X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 18 maja 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorki za post pod postem :/

    Emma już napisałaś to co chciałam wiedzieć, czyli ze to nie jest lekarz "zdupywzięty", który jako jedyny próbował postawić jakąś diagnozę.

    Moja teściowa ma problem z nogą. Lekarz zdiagnozował, zoperował. Okazało się że coś jest spieprzone. Ona nie pójdzie do innego, bo ten zna jej przypadek. Moim zdaniem powinna się skonsultować.

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 18 maja 2016, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa no ponoc od myslenia o slodkim moze insulina skoczyc. Nie wiem czy prawda ale chyba coa w tym jest. I bardziej mysle o slodkim tym bardziej go chce... A slodkiego sie chce jak cukier spada czyli jest wyrzut insuliny...

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 18 maja 2016, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytra cider vinegar to ocet jabłkowy?

    Cytrynka_ lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 18 maja 2016, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzma tak tak. Dokladnie.

    WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 maja 2016, 06:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma80 wrote:
    No właśnie, a moja endokrynolog mnie chyba zlała. Tarczyca w porządku, to wizyta za rok. A niby najlepsza w okolicy. Jakoś nie mam ochoty znowu do niej iść, a do "gorszego" nie chcę. Ech...

    A powiedz mi, czy to ja sama doprowadziłam się do tego insulinowego dziadostwa, czy niekoniecznie w 100% to moja wina?

    Na pewno znasz osoby, które codziennie zjadają kilka batoników, popijają colą i wyglądają szczupło i zdrowo ;) Cóż, albo ich to jeszcze nie dorwało, albo mają dobre geny. Obciążenie genetyczne to jedno, tryb życia to drugie. Mam znajomą, której mama miała cukrzycę. Znajoma więdziała więc co jej grozi i od małego jadła tak, jaj jej mama na diecie cukrzycowej- jest zdrowa, ma dwójkę dzieci, nie walczy z wagą. U mnie w rodzinie cukrzyce są diagnozowane od niedawna i to dopiero na etapie emeryturalnym ;) Więc ja na przykład nie wiedziałam, co mi grozi, chociaż czułam, że coś jest nie tak już gdy byłam dzieckiem- chuda jak szczapa z wielkim brzuszkiem, zasypiająca po jedzeniu. Ale lekarze mówili, że "taka moja uroda". Tak samo mówili potem ginowie, endo i dermatolodzy.
    U nas w domu mama rewelacyjnie piekła, po każdym obiedzie był deser, dużo owoców, dużo ziemniaków do obiadu, dużo pysznego białego chlebka. Nie było napojów gazowanych, ale piliśmy soki z kartonu, bo przecież zdrowe. Gdybym w wieku kilkunastu lat dowiedziała się, co mi dolega, nie walczyłabym teraz o dobre owulacje, nie musiałabym golić całego ciała z nadprogramowych włosów, nie walczyłabym z trądzikiem i innymi objawami androgenizacji, nie musiałabym się stresować, że dostanę okres w każdej chwili, bo [nie licząc okresu na antykach] dopiero teraz, po dwudziestu latach od rozpoczęcia miesiączkowania, mam normalne cykle. Na diecie, sporcie i metforminie. Moją "urodę" było widać od dawna, zapracowałam na nią sposobem odżywiania i genami, tylko tabuny lekarzy do jesieni 2014 roku mnie olewały. Najgorsze jest to, że pewnie dalej byłabym bez mety, gdyby nie to, że w końcu zachciało mi się dziecka :P

    Czytam też coraz więcej opracowań mówiących o tym, że szaleństwo cukru i insuliny może doprowadzić do Alzheimera, który już teraz jest określany jako cukrzyca mózgu. Pal licho brzuch, pal licho bezdzietność, ale bycie takim wrakiem psychicznym i obciążeniem dla bliskich mnie nie interesuje. Ze wszystkich chorób starości ta jest chyba najgorsza.

    Poszukaj lekarza, idź do kilku. To walka na całe życie, warto znaleźć kogoś, komu się ufa, nawet w innym mieście.

    Uśmiechnięta pyra za przydługiego posta

    29nzfk5.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 06:13

    ojejku, odrobinacheci, Morwa, Emma80, Vesper lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zamówiłam <3
    http://iv.pl/images/75134053031194469029.png
    ale dam na dzień mamy, moja mama tak czeka na tę wiadomość, ze nie mam sumienia dłuzej tej tajemnicy skrywać :)

    ciri22, odrobinacheci, Foto_Anna, Basik122, marzusiax, Maczek, Katarzyna87, Jagah, Cytrynka_, WiedźmaMaKota, Morwa, Blondik, Paolala, Emma80, Impresja, kattalinna, Vesper lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajebiste!

    ojejku lubi tę wiadomość

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 18 maja 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Najgorzej ze niby mamy teraz takie super technologie. A czasami nie mozna wykryc tak waznych rzeczy jak wspomniane owiniecie sie pepowiny wokol szyji.

    Natura nawet z super technologiami potrafi wygrac.
    Jeszcze skomentuje - pępowine widać tylko lekarze ją ignoruja! Pępowina wokół szyji nie jest wskazaniem do cc, lub do wcześniejszej cc. W szpitalu usłyszałam, że dzieci rodzą się sn z 2 pętlami na szyji i jest ok, więc to że mój był cały poobwijany nie było wskazaniem do wczesniejszego rozwiązania. Na usg nie było widać, że miała tylko 38cm. U kolegi miała 18 i też chłopiec się udusił.

    W szpitalu uslyszałam jeszcze jedno - dzieci częsciej umieraja tuż przed porodem, niż podczas snu w wyniku śmierci łużeczkowej. Nie wiem czy to mnie miało pocieszyć?

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 18 maja 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    zamówiłam <3
    http://iv.pl/images/75134053031194469029.png
    ale dam na dzień mamy, moja mama tak czeka na tę wiadomość, ze nie mam sumienia dłuzej tej tajemnicy skrywać :)
    Super prezent. Ja moim rodzicom powiedziałam dając figurkę dzidziusia na tort urodzinowy mojego taty :-D

    ciri22, ojejku lubią tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 18 maja 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Jeszcze skomentuje - pępowine widać tylko lekarze ją ignoruja! Pępowina wokół szyji nie jest wskazaniem do cc, lub do wcześniejszej cc. W szpitalu usłyszałam, że dzieci rodzą się sn z 2 pętlami na szyji i jest ok, więc to że mój był cały poobwijany nie było wskazaniem do wczesniejszego rozwiązania. Na usg nie było widać, że miała tylko 38cm. U kolegi miała 18 i też chłopiec się udusił.

    W szpitalu uslyszałam jeszcze jedno - dzieci częsciej umieraja tuż przed porodem, niż podczas snu w wyniku śmierci łużeczkowej. Nie wiem czy to mnie miało pocieszyć?
    W szpitalach nie umieją pocieszać bo dla nich to po prostu kolejny przypadek. Przykre ale niestety prawdziwe.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 18 maja 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie spałam całą noc. Moje dziecko sie obudziło i całą noc szalało jak glupie :)


    Martaa, zajebista czekolada!!!

    Jade do mamy do szpitala, klikne do Was później ;***

    WiedźmaMaKota, ojejku, Morwa, Bagabaga, Blondik, marzusiax, Emma80, odrobinacheci, Impresja, Vesper lubią tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 maja 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też miałam problem z zaśnięciem i dość wcześnie się obudziłam jak na mnie. Ale coś pospałam. Dzień dobry! :)

    Mam nadzieję, że jak małż zaniesie do Diagnostyki moja probowkę na posiew, to mu przyjmą.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 18 maja 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala widzisz. Mala nadrobila czas gdy sie nie ruszala ;)

    Maczku to skoro wczesnie wstalas to pewnie teraz bedziesz caly dzien lezec bez sil ;) hehe

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 18 maja 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleala wrote:
    Nie spałam całą noc. Moje dziecko sie obudziło i całą noc szalało jak glupie :)


    Martaa, zajebista czekolada!!!

    Jade do mamy do szpitala, klikne do Was później ;***
    Zostałas skopana za marudzenie :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 09:37

    ojejku, Morwa, Impresja, Vesper lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 maja 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Ala widzisz. Mala nadrobila czas gdy sie nie ruszala ;)

    Maczku to skoro wczesnie wstalas to pewnie teraz bedziesz caly dzien lezec bez sil ;) hehe


    Taaaak, myślę, że muszę poleżeć i odpocząć ;)

    ciri22 lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 18 maja 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena, czyli Krzyś zmarł przez błąd lekarza tak?zabilabym drania

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 18 maja 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    Marzena, czyli Krzyś zmarł przez błąd lekarza tak?zabilabym drania
    Nie do końca, bo lekarze nie badają tej pępowiny tak z reguły. Trochę ich rozumiem, bo jak by mieli za każdym razem na to patrzeć to kobiety rodziły by tylko przez cc. Wyniki sekcji i hist-pat nic nie wykazały. Jestem pierwszą "taką" pacjentką mojej gin z 20letnim stażem. Już jej powiedziałam, że jak zajdę ponownie to ma zrobić wszystko, abym urodziła szczęśliwie.

    Dostałam skierowanie do kliniki nad krzepliwości. Ciekawe jaki z pilnym skierowaniem dostane termin :/ Niby mówiła, że do Krakowa ale na skierowaniu nie pisze jaka klinika. To mogę poszukać w innym mieście jak by był krótszy termin?

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 maja 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:

    Dostałam skierowanie do kliniki nad krzepliwości. Ciekawe jaki z pilnym skierowaniem dostane termin :/ Niby mówiła, że do Krakowa ale na skierowaniu nie pisze jaka klinika. To mogę poszukać w innym mieście jak by był krótszy termin?


    Jak masz ogólne skierowanie, to możesz z nim iść gdziekolwiek, jeśli tam, gdzie planujesz będą zbyt odległe terminy.

    marzusiax lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Nie do końca, bo lekarze nie badają tej pępowiny tak z reguły. Trochę ich rozumiem, bo jak by mieli za każdym razem na to patrzeć to kobiety rodziły by tylko przez cc. Wyniki sekcji i hist-pat nic nie wykazały. Jestem pierwszą "taką" pacjentką mojej gin z 20letnim stażem. Już jej powiedziałam, że jak zajdę ponownie to ma zrobić wszystko, abym urodziła szczęśliwie.

    Dostałam skierowanie do kliniki nad krzepliwości. Ciekawe jaki z pilnym skierowaniem dostane termin :/ Niby mówiła, że do Krakowa ale na skierowaniu nie pisze jaka klinika. To mogę poszukać w innym mieście jak by był krótszy termin?


    Marzusiax ja byłam w szpitalu Jana Pawła w Krakowie, mnie tam dali w rejestracji telefon bezposrednio do lekarza, bo powiedzialam ze mi zalezy na czasie, i termin wizyty dostalam na nastepny dzien;) wiec jak jestes zainteresowana, to wysle Ci namiary na tego lekarza, bada na nfz wszystko wlasciciwe dotyczace krzepliwosci;)

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisalam sie na zdanie krwi. Pierwszy raz w Szkocji. Od dzis pije tylko sok porzeczkowy na hemoglobine

‹‹ 2059 2060 2061 2062 2063 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ