Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Basik122 wrote:Moje też były z pewexu ale poszły gdzieś w świat do innych dzieci
Ale chyba się w poniedziałek wybiorę do jakiegoś polskiego sklepu zobaczyć co mają może chciaż szprotki znajdębo mi smaka narobiłyście
Basik122 lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
WiedźmaMaKota wrote:Gdzież ja tu w Szkocji makrelę znajdę? ;(
Ej, sorry, ale nigdzie nie żrą tyle makreli co na Wyspach Brytyjskich, u nas w Polszy głównie wędzona, ale czasem w Auchan upoluję świeżą - pyszna z piekarnika! Tyle ma smaku! Aaaaaaa!lauda. lubi tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Ej, sorry, ale nigdzie nie żrą tyle makreli co na Wyspach Brytyjskich, u nas w Polszy głównie wędzona, ale czasem w Auchan upoluję świeżą - pyszna z piekarnika! Tyle ma smaku! Aaaaaaa!
A widzisz a ja wolę jednak wędzone ryby
*Co z moją wróżbą?* :*Robimy drugiego Dziedzica
-
WiedźmaMaKota wrote:A widzisz a ja wolę jednak wędzone ryby
http://www.johnrossjr.com/cat/smoked-fish
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 13:22
-
zuzzi wrote:W Oszozłomie takie cuda? Oooo
W czwartki są dostawy świeżych ryb, chociaż ostatnio od kilku tygodni nie widzialam. Jest w cenie dorsza, piekę w całości na blasze.
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Szlachta je makrelę, morczuk jest taki plebejski!
No to dupa morszczuk już wszamany, oficjalnie należę do plebsów, przynajmniej moje dzieci nie będą rozwydrzone, bo nie stać nas na szlachecką makrelęWiedźmaMaKota, Basik122, Katarzyna87, Emma80, zwei_kresken lubią tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:
Dzięki za link.
Robimy drugiego Dziedzica
-
zwei_kresken wrote:W czwartki są dostawy świeżych ryb, chociaż ostatnio od kilku tygodni nie widzialam. Jest w cenie dorsza, piekę w całości na blasze.
Fajnie!Muszę podjechać tramwajem i obadać
W Kauflandzie kiedyś w podobnej rybiej dostawie dopadłam tacę świeżych śledzi i usmażyłam w cieście, a czego nie pożarliśmy od razu, wrzuciłam w ocet. Dobreeee to były śledzie
I w ogóle żremy ostatnio ryby. Wczoraj łosoś grillowany w folii na obiadW lodówce dwie różne pasty rybkowo-twarożkowe, wczoraj skombinowałam i zjadamy
Ze szprot i z sardynek
A wcześniej i tak pożeraliśmy rybki prosto z puszki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 13:29
-
WiedźmaMaKota wrote:*Co z moją wróżbą?* :*
O matkooo, masz szkockiego mrówkojada! Właśnie wyciąga jęzor po groszka! Bij go w jęzor progResteronem, bij!
Emma80, lauda. lubią tę wiadomość
-
Blondik wrote:jeszcze nie wiem;) mam nadzieję, że będzie dobrze, pomimo wysokiego TSh no i poprzednich przeżyć;/
niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu;)
marzę o bliźniakach;)