie Ridż przed suplementacją lutki zaczynał się zawsze tak ,że na wieczór było plamienie np w piątek a w nocy już mnie zalewało i rano można było pływać w oceanach Ridża. A tak to wczoraj w nocy to co palec wygrzebał, czyli tyle co kot naplakał a dzisiaj to samo:(

    A Ty ją masz dowcipną? Może podrażnia.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    A Ty ją masz dowcipną? Może podrażnia.
    Tak dowcipna. Podrażnia tak ze jak zaczynam ją brać to mam dziennie jednego włoska krwi albo wcale. Podejrzewam ,ze to nie tyle od lutki co od jej aplikacji. Nie mam problemów takich jak miala np Zwei ,że swędzi ibiszowo,czy coś. Od 4 dni lutki nie biorę i czekam sobie grzecznie na Ridża, ale się gnojek rozkręcić nie chce.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    żeby nie było, ze pół poranka o dupie Maryny było a i tak będę myć włosy szamponem z lidla - przedstawiam Wam moją Kozieradkę jako smybol początku przemiany strzechy na głowie w fale bujnych włosów :)

    http://iv.pl/images/15264565806301614021.jpg
    w tesco była, na przyprawach :)
    Też mam! I zaraz będę wycierać, póki co się chłodzi :)

    ojejku, zwei_kresken lubią tę wiadomość

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Najgorsze jest to ,że progesteron powinien zapobiegać plamieniom przed Ridżem a nie je powodować :/ u mnie Ridż przed suplementacją lutki zaczynał się zawsze tak ,że na wieczór było plamienie np w piątek a w nocy już mnie zalewało i rano można było pływać w oceanach Ridża. A tak to wczoraj w nocy to co palec wygrzebał, czyli tyle co kot naplakał a dzisiaj to samo:(
    Mam to samo. Jak mam w cyklu wysoki progesteron to mam plamienia nawet 3 dni przed Ridżem :/

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Mam to samo. Jak mam w cyklu wysoki progesteron to mam plamienia nawet 3 dni przed Ridżem :/
    Wg napro płomienie przed ridżem to nie tylko kwestia proga, to mogą też być zakażenia maciczne :P Ale laski z naprowątku mówią, że nie zawsze antybiotyki na to pomagają. Ogólnie, trudna sprawa :/

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam plamienia trwające całą fl -tylko lutka pomaga, ale diagnozy miałam jak do tej pory z dupy
    mocno sie zastanawiam nad tą inseminacja na nfz, jak mój stelaż zobaczy warunki do oddania żołnierzy, to to będzie jego ostatnia próba... może się postymuluję ze 3 miesiace a jak nie to ten tego...

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli wiadomo, żw nic nie wiadomo...

    Od dziś mamy nowego członka rodziny - dostałam koguta :-) mam nadzieje, że nam do rana nie załatwi kur. Od jednej wojowniczki dostał na dzień dobry :-)

    ojejku, emaj, zwei_kresken, Maczek, Morwa, odrobinacheci, Vesper, pepsunieczka, myshka84 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    ja mam plamienia trwające całą fl -tylko lutka pomaga, ale diagnozy miałam jak do tej pory z dupy
    mocno sie zastanawiam nad tą inseminacja na nfz, jak mój stelaż zobaczy warunki do oddania żołnierzy, to to będzie jego ostatnia próba... może się postymuluję ze 3 miesiace a jak nie to ten tego...
    Nie ma tak źle. Wiem, że to może być trauma dla faceta, ale do przeżycia. Mój też się bał, ale potem stwierdził, że nie było najgorzej. Ja to chyba gorzej zniosłam. Straszna jest świadomość, że stelarz się masturbuje, oglądając gazetki, a ja czekam za drzwiami...

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Nie ma tak źle. Wiem, że to może być trauma dla faceta, ale do przeżycia. Mój też się bał, ale potem stwierdził, że nie było najgorzej. Ja to chyba gorzej zniosłam. Straszna jest świadomość, że stelarz się masturbuje, oglądając gazetki, a ja czekam za drzwiami...
    badanie w klinice ok, spoko, znosi to jako tako, ale wiesz jakie są warunki w państwowych szpitalach... na badaniach już był, kolejne ma w kwietniu, ale w prywatnym gabinecie
    w szpitalu ponoć nie jest tak "fajnie", o ile to może być fajne

    ed. poza tym własnie obliczyłam, że owulację będe miała 1-2-3 maja :D w samum środku -długiego weekendu, zamiast gdzies wyjechac, będziemy się wykańczać w szpitalu...
    musze go oszczędzac, zeby miał siłę oddać nasienie do in-vitro
    coraz bardziej sie do tego nastawiam, przenalalizowałam dzis pakiety w invikcie, gdyby nie to cholerne amh nie byłabym taka skłonna do tego zabiegu, nawet nadal jestem trochę na "nie"...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 21:53

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chce mieć dziecko to musi się poświęcić. Jak by ci faceci się starali tak jak my to nie dali by rady - te badania, usg, proszki, temperatury, a to tylko początek.

    Czasem można dowieść nasienie, ale nie wiem czy na nfz też na to idą

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
‹‹ 1882 1883 1884 1885 1886 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ